Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

*Iskierka*

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez *Iskierka*

  1. *Iskierka*

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Mama3 - nie ma sie co przejmowac tym, ze nie umyjesz w tym roku okien.. trzeba myslec przede wszystkim o sobie i dzidzi, ktora niebawem ma przyjsc na swiat. ja tez nie planuje zadnych wielkich porzadkow jak co roku, posprzatam troche i tyle. Znajac moja mame bedzie chciala pomyc wszystkie okna, uprac firanki itd. niestety ja jej w tym roku nie pomoge.... Szklana - przykro mi, ze musisz lezec, ale ten czas szybko zleci, zobaczysz i wszystko bedzie dobrze. Spij jak najwiecej, bo wtedy nasze maluchy duzo rosną, sluchaj dobrej muzyczki, moze juz koledy? czytaj i mysl pozytywnie:) Balbina i Halasliwa - no bebeczki gratulacje!!!! super, ze tak Wam sie powiodlo:) Halasliwa, Mandzia - moj maly tez lezy w poprzek, ale to nawet nie tak do konca, bo skosnie, moj gin zrobil bardzo dziwna mine jak to zobaczyl, glowke ma pod moim obolalym prawym zebrem a nozki nad lewym udem. tak wiec jak kopie to tez czuje go bardzo nisko, skakanie po pecherzu to juz norma, czasem az sie zginam w pol, ale i tak kocham te kopniaczki, jak troche za dlugo sie nie odzywa to go delikatnie klepie z prawej strony i wtedy zaczyna sie odzywac i tak sie bawimy. rosolku - bylam u tej mojej ksiegowej i dostalam w koncu jakies kartki z wyliczeniami tej mojej obecnej pensji. Oczywiscie i tak nie zgadza sie z tym co dostaje na konto, postanowilam zapytac innej ksiegowej bo ja z ta moja sie dogadac nie moge. Co do bonow to my juz od paru lat dostajemy kase, ale nie sa to porazajce sumy. ja jako niezamezna dostawalam co roku 120 zl. a kolezanki, ktore maja rodziny dostaja dodatkowo na meza i na dzieci.... W srode mialam wizyte i co sie okazalo, ze z szyjka wszystko w porzadku, swoja droga ciekawe byla luzna a teraz gin mowi, ze mocna i zamknieta. Bardzo mnie to cieszy:) Z usg wynika, ze maly liczy 30, 31 tygodni, a z terminu 29/30 tc. Ja tam czuje jednak, ze urodze wczesniej. Poza tym moja hemoglobinka nie przyrosla niestety, nadal mam brac zelazo. Moj brzuch tez twardnieje od czasu do czasu, ale ostatnio niepokoi mnie pewna recz. Otoz czasem tak mnie dziwnie zakluje w pochwie, jakby igle mi ktos wbil. To jest doslownie moment i tak pare razy dziennie. czy to te skurcze przepowiadajace? jak myslicie? No to zmykam robic obiad bo jeszcze mam dzis zajecia w szkole rodzenia. Trzymajcie sie:)
  2. *Iskierka*

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dziekuje Ci bardzo rosolku, u mnie to roznica 400 zl. a to jest troche duzo. Musze zadzwonic i wyjasnic.
  3. *Iskierka*

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witajcie dziewczyny:) Podczytuje was caly czas ale ostatnio nie mam kompletnie weny na siadanie do kompa. maly rozpycha sie coraz bardziej i to moje nieszczesne prawe zebro to chyba nadaje sie do amputacji. Siedzenie to prawdziwa udreka, trzeba lezakowac na lewym boczku.... No wiec tak szybciutko napisze Wam kilka slow i znikam. rosolku - ja place na polozna 200zl. Mam tez pytanie do Ciebie, bo pracujemy w tej samej branzy. czy co miesiac dostajesz taka sama kwote wynagrodzenia czy jest ono rozne? Pytam, bo w pazdzierniku dostalam inna kwote i w listopadze tez. Wiesz moze od czego to zalezy? Nie bardzo chce dzwonic do mojej ksiegowej:( bede wdzieczna za info:) Pozdrawiam was wszystkie:)
  4. *Iskierka*

