monnalidka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez monnalidka
-
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
monnalidka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
ruminka, ano tak to jest z przyjaciolmi, zazwyczaj czekaja, az ktos inny cos zainicjuje, tez czesto tak mialam, ale wraz moglismy sie dosyc czesto spotykac, teraz, jak mieszkamy daleko od siebie zostaja nam maile i gg, ale i to ostatnio coraz rzadziej, bardzo ciezko jest w dzisiejszych czasach utrzymac dobry, taki na biezaco kontakt. U mnie tez pochmurno i przelotnie pada :-) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
monnalidka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Witam wszystkich!! Ja wlasnie skonsumowalam sniadanio-obiad, w niedziele czesto mi tak wychodzi, bo dluzej poleze w lozeczku, potem godzinka w lazience i tak mi schodzi do poludnia. Jola, zazdroszcze ci troszeczke tego weekendowego zabiegania, nie mozesz narzekac na nude,ciagle cos sie dzieje. Ja juz na szczescie ostatni weekend spedzam w samotnosci, nie moge sie doczekac,zeby cos przedsiewziac :-) Forever blue, ja tez zdecydowanie deklarowalam chec mieszkania w damskim towarzystwie, juz nawet nie chodzi o pewne skrepowanie, ale o czystosc w tej wspolnej czesci, mam nadzieje, ze nie bedziesz musiala wlaczyc z kolegami obok i szybko sie co do porzadkow dogadacie. Kurcze cos mi sie stalo z czcionka, pomieszaly sie znaki na klawiaturze, z zamienilo sie z y i inne tez oszalaly. Zycze wszystkim milej niedzieli!! -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
monnalidka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
bobasekm/ naprawde sie staram z tym lezeniem, ale na dluzsza mete za ciezkie jest to dla mnie przedsiewziecie ;-) Oczywiscie mam nadzieje, ze wirusy sobie pojda i bedziemy mogli z MM sie witac i witac ;-) Nimfa/ bardzo dobrze zrobilas, ze splawilas tego kolesia, niech sobie nie wiadomo czego nie wyobraza, a swoja godnosc trzeba miec i szanowac; Z drugiej strony, nie chce oczywiscie uogolniac, bo na pewno sa wyjatki, ale srodowisko policjantow jest dosyc zepsute.. ciagle sie slyszy, ze ktorys ma kochanke.. Powiem wam w sekrecie, ze mam wujka, ktory byl policjantem i tak sie w tym srodowisku zmarnowal, ze i rodzine stracil przez romanse i potem takze prace przez alkohol; Wiec ja z rezerwa podchodze do panow policjantow i innym tez radze; -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
monnalidka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
ankara/ a moze tam jeszcze ser zolty szedl, kurcze tyle jest tych salatek, ze juz sie skladniki myla :-) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
monnalidka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Czesc!! Ankara/ tam chyba jeszcze szynka szla i troszke pora w sumie dobrze, ze mi przypomnialas ta salatke, bo MM wkrotce wraca i jest fanem salatek, wiec cos bede musiala sklecic :-) Ana/ witaj Emmi/ja niestety nie mam zdolnosci majsterkowania, moj tata jest stolarzem, wiec w domu on wszystko robil, a my z mama tylko sprzatalysmy i tak mi zostalo; Ostatnio jak sie wprowadzalismy to MM musial remonty ogarnac (dla niego latwe to nie bylo, bo specjalista w tej dziedzinie nie jest, ale dzielnie walczyl), ja tylko posprzatalam; Ale sprzatanie po remoncie to tez wazna robota i wielki wysilek ;-) Ja juz ogarnelam mieszkanie, niby sama jestem i balaganu nie robie, ale kurz sie zbiera mimo wszystko i trzeba odswiezyc; Ja bardzo lubie porzadek; Reszte weekendu przeleniuchuje, bede udawac, ze leze i zwalczam chorobe, bo nie potrafie tak lezec jednym ciagiem, zaraz sobie o czyms przypominam i wyskakuje z wyrka; Milego dzionka!! -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
