mlodaMamunia

marchewo- jestem jestem heheh rzadziej zagladam na kafe bo moj maly baczek nie pozwala mamie wlaczac kompa duzo czytamy rysujemy spiewamy:) kiedys jechalysmy z monia w autobusie i tylko jeden mlody chlopak ustapil jej miejsca:( zreszta jak juz bedziesz jezdzila z dzidzia w wozku to tez ci nikt nie pomoze dlatego nie chce mi sie nimi jezdzic z Alkiem bo ludzie robia ci laske gdy pomoga wniesc wozek:( ametyst- ja od 3 lat mieszkam w D.G i wierz mi nie tak latwo nawiazac nowe znajomosci zreszta tyle razy przejechalam sie na \"przyjaciolkach\" ze szkoda slow:( ciezko mi komus zaufac nie chce komus opowiadac o swoim zyciu itp a potem sie zawiezc... forum to inna sprawa tu dziewczyny radza podtrzymuja na duchu roznica polega na tym ze mozemy sie spotkac ale nie musimy:) andziu- super ze wypoczelas:) ja tez chwilami marze o takim wypoczynku ale jak sobie pomysle ze nie bylo by ze mna Alka to juz tesknie jestem hehe od niego uzalezniona:) zreszta po tak ciezkiej chorobie potrzebuje mnie bardzo..zmienil sie przez ten szpital placzliwy jest zmierzly a przed wszystkim ma napady histerii chyba dlatego ze \" zawiodl\" sie na mnie bo nie pomoglam mu gdy prosil w szpitalu zeby mu sciagnac welflon:( a ja tego nie zrobilam ....dla jego dobra:)

ametyst- tu pisza mamuski nie tylko z Katowic ja jestem z Dąbrowy :) nasze dzieciaczki sa w roznym wieku brzuszki tez:)mpj syn 14 czerwca konczy 2latka:)

uff wrocilam z uczelni o 15.00 przy okazji pochodzilam po sklepach:) dawno sie nie wloczylam sama potrzebuje troche wolnosci praktycznie 2 tygodnie siedze w domu:( w tym pobyt w szpitalu... ametyst napisz nam cos wiecej o sobie:) czym sie zajmujesz? jak sie czujesz w ciazy??

olkaa sto lat dziekuje za pozdrowionka:) alek dzis juz czuje sie zdecydowanie lepiej i nawet w ciagu nocy zeszla opuchlizna z dziasel huraaaa mleczko pil ze smakiem mysle ze obiadek dzis zje :)nadal chodzi za mna jak cien i non stop karze sobie czytac ksiazeczki teraz jestesmy na etapie Martynka i wrobelek:)heh ksiazke dla dziewczynek ktora odziedziczyl po siostrzenicy:) dobra spadam bo jade na uczelnie:( spectro- duzo zdrowka dla Kasi wiem co przechodzicie az serce peka gdy czlowiek nie moze pomoc tak malej istotce:( caluski....

to fakt ze szpital byl wstrzasem dla Alka:( momentami chodzi taki zamyslony... Ametyst- witamy

witam! wrocilismy do domu to byly tydzien stersu + dni horroru w szpitalu alek jak tylko nas przyjeto do szpitala to przestal pic i jesc:( schudl zrobil sie placzliwywolal mamo mamo jak mu podpinali kroplowke nie rozumie ze to dla jego dobra:) okazalo sie ze ma ropne zapalenie migdalkow , zapalenie jamy ustnej i niedokrwistosc:( nadal ma brac antybiotyk augumentin i mam mu czyscic jame ustna ma strasznie opuchniete krwiace dziasla :( dobra narazie tyle zwierzen jestem zmeczona w koncu czuwalam przy moim maluszku:)