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    O kurcze, ale zamieszanie sie tu zrobilo... Co to za troll ten bywalec, skoro jest takim przyjacielem kobiet to czemu nas denerwuje w tym stanie??? Chyba rozumie, ze to dla nas niepotrzebny stres, to utwierdza mnie w przekonaniu, ze to jakis dewiant. Ja na szczescie zdjec nie zamiescilam, ale w sumie tylko dlatego, ze nie chce byc przez nikogo rozpoznana, nikogo z niepowolanych osob, np. moich uczniow. Zgadzam sie z malinova , jesli chodzi NK, to bron Boze nic tam nie zamieszczajcie, nawet nie wiecie jakie dzieciaki maja metody aby wlamac sie komus na skrzynke mimo zablokowania pewnych funkcji - dowiedzialam sie tego od samych kodolamaczy, tak wiec ostroznie. Julka - trzymaj sie dzielnie:) rosolku - no tak to jest, ja tez mam wiekszosc kolezanek, ktore juz maja dzieci i to kilkuletnie i oczywiscie nie ,,pamietaja\'\' juz jak to bylo w ciazy, w sumie to najwiecej dowiaduje sie od was i z gazet. Pozdrawiam:)
  5. *Iskierka*

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Mia 82 - co do znieczulenia, to ja znam historie kobiety, ktorej podano znieczulenie zewnatrzoponowe i od dwoch lat jest sparalizowana od pasa w dol. Malzenstwo lekarzy - ona ginekolog, z ktorymi rozmwialam na ten temat sa przeciwni stosowaniu tego znieczulenia.
  6. *Iskierka*

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hej kobietki:) Wazko - moj tez nadal mnie dusi pod prawym zebrem, szczerze to juz sie przyzwyczailam, w zeszlym tyg. troche odpuscil ale juz w weekend znow dal ostro popalic. kamasutranna - ja mialam cos takiego ale to w 12 tyg. tez takie niteczki na bieliznie, a podczas wizyty lekarz mi pokazal ze w srodku bylo tego duzo wiecej i takie skrzepiki. Na usg wyszlo, ze odwarstwialo sie lozysko, czyli odklejalo sie tak delikatnie, od tego czasu musze przyjmowac ta luteine dopochwowa, dodam, ze juz mi sie to nie powtorzylo. Idz jak najszybciej do lekarza, powinnas to sprawdzic. rosolku - ja juz nawet sama nie probuje robic nic przy moich stopach bo nie jestem w stanie. Bylam w ub. tygodniu u kosmetyczki i zajela mi sie fachowo moimi stopkami i ciagle wrastajacymi paznokciami. Co do ruchow to ja przez caly weekend czulam bardzo slabo maluszka, gdzie w zeszlym tyg. kopal jak szalony, juz sie martwilam, bo troche w sobote dalam sobie w kosc i pozno szlam spac, wczoraj tez mialam dosc aktywny dzien, ale dzis od rana pilkarz znowu rozgrywal mecz w moim brzuchu:) W sobote ostatecznie wybralismy wozek Jedo Bartatina na miekkim zawieszeniu. Widzielismy go na zywo , pobujalam, pani sprzedawczyni wszystko bardzo fachowo objasnila i co wazne, te wozki maja dozywotnia gwarancje i nie sa tak bardzo drogie. Przepraszam, ze nie odnioslam sie do wszystkich wypowiedzi. Milego wieczoru:)
  7. *Iskierka*

