mlodaMamunia

nie ma jak leniwy niedzielny poranek.... obiad mam dzis z glowy idziemy na dol...otrzymalismy zaproszenie na kaczke ...heh i jak tu schudnac.... alus nie daje mi spokoju ... chodzi za mna jak cien.....teraz mam chwilke...upsssssss

witam:)

bo mame slabo widac....

agol- szymus jest piekny:) cudny..... i troszke mamusie widac:)

agol- nadal nic nie mam:(

agol wysylasz???

a to jakis straszny filmik??? bo wiesz moj maz wiecznie tak robi ze wysyla jakies zdjecia z wypadkow itp a potem zawalu mozna dostac:( majonia15@wp.pl

agol - hmm a cos fajnego:)

dziecie mi padlo heh spi slodko:) od 11.00 byl zlosliwy i nic mu nie pasowalo....zasnal w ciagu 10min:)

witam:) olapi - mysle ze mieszkajac obok mozna odmowic... mieszkajac nad raczej nie:)

moje dziecko tez woli skarpety z abs:) lubi tylko jedne papcie ktore wiecznie gubi... w szafie lezy 5 par nowych nie noszonych porzadki zrobione... okna pomyte... nowe firanki wisza... na oknach swiateczne ozdoby:) w calym mieszkaniu pachnie....;) zamowilam sobie narzute z bon prix czy ktoras z was wie ile czeka sie na przesylke?? http://www.bonprix.pl/bp/offer.htm?cat=5.14.457.1.1.1&pr=19933 taniej niz na allegro:) dzis moj maz jak aniol pomogl mi w porzadkach....:) mily.... itp heh

nula- swoja droga my z mezem tez mowimy do siebie nawet w zlosci kotku... :) przy tesciach hehe czy nawet w sklepie..... twoje slowa trafiaja do mnie:) faceci faceci...ale bez nich zle;)

hehehe to my chyba dzis telepatycznie z fraszka:) zale... ale juz mi lepiej i dzis sie nie dam!!!!!!!

hej nula- wiesz problem polega na tym ze mojego meze dopadl jakis zlosliwiec pospolity i kiedy ja chce cieszyc sie z drobiazgkow... i np kupuje slodki obrazek do dziecka pokoju to potem slucham przez tydzien po co mi to?? i cala masa pytan:( jak mieszkalismy w blokach nie kupowalam firan( tzn mialam ale tylko po jednej bo nie bylo sensu teraz sa za szerokie i nie pasuja ) czy obrusow.... ozdob.... i calej reszty bo nie bylo sensu... wiedzialam ze nie mam gdzie tego trzymac i ze w domku bede urzadzac sobie inaczej....i teraz to jest problem....bo ja chce robic to co przez 3lata omijalam:)poprostu cieszyc sie.... przezylam przeprowadzka choc przyznam wam sie ze czulam sie strasznie fraszka wie... jaka nerwowa bylam... i zdolowana....3lata zycia bez \"nadzoru\" wolnosc...swoboda... a teraz znowu pod skrzydlami rodzicow... jak gdzies wychodzimy to wypada powiedziec gdzie... jak cos sobie kupimy to trzeba pokazac.. itp..... tlumacze mezowi na spokojnie zeby pozwolil mi sie cieszyc... 3 razy cos zamowilam na allegro.. to juz teraz sie boi ze znowu cos kupie:( a jak mowie choc jedziemy po cos tam to sa wykrety... no to robie kup teraz:) ilez mozna sie prosic... tak wogole to jest bardzo czulym .. i uczynnym facetem....niemniej jednak tez sie zmienil odkad tu mieszkamy.... acha pochwale sie heh wreszcie kupilam sobie sliczne firanki hurraaa

ja bylam miesiac po porodzie bo wrosl mi szew... potem bylam jak alek miala ok 4 m. dostalam cerazette dla karmiacych anty... wzielam przez miesiac i myslalam ze umre nudnosci... zawroty itp... od tamtej pory nie bylam 14 alek konczy 2,5 roku

a ja \"płakam\"( ktos kiedys tak powiedzial) tak sie czuje i jest mi zle...mam dosc.....czemu moj kochany maz zamienil sie w zgrzedzacego chłopa? dzis spotkalismy kumpla meza i mowi do swojej kobiety żonuś:) w kwietniu brali slub.... a ja mowie do niego ze 3lata temu nie wierzylam jak ktos mowil ze mozna czasem miec dosc:( oslupial mowi ty mariolu?? az sie dziwie... zawsze bylo widac ze zakochana w mezu po uszy... :( nie mowie ze nie kocham .. :) stal zdumiony..... to byly gorzkie zale....