monnalidka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Czesc Jola/ rozbawily mnie \"twoje\" dupy i piersi :-) Ja o tej porze juz nawet po obiedzie jestem, zakupilam jakis specyfik, co to niby ma mi pomoc i zaraz sobie zaaplikuje, po czym wskocze do lozeczka; Wczoraj bylam niesamowicie zla, ale troche mi przeszlo, , nie mam innego wyjscia, jak zaliczyc kolejny fascynujacy weekend, tym razem w lozku, moze wyleze ta chorobe i sobie pojdzie precz; Maz wraca w srode, wiec do tego czasu musze sie postawic na nogi; Gargamelka/ konwersacje to swietny pomysl, twoj mozg bedzie caly czas pracowal i chlonal, a jakies notatki zawsze bedziesz mogla robic, lektor tez wyjasnia niezrozumiale kwestie w razie potrzeby; -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
monnalidka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
czesc!! Jola/ zycze, zeby tym razem TPM podazal za waszymi postanowieniami i pilnowal swoich obowiazkow w domu; Ja dzis starsznie jestem zmeczona, normalnie humor mi siadl calkowicie, choroba jednak zamiast puscic to sie nasila i wogole mi smutno, bo nie moge na nikogo liczyc, nikt mnie nie utuli i nie zrobi mi herbatki do lozka.. :-( do dupy takie zycie... dzis wszystko widze w czarnych barwach; Trzymajcie sie!! Milego wieczoru!! -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
monnalidka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Czesc!! Milena/ witaj To ja bede nalezala do grona tych, ktorzy ci zazdoszcza tego, ze szlas za ambicjami i realizowalas sie zawodowo w tym kierunku, w ktorym chcialas; Mam wprawdzie meza, jestesmy rok po slubie i poki co tworzymy udany zwiazek, ale zawodowo nie czuje sie spelniona, nie wiem, czy moje miejsce jest w szkole... To oczywiscie nie oznacza, ze olewam swoja prace; Ja juz taka jestem, ze zawsze staram sie byc w porzadku; Jestem rozbita, bo z jednej strony mam przyjaciolki, ktore po ukonczeniu tych samych studiow zostaly w Wawie, znalazly prace i zarabiaja po 2-3 raz wiecej, a ja pojechalam na prowincje za miloscia i jestem nauczycielka, ale z drugiej strony mam wakacje, ferie i jest to w miare dobry uklad, jesli chce sie miec w przyszlosci dzidzie... Forever blue/ zazdroszcze ci (ale tylko tak w pozytywnym sensie) poczatku kolejnego roku akademickiego; Ja tez mieszkalam w akademiku :-) I w ogole tesknie do studenckich czasow, uwazam, ze byl to najlepszy okres w moim zyciu; Takze korzystaj i ciesz sie kazda chwila!! Tez mam ochote na seks, nawet mi sie ostatnio snily sceny erotyczne z MM w glownej roli meskiej ;-) Oj, niech ten MM czym predzej wraca, bo jak sie na siebie rzucimy, to jeszcze nic z mieszkania nie zostanie ;-) Ja dzis pozno dotarlam do domu, zebranie chyba sie udalo, na szczescie i o dziwo rodzice zjawili sie w calkiem licznym skladzie, normalnie calkiem inny wymiar; W ogole to calkiem dobrze minal ten dzien, choc pogoda taka sobie i jeszcze zdrowa zupelnie nie jestem; Mielismy na dlugiej przerwie ciasto, bo w naszej szkole jest taki zwyczaj, ze jak przychodza nowi nauczyciele, to musza sie \"wkupic\" ciastem i kawa; I powiem wam, ze sie nie byle jak wkupili, ciasto byle przepyszne :-) Zycze wszystkim dobrej nocki!! -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
monnalidka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