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Pimboli - jak przeczytalam twoj wpis to az mnie dreszcz przeszyl, ja bym chyba zawalu dostala. Czlowiek mysli, ze jak juz pierwszy trymestr minie to juz bezpiecznie, ale jak widac licho nie spi. Dobrze, ze to wszystko tak sie skonczylo i ze trafilas na kompetentych ludzi, ktorzy Ci uspokoili no i ze dolegliwosci minely. Trzymam kciuki mocno za urodzenie malucha w terminie:) rosolku - moze jeszcze twoj maz sie przelamie, moj A. tez na poczatku nie chcial ale teraz widze, ze sie przelamuje.Zwlaszcza ze polozna na szkole rodzenia powiedziala, ze nie wolno mu patrzec z przodu na mnie tylko musi siedziec u wezglowia. Ja mu powtarzalam, ze jak chce to bedzie i ze go nie zmuszam ale bylo by mi niezmiernie milo gdyby byl i ze czulabym sie bezpieczniej. Super, ze juz wybralas wozek, my juz chyba tez mamy w koncu nasz typ. Co do prania ubranek, ja jeszcze tak niewiele kupilam, ze narazie szkoda wody na te kilka kaftanikow. Musze chyba sie wziac i dokonczyc te zakupy, no iprzygotowac wszystko w styczniu, mysle ze na poczatku, bo to nigdy nic nie wiadomo. Moja siostra miala termin na 24 stycznia i wyobrazcie sobie , ze Sylwestra spedzila na oddziale bo juz sie cos dzialo. Maly urodzil sie w terminie:) Czyli jak widac trzeba byc przygotowanym na rozne scenariusze. IGMIK- oj Ty biedna, to tak jest, jak czlowiek chce zalatwic wiele rzeczy na raz nie zalatwi nic. A z tymi autami to mi juz nic nie mow. ja mam moj samochod drugi tydzien w warsztacie i co gorsza juz mnie kosztowalo ponad tysiac a nadal tam stoi. Klne na czym swiat stoi bo juz by do wozka sie dolozylo. Swoja droga, to ja mam manie patrzenia mojemu ginowi na rece, co pisze, zeby mi jakiego byka nie walnal w zwolnieniu. przyszla - no to ladnie, ze wyniki w porzadku:) A propos kilogramow to ja mam 6 na plusie.Martwie sie troche ze to za malo, ale znowu apetyt mam taki sobie...
  8. *Iskierka*

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witajcie, przyszla -przykro mi z powodu dziadka, to rzeczywiscie macie sytuacje niewesola.Chcial pewnie pomnozyc sobie majatek a wyszlo odwrotnie... autem tez nie ma co sie przejmowac i tylko cieszyc sie, ze cos powazniejszego sie nie stalo. kasia130285 - napisz cos wiecej, u mnie lekarz stwierdzil ze ujscie jest luzne, ale nie zalecil mi lezenia, sama troche zwolnilam tempo ale moze jest cos czego w ogole nie powinnam robic? Monia - ja biore na noc jedna tabletke Rennie i jedna rano. Jak narazie pomaga. Do tego poduszka do spania bardzo wysoko. Odnosnie aut, nigdy nie mialam z tym problemu a teraz troche obawiam sie prowadzic, zwlaszcza jak musze jechac sama w troche dalsze trasy. Nie wiem, mam wrazenie, ze jakas nieskoordynowana jestem... U mnie w okolicy przez weekend dwa wypadki smiertelne, w jednym z nich brala udzial moja znajoma, zyje ale nerwy w strzepach.... Kurcze ludzie jezdza jak szaleni.... Przyjemnej niedzieli:)
  9. *Iskierka*

