Cornellia

Pyskulka...a napisz mi jakiej firmy masz tą wagę bo u mnie aktualnie w łazience stoi waga sprzed 20 lat:) a co do moich proporcji to bym mofgła startowac w wyborach miss co do proporcjonalnosci ciała i jak chudne wymiary pozostaja rowne...w tali tez mam wcięcie ale jak sie najem to ta opona wyskakuje...normalny horror to u mnie jest....zaczynam wiec ósemki:)

Bk110....ja tez sie przymierzam ale ciagle albo zapominam albo mi zabraknie forsy:)...ale ogólnie to wstyd zeby nie miec wagi kuchennej....tzn.ja mam wage ale źle wazy...jakies cuda pokazuje:) i jak tu jej wierzyc

Pyskulka....a mo mąz zawsze mowi ze wszystko jest ok....ale ten ogomny brzuch....moze nie tak brzuch jak wałek pod cycuszkami....jak zjem cos ciezkostrawnego to mi tak wyskakuje ze czasami jest wiekszy od biustu :)...a biust tez u mnie nie mały iwec juz nie wiem jak mam go wyeliminowac....pewnie cwicząc....ale tego nie lubie wiec kiedy tylko moge to tańcze:)....a jak oponka wyskoczy to smieje sie i mowie ze to pewnie wątroba nie tak dziąl jak powinna

pyskulka....moja mama tez mnie zawsze motywowała (jak byłam u niej na garnuszku:)) i wiem ze tylko z nią tak na powaznie moge rozmawiac o moim odchudzaniu i ona nigdy mi jeszcze zle nie doradziła.....a pamiętam jak 10 lat temu sie fest odchudzałam to naprawde miałam w mamie największe wsparcie...i schudłam:) a teraz tez jakos powoli musze sie odchudzic ale prezenty to sobie sama bede robić:)...bo mąz owszem wspiera mnie w odchudzaniu...ale nie wiem czy tak do końca wierzy ze schudnę....bo juz tyle razy to przerabiałam....raz chudłam raz tyłam i tak w kółko ze on chyba sie do tego przyzwyczaił a co do dietki prezydenckiej....chyba zastosuje od poniedziłałku i zobaczymy jaki osiągnę efekt

witam was serdecznie ....troszkę mnie nie było a tu tyle nowych PAń.....mam nadzieje ze wszystkie raz dwa schudniemy:0 co prawda ja troszkę zawaliłam od piątku moją dietke....ale wracam na nowo i mam nadzieje sie zmobilizowac co do męza a dietki....to włąsnie z zachowanie mojego męza....jakies takie dziwne ostatnimi czasy...fochy i dąsy....dało mi torszkę do myślenia i stwierdziłam ze dalej bede kontynuowac to co zaczęąłm ale sama dla siebie i jedynie wy kochaniutkie bedziecie wiedziec jak mi idzie....a jak cos schudne i kupię sobie fajny ciuszek to jemu Galy wyjdą.....i moze tez przestanie byc takim fochmenem:)

Bk110....to tak samo kochaniutka jak jeden jest gruby a drugi chudy.....jeden szybciej tyje a drugi za skarby nie moze....ale jakby nie patrzec to w tym wszystkim najwazniejsze jest zdrowie....bo wtedy wszytsko mozna tylko czasami trzeba czasu:)

Bk 110...my juz sie staramy od 1,5 roku.,....tak jakos to teraz wychodzi.....z córcią to od razu za pierwszym razem zaszłam i tym razem tez myslałam ze tak bedzie a tu wielkie g...widac jakos to nie chodzi w parze.....wiec czasami lepiej starac sie wczesniej niz zeby pozniej okazało sie ze nie mozna ale Tobie kochana zycze duzo szczęscia....bo dzieci to nasz cały świat:)

Bk110....wczoraj robiłam test i wykazała ze nie...no wiec chyba mam tylko opoznienie...ale ja przy odchudzaniu nigdy takich chec nie miałam a mama to ja juz jestem ale bardzo pragnę drugiego dziecka...gdyby nie to ze poroniłam to byłabym juz w 4 miesiacu....a tak to musimy sie znwou starac....to juz drugi rok zreszta....jak człwiek chce to nie moze...cos w tym jest:) ale moze jeszcze troszkę schudne....fajnie by było:)