dobry wieczor wszystkim!! Ja dzis w lepszej formie i zdrowotnej i psychicznej, chyba puszcza mnie to przeziebienie :-) Michas/ wydajesz sie byc bardzo sympatyczny, a i dzielny przy tym, bo sie nie zalamales niepowodzeniami w zyciu osobistym; Dobrze, ze starasz sie jak najczesciej bywac u corek, najwazniejsze, zeby czuly twoja milosc i zainteresowanie ich zyciem; Emmi/ bede cie informowac o moich dzialaniach w kierunku przelamania impasu w moich relacjach z roslinkami ;-) Jutro czeka mnie ciezki dzien, mam zebranie z rodzicami, ciekawa jestem, ile osob sie zjawi; W zeszlym roku byla tragedia, przychodzilo po kilkoro rodzicow, mam cicha nadzieje, ze teraz ze wzgledu na studniowke i mature nie beda olewac swojego obowiazku kontaktowania sie ze szkola; ech, pozyjemy, zobaczymy, w kazdym razie nawet na 90%-towa frekwencje nie mam co sie nastawiac (ale moze by tak chociaz z 75% przyszlo... please...) Nimfa/ fajnie jest miec cichego wielbiciela, co?? :-) :-) Super, ze dzielisz sie z nami choc czescia wrazen, bardzo milo z twojej strony ;-) mozna sobie poprzypominac przeszlosc i te wielkie lub te mniejsze uniesienia, a mozna tez pofantazjowac ;-) Pozdrawiam goraco caly topik!! -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
monnalidka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
czesc! Emmi/ dzieki za tyle typow na waski parapet, spisze sobie wszystkie, pojde do kwiaciarni i cos wybiore, tylk onajpewniej dopiero w piatek sie wybiore, bo w tygodniu to ciezko z realizacja takich powaznych planoww; A powiedz mi jeszcze, jak zakupie kwiatuszek, to powinnam go od razu przesadzic, czy moze sobie troszke posiedziec w tym, co jest?? jabedelko/ fajnie tak poczytac sobie o innej rzeczywistosci, innym klimacie :-) bobasekm i tatar/ nie zazdroszcze tej przeprowadzki, my sie przeprowadzalismy tez na chybcika, zeby tylko przed Bozym N. i normalnie sporo nas to kosztowalo, a prawde powiedziawszy nie mielismy ogromnego dobytku, bo do tej pory mieszkalismy w wynajmowanym mieszkaniu i mimo wszystko balagan byl okropny; Szkoda, ze u nas nie praktykuje sie przeprowadzek po amerykansku: zostawia sie wszystko, zabiera tylko najwazniejsze i zwiazane juz bardziej emocjonalnie rzeczy, a nowe sie urzadza od zera; Ja w sumie nie mam 100%pewnosci, ze bedziemy tu juz zawsze mieszkac i boje sie isc na calego z urzadzaniem mieszkania, ale z drugiej strony ile mozna znosic prowizorke (5 lat studiow + 1,5 roku wynajmowania z facetem w zupelnosci mi wystarczyly) Chce miec normalnie mieszkanie, w ktorym poczuje sie jak w domu; Na razie nie moge sie tak czuc, ale jest juz blisko ;-) Milego popoludnia i wieczorku!! -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
monnalidka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Emmi/ tak tez mi sie zdaje, przez to, ze tak sie tymi oknami nie lubie zajmowac, to sie na mnie zemscily ;-) Kuruje sie caly dzien, przedstawiam soba obraz nedzy i rozpaczy, taki ladny dzien, a ja leze zapatulona w koc (no teraz akurat malutka przerwe zrobilam, bo ciekawa bylam bardzo, co u was slychac) ale nic to, mam nadzieje, ze jutro bedzie lepiej i wytrzymam w pracy; bobasekm/ ciesze sie, ze wszystko u ciebie w porzadku :-) punto/ ogladalam dzis dokument o Fridzie Kalo (juz nie bede pisac, ze mi jej postawa imponuje i to bardzo), ona swoje cierpienie przelewala na plotna, ty tez musisz gdzies ten swoj bol wyrazic, nie mozna tlumic negatywnych emocji w sobie; trzymam kciuki za ciebie!! to ja wracam pod kocyk, papa!! -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