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Czesc ciezaroweczki:) Przyszla mamo - ja mialam wizyte przedwczoraj i z kolei u mnie lekarz stweirdzil, ze zewnetrzne ujscie szyjki jest luzne...:( Zmartwilam sie. Kazal mi wiecej lezec i nie forsowac sie... Musze nadal brac ta luteine dopochwowa i liczyc na to, ze nic nieprzewidzianego sie nie wydarzy, tzn. przedwczesny porod. Rosolku - ja przed gluzkoza nie spalam pol nocy, moja siostra naopowiadala mi jakie mnie to meczarnie czekaja, a wcale nie bylo tak zle:) Szklana - to przykre, nastawilas sie a tu takie rozczarowanie. Moze dopiero sie uczy jak to obslugiwac? Szczerze mowiac, jak ja bylam na tym USG to powital nas taki mlody lekarz ok. 32 lata i ja tez zwatpilam, czy on nam cokolwiek tam zobaczy. Ale musze mu oddac, ze zrobil to profesjonalnie. Ciesz sie wspolnymi chwilami z mama i odpoczywaj po podrozy:) U mnie poza tym to raczej nic nowego. Maly przeniosl sie pod prawa lopatke i nadal cisnie chociaz juz troche mniej. W weekend obejrzelismy tez kilka wozkow i wiecie co, chodzenie po sklepach z wzkami to absolutnie nie zmarnowany czas. Dowiedzialam sie tylu ciekawych rzeczy dotyczacych wozkow. No i bedziemy musiel zmienic nasz typ. Sprzedawczynie juz na wstepie pytaly, na jaki teren ten wozek i jak mowilismy ze na rozny ze wskazaniem drog nieutwardzonych to pani polecaly wozek na miekkim stelazu. Nie pomyslalam o tym, ze na wertepach taki sztywny wozek to dla malucha koszmar.... No i zaczynamy szukac od nowa.... Pozdrawiam Was:)
  10. *Iskierka*

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Przyszla mamo - a czy nie ma sie po tych silikonowych wrazenia odparzenia piersi? Ja w ogole nie lubie silikonowych rzeczy, np. ramiaczka od stanika mnie strasznie wkurzaja... Ale moze rzeczywiscie sa dobre, znasz jakies opinie uzytkowniczek na ten temat, bede wdzieczna:) Szklana - ten sklep jest chyba jeszcze przed wlotem do Wroclawia od strony Poznania, chyba Psary ta miejscowosc sie nazywa. Ale wiesz co rozczarowalam sie, wozki chyba tylko czterech firm, mnostwo spacerowek, fotelikow i zabawek. Kupilam tylko troche ciuszkow, pieluszki tetrowe i flanelowe, rozek i takie akcesoria jak termometr do wody, nozyczki, buteleczke. Sadzilam, ze pomacam wozeczki i juz cos upatrzymy, a tu musze szukac dalej. Zycze samych przyjemnych momentow na usg:) daj znac jak bylo. rosolku - ja dla siebie nie mam jeszcze nic:( Kluska - no to ja Cie doganiam, mam rowne 98 cm. Kurcze juz mi jest coraz ciezej, wstac z kanapy lub podniesc sie na lozku to juz jest spory wysilek. Ale jakos musimy dac rade:) Dobrej nocy babeczki:)
  11. *Iskierka*

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Szklana -Eee teraz sobie przypomnialm, ze ty jedziesz do tej kliniki, zreszta wspomnialals o tym wyzej..... Przyjemnosci na imprezce:)
  12. *Iskierka*

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Szklana- ja tez sie jutro wybieram do Wroclwia do BabyMaxxa, zakupy dla mojego dzidziolka zrobic, czyzybys jechala w tym samym celu? :)
  13. *Iskierka*

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Wiecie to ja juz nic nie rozumiem z ta glukoza. Ja mialam 50 g i mialam tylko jedno klucie. tzn. najpierw wypilam i po godzinie badanie, nie pobierali mi krwi przed wypiciem. Ale te babki w laboratorium to chyba wiedza co robia, nie? Poszukalam tez troche w necie i raczej wszedzie jest tak napisane: klucie, picie, klucie.... dziwne...
  14. *Iskierka*