ja tez bym kolejny raz spróbowała ale z góry wiem ze bedzie to moja klęska....ja nie daję rady na tego typu dietkach...3-4 dni góra jak wytrzymam:)....dlatego układam sobie sama co mam zjesc a z drugiej strony zawsze po tego typu dietach wracam i nabieram kg ....ale bede trzymac kciuki....mam nadzieje ze wam sie uda...powodzenia....:) a jak wam sie udaje przezyc weekendy???? bo u mnie z reguły idzie dobrze do popołudnia w sobote a potem zaczyna sie szaleństwo w głowie co by tu zjesc i jakies hasła chodzą po głwoie....od poniedziłąku znowu dietka i to tylko jeden dzis:)....smieszne ale mam nadzije ze jakos i ten weekend przezyje

witam wszystkie odchudzaczki....fajnie by było gdybym tak raz kiedys ranow weszła i zamiast przywitac odchudzaczki to przywitałabym wszystkie odchudzone:)....ale jeszcze dłuda i kręta droga przed nami nieminiej jednak zycze wszystkim szybkiego spadku wagi:) a ja moje drogie załamuje rece nad sobą....cholerka mnie bierze jak przychodzi wieczór ....wczoraj znowu (mimo wilekich obietnic ze juz tym razem dam rade) wpieprzyłam....sorki za słówko...pół drozdzówki i bułkę....no jakos nie daje rady zapanowac nad soba....tym bardziej jest to przygnębiajace ze cały dzien swietnie mi idzie] no i nie wytrzymałam i stanęłam dzis na wage....kolejne -0,5kg...no ale co z tego skoro wiem ze juz mogłoby byc wiecej....jak dobrze ułożyłam sobie menu tak te wieczory mnie dobijaja sorki ze troche sie wyzaliłam ale w domku nie mam komu pomarudzic a mężowi wole nie bo znowu bedzie mowił ze ja tylko gadam a i tak nic ze soba nie robie dla otuchy i motywacji wklejam tabelkę:) nick................waga...wzrost.....lata....cel.....-kg....skąd asica_ 35.......... 79.......1,72.......35.....65......- 7.....Bydgoszcz megunia............64.......1,70.......21..... 65.....- 24....Przasnysz trzynastka........84.......1,60.......30......69.....- 9.....Warszawa bk110.......... ....96.......1,70.......32.....70......- 5 ....Skierniewice joancze...........98,5......1,70.......26.....68......-10....Gdańsk Wiolettass ........69.......1,60........26.....60......-20....Gdańsk _prawie_setka_.95,5......1,69.......25.....65......-2,5...Gdynia O.M.G.............60,4.... .1,66.......17.....55.......-34...warszawa Ankaaaa25........75.......1,66........25.....62......-4.6...ok.Poznania forty...............73.......1,60........40.....70......-16....Koszalin Cornellia...........82.....1.64.......30.....75.......-4,5.....Gdynia kula 379 ...........92.......1.68........21.... 75 ......0.....Grudziądz kubaska..........87.......1,73.......28.....65.....-5 Włocławek olakinga............91.......1,76.......27.....70......-5....Koszalin TAKIJA.............116.......1,64.......36.....64.......-9.....Bytom xxxklaudii.........76.......1,65.........22.....60......-11....ok. KRAKOWA

a i jeszcze plusik dla mnie takie małe -0,5 kg na koncie nick................waga...wzrost.....lata....cel.....-kg....skąd asica_ 35.......... 79.......1,72.......35.....65......- 7.....Bydgoszcz megunia............64.......1,70.......21..... 65.....- 24....Przasnysz trzynastka........84.......1,60.......30......69.....- 9.....Warszawa bk110.......... ....96.......1,70.......32.....70......- 5 ....Skierniewice joancze...........98,5......1,70.......26.....68......-10....Gdańsk Wiolettass ........69.......1,60........26.....60......-20....Gdańsk _prawie_setka_.95,5......1,69.......25.....65......-2,5...Gdynia O.M.G.............60,4.... .1,66.......17.....55.......-34...warszawa Ankaaaa25........75.......1,66........25.....62......-4.6...ok.Poznania forty...............73.......1,60........40.....70......-16....Koszalin Cornellia...........82,5.....1.64.......30.....75.......-4.....Gdynia kula 379 ...........92.......1.68........21.... 75 ......0.....Grudziądz kubaska..........87.......1,73.......28.....65.....-5 Włocławek olakinga............91.......1,76.......27.....70......-5....Koszalin TAKIJA.............116.......1,64.......36.....64.......-9.....Bytom

