Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Nela1314

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Nela1314

  1. I wysłałam jedno zdjęcie Lenki:)
  2. Wczoraj było pochmurno ale chociaż dziecko mi się tak nie męczyło.Podobno znowu zbliżają się upały:/ Lena kiwa się w przód i w tył na czworakach ale jeszcze nie raczkuje.. Mała wstała dziś o 6 i znowu zasneła. Na wszystko mówi "ta-ta", na psy, na zabawki a nawet jak widziała kure to krzyczała "ta-ta" :) Wczoraj odwiedziły mnie przyjaciółki z Anglii, nic nie powiedziały, że mają urlop, to dopiero była niespodzianka:) Fajnie tak posiedzieć, powspominać, zwłaszcza, że widujemy się tak rzadko:( Mała była zachwycona, że jest w centrum uwagi.
  3. Witam Mamuśki!;) W weekend z racji tego, że wróciła teściowa było pełno gości a Lenie się bardzo podobało to noszenie przez każdego, śmiała się w głos. Misia- fajnie, że udały się wakacje:) Opaleni?:) Moją sunie prawie zagryzł duży psiak co mamy na podwórku..Tak się bałam, jest poturbowana i poraniona.Ktoś kto nie ma zwierzaka w domu to trudno mu zrozumieć jak człowiek może się do niego przywiązać.Jest wtedy jak członek rodziny. Lenka zjadła i znowu smacznie śpi a ja mam czas na kawe (pije jej stanowczo za dużo). Zębów nadal brak, a przez ten upał mała wczoraj tak płakała i nie chciała spać.Skwar leje się z nieba :( Ale bardzo szybko mijają wakacje, już praktycznie sierpień:/ Gosik- noo historia mrożąca krew w żyłach..Dzieci mają naprawdę wyobraźnię bez granic, 2-letni synek mojej znajomej włączył piekarnik i wszedł do środka, całe szczęście że szybko się zorientowała ale rączki już miał czerwone. Assiula- bardzo ładnie Ci w tej fryzurze:) Też z miłą chęcią zetnę włosy bo już nie chcę mieć długich, ale za rok mamy ślub kościelny i z czegoś tą fryzurę zrobić mi musi więc musze poczekać. Świetna sprawa z tym basenem, musimy i my z Lenką się wybrać:)
  4. Ta pogoda to chyba u wszystkich psuje nastroje:/ Czasem łapie jakiegoś doła,taka monotonia mnie dopada..W młodym wieku założyłam rodzine, z czego bardzo sie ciesze:) ale chciałabym kiedyś rozpocząć studia prawnicze (już raz się dostałam ale sama zrezygnowałam ze względu na wyjazd za granicę), ale czy z tak małym dzieckiem dałabym radę rozpocząć tak trudny kierunek?Wątpie:/ Lenka z raczkowaniem słabo,cały czas chce tylko stać. Zębów jak nie było tak nie ma, ani jednego:) Ale cały czas marudzenie na maksa. Oj tak tak, forum to taki lek na wszelkie "dolegliwości" codziennego życia Można wszystkie smutki z bebechami wyrzucić z siebie:)
  5. Witam Mamuśki!:) Titucha- chyba Ty chciałaś przepis na szybkie ciasto? Chciałam wkleić linka ale oczywiście uznano za spam. Więc wejdź na stronę mojeciasto.pl i tam w okienku "szukaj" wpisz ciasto cytrynowe i pierwsze które się wyświetli to będzie właśnie to:) Mój M pomaga ile może, ale całe dnie spędza w pracy i nie zawsze ma czas, żeby mnie troche odciążyć:/ Niedziele spędziliśmy w Warszawie, byliśmy u brata M i jego żony.Mała dzielnie zniosła podróż, mimo że ja prawie sie roztapiałam w tym gorącu. Lena sama już bardzo ładnie siedzi, do raczkowania się przymierza, najlepiej wychodzi jak narazie jej pełzanie:) Co do sierści to ręce opadają, moja sunia tyle jej gubi , że już nawet odkurzanie kilka razy nie pomaga.No takie są uroki posiadania futrzaka w domu:) Prawo jazdy...spędza mi sen z powiek:), nie zdałam 3 razy i odpuściłam, i tak minął już drugi rok a ja jakoś się nie zbieram do ponownego zdawania.brak mobilizacji albo wiary w siebie..:/
