Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

monnalidka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez monnalidka

  1. Czesc!! mnie tez dzis jest smutno :-( nie wyspalam sie, uczniowie mnie wkurzali na maxa, mam 26 lat, a czasami czuje sie taak staro... coraz mniej we mnie optymizmu i checi do starania sie, do zycia zreszta tez :-( Nimfa/ co do tego nnie ma watpliwosci, ze drugiego takiego nie bedzie; Trzym sie i nie lam niepotrzebnie!!
  2. ruminka/ mysle, ze faceci ogolnie tak maja, ze nie bardzo rozumieja nasze odczucia, tzn. nie chca zrozumiec, bo gdyby zadali sobie trud, na pewno by rozumieli, o co nam chodzi, dlaczego czujemy sie nieszczesliwe w takich jak np. twoja sytuacjach; Rozlaka na dluzsza mete niszczy rodzine, a po latach nie da sie nadrobic straconego czasu; Mysle, ze jesli nadal bedziecie trwac w tym ukladzie, za jakis czas nie bedziecie mieli o czym rozmawiac.. Pieniadze to nie wszystko!! to mowie ja, ktorej maz chce wyjechac na pol roku za granice wlasnie w pogoni za kasa i kariera... :-( boje sie, ze nasz zwiazek przez ten jego wyjazd ucierpi i to bardzo, ale MM tego oczywiscie nie rozumie, bo przeciez sie kochamy i wszystko bedzie w porzadku.. a czy bedzie rzeczywiscie, tego nie wie nikt.. :-(
  3. Dobry wieczor!! Nimfa/ ale dosadnie okreslilas checi twojej mamy wydania cie za maz :-) W pewnym wieku na matki trzeba juz brac poprawki, czyli nie pozwolic jej o tobie decydowac i przymykac troche oko na jej gadanie, machnac reka i robic swoje; Moja mama np. darzy antypatia meza mojej siostry i nie omija okazji, zeby przypomniec mojej siostrze, ze miala lepszych kandydatow (oczywiscie swego czasu, jak sie z nimi spotykala, to nie byli oni dobrymi kandydatami, o nie!) Ja nie mialam problemu, bo wyjechalam sobie na studia do Warszawki i mama nie miala pojecia, z kim sie spotykam i jak czesto; na szczescie moj maz przypadl jej do gustu, wiec mi glowy nie suszy; Nimfa, skarbie tak to juz jest z matkami, jak sobie gadaja, to niech gadaja, my wcale nie musimy sie do tego stosowac i nie ma sensu sie denerwowac; A ty to juz w ogole jest mlodziutka i korzystaj z zycia, poki mozesz!! A 1 z polskiego zdaloby sie na biezaco poprawic ;-) Ja dzis bylam w kinie, mielismy wyjscie ze szkola na Karolu.. Film wzruszajacy, daje do myslenia, kurcze, zeby to nie bylo takie trudne byc dobrym czlowiekiem o czystym sumieniu... lezke pod koniec uronilam... co mnie troszke zdolowalo to znieczulica mlodych ludzi, czesc osob nie wytrzymala do konca filmu, nie maja uczuc, wrazliwosci, straszne, naprawde mlode pokolenie to w wiekszosci pokolenie egoistow :-(
  4. Witam! Nimfa/ ale mialas szalony weekend!!! pozazdroscic, chociaz pewnie mialas stracha, jak cie koles wynosil wbrew twej woli; Kurcze, naprawde, po co sa ci ochroniarze, jakby przyszlo co do czego, to by nawet cie nie uratowali, musisz bardziej na siebie uwazac, bo przyglupow na imprezach nie brakuje.. Jola/ fajnie, ze u ciebie lepiej, oby dobre i cieple stosunki weszly wam w krew :-) gargamelka/ na psychiatrycznym to pewnie nudno nie jest, a masz tez do czynienia z alkoholikami?? slyszalam, ze sa dosyc agresywni.. U mnie niedziela spokojna, udalo sie zaliczyc basen, ciesze sie, bo to juz czwarty raz bylismy, wiec plywanie i siedzenie w babelkach staje sie nieodzownym elementem weekendu; W zeszlym roku chodzilam raz w tyg. na aerobik, ale teraz zlikwidowali mi autobus i nie mam czym wracac, takze ten basen to dla mojego cielska wybawienie ;-) Wspolny obiadek przy niedzielnym filmie, ogladnelismy sobie Dalmatynczykow, milo jest obejrzec taki familiny film; teraz musze niestety zaprzestac relaksu, bo cos trzeba przygotowac na jutrzejsze zajecia, sprawdzianik tez zdaloby sie ulozyc.. ech, a jutro znowu do roboty..