monnalidka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Oj niewesolo od wczoraj na topiku... Dziewczyny nie dajcie sie przeciwnosciom losu!! Wszystko zawsze sie jakos uklada, raz lepiej, raz gorzej, ale zawsze jakos; Punto/ dlaczego zupelnie sama, a co z twoja corcia?? Najgorsze, co mozesz teraz robic, to siedziec i rozmyslac nad swoim nieszczesciem, musisz wyjsc do ludzi, zajac sie czyms, byle nie wmawiac sobie, ze jestes do niczego, bo przeciez tak nie jest, jestes wartosciowa osoba, musisz sie z tego dola wydostac!! Trzymam kciuki!! :-) Jola/ z facetami i ich stosunkiem do prac domowych jest odwieczny problem, czesc jest po prostu z domu rodzinnego nauczonych, ze mamusia wszystko przygotowala, podala i potem jeszcze posprzatala i teraz mysla, ze taka rola kazdej kobiety; Trzeba niebianskiej cierpliwosci, zeby ich czegokolwiek nauczyc; U mnie tez niestety niewesolo, juz wiem, dlaczego taka sie bezsilna czulam przez ostatnie dni, okazuje sie, ze zbieralo mi sie na chorobsko; Nie wyczulam przeciwnika w pore, wczoraj jeszcze durna z tymi oknami wyskoczylam i w przeciagach sprzatalam, a dzis porazka, juz tej nocy jednym snem nie przespalam, musialam wstawac po jakis znieczulajaco-przeciwgoraczkowy preparacik; Gardlo boli, z nosa cieknie, a jutro przeciez trzeba do pracy isc, niedobrze :-( -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
monnalidka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
bobasekm/ mycie okien to dla mnie najgorsza czesc porzadkow, zbieralam sie do tego od poczatku wrzesnia i przez minione 3 soboty patrzylam tylko na te okna i mowilam: nie ma takiej opcji, nie dzis; No i dnia dzisiejszego stwierdzilam, ze nie ma co sie oszukiwac, same sie nie umyja i wzielam sie do roboty, jak dobrze, ze mam to z glowy, przynajmniej do Bozego N. Zycze wszystkim milego wieczoru i dobrej nocy!! -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
monnalidka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
dziwne to wszystko, wychodzi na to, ze w zyciu nie ma co sie w imie milosci poswiecac, faceci to pod wzgledem uczuciowym neandertale (oczywiscie sa pewnie wyjatki potwierdzajace regule) i kobiety predzej czy pozniej musza przezyc zawod :-( Nie podoba mi sie ten swiat, ale to nic nowego... Wreszcie zalatwilam sprawe jesiennych porzadkow, okna pomyte, a ze mnie wrak ogolnie, zupelnie jak wczoraj, nie mam na nic sil, zaraz sie walne do lozka i przewegetuje ten stan; -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
monnalidka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
bobasekm/ i ty to z takim spokojem komunikujesz.. jejku, jestes kobieta z zelaza; Nie mam wszakze pojecia, co tam miedzy wami zaszlo, ale moze jednak TM sie po prostu pogubil i powinas dac mu szanse na odkupienie swoich win; Relacje miedzyludzkie sa takie zlozone, nie mozna wszystkiego przekreslac pod wplywem chwili; Zastanow sie dobrze, zreszta pewnie nic innego nie robisz; Trzymaj sie dzielnie!! -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
monnalidka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Dzien dobry wszystkim!! Ankara/ dziwne, bo przeciez owocki w sklepach sa z roku na rok drozsze, obecnie jablek tanszych niz 2 zeta nie widzialam o innych nie wspominajac; Kiedys kupowalam jablka kilogramami, a teraz niestety tylko od czasu do czasu; A z wlasna dzialalnoscia to juz tak jest, ze najpierw trzeba zainwestowac nie tylko pieniadze, ale i samego siebie, zwraca sie dopiero po kilku latach; zycze, zeby wam sie jak najszybciej zaczelo zwracac :-) U mnie nareszcie przerwa w nadawaniu, piatki sa straszne, wszyscy juz tacy zmeczeni, czekaja tylko ostatniego dzwonka ;-) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
