*Iskierka*

Hej:) Poczytalam troche co u Was ale nie jestem w stanie nadrobic calosci, nie wyrabiam sie w ciagu dnia zeby chociaz troche poczytac. U nas juz dobrze. Pisze juz bo przezylismy horror w ubieglym tyg. Ale od poczatku. Michas rozwija sie bardzo ladnie,je sporo, pije z piersi i z butli , wazy 5100.W zeszly pon. pojechalam do takiej jednej lekarki, podobno super babka od kolek. a ta mi wynalazla u Malego skaze bialkowa, alergie, asymetrie ciala i napiecie miesniowe ze wskazaniem na natychmiastowa rehabilitacje! Przerazilam sie. Poejchalismy do neurologa - ten to samo. Zalamka. A Mally wesoly, , duzo sie rusza, gaworzy, usmecha sie. Nie dalismy za wygrana pojechalismy na konsultacje do neonatologa i pediatry do szpitala, obejrzalo go jeszcze dwoch lekarzy i wiecie co? Dziecko nie ma zadnej skazy, alergii tylko lojotokowe zapalenie skory i absolutnie zadnego napiecia i asymetrii!!! Myslalam, ze oszaleje! Ten neonatolog jak zobaczyl liste lekow, ktore dostalam od tamtej lekarki to sie za glowe lapal. Niezle, co? Dzis bylam na kontroli u ginka, wszystko ok. Pytal, kiedy planuje drugie dziecko:) Jesli ktoras z was mogla by mi przeslac na maila ta ksiazke o ktorej pisalyscie bylabym wdzieczna bognas55@wp.pl POzdrawiam serdecznie:)

RAdzilas sie lekarza, czy sama zadecydowalas zeby to stosowac? Mojemu ciagle ten brzuch dokucza, purta na okraglo, czasem nawet sie wybudzi i placze, czesto tez przyjedzeniu mu sie to zdarza. A jak bylo u Was?

Moj synek konczy dzis 6 tygodni. Nadal je co dwie, trzy godziny nawet w nocy. Co do czuwania to w dzien po kazdym karmieniu ze dwi godziny jest aktywny, chce sie bawic, zagaduje mnie. Od kilku dni nie chce w nocy juz butli, pije tylko z piersi. A w dzien roznie, przed poludniem zwylke butla musi poleciec i po poludniu tez, tak po 60 ml. Na dzien wypija ok. 120-150 ml bebilonu. caly czas staram sie zwiekszyc ta ilosc mleczka w piersiach, ostatnio pije po dwie, trzy kawy zbozowe z mlekiem, chyba cos to daje, takie mam odczucie. SZklana, dagusia - dlaczego odciagacie w nocy mleko? Moze pisalyscie a ja nie doczytalam. Dagusia- nie wolno Ci tak mowic, jestes wspaniala matka! Co do buzi, moj tez ma cagle jakas wysypke, ehh juz nie wiem co to jest.... piksip - jak podajesz ten lek? Ile razy dziennie? Co do facetow-ja mojego tez w nocy nie budze, spi jak kamien, rano ma pretensje. Ale ogolnie jest kochany, razem kapiemy i caly wieczor on nosi i jak trzeba to podaje butle.

bo czy na spiaco dziecko odbije? nie probowalam nigdy, zeby go nie rozbudzic.Mi polozna powiedziala, ze po piersi dzecko nie musi odbijac, bo sie nie nalyka powietrza, a guzik prawda przeciez tez jest powietrze w brzuszku.

Odbija, podnosze go na ramie. W nocy nie odbija bo pije na spiku.