  5. gargamelka/ podziwiam cie z tymi zmianami, kurcze, mimo wszystko przetrwac te 12 godzin i jeszcze w razie potrzeby byc gotowym do dzialania to naprawde godne podziwu; Na jakim oddziale w ogole pracujesz?? (pewnie juz pisalas, ale mi umknelo..) MM dzis zmaga sie z balkonem, pewnie wspominalam, ze doczekalismy sie w zeszly weekend fachowca, ktory ten balkon od strony technicznej ogarnal, zostalo go pomalowac, niby prosta sprawa, ale oczywiscie okazalo sie, ze juz kikla warstw farby jest i trzeba wszystko zdzierac, w sumie dopiero zaczal malowac, a ja mam umyc okno, wiec czekam, aby wkroczyc do akcji;
  6. Czesc!! ruminka/ tez slyszalam wczoraj, albo przedwczoraj o tym cwiczeniu mozgu, zeby dodatkowo chodzic do pracy innymi drogami, rozmawiac z roznymi ludzmi, a nie ciagle tym samym towarzystwem; Kurcze z tym myciem zebow lewa reka musze sprobowac, pewnie sie zaleje piana z pasty ;-) Jola/ dobrze, ze juz wszystko w porzadku, przezycie rzeczywiscie dramatyczne, ale juz po wszystkim, zeby jeszcze tylko twoja mama doszla do siebie.. dla ciebie Mnie sie dzis bardzo dlugo wstawalo, obudzilam sie relatywnie wczesnie, ale podgnilam jeszcze w lozku i teraz troche taka wypluta sie czuje; Trzeba wlasnie pilnowac tej granicy, ile mozna polezec po obudzeniu sie, zeby potem dobrze, swiezo sie czuc; Ja dzis widocznie przegielam, ale jutro bede miec okazje, zeby pocwiczyc;-) Zycze wszystkim milego weekendu!!
  7. Czesc!! wreszcie weekend :-) Nimfa/ no niestety, jakos tak to wszystko bez sensu sie dzieje, przynajmniej ja jako zwykly zjadacz chleba nie widze sensu w takiej tragedii; Cos chyba za duzo jest nas Polakow, bo ostatnimi czasy aniol smioerci wykasza nas skutecznie, wystawa golebi, teraz kopalnia... czlowiek zaczyna zdawac sobie zprawe, ze i jego dopadnie i to nie wiadomo kiedy, smutna opcja, ale nieuchronna :-( Jola/ ja rowniez uwazam, ze watpliwosci sa normalne przy podejmowaniu tak waznych decyzji, ale nie ma sie tez co zadreczac, bo takie wymyslanie, dlaczego lepiej sie nie hajtac, nie pozwoli ci sie cieszyc ta chwila, a przeciez to powinno byc radosne wydarzenie; Glowa do gory, bedzie dobrze!! :-) dla wszystkich topikowych pan i panow!!!