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Szklana - super ta lista, ja to jestem kompletnie zielona. Wiesz troche licze na to, ze to ekspedientki w sklepach mi doradza ile czego kupic, chociaz z drugiej strony, im tez zalezy zeby sprzedac jak najwiecej. tak wiec kopiuje Twoja liste i w niedziele smigam z nia na zakupy. Mia82 - ogolnie to ja z moim lubym dogadujemy sie super, chyba nigdy sie nie poklocilismy, ale tak jak wspomniala Igmik na dotarcie sie tez potrzeba czasu a my go bedziemy mieli bardzo malo, no ale co zrobic.... Jesli chodzi o plaszczyk, to ja uszylam, taki troche za pupe, z kontrafalda z tylu, prosty. nie chcialam wydawac za duzo, bo mi szkoda na jeden sezon. Ale zauwazylam, ze material zaczyna mi sie mechacic i tak tu czlowieku wyjdziesz na oszczednosciach. W ogole jest mi ostatnio bardzo cieplo w nogi, zawsze mialam problem z bardzo zimnymi stopami. A teraz nie moge jeszcze nosic kozaczkow bo mi nogi puchna z tej goraczki. Tez tak macie? Kupilam wczoraj takie troche bardziej zabudowane polbuty, za kostke i chyba cala zime bede w nich smigac, hihi:) Przyszla mama - to super, ze masz mozliwosc rodzic w takim ekstra szpitalu. Jestem w Niemczech dwa, trzy razy do roku i czesto tez zwiedzam rozne kliniki( ze wzgledu na znajomych, ktorzy tam sie lecza, zawsze mi pokzauja te miejsca) i musze przyznac, ze my do takich standardow to predko nie dojdziemy:( Katia - moj lekarz tez kazal mi zrobic tylko 50 g gluzkozy, nie mam pojecia od czego to zalezy. Byc moze od tego jaki mamy poziom cukru w badaniu ogolnym, tym ktore robilsysmy na poczatku ciazy? Ja mialam wynik 101. Wazka - co do wozka - to na wertepy rzeczywiscie duze pompowane kola niekoniecznie 4 chociaz byc moze wozek jest stabilniejszy. Ja tez musze sie zastanowic nad takim aby byl i na chodniki i na ,,łaki, pola, lasy\'\' - moj luby mieszka pod lasem i niestety zima, wczesna wiosna i jesienia to jest tam masakra. No to tyle. Przepraszam, ze nie odnioslam sie do Was wszystkich. Pozdrawiam bardzo serdecznie:)
  15. *Iskierka*

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    rosolku- ja mam zamiar wlasnie tak zrobic. Chce zaplacic poloznej, ktora pracuje w tym szpitalu gdzie bede rodzic. Bardzo duzo kobiet wlasnie ja ,,wynajmuje\'\' , ostatnio miala ja tez kuzynka mojego lubego. Bardzo ja chwalila. ja tez nie znam jej blizej, ale mam zamiar spotkac sie z nia kilka razy juz w grudniu, wypytam o wszystko, przebieg porodu itd. i tez ja moze choc troche poznam. Co do sexu to dla mnie teraz moglby nie istniec, a tyle sie naczytalam jak to w ciazy doznania supe i w ogole a ja ani odrobiny ochoty wykrzesac z siebie nie moge:( IGMIK- no moze sie dotrzemy, jakos to bedzie, musi.
  16. *Iskierka*

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    IGMIK - mamy zamieszkac razem od grudnia, mamy jak narazie kiepskie warunki lokalowe. No i tak wyglada to nasze bycie razem. W ogole slub mamy dopiero w przyszlym roku latem , tak zaplanowalismy zanim jeszcze dowiedzielismy sie o ciazy, wszystko juz bylo pozalatwiane a tu dzidek nam wyskoczyl.Ale cieszymy sie bardzo. Co do Allugastrinu zalecil mi go ginek. rennie kiedys bralam, nie pomagal mi wcale. Jeszcze przed ciaza mialam ogromne klopoty ze zgaga, wystarczyl maly stres i od razu mialam, wyprobowalam mnostwo lekow na to, ale teraz nie da sie niektorych brac. Allugastrin sie nie wchlania wiec jest bezpieczny, tak twierdzi moj lekarz. A co do Elevitu -- ostatnio to sie nim tak zakrztusilam ze wyrzucilam reszte do kosza. Nie wiesz, czy moze sa jakies witaminy w postaci plynnej? Wczesniej bralam Femintal i jakos lepiej go tolerowalam, chyba do niego wroce.
  17. *Iskierka*