  6. W sprawie chrzcin też nic nie pomogę, bo robiliśmy w domu na 12 osób. Titucha- naprawdę Cie podziwiam, dzielna z Ciebie kobietka!:) Dorka- masz rację, każde dziecko rozwija się w swoim tempie i nie ma co tego wszystkiego przyspieszać.Mimo, że Lenka podobnie jak Ania jest jednym z najstarszych"forumowych" dzieci to dopiero zaczyna siadać i zaczyna sie raczkowanie do tyłu:) A kończy 8 miesięcy za 5 dni. Ale przyjdzie czas na wszystko. U nas chyba te zębole wreszcie wyjdą, bo Lena płacze w nocy i jak tylko ugryzie jakąś zabawkę to płacz , a marudna jest okropnie:/Slinotok jest cały czas, małej zakładami śliniaki bo ciągle była mokra Rano wypiłam kawke( oj to mój nałóg, trzy dziennie to podstawa) i już zrobiłam ciasto cytrynowe, bardzo smaczne i szybko się go robi.Nie lubie zagniatania ciasta, więc tu wszystkie składniki miksuje się i przelewa sie do formy i gotowe:) Pysia- tak jak piszą dziewczyny, najlepiej jakby ocenił to lekarz, będziesz spokojniejsza. A jak z oliwkowaniem dzieci po kąpieli? Ja cały czas Lenke oliwkuje bo ma bardzo delikatną skórę i zaraz jest sucha:/ I pani doktor powiedziała, że jeśli oliwka pomaga to może być dalej stosowana. Ale podobno u dzieci w tym miesiącu nie powinno się jej już używać. A jak jest u Was? Któraś z Mam pisała, że podaje dziecku gruszkę, w siateczce czy w jakiej postaci?
  7. Witam Mamuśki!:) Zakopane jest piękne!Uwielbiam góry. Jednak pogoda nie dopisała. ciągle padał deszcz:/ Mieliśmy z M zdobyć Rysy ale zła pogoda przeszkodziła. Mała została z mamą, jak wróciliśmy (byliśmy 4 dni) to tylko się uśmiechnęła i bawiła dalej, tak jakby nie zauważyła że nas nie było. Jeśli chodzi o odkurzanie to Lena zawsze zasypiała przy dźwięku odkurzacza, a teraz ciągle płacze jak tylko go uruchomie. Z nowości: Lenka wreszcie zaczyna sama siadać!:) I przymierza się do raczkowania, narazie jest pełzanie. Witam nowa Mamusie:) Titucha- trzymam mocno kciuki!
  8. Witam Mamuski!:) Lenka cały ślub znajomych przespała (byliśmy tylko w kościele). Jedynie jak była cisza i wszyscy się modlili to mała akurat kichneła i tak się odbiło echem;) Gosik- i bardzo dobrze, mały odpoczynek przydałby się każdej mamie. Kornel był pod bardzo dobrą opieką skoro nie zauważył nieobecności mamy.:) Misia- oj z tym szefostwem to zawsze coś musi być nie tak...Nikt z nich nie pamięta, że pracownik to też człowiek i potrzebuje zregenerować siły i że ma rodzinę, której także trzeba poświęcić trochę czasu. Pewnie jeszcze chwilka i będziecie wypoczywać na wakacjach:) Prześlę potem fotki które M nam zrobił z Lenką przed wyjściem na ten ślub.
  9. Witam Mamuski!:) Lenka cały ślub znajomych przespała (byliśmy tylko w kościele). Jedynie jak była cisza i wszyscy się modlili to mała akurat kichneła i tak się odbiło echem;) Gosik- i bardzo dobrze, mały odpoczynek przydałby się każdej mamie. Kornel był pod bardzo dobrą opieką skoro nie zauważył nieobecności mamy.:) Misia- oj z tym szefostwem to zawsze coś musi być nie tak...Nikt z nich nie pamięta, że pracownik to też człowiek i potrzebuje zregenerować siły i że ma rodzinę, której także trzeba poświęcić trochę czasu. Pewnie jeszcze chwilka i będziecie wypoczywać na wakacjach:) Prześlę potem fotki które M nam zrobił z Lenką przed wyjściem na ten ślub.