  8. Dobry wieczor wzystkim!! Oj zgadzam sie z Nimfa, jak tylko wracam do domu, to mysle, zeby na topik zajrzec, nie zawsze mam sily, zeby odpisac, ale zajrzec trzeba :-) U mnie standard, wyczekuje piatku i weekendu, choc tym razem za bardzo sobie nie odpoczne, w sobote MM chce malowac balkon, mielismy ostatnio fachowca, ktory go ratowal, bo byl juz w tak zlym stanie, ze wszelkie opady zaciekaly na sufit; Fachowiec swoje zrobil i teraz trzeba ten balkon przed zima pomalowac, takze bedzie sprzatania, ale nic to , bo najwazniejsze dla mnie i MM, to sie wyspac :-) My po prostu spiochy jestesmy, MM oczywiscie jest wiekszym spiochem ode mnie, no ale oboje cenimy sobie odpowiednia dawke snu w weekend :-) Pozdrawiam!!
  9. czesc!! No dzisiejszy dzien rzeczywiscie smetniejszy, ja ciagle dzis ziewalam, nie wysypiam sie po prostu, przesilenie jesienne czy co.. podobno jak czlowiek ciagle zaspany chodzi, to brak zelaza, ale nie mam czasu nawet, zeby jakies badania porobic; wracam poznym popoludniem lub wieczorem, zazwyczaj w domu tez trzeba cos zrobic, dzien schodzi szybko; Chyba pierwszy raz ciesze sie, ze czas szybko mija, chce zeby te 5 tyg. przelecialo i byly juz Swieta, a potem jak najszybcej wiosna, ech, pomarzyc mozna..
  10. Forever/ ja za kapielami tez nie przepadam, preferuje prysznice, ale MM czasami mnie namawia na ta forme relaksu i nie powiem, dziala ;-) A samopoczucie jesienia ma to do siebie, ze przewazaja nastroje nieciekawe, ja ostatnio struta z pochmurna twarza chodzilam, a dzis troche weselsza, to nawet uczen zdziwiony zagadal: co Pani taka rozanielona?? Zdaje sobie sprawe, ze ludzie widza, jak ktos smutny i niezadowolony, ale niestety nie zawsze uda sie ten dol zawoalowac; Dziewczyny, aby do wiosny!! :-)
  11. czesc!! ja sie melduje, jestem :-) udalo mi sie i mysle, ze juz teraz ciut czesciej bede mogla sie zameldowac, jedne popoludniowe zajecia mi odpadly, wiec akurat chwilka na relaksik przy kompie; wczoraj bylam w szpitalu u \"mojej\" uczennicy, ktora to zostala mama i poznalam jej malenstwo, no slodziutka kuleczka, smieszne minki robila przez sen, tak ta buzke wykrzywiala, niby do placzu, a sie okazywalo, ze tylko takie zmylki; Uczennica stwierdziala, ze ona za porody to juz podziekuje i ograniczy sie do jednej pociechy; ech, beznadziejne jest to, ze sie tak bardzo musimy my kobiety nameczyc, jak chcemy miec dziecko; Ja sie przyznam, ze sie boje i na pewno jednym z czynnikow, ktory mnie powstrzymuje jest strach przed tym porodowym horrorem; Nimfa/ wiesz, ja tam w WOKu za bardzo sie nie orientuje, moze poszukaj sobie czegos na stronie: www.profesor.pl tam jest duzo przedmiotow z roznymi opracowaniami; Pozdrowionka!!
  12. Czesc!! U mnie juz z deka lepiej, troche sie zrelaksowalam, wczoraj wieczorna kapiel z duza iloscia piany, dzis przed poludniem basen, poplywalam, posiedzialam w babelkach i humor na raie poprawiony, pewnie do konca tego tygodnia sie nie utrzyma, ale oby jak najdluzej.. W tym tygodniu tez bedzie ciezko, bo oprocz standardowej roboty, jeszcze sprawdzanie probnych matur, ale na to nic sie nie poradzi, zaciskam zeby i odliczam te 5 tyg. do swiat. Moja uczennica pochwalila sie dzis w smsie, ze jest juz mama, mam nadzieje, ze uda mi sie jutro skoczyc do szpitala i poznac jej mala niuniusie :-) Lili25/ dolaczam sie do opinii dziewczyn, musisz sie powaznie nad soba i swoim nieudanym zwiazkiem zastanowic; nie ma co sie oszukiwac; Jestes mloda i powinnas zamknac juz ten rozdzial swojego zycia i zaczac budowac nastepny; Trzymam kciuki za madra decyzje i wytrwanie w niej!! Dobra, ja zmykam kontemplowac resztki niedzieli; Pozdrawiam wszystkich!!