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Mialam tu na mysli kompozycje muzyczne Andre Rieu, tak to jakos chaotycznie napisalam, przepraszam.
  18. *Iskierka*

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Oj obcielo mi czesc mojego posta..... konwalia - ja z ta zgaga to juz nie moge. Nawet budze sie w nocy ok. 3.00 i czuje , ze wlasnie mi wszystko podjezdza. Mi pomaga jedynie Allugastrin, ale nie na dlugo:( Co do masazu krocza, nie slyszalam jeszcze o tym sposobie. Ja staram sie wykonywac te oddechy, ktorych nas uczyli w szkole. Czuje sie wtedy taka bardzo dotleniona. I chcialam Wam polecic cos na odprezenie. Kompozycje Andre Rieu. Slucham jej od pocztku ciazy, a teraz to najfajniesze jest to,ze maluchowi sie ona podoba, bo zawsze sie wierci, jak wlaczam plyte i przy tym go delikatnie masuje. Bierze ktoras z Was Elevit? Ja sobie radzicie z przelykaniem tego paskudztwa. Ja nigdy nie mialam problemow z zazywaniem lekow, ale te tabletki sa dla mnie okropne. Przyjemnego dnia:)
  19. *Iskierka*

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Oj dziewczyny wybaczcie mi to moje marudzenie, rzeczywiscie czuje sie niedopieszczona, zwlaszcza, ze moj A. pracuje od 8.00 do 19.00 i widzimy sie doslownie dwie godzinki dziennie - niestety nie mieszkamy jeszcze razem :( Wczoraj mu robilam wyrzuty z tego tytulu, bo nawet w soboty go nie ma, kiedy ja mam jechac cokolwiek kupic do dzidziulki? Dzis mi zadzwonil, ze w niedziele jedziemy do Wroclawia do BabyMaxxa poogladac wozki i zakupic juz jakas czesc wyprawki:) No, to rozumiem. Pisalyscie o wozkach, wlasnie ja tez zastanawiam sie nad tym 3w 1. Sa dosc drogie, ale wyszukalam jeden w dosc atrakcyjnej cenie firmy JEDO VEDI FREELINE za 1268,- na bobowozki.pl Z tego zo wyczytalam, to ma chyba najwieksze siedzisko do spacerowki 34 cm na 33 cm. a to duzo, sporo tych specerowek ma bardzo male siedziska i potem trzeba kupowac osobno spacerowke. Moze uda mi sie go obejrzec w niedziele na zywo to Wam napisze co i jak. IGMIK- to ja znowu musze jechac po ten moj akt urodzenia ehh...no ale dzieki za informacje, to dla mnie b. wazne. Masz swieta racje, moj organizm wciaz sie czegos domaga, to ja mu funduje pierniczki, rodzynki w czekoladzie i ptasie mleczko ale marchewke to juz nie za bardzo. Mam wciaz ochote na slodkie. Tez tak macie? %
  20. *Iskierka*

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    IGMIK- nie martw sie, to juz jestesmy dwie ignorowane, ale co tam.... Co do tych dokumentow, to rzeczywiscie skoro zgubil to byc moze ktos sie na nie natknie i odda. Nie wyobrazam sobie, swoja droga takiej sytuacji, latanie po urzedach to udreka. Napisz prosze cos wiecej o tej wizycie w Urzedzie Stanu Cywilnego, jakie dokumenty musieliscie miec i czy ten papier dostaliscie odrazu czy trzeba na to czekac? Nas tez to czeka.
  21. *Iskierka*