  10. A jesli chodzi o zęby to brak i chyba szybko się nie pojawią:)
  11. Dziewczyny dzięki za odpowiedź. Ja oczywiście Lence też nie kupię chodzika, bo za dużo złych opinii słyszałam. Ale zobaczyłam go u koleżanki i chciałam poznać też Wasze zdanie:) Antałek- wyrazy szacunku dla Twojej pracy w domu i zawodowej i kolejny dzidziuś w drodze, podziwiam:) Iwka- oj tak te body z falbankami bardzo wygodne i nawet na wyjścia wyglądają elegancko. Podobno polska firma ATUT też ma wysokiej jakości ubranka. Lena obiadek je codziennie, kaszke, deser owocowy, jakiś jogurcik i oczywiście mleko (je 3 czasem 4 razy w ciągu dnia po 210ml). U nas też skwar, że dopiero wypełzamy na podwórko gdzieś po 15. Za rok nasze maluchy będą pluskać się w basenach,( no Lusia ma to już zaliczone:) )
  12. Misia- Lenka pije herbatke jabłkową a teraz soczek jabłkowo-marchewkowy z Bobo Fruta bez dodatku cukru. W składzie jest marchew, jabłka, woda i witamina C. Lena zawsze mało piła a tego soczku wciąga 100ml.Też czasem jest tak że nie mogę pójść do łazienki bo jest wielki płacz a jak tylko wrócę do pokoju to uśmiech się pojawia. Dobrze, że jak robię coś w kuchni to mała lubi siedzieć w foteliku do karmienia więc mnie widzi i nie płacze. A czasem jak pojedziemy do rodziców to jest tak zafascynowana dziadkami, że ja mogę wtedy nie istnieć. Cały wczorajszy wieczór mała spędziła z M, wylegiwali sie w hamaku:) Teraz śpi a ja przygotowuje sobie wszystko do obiadu. Lenka ma bodziaki które mają falbankę i wygląda jakby miała założoną spódniczke, oj wygodne to bardzo bo w upalne dni same body wystarczają w zupełności. Dziewczyny co uważacie na temat chodzików? Znajomej córeczka to już sobie w nim chodzi (a ma chyba 9 miesięcy). Ale słyszałam też opinie , że przez chodzik krzywią się nóżki.
  13. My wizytę kontrolną mamy jak Lenka skończy 8,5 miesiąca, czyli wypada w połowie sierpnia,a kolejne szczepienie po 13 mc. Lena ciągle obraca sie brzuch- plecy ale chęci do raczkowania brak... Misia- super, że wizyta Cię uspokoiła, i może Natka dlatego taka niespokojna bo dokuczają jej zatwardzenia:/ W sobotę mamy iść na ślub do znajomych. Titucha- Nooo Lusia jest wspaniała!:) Dopiero teraz zobaczyłam jak odpina sobie pampersa, jest świetna!:)
  14. My weekend również spędziliśmy w rozjazdach, pełno gości a Mała śmiała się w głos!:) Jak nigdy nie przeszkadzała jej tak duża liczba osób. Iwka- również mam taką znajomą (poznałyśmy się na porodówce, nasze dzieci urodziły się w jednym dniu), która jak dzwoni to mówi "bo mój synek to już siedzi i Lenka też powinna, bo mój synek wiecęj waży i je niż Lenka, bo on już raczkuje i twoja mała też powinna". To takie męczące.. Co do kaszki, to ostatnio kupiłam z Nestle mleczno-pszenna z biszkoptami bez dodatku cukru. Lena bardzo ją lubi:) Muszę kupić małej te puzzle. Dziś mój M idzie do przyjaciela na wieczór kawalerski.Hmmm zapowiada się, że chyba wieczór spędze sama...Mam nadzieje , że nie zabalują za bardzo..:) Dziewczyny, o której wychodzicie zawsze na spacer? Bo ja zanim ugotuję, posprzatam, wstawię pranie to wychodzimy o 15 i jesteśmy już do wieczora. W nastepnym tygodniu wybieramy się w góry na małe wakacje:)
  15. Dziewczyny a mam jeszcze jedno pytanie: czy Wy do gorących zupek wsypujecie pół łyżeczki kaszy manny? Bo ja podawałam osobno mleczną kaszkę mannę z Bobovity. A teraz chcę dodawać do zupek i stąd moje pytanie..