  13. Witam po przerwie!! Emmi/wreszcie znalazlam czas, zeby do was zajrzec, ciezki mialam tydzien, nie dosc, ze duzo pracy, to jeszcze 2 osoby zmarly dzien po dniu w rodzinie MM i musielismy zbierac sie na pogrzeb az pod Kalisz, historia smutna i jak to smierc, dolujaca; Ogolnie wiele rzeczy mnie zdolowalo w tym tygodniu, jestem psychicznie zmeczona, a do przerwy swiatecznej jeszczce 5 tygodni i chcial nie chcial trzeba zagryzc zeby i wytrwac; Takie to zycie jest popieprzone... W ogole to ja juz sama nie wiem, czego chce, nie mam wyznaczonego celu, zyje tak z dnia na dzien, czuje, ze moje zycie w duzej mierze to wegetacja, nie prowadzaca do niczego rutyna :-( Coraz mniej rzeczy mnie cieszy i kto wie, moze sama siebie nakrecam na taki stan ducha, czasami chcialabym przestac myslec.. Nie bede was nudzic swoim Weltschmerzem, mam nadzieje, ze jakos mi przejdzie, MM ma dzis przyniesc \"Epoke lodowcowa 2\", czy pomoze rozladowac negatywne emocje?? who knows, who cares.. Dobrze, ze was jesienna deprecha nie chwycila; Pozdrawiam!!
  14. dzien dobry w niedzielne poludnie!! {cześć] Kurcze, weekendy to jest to, mozna sie cokolwiek wyluzowac, szkoda tylko, ze tak szybko zlatuja, ale taki juz ich urok ;-) Wiola/jazdy po pijaku to powazny problem i nie masz sie co ludzic, ze one znikna; Prawdopodobnie, aby bylo miedzy wami dobrze, TN musilaby nie pic na imprezach, musisz koniecznie z nim porozmawiac, nie bedziesz sie potem przeciez cale zycie meczyc, a jesli w ogole do tego dochodzi przemoc, to dziewczyno, daj sobie spokoj, nie warto marnowac zycia sobie, a i o przyszlym ewentualnym potomstwie musisz pomyslec, czy takiego ojca chcialabys dla swoich dzieci... Sorki, ze ja tak ostro reaguje, ale ja bardzo przemocy nie lubie i nie toleruje absolutnie; Musisz przemyslec sprawe, milosc miloscia, a zycie zyciem, spojrz realnie na wasz zwiazek i dalsze perspektywy; Nimfa/ no prosze, ponarzekalas na swoja samotnosc, ponarzekalas i prosze juz sie zjawil konkretny adorator :-) Zycze wielu przyjemnych chwil i zero zawodow!!!