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witajcie, IGMIK -- no ja mam ta sama sytuacje, tez bedziemy musieli sie wybrac do USC po ten papierek, zeby moj A. mogl pozalatwiac wszystkie rzeczy beze mnie. rosolku -- odnosnie poloznej to ja bylam w mojej przychodni i musialam zlozyc specjalny wniosek, czyli zapisac sie do niej, jako nowa pacjentka. A ona musiala wyrazic zgode. Dodam, ze to bez sensu bylo, bo w mojej miejscowosci jest jedna przychodnia i jedna polozna wiec ani ja ani ona nie mialysmy wyboru.... A ja wbrew moim wczsniejszym zapewnieniom, ze na wczoraj na cmentarz sie nie wybieram to wystalam godzinke przy grobie moich dziadkow w doskonalej formie i samopoczuciu. W piatek bylam tez na kolejnych zajeciach w szkole rodzenia -- tym razem wizyta w szpitalu. Gdy zobaczylam ta porodowke to nabralam stracha... a na oddziale noworodkowym lezaly takie slodkie malenstwa:)
  22. *Iskierka*

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Czarna- ja biore luteine dopochwową caly czas a to juz 25 tydzien. Nie mam zadnych skutkow ubocznych i dolegliwosci. Za glukoze placilam 8 zl. Mia - wspolczuje Ci tych boli, wiem co to znaczy. Ja jestem juz tak zmeczona tym uciskiem, ze momentami to mi sie ryczec chce...
  23. *Iskierka*

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Przyszla mamo -- bardzo mi przykro z powodu smierci dziadka. Pytalas o usg. takie normalne to robi mi lekarz na wizycie i jest w cenie a za 3 D zaplacilam 200 zl. Jestem po pierwszych zajeciach w szkole rodzenia. Byl wyklad i cwiczenia polaczone z nauka oddychania. Bardzo sympatycznie. ZA tydzien mamy wizyte w szpitalu, obejrzenie porodowki i odzialu noworodkowego:) Maly nadal mnie cisnie niemilosiernie.... Pozdrawiam:)
  24. *Iskierka*

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Mia -- autem sie nie przejmuj, znajac zycie to Twoj maz uzyje pasty polerskiej i bedzie po klopocie. Co do humorkow, moj A. stwierdzil, ze w ciazy bardzo sie zmienilam, ze jestem nerwowa i humorzasta a wczesniej bylam taka spokojna... Mecza mnie rozne mysli, przede wszystkim i taka jak sobie finansowo poradzimy, chociaz niby nie powinnismy miec powodow do narzekan. Czasem wybucham bez powodu i nakrzycze na niego. Potem mi go zal i go przepraszam, on nie jest niczemu winny , to moje hormony.... Wazka-- ja tez czuje ruchy troche slabiej niz przedtem ale to podobno norma. Caly czas mecza mnie te bole pod zebrem, wczoraj bylam u ginka i stwierdzil,ze to moze byc ucisk dzidka, akurat w tym miejscu mialby nozke ( tak wynika z wczorajszego usg) ale rownie dobrze moze to oznaczac podejrzenie kamicy nerkowej lub dolegliwosci woreczka zolciowego. Zapisal mi No-spe i jescze jeden lek, ale dodal, ze jak nadal bedzie mi tak silnie dokuczac to koniecznie mam sie zglosic i zostane skierowana na dokladne badania. No i dochodzimy do odpowiedzi na pytanie, czemu tak rzadko tu pisze, po prostu w tej pozycji ( siedzac przy kompie, mimo b. wygodnego fotela) boli najbardziej :( IGMIK- ja tez zapisalam sie do szkoly rodzenia. Wczoraj lekarz wydal mi zaswiadczenie, ze moge uczestniczyc i wiecie, to jest bezplatne przygotowanie:) Iwonko- wracaj do zdrowia:) Pozdrawiam wszystkie lutowe mamusie:)
  25. *Iskierka*

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Monis -- gratulacje :) My jakos tez nie mozemy sie zdecydowac na imie dla nasego synka. Od poczatku ciazy mielismy ale dla dziewczynki a teraz klopot. Co mi sie podoba to moj A. odrzuca... Wczoraj urodzila moja zajoma swoje trzecie dziecko, termin miala na 2 listopada.... Ktoras z was miala racje piszac, ze mozemy byc rownie dobrze styczniowymi mamami. Ja jutro mam wizyte u ginka. A glukoza wypadal b. dobrze. Przyjemnej niedzieli.
×