no i dramat :( alek ma nadzerki na migdalach:( idziemy do szpitala

didd- cos mi to przypomina tez bylam tak zamknieta! poszlam do gin 7 czerwca i mowi do mnie tak:- my to sie juz nie zobaczymy ale jakby co to przyjdz 13 :) 13 doczlapalam do babeczki w dwupaku a ona zdziwiona hehe i mowi do mnie witaj ciezarowko mysalalam ze ty juz dawno po:) a podczas badania wypadl czop no niestety bylam przed i do konca bylo daleko.... hej a gdzie marchewa czyzby znowu lenistwo? do klawiatury brzucholku:)

jak juz sie tak rozpisalam to moze przeskoczy na stronke 103

Pyniu- podziwam naprawde moje dziecko jeczao plakalo tak przez dwa dni i juz mialam dosc fakt ze bylam cierpliwa i tulilam calowalam ale gdyby to trwalo kilka miesiecy to musialabym lykac persen heheha z pewnoscia pilabym ziolka uspakajace i do prefekcji opanowalabym ciche liczenie do 100000.... zeby tylko nie wybuchnac!!! musimy jednak pamietac w takich chwilach jak mocno kochamy dzidziorki ile dla nas znaczy ich bezzbeny usmiech:)alu jak narazie to dobry chlopczyk z jedzeniem nie bylo problemu, z kupkami, z kolkami ....itp

spectro- oj wiem co znacza takie dni mialam ich powyzej uszu malo brakowalo do zalamania nerowego zreszta mysle ze przechodzilam tylko delikatna wersje :-p chodzilam cale dni w pizamie nie mialam ochoty wychodzic z domu najlepiej lezalo mi sie w ciemnie sypialni i nawet lzy nie moglam uronic bo tak sie zacielam teraz jest troszke lepiej wiem jednak jak ciezko mi sie z tego bylo wylizac :-O ten stan trwal u mnie ok 3miesiecy i tu niestety rozmowy z innymi nie pomagalay bo nic do mnie nie docieralo:(

mysico- :) ten pierwszy wozek jest przesliczny zwlaszcza w kolorze tej razacej zolci albo pomaranczowy( ten pierwszy link) w drugim linku tez fajny wozeczek koszyczek na zakupy jest pojemny wiec jest to duzy plus( moja spacerowka podobna jest do tej z chicco tylko ze ma bardzo maly koszyczek do ktorego nie da sie nic wlozyc ( alek dostal saperowke od tesciow na roczek)zaleta jest waga leciutki i super sie sklada:) alek nadal chory fakt dzis juz nie wymiotuje i nie ma biegunki ale za to pekla mu gorna warga wewnatrz i placze z tego powodu...je tylko mleko i to w malenkich ilosciach:(teraz baczek spi ... paprotko,pyniu- problemy zwiazane z mlekiem jakie aktualnie przechodzicie mnie nie dotycza takze nie wypowiadam sie podziwiam za wytrwalosc.. szkoda ze Ale mecza wzdecia i ma klopoty z kupkowaniem natomiast Tomus z ulewaniem

Judytko- to moze przeslesz nam jakies fotki twojego malego anioleczka:)

witam wycieczkowicza:)

didd- trzymam kciuki niezla z ciebie ciezarna skoro nadal chodzisz do pracy hehh

spectro- ale pysznosci:) hmm ja musze zrobic sobie pange pieczona w foli:) przyprawie sobie na noc a potem mniam mniam zreszta musze wybrac sie na zakupy bo ubylo wszystkiego .... alek troche lepiej nawet zaczal jesc i sie bawi:) dwa dni wszystko zwracal dolem i gora:(

alek niestety schorowany :( wymiotuje ma biegunke i jest strasznie zmierzly malo tego tylko u mnie chce byc na rekach:( chodzi za mna jak cien i wola mamo!! mami!! czytamy rysujemy ..a miedzy tym placze podziwam mamy ktorych dzieci sa z natury placzliwe a paprotke za to ze ma tyle cierpliwosci przy Tomeczku moje dziecko teraz tez tak chlusta!! lezy i w momencie sie dlawi:( chyba pojde sie kimnac bo wstalam o 5.50 zbudzona histerycznym placzem spowdowanym goraczka i tak bylo do 8.00:(