  15. czesc!! ale beznadziejnie, ze swieto nam w sobote wypadlo, ja niestety szans nie mam zadnych, zeby mi ten dzien jakos zwrocili i w ogole mysle, ze wiekszosc pracodawcow oleje to prawo; Przydalby mi sie dlugi weekend i to baardzo!! u mnie troche nerwowo bylo ostatnio, ale dzis w porzadku, troche sobie w kuchni poszalalam, robilismy z MM karpatke, salatke, bigosik :-) Jola/ najwazniejsze, zeby tobie rodzaj imprezy odpowiadal, Polacy maja jeszcze ten glupi nawyk: zastaw sie, a postaw sie; Ja jestem zdania, ze trzeba patrzec realistycznie i po co na sile uszczesliwiac rodzine typowym weselem; Teraz coraz wiecej ludzi ogranicza sie do tzw. obiado-kolacji; Moja kolezanka tez brala slub w ciazy, zdaje sie msza byla na 15, potem sprosila rodzine do restauracji na wystawny obiad i o 20 miala juz ich z glowy; Nikt sie nie obrazal, bo w dzisiejszych czasach to przeciez normalne, ze kogos moze byc nie stac, zeby organizowac wesele na 100 osob albo i wiecej; Moja siostra brala tez skromny slub, malo bylo gosci, nawet ponizej 50, a bawilismy sie swietnie; Ona jest zadowolona, bo slub byl i skromne wesele tez i rodzice sa zadowoleni, bo nie musieli sie zadluzac; Musisz sprawe przemyslec, to ty masz byc zadowolona; Trzymam kciuki!! :-) Gargamelka/ no pensyjka nieciekawa, ale chyba jak popracujesz troche, to bedziesz wiecej dostawac, co?? Pozdrawiam!! :-)
  16. Czesc dziewczyny i chlopaku!! Ja tak szybko dzisiaj, zamelduje sie, ze walcze dzielnie z objawami jesiennej deprechy, na razie sie jej nie daje :-) Emmi/mysle, ze tobie nie grozi niemoc wychowawcza, jak czytam o twoich relacjach z niedzwiadkiem, to normalnie az szkoda, ze inni rodzice tak nie potrafia, badz po prostu zaniedbuja swoje pociechy z zapracowania i braku czasu; Jutro mam ta wywiadowke, zobczymy.. Nimfa/do konca semestru czasu jeszcze troche i ciut, takze nawet jak cos zawalilas, to przy szczerszych checiach i odrobinie wysilku zdolasz wyjsc z nieciekawej sytuacji; Milego wieczorku!!
  17. Nimfa/ najwazniejsze odnajdnywac pozytywy, ja tez biore ten najgorszy okres na przeczekanie i aby do swiat :-) a u mnie z maturzystami niewesolo, wlasnie tez z powodu lenistwa, w srode robie wywiadowke, ale nie wierze, ze to cos zmieni, takie to czasy nastaly, ze rodzice niewiele moga wskorac (mowie tu oczywiscie o szkole sredniej, bo podstawowkach i gimnazjach rodzice jeszcze pelnia swoja funkcje), aczkolwiek nie mowie hop, moze akurat, zawsze trzeba miec nadzieje; a z miloscia to chyba juz tak jest, ze przychodzi niespodziewana, moze ty za bardzo chcesz, wyluzuj troche, przestan tak obsesyjnie myslec o ewentualnej samotnosci, czy staropanienstwie, widzialam zdjecia z wesela, jestes super laska, na bank nie bedziesz samotna ;-) tymczasem wykorzystaj czas bez faceta, zrob cos dla siebie, zapisz sie na jakis kurs, czy cos w tym stylu; Pozdrawiam ciebie bardzo serdecznie!!
  18. czesc!! bobasekm, zahirek/ dzieki melduje sie dzis juz lepszej formie; Czasem tak cos czlowieka chwyci znienacka i jest mu smutno i zle; Wczoraj wybralismy sie z MM na basen i jakos pozbylam sie zlych emocji; Wieczorkiem raczylismy sie zurboweczka z sokiem jablkowym i bylo o niebo lepiej niz dnia poprzedniego; Mam nadzieje, ze ta lepsza kondycja psychiczna utrzyma sie jak najdluzej; Chyba po prostu za duzo w tym roku wzielam na swoje barki i zaczyna sie to na mojej psyche odbijac; No coz, przynajmniej do konca kwietnia musze wytrac (wtedy odchodza klasy maturalne, a tym samym i godziny pracy); Asiatrzy/ proponuje podkurowac swoich chorowitkow czosnkiem; Ja sie meczylam miesiac z przeziebieniem, kupilam czosnek z tabletkach, przez 2 tyg. 2 tabl. rano i wieczorem + oczywiscie wit. C i przeszlo (odpukac, zeby chociaz nie wrocilo) Mroweczka888/ witaj w naszym gronie!! Ja sie meczylam cala wiosne z egzaminem na prawko i kazdy egzamin byl dla mnie przezyciem koszmarnym, przed egzaminem straszne nerwy, az mi zoladek swirowal, a po niezdanym egzanimie maksymalny dol, ze jestem beznadziejna, nic nie potrafie, ze inni jakos zdaja, a ja nie; Zdalam za czwartym razem, takze moze i tobie sie powiedzie, czego najserdeczniej zycze (bo doskonale wiem, co to znaczy tak sie meczyc) Trzymam kciuki!!