Witam po paru dniach nieobecnosci:).....u mnie nadal dietka trwa moze z małymi potknięciami ale trwa.......zeszły tydzien zakonczyłam wynikiem -2 kg to bdb jak na moje mozliwosci tym bardziej za sama sobie menu ułożyłam.....dzis tez siadę i cos skrobnę zeby miec czarno na białym co jesc wtedy sie tego trzymam Kula....jak schudłam 25 kg bez cwiczen i wiekszych zabiegów to nie zauwazyłam zeby cos nie tak było z moja skórą....tylko ja nie mam rozstepów....jedynie cieniutkie na cycuszkach i boczkach przy tyłeczku....a co do cycuszków....no to pwoem ze ja chudne z obwodu a nie z wielkosci piersiątek....dzieki Bogu za to:) wiec moja miseczka sie nie zmienia......ale fakt jest taki ze teraz po tych kilku latach musze inaczej zadbac o sibie bo i nie te lata:)....tak wiec od czasu do czasu masaz pod prysznicem i jakies tam balsamowanie:)

witajcie dziewczyny:) kubaska...oj wiem co to znaczy jak dziecko chore....ja przezyłąm męki w pierwszym pół rokuczu zycia moejej córci ...ciagłe szpitale i obawy....a potem tez stała kontrola lekarza....teraz tez jak mała zachoruje to sie człwoiek martwi ale musisz byc twarda...za trzy dni dzieciaczek juz bedzie zdrowy:)...a ty kochaniutka strzel sobie białkowe energetyczne sniadanmko i od razu dostaniesz powera i zobaczysz od razu bedzie lepiej Wiolettas....zgadzam sie z tobą w 100%.....ja tez kiedys schudłam ponad 20 kg bez cwiczen tylko liczenie kalorii i madre jedzenie i teraz tez jak mam na cos ochote to sobie skubnę odrobine a nie wepchne potem w siebie z 3 kanapki big:)....ja sobie tak menu ustawiłąm ze zjadam 600 kalorii planowanych a 400 zostawiam wrazie draki jakbym cos przełkneła...np. wczoraj zjadłam nieplanowane: malutka zwykła kanapeczkę i 1/2 racucha....no ale zmiesciłam sie w 1000 i chwała mi za to częste małe porcje a organizm szybciej spala :)

nick................waga...wzrost.....lata....cel.....-kg....skąd asica_ 35.......... 79.......1,72.......35.....65......- 7.....Bydgoszcz megunia............64.......1,70.......21..... 65.....- 24....Przasnysz trzynastka........84.......1,60.......30......69.....- 9.....Warszawa bk110.......... ....96.......1,70.......32.....70......- 5 ....Skierniewice joancze...........98,5......1,70.......26.....68......-10....Gdańsk Wiolettass ........70.......1,60........26.....60......-20....Gdańsk _prawie_setka_.95,5......1,69.......25.....65......-2,5...Gdynia O.M.G.............60,4.... .1,66.......17.....55.......-34...warszawa Ankaaaa25........75.......1,66........25.....62......-4.6...ok.Poznania forty...............73.......1,60........40.....70......-16....Koszalin Cornellia...........83.....1.64.......30.....75.......-3.5.....Gdynia kula 379 ...........90.......1.68........21.... 75 ......-2.....Grudziądz kubaska..........89.......1,73.......28.....65.....-3 Włocławek olakinga............91.......1,76.......27.....70......-5....Koszalin TAKIJA.............116.......1,64.......36.....64.......-8.....Bytom

sorki ze nie pojawiaam sie ostatnio na topiku ale córcia poszła do przedszkola....cudem miejsce sie znalazło:)....wiec musiałam troszkę po sklepikach polatac i jakies odpowiednio do przedszkola ciuszki kupic....a przt okazji co nieco i sobie:) widze ze sie niezle dziewczeta trzymacie...Bk110 nie wygłupiaj sie i walcz masz o co do lata sporo czasu:).,...odcghudzonaym...moje gratulacje zawsze to krok do przodu co do mojej ustalonej przez mnei dietki....no coz staram sie ale czasami cosik tam zamienie na co innego i dwa razy podjadłam wieczorkiem....ale jak na moje to całkiem i tak mi niezle idzie....jeszcze troszke i bedzie perfekt....tylko ciut mocniejszej woli...musze nad tym popracowac...co do kg to ie wiem jak tam moja waga ale samopoczucie git:) moze jutro sie zwaze jakos mnie to kręci zeby na wage wskoczyc choc nie wiem jaki rezultat tam zastanę a i niedługo na basen zaczynam chodzic... mąż karnety załatwił wiec hop do wody:)