Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Nela1314

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Nela1314

  1. Cześć dziewczyny!:) Iwka- u nas jest praktycznie tak samo, Lenka zasypia o 20 a punkt 6, lub czasem wcześniej jest na nogach już...Rano drzemke ma po 10 i śpi dwie godziny, więc mam czas na obiad, pranie itd. :) Misia- za wiele w tym temacie nie pomoge, ale u nas jak Lenka bardzo mało pije, to kupka jest co dwa dni i też nie zawsze przychodzi z łatwością..Mam właśnie ten problem, że zależy od dnia ile mała wypije..Czasem jest tak że ledwno kubeczek przez cały dzień,a są takie dni że pije dużo. Lubi wode, sok malinowy, herbatek granulowanych nie lubi. Ubranka nosi na 92 ale niektóre spodenki są jeszcze dobre na 86. Coraz wiecej mówi: mama, tata, baba, dzidzi,dziadzia ma opanowane do perfekcji, i też umie naśladować samochód:) Zdarza się jej czasem powtórzyć nazwe koloru, naśladuje zwierzątka po swojemu:) Dokładnie tak, każde dziecko ma swoje tempo i nie ma co się martwić, że jedno już tyle mówi a drugie mniej.
  2. Witam:) Ja mam nadzieje, że forum ma poprostu "słabsze" dni:) Silie- u nas wczoraj było ponad 20 stopni ale bardzo wiało, wiec mieliśmy ażurkową czapke, nie było małej w niej za gorąco ale też chroniła od wiatru. Jutro czeka nas szczepienie.. Phoney- oczywiście, że się pochwale!:) pierwsza przymiarka jest w maju. Lenka też bedzie musiała mieć jakąś wyjatkową sukienke. Jeśli chodzi o obowiązki domowe to staram sie najwięcej zrobić w czasie drzemki małej, usypia około 11 a wstaje przed 13 więc sporo czasu mam:) Lenka też je to co my, tylko mniej doprawione i dzięki temu zdrowiej się odżywiamy. Iwka- wiesz, że wszystkie trzymamy za Was mocno kciuki, już tyle w życiu przeszłaś, że kiedyś musi się wszystko odwrócic w lepszą strone. A czy Wasze maluchy na spacerze zajmują się czymś chociaż 10 min? Bo Lence wszystko szybko się nudzi, w piaskownicy zabawa trwa 5 min:) Na huśtawce też nie więcej, tak więc musi wszędzie pójść i wszystko zobaczyć a ja za nią. Miłego dnia Kochane:)
  3. Lenka też juz jakiś czas temu nauczyła sie pić ze słomki, dlatego niedawno kupiłam jej kubek, że jak się przesunie otwarcie to wyskakuje gumowa słomka i mała wreszcie chce coś pić, bo z kubka niekapka nie było mowy o piciu, jedynie z butelki takiej jak na mleko. Kubeczek stoi na stoliku do karmienia i jak chce jej się pić do sama go bierze i pije i o dziwo się nie wylewa z niego:) A że jeszcze jest na nim różowa sowa to zachęca ją to jeszcze bardziej. A wszelkiego rodzaju kubki niekapki nie wchodzą w gre a słomka jak najbardziej:) Iwka- mnie też podobają się rzeczy w Pepco. Uwielbiam wszelkie wiklinowe serca ze wstążkami, i tak oto kupiłam małej zasłonki fioletowe w sowy, wiszą też te serca a uroku dodaje biała ramka na zdjęcia w kształcie sowy i to wszystko za małe pieniądze:)
  4. Witam:) My od poniedziałku przechodzimy "akcja zęby"...Mamy na dole i na górze jedynki, dwójki i czwórki a teraz ida trojki na raz i na dole i na górze..więc można sobie wyobrazić przez co przechodzi dziecko. W nocy biedulka nie może spać , jak widze jak się bardzo męczy to podaje przeciwbólowy dla dzieci ale swoje i tak musi przejść:( Tak więc od poniedziałku śpie po 4h i troche jestem wykończona, ale cóż przez wszystko trzeba przejść:) Jeśli chodzi o obuwie wiosenne to kupiliśmy adidaski i eleganckie buciki do sukienki w których wygląda genialnie!:) Na wiosne zakupiliśmy też czerwony płaszczyk do czarnych lakierowanych balerinek, które są na rzep nad kostką, co by nie obcierały nóżki i dobrze się jej trzymały. Pogoda zrobiła się cudna, oby było coraz cieplej:) Misia- pamiętam jak my urządzaliśmy swoje gniazdko, uwielbiam dodatki, bo podobno diabeł tkwi w szczegółach :) Do naszego ślubu zostało juz tylko kilka miesięcy, zaczynam powoli szycie sukni, a pamiętam jak zamawialiśmy wszystko prawie 2 lata temu, tak szybko czas leci... Lenka nauczyła się biegać i na dworze ciężko za nia nadązyć. Bardzo lubi zbierać i rzucać kamykami, mogłaby spędzać czas tylko na podwórku. Mówi coraz więcej i wszystko rozumie, i bardzo upodobała sobie niską szafkę rtv i na nią ciągle wchodzi (telewizor oczywiście już na niej nie stoi, musiał przewędrować troche wyżej). Tak więc miłego dnia Mamusie!:)
  5. Witamy:) Nas też dawno nie było, ale zaczęły się ferie i jest u nas bratanica M więc czasu brakuje na wszystko:) Po całym dniu człowiek nie wie jak się nazywa. Lenka coraz więcej sobie mówi, radzi sobie z wszelkimi drążkami które trzeba układać na palik, ma też żółwia do którego wrzuca się klocki różnych kształtów, to też juz ma opanowane:) Z zabezpieczeniami na szuflady sobie poradziła i już je nawet nie zakładaliśmy. Jeszcze jak był śnieg M zabrał mnie na kulig, super spędzić tak dzień we dwoje, Lenka była u swojej cioci:) Dziecko nawet za nami nie tęskniło a my mieliśmy cały dzień tylko dla siebie. Ostatnio spotykałam mamy , które marzą o szybkim powrocie do pracy i dziwią się , że ja tak chętnie siedze z małą w domu. Ja wiem , że każda mama ma inne podejście, jedne chcą wrócić do pracy, inne muszą ze względów finansowych. My postanowiliśmy , że dopóki nie pójdzie do przedszkola to będę z małą siedzieć w domu, jakoś nie chcieliśmy zdecydować się na nianie. Czuje się spełniona, szczęśliwa, widząc codziennie jak rośnie, jak się rozwija. Poprostu wiem, że tu jest moje miejsce i co najważniejsze daje mi to spełnienie:) Czasem po całym dniu mam dość, po paluszkach odbitych w każdym możliwym miejscu, po jedzeniu które jest wszędzie bo Lenka lubi jak biszkopty się kruszą:D ale nie wyobrażam sobie siebie nigdzie indziej, bynajmniej narazie będę mamą na pełen etat. Miłego dnia Mamuśki!