Witajcie, zdolalam przeczytac tylko trzy strony wstecz i odniose sie do waszych postow. Otoz, jak nie podac mleka modyfikowanego, gdy ja np. karmie z dwoch piersi na raz i nie wystarcza, maly ryczy wnieboglosy, wiec dorabiam mu butelke. Robie co moge aby miec wiecej mleka, ale i tak jest za malo. Juz sukcesem jest to, ze przestal pic z butelki w nocy, wystarczy cycus. Tak wiec Bebilon nadal w akcji. Minusem tego dokarmiania jest to, ze Michasia boli brzuszek i wciaz oddaje gazy, nawet spiac. Spina sie przy tym i placze czesto. A i kupka raz na trzy dni.... masakra. Co do husteczek Pampers ja jestem z nich zadowolona. Odpukac nie mamy problemow z pupa, mimo, ze Maly w nocy nie jest przewijany. Przebieram go dopiero ok. 6.00. Wczesniej jak go przebieralam w nocy, to rozbudzal sie calkowicie i nie spal ze dwie, trzy godz. My usypiamy Malego najczesciej w wozku ( super ta Bartatina - cudowny wozek!!!!) albo ja na rekach. Wieczorem zasypia juz przy karmieniu i przekladam go do lozeczka. W jakiej pozycji karmicie? My nadal na lezaco, o siedzacej nie ma mowy, nie pasuje Malemu. Uciekam, bo sie obudzil. Pozdrawiam

Rosolku - herbatke mozna juz podawac, ale w nie za duzych ilosciach, zeby dziecko nie opilo sie za bardzo, bo potem mniej zje, kup najlepiej z Hippa z oznaczeniem A, taka polecala mi moja pediatra. Co do brzuszka to podaj malej ten Sab, tak troche profilaktycznie, na pewno sie uspokoi, na mojego ten nasz srodek dziala natychmiastowo.Ja bardzo sie wzbranialam zeby mu podawac bo nie wiedzialam, czy boli go brzuch czy co, ale moj A. na mnie to wymogl i teraz mu dajemy jak zaczyna sie chociaz troche prezyc.

Witajcie dziewczyny:) Tak dawno mnie tu nie bylo, ale mialam przerwe w dostawie internetu. Niestety nie jestem chyba w stanie nadrobic zaleglosci w czytaniu...:( U nas ok. Michas jest grzeczny, nadal wiecej spi w dzien , ale w nocy teraz to juz budzi sie 3 razy srednio co 3 godziny pod warunkiem ze spi z nami a nie sam w lozeczku bo wtedy potrafi sie obudzic co 1,5 godz. Z pokarmem niezbyt dobrze , dokarmiam tez Bebilonem, tak od 20-60 ml do kazdego karmienia... Troche mi smutno, ze nie mam tyle pokarmu, pije te herbatki na pobudzenie laktacji i sok jablkowy ale to nic.... Pisalyscie o bolu brzuszka... Jak zaczelam podawac to mleko modyf. to maly caly czas ma gazy i to takie bardzo glosne, na szczescie nie zalegaja mu w jelitach. My tez sprowadzilismy z Niemiec srodek na kolke i wzdecia, nazywa sie Lefax i u nas sie sprawdza, jak Maly sie zaczyna prezyc to zanim zaczne karmic psikam mu do buzki troche tego srodka i gdy zmieniam piers to drugi raz, wszystko mija jak reka odjal. To tyle ode mnie. Trzymam mocno kciuki za oczekujace mamy, juz niebawem bedziemy wszystkie rozpakowane:) Pozdrawiam serdecznie:) Iskierka

BALBINKO- DZIEKUJE, ZE MNIE WPISALAS DO TABELKI:) Dziekujemy tez za wszystkie gratulacje, Michas ma dzis 11 dni, spi jak aniol ale w dzień:( a w nocy berdzo roznie , budzi sie czasem co 1,5 godz. Moj Maly spi w rozku i czasem przykrywam go jeszcze kocykiem ale dzis mialam 23 stopnie i spal bez kocyka i pierwszy raz bez potowek. Co do mojej wagi juz mam taka jak przed ciaza 55 kg, i pewnie nadal polece w dol a nie bardzo bym juz chciala:( Tylek nadal mnie boli choc rana po nacieciu juz w miare wygojona, ale nabawialm sie hemoroidow, bo moje dziecko rodzilo sie z reka przy twarzy i wyparcie go to byla mordega. Sciskam wszystkie oczekujace, gratulacje dla nowo rozpakowanych i pozdrowienia dla zaprawionych juz w boju mamus:)

