Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Madziuchna 14

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Madziuchna 14

  1. ojej przy pozdrawiamy miało być :)
  2. Ja chciałam tylko sie pochwalic że mój synek dzisiaj leżąc na macie eduk. przepełznął do przodu ale to było dosłownie przez chwile...:):):) Kotkaa zobacz 07.07.07. i maluszek skonczył 7 miesięcy!!:) Pozdrawiamy:o A i od jutra ja zaczynam prace.
  3. Czytam was.I może wam sie wydawać że to ja pisze takie rzeczy-otóz nieprawda. Moge tylko powiedziec jedno-nie mam do żadnej z was jakiegoś ALE.Nie pisze tu bo ja sie nie nadaje tutaj i nie chce psuć takiej atmosfery.Wole poczytać.LUbie Was wasze grono i nie mam ochoty na wpierdzielanie sie miedzy wami.Juz i tak za wiele rzeczy zapsułam. Pozdrawiam.
  4. agata26. podczytuje cie i powiem ci tak!! Zycie jest krótkie i nie warte kłótni. Teraz wiem że wszystkie sprzeczki były niepotrzebne a teraz kiedy wiem ze go nie ma i juz go nie zobacze...Nie moge pisac...
  5. DZIEWCZYNY!! Nie daje rady siedzieć w tym domu bo wszystko przypomina mi Jego> Wyjade na jakiś czas. Odezwe sie jak tylko wróce. Ps. teściowa powiedziała ze nie chce wiedziec tego bachora(mateuszka)jak ona tak mogła:(
  6. iw_78 powiedz co mam jeszcze wyjasnić.Z przyjemnoscia wyjaśnie Jestem a raczej zostałam sama i chce komś pochwalić sie postepami dziecka chce komous sie wżalić kogoś poprosić o rade. Z tego miejsca chciałabym przeprosić was.Teraz wiem ze wiele rzeczy gadałam dziwnych ale to tak wygląda zakrecone życie.Teraz jest inaczej opamiętałam sie. Przysięgam
  7. Miałam tu nic nie pisac ale w domu jest tak pusto i tak cicho. Boje sie kazdej chwili. Mateuszek jest taki podobny do swojego taty. Jedyne czego załuje to ze nie zatrzymałam go wtedy w domu. Minął tydzień ale wydaje mi sie że to wiecznosc. Już nie zobaczy jak jego syn dmucha 1 świeczke,nie zobaczy jego pierwszych kroków,nie zagraja razem w piłke. Czemu Bóg nam to zrobił,czemu??
  8. Wypadek samochodowy. Mieliśmy jechac z nim ale Matis zasnął w domu i juz nie pojechaliśmy. Jeszcze w szpitalu pożegnał sie z Mateuszem. Przepraszam ale ja nie mam siły o tym pisac
  9. No i kupilisy mieszkanie. Wyprowadzamy sie do Pruszkowa.:):)
  10. Czy doszły zdjęcia?? Wysłałam teraz kolejne więc może dojdą wreszcie. Moge umówić sie z Kotką na spacer ...tylko prosze o odzew...
  11. Iw_78 wysłałam fotki i doszło potwierdzenie do mnie o wysłaniu. Sprawdz poczte.
  12. AnnA11 to ja nie mam pojecia coś jest nie tak:( Wysłałam już 2 razy i co dalej nie doszły?? A ja odstałam potwierdzenie o wyslaniu fotek
  13. Wysłałam foty jeszcze raz zobaczymy czy dojdą...
  14. Wysłałam zdjęcia moje i małego na poczte:) Pa:)
  15. Ja już tylko na chwile. Postanowiłam już tu nie pisac przemyślałam wiele spraw i po co szarpać sobie i wam nerwy. Ale nim odejde to chciałamWam życzyc smacznego jajka,wesołych i rodzinnych świąt spędzonych z bliskimi i waszymi skarbami oraz mokrego dyngusa. No więc tyle a po świetach przyśle zdjęcia moje i Mateuszka. Podajcie adres poczty:) na którą mam to wysłać
  16. Gratuluje:) Ja miałam urodzić 20 grudnia córeczke Oliwie ale urodziłam 1 grudnia Mateuszka:P Pozdrawiam i powodzenia:)
  17. Mam pytanie ale na powaznie. Co zrobilybyście na moim miejscu: Teściowa zaprosiła całarodzine na święta jednak nas nie. Mateusza nie widziała od grudnia . Stwierdziła ze wcale świąt nie robi a ja sie dowiedziałam od ciotki meza że robi święta na 30 osób oczywiście do nas nie dzwoniła:( Mój maż twierdzi ze pojedziemy napewno bo zadzwoni do niej czy mozemy wpaść na święta. Co mam zrobić?? Powiedziałam mężowi że w takim wypadku to ja na chama sie nie bede wpraszać.Mąż sie obraził.I co teraz?? Jesli chodzi o mojego siostrzeńca to mały urodził sie 13 lutego czyli jest wcześniakiem.