monnalidka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Gargamelka/ masz racje, ze nie ma co sie lamac i uzalac nad soba, gratuluje pozytywnej postawy!! :-) Nimfa/nie powinnas rezygnowac z matury, bedziesz potem zalowac, ze nawet nie sprobowalas, a tak moze sie uda; Moja siostra uczeszczala do technikum zaocznego, zajecia co drugi weekend, wiec tez godzin nie miala duzo, a jeszcze wtedy pracowala, wiec czasami nie mogla byc obecna na zjazdach, a do matury podeszla i zdala, slabo to slabo, ale papierek ma i tymsamym ma tez problem z glowy. -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
monnalidka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Dzien doberek!! i Dobry wieczorek!! zarazem :-) Jola/ slicznie nam dzis ozywilas topik :-) i piosenka jak najbardziej adekwatna; Zreszta chyba wspolczesnie spora czesc kobiet moze sie identyfikowac, takie czasy, ze praca zwiazana jest z wyjazdami; Pozostaje nam tylko sie z tym pogodzic, nie mamy tu szans na wygrana; Mnie jeszcze dokladnie 2 tygodnie rozlaki czekaja, 2 samotne weekendy; Wytrzymalam 3, wytrzymam i te 2, a co mam za wyjscie, smutne to i denerwujace, moge sobie jedynie w chwili kumulacji zlych emocji poplakac, ot wszystko.. -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
monnalidka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Hej!! Emmi/ dzieki za podpowiedzi, na pewno sie rozejrze po kwiaciarniach; Twoja wiedza o kwiatach jest naprawde imponujaca :-) Jakbys jeszcze mogla napisac, czy znalazlby sie jakis maly kwiatuszek na maly parapecik?? Gargamelka/ bardzo chetnie :-) mozemy za rok razem dzielic sie wrazeniami ze staran o dzidzie, tak jak dziewczyny teraz ;-) U mnie juz tez poszly pierwsze kartkowki, sprawdziany i nawet prace pisemne; Sprawdziany napisali bardzo slabo, ale pozostale opcje wypadly dosyc dosyc; MIlego wieczorku!! -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
monnalidka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Jeszcze musze dodac, ze bardzo przyjemnie sie czyta o staraniach waszych o dzidzie :-) Ja mam nadzieje, ze bede sie starac w przyszlym roku, o ile nic sie nie zmieni, bo wstepne plany sa juz poczynione ;-) Zycze wszystkim milego wieczorku!! -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
monnalidka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Bobasekm/ nie placz, dziewuchy pewnie zajete, jak sie ze wszystkim obrobia, na pewno zajrza :-) A z tym bezrobociem to chyba jest tak, ze ludzie sa ogolnie skolowani, najpierw bylo bezrobocie i nie bylo UE, wtedy kazdy bral, co bylo pod reka, a teraz jak sie slyszy, ile mozna zarobic pracujac fizycznie w UE, to po prostu czesc osob wymieka i nie chce tu pracowac za psie pieniadze; Ja to jestem z tego powodu wrecz nieszczesliwa, bo studiowalam 5 lat i teraz dostaje 1000 zl miesiecznie, normalnie jak sobie o tym pomysle, to mnie krew zalewa, bo tyle to ludzie bez studiow zarabiaja, juz nawet nie uwzgledniajac zagranicy i wcale sie nie dziwie, ze mlodzi stad uciekaja, bo jak ktos nie ma bogatych rodzicow, to uczciwie pracujac nigdy nie bedzie mial wlasnego mieszkania, nie mowiac o innych rzeczach, no chyba ze wezmie kredyt, ktory jeszcze jego dzieci beda splacac; Jakbym byla twarda, to bym to wszystko rzucila w pizdu i nawet poharowalabym sobie za granica, zeby potem moc godnie zyc; To sie wyzalilam na niesprawiedliwosc w tym kraju.. -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