Witajcie dziewczyny, przepraszam za milczenie. Zaraz wszystko wyjasnie. Otoz zostalam mama 9 dni temu!!!!!!!!!! Urodzilam Michasia 28 stycznia o 3.50. Malutki wazyl 3160 i mierzyl 52 cm ( 37 tc) Jesli ktoras moglaby mnie wpisac do tabelki, bede wdzieczna - mam zepsuta mysz i nie moge nic skopiowac. Porod zaczal sie nagle odejsciem wod, 4 godz. pozniej bylo po wszystkim. wrocilam ze szpitala w ubiegla sobote a juz w niedz. musielismy sie przeniesc do mojego A. gdyz u mnie w domu szalala grypa a tam nie ma internetu. widze ze cale mnostwo Was juz sie rozpakowalo - gratuluje WAm serdecznie, zycze zdrowia dla maluchow i szybkiego powrotu do formy drogie Mamusie:)

A zapomnialam zapytac, jak wasze nogi? Ja mam strasznie spuchniete stopy, zadne buty nie nadaja sie do wlozenia:( Tez Wam tak puchna?

*Iwonka* - kurcze, tylko, ze ja mam jeszcze 3 tyg do terminu i troche sie martwie, ze Maly nie posiedzi tam dluzej..... a moze mnie zaskoczy i wytrwa?

Hej, gratulacje sla Haydi:) ja dzis po wizycie. Lekarz stwierdzil, ze jestem gotowa do porodu - w sensie szyjka i macica i moze on nastapic w kazdym momencie. Rozwarcie nie powiekszylo sie nadal 1,5 cm. Brzuch mi jeszcze nie opadl, a skurcze sa bardzo nieregularne. Sama nie wiem, co o tym myslec...

CZesc kobietki, a ja leze nadal i chce jeszcze do niedzieli wytrzymac, az sie zacznie ten 38 tydzien. Forma raczej kiepska - brzuch sie spina, wczoraj mialam skurcze dosc solidne ale nic z tego nie wyszlo, Maly cisnie w zebra niesamowicie az skora piecze a no i swedzi mnie doslownie cale cialo, moglabym sie zadrapac na smierc..... zwlaszcza w nocy. Slyszlayscie o pokrzywce ciezarnych, gdzies to kiedys czytalam, ale nie wiem gdzie..... Kurujcie sie, bo z zapchanym nosem na porodowke to masakra.... Ja mam kontrole w piatek, mam nadzieje, ze znowu nie wyladauje w szpitalu..... Sciskam i te lezace w szpitalu i te aktywnie spedzajace ostatnie dni ciazy i mamusie i dzieciaczki :)