mysico- moj kiedys tez mial podbite oko walnal o jakas zabawke... malo tego potem doprawil o lozko... jak pojechalismy do reala to ludzie dziwnie patrzyli heheh jakbym go maltretowala w domu aktualnie chodzi z mala szrama pod okiem... albo kot... albo wlasne pazurki.... pyniu- wersja light.... heh widze ze jest nas wiecej zdyganych czekajacych na okres:) ja jestem tydzien przed ale nigdy nie mow nigdy eheh

marchewo- bo oni sa zaproszeni do tesciow Fraszki a my idziemy do naszych na dol... mysle ze juz zawsze bedziemy chodzic na dol.....no bo jakby to wygladalo ze my na gorze sami a oni na dole sami...

my wigilie obowiazkowo spedzimy na dole:) przyznam jednak ze bardzo tesknie za mama i pomimo tego ze zawsze jak piekla... smazyla itp robila okropny balagan .... smutno mi....moja mama potrafi storzyc ciepla atmosfere:) ile sie zawsze usmialysmy jak dzien przed wigilia robilysmy ciasta itp... nieraz byly klotnie a potem na pojednanie buziaki z ciastem w rece..... smutno mi tez ze 3 raz z rzedu nie wysciskam w ten dzien Fraszki i w tym roku Tani.....to taka nasza pocieszka ....

samolot od dziadkow:) http://www.ceneo.pl/431680

a mnie sie dzis snil porod:( czulam w snie bole.... widzialam jak glowka wychodzi i potem dostalam na rece syna:) potem czulam jak wyciagaja ze mnie lozysko spoko nie?? dziecko- znaczy klopot

nula- piekna rodzinka:) jestes bardzo ladna;) a syn to 100% facet w szczegolnosci w eleganckim ubranku aaaaaaa to z kapieli powalilo mnie z fotela... takie ksztalty.... hehhe na szczescie mam takie maluskie do calowania co jakis czasheheh te tyćkie nozki i brzuszek:) marchewa- uuuuu no to Kacperek nie bylby jedynakiem:) co do zakupow to wczoraj chodzilam z mezem po Zawierciu ... myslalam ze sie przykleje do szyby i juz nie odejde:( takie piekne buty widzialam ... maz mowi to kup sobie a ja eeeee mam:) i pojechalismy kupic malemu prezent.....juz myslimy o kolejnym pod choinke... powiem wam ze ciuchcia trafiona:) spectro zlota ksiega bajek jest piekna warto ja miec w domowej biblioteczce:) agol pyniu- no to mama spali zbedne kcalorie:) hehehhe

u nas tez nie ciekawie tzn alus na anybiotyku a mamusia zakatarzona i obolala nie ma miejsca na plecach ktore by mnie nie bolalo.... dzisiaj do ALusia przyszedl mikolaj:) maz przebral sie w stroj mikolaja:) .... maly najpierw sie rozplakal potem uciekl do mnie na kolana az w koncu nieufnie sluchal mikolaja....tata zadbal o efekty... zadzwonil przed wejsciem specjalnym dzwonkiem ehe ( nie do drzwi heh) i wniosl pelno prezentow;) a dostal ich w tym roku sporo.... tylko troszke podzielone na raty hhehe dzis dostal super samolot od dziadko... piekne dwie ksiazki:) http://www.edulibra.pl/cat33-id957-obrazki-dla-maluchow---cialo.aspx goraco polecam:0w latwy sposob mozna wyjasnic malemu jak sisia dziewczynka czy chlopczyk... jakie sa miedzy nimi roznice w budowie.. jaka funkcje pelnie oczy itp.... druga ksiazka http://www.lideria.pl/sklep/opis?nr=90034 od rodzciow dostal naklejki na szyby... ksiazke z magnesami... i http://www.allegro.pl/item275150852_kolejka_kid_cars_4_5_metra_firmy_wader_promocja.html mysle ze dluuuuhgoooo sie tym pobawi.... uwielbia to:)

witam u nas przyplatala sie angina jestem na naszej klasie... tych ktore znalazlam wyslalam zaproszenie.... wszystkie dzidzie forumowe do schrupania:)

judyto- chorobska sie szerza.... buuu u nas kaszel ... na szczescie katar przeszedl....