diddlania - hhhe ktora z nas nie probowala takich rzeczy:) a tu niestety dzidzia wyjedzie wtedy kiedy bedzie chciala.... ile ja sie nasprzatalam, naskakalam \"naprzytulalam\" i nic na porodowke trafilam zamkienta na maksa :(

spectro- alek jest chory tzn zawalone gardelko:( ma wysoka goraczke na szczescie nie ma kataru ani nie kaszle:)tyle dobrego... z tym sikaniem u nas podobnie ostatnio alek odniosl nocnik do lazienki i koniec z nauka heheh ja dlugo karmilam piersia takze mleczko modyfikowane z kleiikiem dawalam po 13 miesiacu:) kaszki smakowe jadl na sniadanie:)

paprotko- zapomnialam dodac ze maja byc dwie strony tytulowe jedna w wersji polskiej w pracy druga luzem po angielsku:( o wlasnie moze ja wykorzystam olke z tym angielskim?? marchewo - masz na mysli te z serkiem wiejskim?? ja wueilbiam eksperymentowac z salatkami mnia mniam moja mama mowi ze jestem w tym mistrzyni salatka z gotowanym miesem: ugotowac dwa kotlety schabowe (wedle uznania mozesz wiecej) dodaj do tego 2 ogorki kiszone pokrojone w kosteczke, cebulka w kosteczke dopraw pieprzem, lyzka majonezu + lyzka jogurtu naturalnego... pychotka:) uwielbiam tez na slodko z kasza kus kus:) ananas,czerwona papryka,kukurydza i zielony ogorek:) z ryzem to kombinowalam na wszystkie sposoby na ostro, slodko itp.... aktualnie chodza za mna szparagi mniam mniam ....cos trzeba wymyslic:) eszira -witam ponownie wlasnie podczytuje twojego bloga:)

a ja wlasnie sie dowiedzialam ze strona tytulowa pracy mgr ma byc po angielsku:(

witam kobietki:) marchewo- kolezanko masz coedziennie meldowac!! pyniu andziu- damy rade ja co prawda nie ciezarna ( chociaz niewiadomo hheh zartuje) ale z dwulatkiem :) paprotko- ty jestes taka zgrabniutka ze nie masz sie czego bac:)i tak bedziesz pieknie wygladac!!!!!!wiem o ktore ci chodzi zreszta wszystkie plytki sa piekne na tej stronce... alek chory na co okaze sie zaraz jak pojde do lekarza:( oj ta pogoda

moje dziecko aktualnie chce zebym to ja go usypiala i kaze mi spiewac mowi do mnie mama mau mau ( znaczy aaa kotki dwa zaspiewaj heheh)jak mu sie nudzi to mowi nie mau mau doszlam do wniosku ze chyba szybciej zacznie mowic niz korzystac z nocnika:)

paprotko-mnie tez podobaja sie te same plytki co tobie Melodia i jeszcze edera:) i pewnie tez kupie zupelnie inne zmywarke i piec mamy pod zabudowe(kuchnia mastercook, zmywarka zanussi i lodowka biala elektrolux). co do papek to moje dziecko jadlo zarowno te kupne jak i gotowane przeze mnie:)

oj pustki:( andziu mnie tez czeka zlozenie pracy zrobie to w poniedzialek bo zapewne jutro znowu sekretariat bedzie zamkniety:) dziewczyny kiedys myslalam ze wprowadzanie papek i samodzielne jedzenie to ciezka sprawa teraz juz wiem ze nie:( oj zehdzie mi \"troche\" czasu zanim alek nauczy sie wolac si i robic je do nocniczka bo on owszem wola ale po fakcie a kupy wcale nie chce zrobic do nocnika:(