Jestem moje drogie.... nie jestem w stanie sie odniesc do wszystkich Waszych wypowiedzi a poz tym caly czas je czytamm, zostalo mi jeszcze kilkanascie stron.... po pierwsze - serdeczne gratulacje dla rozpakowanych dziewczyn:) Duzo zdrowka dla maluchow i szybkiego powrotu do formy dla mamus:) Teraz co u mnie. 29 grudnia pojechalam so szpitala, bo bardzo spuchly mi nogi. Przyjeli mnie i zaraz wszystkie badania ( dwa dni wczesniej bylam u ginka!) okazalo sie, ze mam rozwarcie na 1,5 cm, szyjka miekka, przepuszcza palec. Jak to uslyszalam dotalam skurczy . Temperatura i cisnienie poszlo natychmiast w gore a brzuch byl jak kamien.... NAtychmiast do lozka, ktg i zastzyk na rozwiniecie pluc u malego...... Myslalam, ze zwariuje z nerwow....Przeciez to by 33 tydzien! Dostalam leki na powstrzymanie skurczow i na uspokojenie i tak przelezalam 18 dluuuugich dni..... Wypuscili mnie w czwartek ale tylko dlatego, ze byl pelniutki oddzial i nie mieli gdzie klasc nowych pacjentek.... musze lezec w domu i brac jeszcze kilka dni leki. Malenki wg usg szptalnego dwa tyg temu wazyl 2150g. Mam dosc szpitala, mam nadzieje wrocic tam z bolami i juz tylko urodzic - nie lezec..... Jedyny pozytywny aspekt to to , ze umowilam sie juz z ta moja polozna i troche ja poznalam.... bo niestety moj A. po krzykach dochodzacych z porodowki wycofal sie ze wspolnego porodu. Nie mam mu tego za zle, wazne, ze bedzie obok mnie ta polozna. W ekspresowym tempie moj A. zrobil reszte zakupow dla malego a moja mama dzis zakupila niezbedne rzeczy aptece dla mnie, musi mi jeszcze wszystko uprac i uprasowac, a tak chcialam porobic to wszystko sama..... Teraz leze i licze ruchy - nawyk ze szpitala - 5 h dziennie, dwie przed poludniem , 3 po i bron Boze nie glaskac brzucha bo to wzmaga skurcze ! Zycze Wam duzo zdrowka i mam nadzieje, odzywac sie juz teraz czesciej. Sciskam :)

Witajcie kobiety, ostatnio Wam napisalam , ze u mnie tak dobrze, a dwa dni pozniej wyladowalam w szpitalu z rozwarciem, skurczami .... wyszlam dzis , przelezalam prawie 3 tyg...... o szczegolach napisze jutro , musze tez poczytac co u Was. Pa:)

Witajcie kobiety, ostatnio Wam napisalam , ze u mnie tak dobrze, a dwa dni pozniej wyladowalam w szpitalu z rozwarciem, skurczami .... wyszlam dzis , przelezalam prawie 3 tyg...... o szczegolach napisze jutro , musze tez poczytac co u Was. Pa:)