  19. czesc wam!! sorki za sposob wyrazenia swoich uczuc ALE MAM DZIS ZJEBANY HUMOR!! :-( PO PROSTU...
  20. hejka!! ankara/ jakos ostatnio panuje wsrod uczniow taki marazm, absolutnie nic im sie nie chce; Nawet z kolezanka stwierdzilysmy, ze jak dobrze, ze nie dorastamy w tym wlasnie okresie; Kiedys to bylo normalne, ze jak ktos chcial cos osiagnac, to i czas sobie umial zorganizowac, jak trzeba bylo siadal i sie uczyl, a teraz owszem marza sie malolatom kariery i pieniadze, ale fakt, ze na to trzeba zapracowac juz niekoniecznie ich obchodzi; Dzisiaj wiekszosc uwaza, ze manna sama im spadnie z nieba; Oj, rozczaruja sie co po niektórzy dorosloscia, rozczaruja... U mnie nawet szybko dzis zajecia minely, jeszcze tylko jutrzejszy wysilek i weekendzik :-) MM chcial dzis opony zmienic na zimowki i jak sie zdziwil, ze nie ma miejsc i musi sie zapisac w kolejke i czekac do jutra; uswiadomilam go, ze to do przewidzenia bylo ;-) U nas zimno i mrozno, ale sniegu jeszcze na szczescie nie ma; Dobrze, ze chociaz dzieci ciesza sie z zimowej pogody; Jola, ja ostatnio rozmawialam z kumpela i tak mi wymieniala, kto ze starych dawnych znajomych jest na etapie zostawania rodzicem, to sie dziwilam, ze tak wiele osob i az mi sie samej zachcialo do nich dolaczyc ;-) ale w sumie juz niedlugo i my zaczniemy sie starac, musze poczekac na swoja kolej; gargamelka, na pewno szybko sie wdrozysz w rytm obowiazkow i bedziesz miala satysfakcje z pracy; Sportowy/ witaj na topiku!! Zycze milego wieczorku!!
  21. Czesc!! korzystajac z dnia wollnego moglam choc w czesci nadrobic zaleglosci i poczytac sobie wasze posty; Jak juz wspominalam, nie mam tu zadnych korzeni, wiec nie obowiazuje mnie marzniecie na cmentarzu; Pod wieczor wybierzemy sie z MM na miejscowy cmentarz na spacer, ja rowniez lubie ten klimat, gdy jest ciemno, pala sie znicze, w powietrzu unosi sie zapach chryzantem i plonacych swiec; Za oknem dzis nieciekawie, wiatr hula, deszcz pada, prawdziwy listopad; Ogolnie tak do polowy tygodnia mam duzo roboty, takze chyba bede sie pojawiac na topiku kolo czwartku; W szkole troche smutku ostatnio przezylam, moja jedyna uczennica zdecydowala sie zrezygnowac ze szkoly (przypomne, ze jest w ciazy), ma problemy, nie moze za bardzo chodzic, lezy w szpitalu i stwierdzila, ze nie ma sensu i nie da sobie rady, wiec wybrala papiery; Lezka mi sie zakrecila w oku, jak skreslalam jej nazwisko z listy :-( no ciezko jej na pewno bedzie, oby tylko udalo jej sie w przyszlym roku kontynuowac nauke w wieczorowce i skonczyc szkole, bo dzis bez jakiegokolwiek wyksztalcenia, nawet tego sredniego, lipa; POzdrawiam wszystkich!!
