Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

maja73

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez maja73

  1. Ania, radzę sobie, nie jest źle.Mąż częst wyjeżdża ale jakos sie już przyzwyczaiłam. Teraz jak Małgosia nie ma już kolek, jest super. Co do ciuszków, to mam komu dawać, bo szwagierka urodziła synka w lutym. Jest przesłodki :)
  2. Renika, lubię gości (nie z przesadą) i lubię gotować. U nas w rodzinie takie imprezy to normalka. I tak ograniczyłam menu :) Mamo Mai, oby nie było żadnych operacji, z całego serca życzę wam tego
  3. Cześć dziewczyny! Widzę, że zaczęło się znów oczekiwanie. Tak bardzo wam życzę tych dwóch kreseczek, Begus zwła szcza tobie Tyle czasu już się nie poddajesz, podziwiam cię za to! To też sztuka czekać na upragnione maleństwo! U nas pochmurno, położyłam Małgosię do łózeczka, Marysia oglada Teletubisie. A wiecie co, wczoraj w Polonii oglądałam powtórke programu \"My, wy,oni\". Było o takiej rodzince z Ostrowca Świętokrzyskiego. Jest tam 6 dzieci (w tym tylko 1 chłopiec) i siódme w drodze.Rodzinka wesoła, maja swój zespół (Siostry Jeremiasza) i żyją praktycznie z dnia na dzień, bo z kasą różnie bywa. A przy tym tacy pogodni - fajna rodzinka...
  4. Wanka, napiszę ci, co my mieliśmy: OBIAD - karkówka, udka faszerowane, kurczaczki w panierce, ziemniaki, frytki, rosół, surówki KOLACJA- schab w galarecie ze śliwką, lecho, bigos, kiełbasa biała, berlinki U nas pochmurno, nie wybieram sie na spacerek. Małgosia drzemie w łóżeczku, Marysia ogląda Domisie. Benko kochana, wszystkiego najlepszego!!!
  5. Cześć dziewczyny! U nas pochmurno i wietrznie. Planuję dziś wiele atrakcji, np. prasowanko. Kasiu, Małgosia już też od dłuższego czasu ma katarek, rano to chyba najwięcej. Odciągam jej Fridą , psikam Marimerem, a tu żadnej poprawy. Poza tym nie ma gorączki, nie kaszle, apetyt super, nie wiem, może to jakaś alergia. Benka, tak już matki mają, do końca życia będą drżały o swoje dzieci, nawet jeśli ono osiągnie już pełnoletność. Mnie czasem też nachodzą takie strachy wieczorne. I jak patrzę wokół na tyle nieszczęść, to dziękuję Bogu, że dzieci są zdrowe i pogodne...
  6. Mamo Majki serdeczne życzenia dla ciebie! Wyobraźce sobie, że gadam ze szwagierką o naszej wizycie z Małgosią w poradni preluksacyjnej. Ona ma synka Emilka, który ma miesiąc. I zdziwiona, bo jej w szpitalu nikt nie mówił, że trzeba skontrolować bioderka. Potem w domy była pediatra i też nic nie mówiła. A jakoś wcześniej nie gadałyśmy na temat bioderek. No i dziś wystraszona podzwoniła, owszem robią usg w jej miejscowości. I pojechali na godz 17. Na to wychodzi, że w każdym szpitalu nie mówią o tym.
  7. Reniczko, przyzwyczai się. Nie noszę za dużo małej, chyba że kolka i ładnie zasypia w łóżeczku. A dla ciebie - dużo siły, jesteś super mamusią
  8. Kropek, znam to ciasto, moja mama je piecze. Tylko jak na teraz to i tak bym nie mogła, bo dawała tam alkohol. Ale smaczne jest, mniam. :). A swoją drogą - dlaczego taka nazwa? Przecież te cycuszki są malutkie jak u dziewczynki, a teściowe takich nie mają...
  9. Roksanka, taki nasz pech, że i Kuba długo się budził w nocy, i Marysia, taka ich uroda. Mają regularny tryb życia, idą spać zawsze o 20, a i tak Marysia raz czy dwa budzi się w nocy.