Mia -- racja, musze sie zaktualizowac, tym bardziej, ze zmiany sa duze, zwlaszcza w przybranych kg...... co do zakupow to uzmyslawiam sobie, ze mam jeszcze sporo do kupienia, lozeczko, wozek, wanna, przybory do kapieli, o kurcze jutro chyba wyrwe mojego A. na zakupy...... Moja aktualizacja: Nick..............wiek....woj..............tc......data porodu....+kg/plec kasiulkapb......25...małopolskie....35......25.01.09.. .......+11/córcia karenk..........33....łódzkie..........25......28. 01.09.........+7/synek Kluska=)..26....łódzkie.......36.......02.02.0 9.......+15/CÓRKA/MAJA Agagaguś......38....Mazowieckie....25......31.01-04.02.0 9 .....synek igmik............26....pomorskie.......33.......01.02.09 .........+9/Pola piksip...........29....śląskie...........34......01.02. 09.........+7/córka LUTÓWKA......24....świętokrz......23......04.02.09...... +1,20/synek kasiula29.......29....Frankfurt......30.......02 .02.09.........+7/synek fusyta..........33....podlaskie....30.....02.02.09 ...+17!!!/babsztylek *iwonka*.......28....lubelskie...32........02.02.09 ........+12/córeczka Monia..........22....lubelskie........28.......04.02.09. ......+10/córcia basienia.......28....śląskie......34.......04.02.09. .......+11/Wiktoria rosołek........26....lubuskie.....35........05.02.09 ........+7/córeczka stokrotkaa2...25.....Warszawa....33......05.02.09..... +9/coreczka Karella.....27....mazowieckie...31........06.02.09.. .......+7/Jaś ? SzklanaGłowa.28...warszawa.....33..... .07.02.09.....+15! /córeczka katia-84........24....małopol./Krk..33........08.02.09.. .......+7/ ???? salwia..........28....wroclaw.........33........08.02.09 .......+16/synek malinova......35....śląskie..........34........09.02.09. .....+9,8/córcia Mia 82.........26....podkarpackie...34..... 09.02.09........+10,5/córcia czarna.owieczka...26...mazowieckie..33...ok.09.02.09.... +9/synek Mama3.........39....świętokrzys...34.....10.02.09 .........+5,5/córcia Olka_..........28......kuj-pom.......28......10.02.09 .........+7,5 /? adulka.......31....podkarpackie....28....11.02.09. ......+12/córeczka asia 26 łódzkie..26...łódzkie.......28....11.02.09.......+6,5/cór eczka lamamma......30....Pomorskie.....19......12.02.09....... ....Mania/ek? edycia86r.....22....podkarpackie....33....14.02.09...... ..+10/córcia *Iskierka*......28....wlkp..............23..... 7/14.02.09.....+11/synek Wazka.........29....Rosja.........30......14.02.09 .......+15/Malyszka julka2384.....24.....lubuskie..........32.....15.02.09 ........+10/syn doddotka......25.....wielkopolskie...30....12.02.09..... ..+12,5/synek Nadia277.......27.....śląskie...........27....15.02.09 .........+7/synek Sikorka -.....,.29.....BremenDe.......32.....16.02.09........+14/Maj a PrzyszlaMama23...MannheimDE....32..16.02.09..+8/NIcol as/Mikolaj Haydi.........22......Gliwice............33.......16.02. 09......+16/synuś viola nowa.....23.....mazowieckie.....32....17.02.09.......+14/Maj a Pimboli.........27....Schwarzwald/DE..33.....18.02.09... ....+9/Nadine balbiina ........24 ....Częstochowa....31.....18.02.09.......+5/Kacper kasia130285...24.....małopolskie......30....21.02.09. ....+6/Sebastian Kathey..........27.....Warszawa.......30....22.02.09 .....+7/córeczka kamasutra.....21....wielkopolskie....27......23.02.09.. .....+13/synek dota25........29.....pomorskie.......21.......24.02.09 .........? halasliwa.....27....Warszawa.....31....25.02.09 ....+15/niespodzanka Zabajona.......31.....warm.maz....24.......26.02.09.. .....+6/synek konwalia9......28......Dublin.......30.......26.02.09... ....+7/Oliverek up-83...........25......Kraków.....32.......26.02.09.... ...+11/synek monis30........29.....Warszawa...30.......27.02.09. .....+10/Agusia alicja 111 .....27.....WLKP.........29.......27.02.09.......+12/Emi lka myszkinson ...26.....Gdańsk........27.......27.02.09.......+5/Kazik Po wizycie wszystko ok! Maly wcale nie lezy w poprzek tylko glowa w dol:) Wazy 2300 i wg tej wagi i innych wymiarow lekarz stwierdzil, ze termin to moze byc 7 lutego a nie 14. Hemoglobina przyrosla na 11,6. Kazal bardzo zwracac uwage na to co sie teraz bedzie dzialo, wszelkie niepokojace sygnaly i do szpitala. Mandzia -- ja to na pewno bym zaryczala sie w Twojej sytuacji, prezciez to strach i stres niesamowity, oszczedzaj sie kochana i musisz wytrzymac ten miesiac. up -83 - w moim autku wczoraj akumulator odmowil posluszenstwa, akurat jak mialam wyjezdzac do lekarza, i znow wydatek, nie ciepie wkladac kasy w auto:( Przyjemnej niedzieli:)

Witajcie po swietach:) Balbinko - ja chyba mialam wczoraj to samo,takie skurcze, maly strasznie sie wiercil a mnie bolalo cale podbrzusze i klulo niesamowicie, tez tak to czulaś? Poza tym przedwczoraj pierwszy raz porzadnie spuchly mi nogi, przestraszylam sie ale moj kochany zrobil mi masaz i spalam cala noc z nozkami uniesionymi wyzej, tak wiec wczoraj juz bylo ok. Dzis mam wizyte u mojego ginka, wiec zobaczymy co i jak z malym, lezy teraz w poprzek mojego brzucha, wierci sie niemilosiernie ale zeby lebkiem w dol sie ustawic to nie..... Trzymajcie kciuki, mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze, bo sie juz troche wczoraj przestraszylam... Pozdrawiam serdecznie:)