  16. Iwka- śliczna z Ani dziewczynka:) Byłam wczoraj z Lenka u lekarza, dostała krople do oczu, takie ropienie może być spowodowane jakimiś pyłkami, czymś z powietrza, a najgorzej jak dziecko sobie zatrze oko. Dziś rano miała całe aż zaklejone od tej ropy:/ Lenka w sobote wieczorem ma jechać do mojej mamy na noc,a w niedziele w południe mamy ją odebrać. M zabiera mnie na małą imprezę ze znajomymi.Niby fajnie się wybrać, ale mam ten sam dylemat co Gosik, fajnie by było odpocząć, ale my z Lenką cały czas jesteśmy razem i niby to jedna noc ale jak sobie pomyśle to już za nią tęsknie.. Moje dziecko to chyba szybciej zacznie chodzić niż siedzieć...Siedzi ładnie na kolanach i oparta o jakąś poduchę, ale sama nie ma mowy, za to jak odbije się nóżkami to potrafi złapać się poduchy przy kanapie i stoi . Gosik- życze wytrwałości! Napewno Kornelowi coś dokucza, że biedulek tak płacze:/ U nas jeszcze buraczek nie gości w menu, ale chyba spróbuję, skoro u Was jest tak chętnie przyjęty przez maluchy:) Terlikula- oglądałam ten film, faktycznie daje do myślenia...I uświadamia, że człowiek ciągle narzeka a inni zmagają się z dużo większymi problemami. Ja też miałam nie narzekać ale czasem to silniejsze ode mnie:)
  17. Iwka- Lenka nie budzi się w nocy na jedzenie, zjada 210ml około godziny 20 i budzi się przed 8 rano. Zresztą ona nawet po urodzeniu przesypiała całe noce, to położne w szpitalu przychodziły i na siłę ją budziły, co kończyło się mega płaczem. Misia- witaj w klubie, my też mieszkamy z teściem i on tylko przychodzi zobaczyć wnuczkę jak teściowa wraca (czyli co dwa miesiące), a ostatnio nawet pomylił jej imię :) Czasem się uśmiechnie jak wyjdzie na podwórko i tyle z jego roli dziadka. Wybieram się dziś z Lenką do lekarza, oczko nie przestało ropieć:/ Tak małą zgryzły komary, że ma buzie całą w bąbelkach. Za każdym razem jak piszę "Lenka" to przypomina mi się, że od kiedy dowiedzieliśmy się, że będziemy mieć córkę to było wiadomo, że będzie Blanka, aż pewnego wieczoru M powiedział, że chce żeby mała miała na imię Lena. I tak już zostało:) Jeśli chodzi o obniżenie łóżeczka, to już ponad miesiąc jest na drugim poziomie (bo mamy 3 poziomy). U Lenki w łóżeczku siedzi sporych rozmiarów baranek pluszowy żółty i uwielbia mu gryźć oczy (są wszyte i nie ma możliwości ich oderwania). Oczywiście metka jest najbardziej interesująca. Assiula- kiedyś coś narzekałaś na włosy (czy kolor?), ale ze zdjęć wynika, że masz naprawdę ładne włosy:)
  18. Iwka- no fakt, Lenka ma tez długaśne rzęsy, jak Bambi:) Czasem się jej tak podkręcają, że mała się denerwuje. Widziałam, że z Nestle reklamują kaszkę do picia.Czy któraś z Mam już jej próbowała? Od wczoraj Lence bardzo ropieje oczko:(Od czego to może być?.Przemywam wacikiem z przegotowaną wodą.Jeśli nie będzie mijać to wizyta u lekarza murowana. Justi-ja do spania kładę Lenke na plecach a ona sama przekręca się na boczek. A co w leżeniu na boczku wzbudza Twój niepokój u Tosi? Justi a jak ze zdrowiem u Twojego taty? Doti- dzieciaczki cudowne :) Assiula- jestem pełna podziwu dla Krystianka, mojej Lence to jeszcze daleko do takich akrobacji:) Co do malowideł na ścianie to moja siostra namalowała Lence drzewo(jest całe białe) na pół ściany. Siedzi na nim różowa sowa i ptaki, są dwie wiewiórki:) Widziałam w Jysk zasłonki w różowe sowy i świetnie by pasowały.