monnalidka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Czesc!! Ja dzis tez odczuwalam niechec do wszystkiego, po czesci na pewno ze wzgledu na pogode, a po czesci (i to tej wiekszej) z powodu rozczarowania praca spowodowanego z kolei poufna informacja(opisze sytuacje, jak przestanie mnie obowiazywac poufnosc); Ech, czlowiekowi to nie dane jest przezyc nawet tygodnia bez problemow.. Nimfa/ czy ja dobrze zrozumialam, nie chcesz zdawac matury w ogole?? czy moze tylko o matme ci chodzilo?? Emmi/Chcialabym postawic kwiaty na parapecie, ale jest waski, wiec to nie ma sensu, zostaje mi wnetrze pokoju, a pokoj mam od wschodu, rano slonko mi zaglada do lozeczka, po 12 juz slonca w pokoju nie ma, wiec musialabym znalezc kwiatek, ktory lubi cien; Jesli chodzi o temperatury to w lecie jest cieplutko, a w zimie chlodno (mimo iz kaloryfery grzeja); Mozesz przyjdzie ci na mysl jakas roslinka, ktora moglaby u mnie przetrwac ;-) Pozdrowionka dla wszystkich!! -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
monnalidka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Ja tak dzisiaj na raty ;-) Jola/ co do badan to chyba zanim zajdziesz w ciaze nic nie jest potrzebne; Podczas ostatniej wizyty u ginexa zrobiam maly wywiad dla siebie na przyszlosc, jak to jest z przygotowaniami do ciazy; Zdaje sie, ze dopiero jak sie juz w ciaze zajdzie, wysylaja na badania i ogolnie pilnuja, zeby wszystko bylo w porzadku; Inna sytuacja, jesli starania o dzidzie sa, a efektow nie widac, wtedy trzeba sie przebadac, czy aby to, co powinno, dziala; Zycze, zeby wasze starani aszybko zaowocowaly!!! :-) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
monnalidka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Emmi/ gratuluje udanego rodzinnego wypadu!! :-) Ja kwiaty lubie, ale niestety tylko poogladac i popodziwiac czyjes; Moja mama ma sporo kwiatow w domu, piekne paprocie i inne tez piekne ;-) Ja jakos chyba serca do kwiatow nie mam, bo sie mnie nie trzymaja, w sumie to raczej jeszcze nie moge nic definitywnie orzec, bo za malo prob podjelam, ale o tej pory tylko bambus sie ostal i juz drugi rok ciagnie, to obecnie moja jedyna roslinka w domu; Cos bym kupila i sprobowala hodowli jeszcze raz; Moze ty mi podpowiesz, co by sie nadawalo, takiego nie wymagajacego nadmiernej troski, mysle, ze moglabym sie w roslinki wkrecic :-) Pozdrawiam wszystkich!! -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
monnalidka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Czesc!! Wpisow cala masa, ale czytania bylo.. ;-) Ja dzis poszlam na calkowita latwizne z obiadem, kupilam zupke w proszku, brokulowa, ta z reklamy, chcialam sprawdzic, czy rzeczywiscie taka dobra i oczywiscie juz wiecej tego nie zrobie; W zeszlym tyg. gotowalam kalafiorowa od podstaw i byla o niebo lepsza; Takze nie ma to jak obiadki wlasnej roboty :-) Nimfa/ nie denerwuj sie tak na nowa pania od matmy, moze po prostu na poczatku chce pokazac, ze jest ostra, ale pozniej troche wyluzuje, zreszta przed matura to wszyscy sie goraczkuja, bo chca was jak najlepiej przygotowac; na pewno nie bedzie tak zle; U mnie na razie spoko jesli chodzi o nauczany przedmiot, gorzej z wychowankami, bo nie moga sie po wakacjach obudzic i nie chca brac sie za robote, do tego jeszcze kilku wagaruje, co mnie juz do pasji doprowadza; no najgorsze to niechodzenie do szkoly, szlag mnie trafia i krew zalewa i wszystko inne tez!! Po prostu kilku moich uczniow chyba nie doroslo do klasy maturalnej... Ech, nie wiem, czy mnie rozumiesz, bo to goracy temat, ale chyba oczywiste jest, ze jak sie opuszcza lekcje, to potem ciezko nadgonic material, lapie sie baniaki i ogolnie same problemy sa;