Kochane, moj bebik tez lezy nadal bardzo dziwnie czyli w poprzek i jakos tak ukosnie. Mam nadzieje, ze jeszcze sie odwroci. Wolalabym rodzic naturalnie ale raczej nie bardzo mamy na to wplyw, czy nasze maluchy zechca przyjac ta konieczna pozycje. jestem padnieta, dzis caly dzien w kuchni dzialalam a poza tym zalapalam mega katar i mecze sie juz z nim od soboty:( Co do imion, nie martwicie sie, to Wam ma sie ono podobac, a nie sasiadce czy kuzynce. U nas pojawily sie delikatne sugestie co do imienia zarowno ze strony moich rodzicow jak i ojca mojego A. ale my juz wybralismy bedzie Michał i koniec dyskusji. Jutro raczej juz do was nie wpadne, tak wiec zycze Wam wszystkim Świąt białych, pachnących choinką, skrzypiących śniegiem pod butami, spędzonych w ciepłej, rodzinnej atmosferze, pełnych niespodziewanych prezentów. Świąt dających radość i odpoczynek, oraz nadzieję na Nowy Rok, żeby był jeszcze lepszy niż ten, co właśnie mija. Wszystkiego Dobrego dla was i waszych maluszków :) *Iskierka*

Czesc babki:) Jak zwykle od mojej ostatniej wizyty tutaj napisalyscie tyle, ze musze jeszcze raz to wszystko przeczytac, bo juz nie wiem,co ktora z Was napisala. IGMIK - mam pytanie, czy zalatwiliscie juz ten akt ojcostwa? Kurcze my sie nie mozemy za to zabrac....a chyba juz czas najwyzszy. Czy trzeba za to placic? Co do mojego samopoczucia to jest w miare, ostatnio robie namietnie zakupy i te do dzidzi i te swiateczne. Biegam codziennie gdzie indziej, az wczoraj moja mama mi zwrocila uwage, ze powinnam troche przystopowac. Moj maly znow sie przekrecil i teraz lezy w poprzek brzucha, z jednej strony czuje dupke a z drugiej glowke. Cos mi sie wydaje, ze on nie chce lezec glowa w dol....

Hej kobietki:) Ja zwykle poruszylyscie mnostwo ciekawych tematow. monis - co do ruchow dzidzi, to moj tez glownie sie przeciaga ale czasami jak mi przywali to az zgina w pol. Moja dzidzia jest ulozona miednicowo- skosnie, glowe ma pod moim prawym zebrem i cisnie niesamowicie. Szklana - ty kupowalas ta posciel tego producenta : mamo tato, prawda? Napisz mi kilka slow o niej, jaka jest gatunkowo, czy taka troche lepsza, bo cene maja bardzo przystepna w porownaniu z innymi producentami i chyba tez ja kupie. Co do recznikow to ja kupilam dwa takie duze kapielowe w jasnym kolorze, bez kapturka. Stwierdzilam, ze zawsze troche mozna i tak glowke opatulic, tym bardziej ze te reczniki sa ogromne jak dla bobasa. Mia - nie smuc sie, a to lobuz ten twoj maz. Zawsze tak jest, ze faceci w trakcie remontow marudza a jak ujrza efekt koncowy to szczeka opada, bedzie dobrze:) salwia, Igmik - dajcie juz spokoj z praca, odetchnijcie, odpocznijcie. Zwolnionko to najlepsze wyjscie:) malinova- ja mam to samo odczucie, jak wstaje to sie lapie za dol brzucha, jakbym chciala przytrzymac malenstwo. Zmykam na kolacje, pozdrawiam wszystkie ciezaroweczki:)