  19. Dziewczyny dzięki za miłe słowa.Lenka oczywiście dziękuje:) Fakt, jest coś magicznego w jej oczach, dużo osób zawsze podkreśla , ze ma duże oczy.Zreszta ma je po M :) Iwka- he he Bambi:) aż przypomniałam sobie jak wygląda, ale podobieństwa nie widze. :) Ja też oczywiście jestem za tym, żeby Doti miała dostęp do wspólnego maila. W szpitalu położne mówiły, żeby przemywać dziewczynki przegotowaną wodą i tak też robie bo często zbierają się tam resztki po kremie i kupce:/ Jeśli chodzi o kaszki to najczęściej podaję z Bobovity i Lenka bardzo je lubi. Dziś wieczorem myślałam, że komary zjędzą mnie i mała żywcem:/ Przespanej nocki Mamusie!:)
  20. Wstawiłam zdjęcia Lenki. Mała uwielbia aparat:) Gosik- Kornel jest naprawde małym przystojniakiem. I zazdroszczę figury:) Misia- ja też podaję Lence jogurciki po 6mc życia, mała skończyła juz 7 miesięcy. U nas też każdy dzień wygląda podobnie, dużo pracy koło domu i dni mijają tak szybko.
  21. Dziewczyny jeśli chodzi o przytulanie to Lenka to uwielbia, a buziaki to już w szczególnosci:)Zamyka oczy i wystawia buźkę, a jak ją się całuje to śmieje się w głos.Jak czasem rano bierzemy ją do swojego łóżka to zarzuca M rączki na szyje i tak zasypia wtulona.Chyba będzie z niej mała romantyczka:) Podziwiam Wasze maluszki, jak już pełzają sobie albo siedzą jak Lusia.Lenka to najbardziej lubi wypełzać z nosidełka ale raczkowanie i samodzielne siedzenie to jeszcze nie... Jeśli przytrafia nam się karmienie na spacerze lub wyjeździe, to biorę wodę w termos i mleko w puszce. Mój M też uwielbia jeździć motorem, on pasjonuje się w starych motorach.Pamiętam te nasze godzinne przejażdżki.
  22. Pho-ney - wyobrażam sobie co wtedy czułaś:( na samą myśl, że taka sytuacja mogłaby spotkać Lenke to mam ciarki normalnie:/ Byłyśmy z Lenką na podwórku już po 9, ale po godzinie 10 zaczęło się robić już tak duszno, że narazie siedzimy w domu, rolety opuściłam , żeby pokój się tak nie nagrzał.Wyjdziemy wieczorem, bo termometr wskazuje 35 stopni pod słońce:/ Mała usypia, a ja wzięłam się za obiad. Misia- Ty pisałaś, że z teściem macie jakiś problem?Nie martw się, mój teść też ma wiecznie humory i nic mu nie pasuje, mimo ,że nie robi praktycznie nic...Mieszkamy z teściami, z tym, że oni mają swoje mieszkanie na dole, a my na górze.
  23. Witam nową Mamę!:) Dziś byłyśmy z Lenką w ogródku warzywnym. Nie tak dawno zasiałam warzywa. Musiałam zrobić tam trochę porządku a Lenka smacznie spała w spacerówce pod drzewem. Słuchajcie praca mojego mózgu chyba też spada poniżej zera...Mała wstała dziś przed 6 i ani myślała jeszcze pójść spać.Więc wstawiłam butelkę do podgrzewacza i udałam się do łazienki w celu porannej toalety.I taka byłam zaspana, że zamiast użyć antyperspirantu, to psiknęłam sobie pod pachy lakier do włosów.I tak się dziwiłam co mi się tak pachy kleją;) Lenka też oprotestowałą siatkę na owoce, gryzie jej rączkę zamiast owoc:) U nas komary atakują zawsze mnie a małą jakoś omijają.
  24. Postanowiłam że sie zaloguje:) Mi to mydło pomogło bardzooo, dzięki niemu sprałam plamę po marchewce z ulubionej bluzki Lenki. Kiedyś w "Perfekcyjnej pani domu" podawali też ten pomysł na plamy na dziecięcych ubrankach. Z tym, że w programie było żeby natrzeć plamę "Białym Jeleniem" i pozostawić na godzinę a po godzinie uprać w pralce.
×