  18. Widzisz mamo majki nie umiesz nawet przeczytać nic. Otóż ja nie zajmuje sie siostrzeńcem a siostrzenicą. Zajmuje sie starszym dzieckiem mojej siostry. E .....no tu z wami nawet nie da sie normalnie pogadać bo zaraz pojawiają sie jakies głupie komentarze i odzywają sie osoby (pomarańczki) które nawet nie wiedza o co chodzi i odrazu jest zadyma.
  19. No moja siostra jest z malym w domu od tygodnia. A ja czasami zabieram jej córeczke do siebie. Mały jest wcześniakiem . Byłam z Matisem u lekarza tydzień temu ale lekarka przpisała jakieś leki i powiedziała żeby stawić sie na kontrol. Byłam na kontroli i nic sie nie zmienilo.Mały dalej dostaje leki. Ja mam wrażenie że to jest chyba jednak alergia ale czy to możliwe że występuje u takiego malucha?? Teściowie wogóle nie pomagają ostatnio widzieli małego na święta,dzwonia co 3 tygodnie z pytaniem: co dzisiaj robimy?? Głupota ludzka moja teściowa zaczyna sie dziwnie zachowywac. Nie cierpie jak mój maż potajemnie z nią rozmawia. Gdy ona dzwoni i ja odbieram rozmowa trwa 2 minuty. E... życie jest trudne:(
  20. Witam:) Ale nam dzieci porosły :) Tyle sie nie odzywałam bo chciałam to przemilczeć taka głupia sytuacja wypadła i zrezygnowałam. Ale teraz doszlam o wniosku że przydałby mi sie ktoś kto równiez ma dziecko w wieku Matiego i pomyślałam o Was:) Mam tyle pytań tyle obaw i zostałam z tym sama:( Nikt mi nie pomaga ani rodzice ani teściowie. Moja siostra urodziła synka teraz wszyscy pomagają jej. Mam pytanie czy wasze maluchy też nie chcą spac w dzień tylko w nocy przesypiają całą noc? Mateusz nie chce jeść mleka woli herbatke. Teraz też jest przeziębiony i nie wiem czy moge iść z nim na spacer?? Może któraś jednak odpisze. Pozdrawiam:)
  21. dołącze sie do pytania Reniki jak to robicie??
  22. Witam gorąco wszystkie mamusie i ich skarby:) grudniowa mamo podziwiam Ciebie naprawde:) Ja równiez mam problemy z Mateuszem:( Niestety mały nauczył sie że nosiliśmy go na rękach w czasie kolek i teraz nie akceptuje wózka czy łóżeczka tylko ręce:( Ja niestety nie jestem wstanie nosić go całymi dniami na rękach:( W nocy przesypia max 3 godziny a w dzień 4. Usypiam go na rękach i czekam kilka-kilkanaście minut nim go odłoże do łóżeczka.Gdy kłade go do łóżeczka gdy musze iść np. do łazienki jest wrzask na cały dom krzyczy płacze a raczej wyje:( Zazwyczaj jestem sama z nim w domu. Na spacerach jest to samo nim zaśnie po długim kołysaniu w wózku krzyczy w niebogłosy. Nie wiem jak go odzwyczaić:( Jak go zostawiam samego w łóżeczku to płacze tak głośno ze ja sama tego nie moge znieść:(:( Może któraś mi poradzi co robić??:( Musze juz kończyć bo trzeba małemu mleko zrobić:(
  23. renika8 ---mój synek też tak robi 1 op pampersów to na 3 dni mi starcza:( Trzymam kciuki za reszte nierozpakowaną:D Pa mały sie budzi:)
  24. Witam was grudniowo! Gratuluje wszytskim mamą i trzymam kciuki za reszte które mają swoje maluszki pod serduszkiem. ŻYczeń świątecznych wam nie złozyłam poniewaz dnia 20 grudnia mój kochany tata miał zawał:( Wigilia byłą najsmutniejszym dniem w roku jaki mógł mi sie przydażyć. Wiem że mi pewnie nie uwierzycie ale to prawda. Prezenciki były. Ja po porodzie schudłam już 15 kg. Tak więc trzymać sie i oby nowy rok był dla was najszczęśliwszym :) Trzymajcie sie
×