Witajcie po weekendzie:) dodotka -- ja mam tez problemy z paznokciem u nogi z tym, ze moj schodzi i juz jest parwie na koncu - upuscilam sobie garnek w maju i tak do dzis sie mecze. Ale na szczescie obylo sie bez interwencji chirurga, kosmetyczka sobie jakos z nim radzi. szklana - ale dostalas super prezent! To jest jednak super sprawa taki monitor, ale kurcze czemu taki drogi ? halasliwa - oj ja konsekwentnie zapinam pasy, tez bardzo nisko pod brzuchem, dodatkowo podtrzymuje reka, bo rzeczywiscie cisnie na pecherz. Boje sie jezdzic bez pasow, ale wiem, jakiego bolu moga te pasy przysporzyc. My mielismy w maju wypadek samochodowy, uderzylismy w drzewo jadac z predkoscia 60, 70/h. Ja w ostatnim momencie zapielam pasy, w trakcie uderzenia to byl tak potworny ucisk, ze myslalam, ze cos mi sie stalo w srodku. Bolalo koszmarnie ale tylko chwile. Czytalam jednak,ze w trakcie wypadku nic sie nie stanie dziecku bo chroni je macica i wody i to bardzo dobrze amortyzuje wiec zapinam. rosolek - jesli chodzi o odwiedziny w szpitalu to ja tu nie dodam nic odkrywczego. Popros aby w miare mozliwosci pokazali Ci porodowke i oddzial noworodkowy, podobno w wiekszosci szpitali robia to bardzo chetnie a do tego pelegniarki i polozne same opowiadaja, jakie sa zwyczaje w danej placowce. jesli chodzi o ubranka to ja mam chyba caly czas za malo : rozmiar 56 : rozmiar 62 body - 2 - 1 kaftaniki -4 - 3 spiochy - 2 - 1 pajacyki -2 - 2 koszulki -2 - 1 3 czapeczki, 3 pary skarpetek, kombinezon, gruba czapka, szlik i rekawiczki i to wszystko. Nie zdecydowalam sie jeszcze na kosmetyki, na ostatnich zajeciach w szkole rodzenia byl omawiany tez temat ale polozna nie sugerowala nam jakiej firmy kupic, powiedziala tylko co.I nadalnie wiem czy Hipp, czy Nivea czy Oilatum a moze jeszcze cos innego? Jakie macie typy? A i jeszcze jakie kupujecie kocyki? Te grube akrylowe? czy jeden cienszy a drugi taki grubszy? W tej kwestii tez mam dylemat. I jeszcze jedno pytanie, kupilam kombinezon, taki calosciowy typowo do fotelika, ze mozna zapiac dziecko pasami przeciagajac je przez ten kombinezon ( mam nadzieje, ze wiecie o co mi chodzi, bo jakos nie umiem tego inaczej opisac) Czy w takim razie kupic tez takie to cieple wypelnienie polarowe do wozka? Czy moze kocyk pod tylek, maly w kombinezonie i kocyk na wierzch? Jak myslicie? Zmykam, przepraszam, ze nie odnioslam sie od kazdej z WAs, lece cos zjesc i jade dzis do przyjaciolki na ploteczki i tym samym po cenne doswiadczenia, bo to tez jest mloda mama.

mama3 - przepraszam , jakos opacznie Cie zrozumialam:) jestem taka rozkojarzona, nawet czytanie ze zrozumieniem mi ciezko przychodzi, o mojej sklerozie nie wspomne, hihi:)

rosolku- z tego co wiem, to jesli jest zatrudnionych u Ciebie w szkole wiecej niz 20 osob to istnieje fundusz socjalny. I to sa pieniadze pochodzace z tego funduszu, ktore naleza sie pracownikom np. na swieta, jakis wyjazd do kina z okazji Dnia Kobiet i takie tam. Raczej widzimisie dyrektora nie ma tu nic do rzeczy. On moze ustalic jak te pieniadze podzielic. Np u mnie w szkole jest od czlonka rodziny a w innych szkolach mojej gminy na kazdego po rowno.