  10. Cześć! Ja od wczoraj wyspana, bo mąż przyjechał i wsawał w nocy do Marysi. A ja tylko na cyca do Małgosi :) Dziś wróciliśmy z poradni preluksacyjnej. Po kontroli bioderek okazało się, że stawy biodrowe ma Małgosia na szóstkę (IA) i pochwaliła za systematyczną gimnastykę. Pieluchowanie tylko na noc do szóstego miesiąca a w dzień kłaść bardzo dużo na brzuszku (przekonać do tego Małgosię trudna rzecz, nie lubi i tyle).Także kontrola bioderek jest już zbyteczna :). Kamień spadł mi z serca. A na przyszły tydzień kolejna \"atrakcja\" dla małych osesków - szczepienie :(. Roksanka, trzymam kciuki!
  11. Cześć! Ja od wczoraj wyspana, bo mąż przyjechał i wsawał w nocy do Marysi. A ja tylko na cyca do Małgosi :) Dziś wróciliśmy z poradni preluksacyjnej. Po kontroli bioderek okazało się, że stawy biodrowe ma Małgosia na szóstkę (IA) i pochwaliła za systematyczną gimnastykę. Pieluchowanie tylko na noc do szóstego miesiąca a w dzień kłaść bardzo dużo na brzuszku (przekonać do tego Małgosię trudna rzecz, nie lubi i tyle).Także kontrola bioderek jest już zbyteczna :). Kamień spadł mi z serca. A na przyszły tydzień kolejna \"atrakcja\" dla małych osesków - szczepienie :(. Co do płaczu, to ja płaczę mało, raczej duszę w sobie albo nie odzywam się żeby czegoś przykrego nie powiedzieć. Dziś wieczorem przyjeżdża mama, troche laby znowu. Jest piękna pogoda, wiec idę na spacerek. Kropeczku, a nie zaszkodzi Mai takie spacerowanie na plecki? Nie wiem sama, może się mylę.
  12. no tak, wróciłam, a tu wszystkie wywiało.enex, zgadzam się z tobą co do spraw wiary. szanuję każdego z jego poglądami, każdy przeżywa to na inny sposób. ok, też lecę.bega, super fotki, chłopcy jakie ładne mają włoski blond!
  13. Lili, macie deski takie naturalne czy panele? Ala, ja daję chrześniaczce kasę (trudno) bo zbiera na komputer. A od siebie chcę jeszcze kupić Pismo Św.
  14. Ewelina, dzięki, warto wiedzieć, bo narazie słyszałam negatywne opinie o tej desce :)
  15. Ala, to tak jak przyznawać się otwarcie do swojej wiary, a nie daj Boże mówić o modlitwie (wiemy o co chodzi). Odrazu jesteś moherem i dewotem.
  16. No i patrzę na fora internetowe, dużo ludzi skarży się np. Na deskę barlinecką, a myśleliśmy by ją kupić. Teraz sie zastanawiam.
  17. Enex, narazie robimy wywiad, co gdzie ile kosztuje i co chcemy. Bo narazie nie mam żadnych koncepcji. A zamawiać, kupować będziemy potem. Fachowca mamy już umówionego. Położy nam glazurę i panele.
  18. Mieszkanie będzie w stanie surowym, tzn. same drzwi wejściowe, a w środku nic - sam beton i tynki. Dlatego remont trochę tez potrwa. A klucze dostaniemy do 30 czerwca
  19. Moni, przeprowadzka nastąpi prawdopodobnie w lipcu. Teraz jesteśmy na etapie jeżdżenia po róznych sklepach z kafelkami, panelami itp.
  20. Lili, nadal nie mogę skojarzyć, choć gdzieś znajoma mi ta twarz, poproszę o podpowiedź :). Wysłałam fotki z ciąży, jedyne które mam w kompie. Moni, dla ciebie też :)
  21. Lili, nie wiem jak umieszcza się fotki na fotosiku. Próbowałam, ale jestem głab z komputera. A mój mąż też jest zawsze zapamietywany, bo ma kitkę , czarną
  22. Lili, ale superackie zdjęcie! Ty i twój mąż to dwa różne typy urody.
×