  22. Witam w sobotnie popoludnie!! gargamelka, bobasekm/ ano sporo mam roboty w zwiazku ze szkola, dolozyli mi teraz zajecia popoludniowe dla maturzystow; Poza tym oczywiscie staram sie wolne chwile spedzac z MM, jakos ostatnio oboje czujemy przeogromna potrzebe przebywania ze soba i czulosci, chyba przez to, ze wisi nad nami widmo jego wyjazdu; On chce wyjechac, jesli mu zabronie, moze potem miec mi to za zle; chyba musze sie powoli przyzwyczajac do tej mysli :-( w sumie nic nie jest jeszcze ostatecnie przesadzone, zobaczymy.. ruminka/ spoznione, ale jak najbardziej szczere zyczenia urodzinowe dla Maciusia, niech dziecinstwo uplywa mu w beztrosce i milosci :-) jola/ na pewno uda wam sie oragnac wszystko do stycznia, kwestia organizacji, przygotowania bywaja meczace i denerwujace, takze musisz na siebie bardzo uwazac i nie stresowac sie w miare mozliwosci; asiatrzy/ no u nas zlota polska jesien w pelni, te ostatnie 2 tyg. obfitowaly w kolorowe liscie na drzewach, sloneczko przyjemnie przygrzewalo; dzis juz troche chlodniej i pochmurno, ale te liscie staraja sie jakby rozweselic aure; emmi/ oj ciezko ty masz z tyloma zajeciami, dzieci, dom, studia zaoczne, wcale sie nie dziwie, ze sprzatanie grobow wylecialo ci z glowy; jeszzce pare dni zostalo, jak sie zorganizujesz, to opedzlujesz i ten temat; Ja tu nie mam na miejscu zadnych grobow, wiec nie czuje atmosfery tych swiat; Listopad to najbrzydszy i najsmutniejszy miesiac w roku, chcialabym miec go juz za soba.. Przesylam wszystkim pozdrowionka i zyczenia milego weekendu!!
  23. Czesc dziewczyny i chlopaku!! Ja tak przelotem, ostatnio jestem troszeczke zaganiana, w weekend postaram sie nadrobic zaleglosci ;-) Chcialam przede wszystkim pogratulowac ci Jola!!!
  24. Ale nasadzilam literowek i nie tylko ;-)
  25. Hejka!! Gargamelka, wiesz my rownierz z MM mamy takie charaktery, ze sobie nie wyobrazam sytuacji, w ktorej musielibysmy na siebie krzyczec; oczywiscie sa jakies tam male ktyzysiki, ale ja zazwyczaj rzucam focha, czyli z dzien sie nie odzywam, w koncu dochodzi do oczyszczajacej atmosfere romowy i jest oki. :-) Emmi, Nimfa/ zazdroszcze wam troche weselnej zabawy, ja sie juz od lipca nie bawilam na takiej tanczonej imprezie z jadlem i napitkami; Tanczyc uwielbiam i swego czasu byl to moj zywiol; teraz niestety z braku okazji musze go w sobie tlumic :-( Zuska/ e tam, czemu masz miec wyrzuty, twoj obecny facet to przeciez fikcja, powinnas korzystac z zycia i otworzyc sie na nowe kontakty, kto wie, moze wkrotce znajdziesz kogos odpowiedniego dla siebie ;-) Wczoraj calkiem przyjemnie spedzilism ypopoludnie, pospacerowalismy sobie po lesie, niestety zadnego zwierzatka nie spotkalismy, ale za to popodziwialismy karjobrazy, czyli roznokolorowe korony drzew; Dzi s wybralismy sie na gielde, pod Zielona Gore i zaszalelismy, ale byly to powazne zakupy, ktore coprawdy planowalismy w listopadzie; wydalismy sporo kaski, ale za to mam nadzieje, ze w listopadzie bedzie mniej wydatkow ;-) Pozdrawiam wszystkie forumowiczki i forumowiczow!! :-)
×