  6. Dziewczyny mam do Was pytanie, bo zapomniałam wczoraj zapytać. Przy jakiej ujemnej temperaturze nie wychodzicie z maluchami z domu? Niektórzy twierdzą, że granicą jest -10 st.A jak jest u Was?
  7. Myśle, że nasze forum miało kilka cichych dni ale od nowa ruszy na właściwe tory!:) Już tyle trwa, że szkoda by było to kończyć. Wiadomo, że nie zawsze jest czas napisać ale od czasu do czasu trzeba:) Iwka- witaj w klubie, u nas wychodza te same zęby . Noce troche są ciężkie ale da się przetrwać, no i w dzień mała jest bardziej marudna. Silie- u nas też już zdarzają się słowa w "naszym" języku :) Woła "am am" jak chce jeść, czasem zdarzy się "nie ce" jak próbuje dać jej owoc lub jakaś przekąske, a jak czegoś szuka i nie może znaleźć to rozkłada rączki i mówi "ma" ( zamiast "nie ma"). I jest w tym taka cudowna . Miłego dnia Mamuśki:)
  8. Dziewczyny jaka cisza tu na forum! U nas też po szczepieniu nie było powikłań. Nadal mamy 6 zębów, choć na dole coś białego zaczyna prześwitywać:) Lenka chodzi cały czas uśmiechnięta, wszędzie jej pełno. Na dworze chodzenie za ręke oczywiście odpada, woli sama. Ja zaczynam powoli rozglądać się za suknią, zamierzam szyć. Jeszcze troche czasu mam:) Ciekawe czy te nasze dzieciaczki w tym roku pojeżdzą na sankach, u nas śniegu brak .. Antałek- moje gratulacje, duży synek, teraz już pewnie tulisz go w ramionach w domku. :) Miłego dnia Kochane Mamuśki!
  9. Witam:) Byłam wczoraj z małą na szczepieniu, gorączki potem nie miała, narazie nic złego się nie dzieje. Te kupki nadal są jakie są, pani doktor zbadała i stwierdziła, że idzie kilka zębów na raz i takie objawy niestety mogą być ale nie ma powodów do zmartwień. Lenka zapłakała chwilę tylko przy wkłuciu a potem była ciekawa co pani doktor tam pisze sobie i nawet zaczepiała:) Natomiast w poczekalni spodobał się jej chłopiec w jej wieku i strasznie chciała go dotknąć a mały się zawstydził!:) Miałyśmy ubaw z jego mamą. Dziewczyny ja też uważam tak jak Wy. Dziecko powinno mieć jakieś ustalone zasady w domu, piorytety bo tak naprawdę potem będzie się nimi kierować w dorosłym życiu. Bardzo często widze rodziców, którzy w sklepie nie mogą sobie poradzić i ulegają dzieciom tylko dlatego, żeby nie wpadły w histerie.Ale do czego to doprowadzi? Wiele mądrych osób uważa, że dziecko które ma jasne zasady, lepiej się wychowuje więc coś w tym jest:) Dziś siedzimy w domu bo bardzo wieje... Iwka- ja chciałam inne imię, M chciał inne no i jednak wybraliśmy jego propozycję.
  10. Cześć Mamuśki!:) U nas święta minęły w bardzo rodzinnej atmosferze, mała była zachwycona bo każdy chciał się z nią pobawić i nosić na rękach,szybko to wykorzystywała:)Choinka Lenke nie interesuje, wystarczyło że raz ukłuły ją igły :) Noce jak narazie spokojnie, mała zasypia o 21 i wstaje przed 7 więc cała noc przespana:) Jednak jak pojawiają się ząbki to noce są zarwane. Silie- i tak Cię podziwiam, samotne macierzyństwo napewno nie jest łatwe.. Dziewczyny jakie macie plany na sylwestra? Szczepienie mamy dopiero po 6 stycznia bo nasza pani doktor ma urlop:/
  11. Nie wiem czy jutro będę miała okazję zajrzeć na forum , więc chciałam Wam Mamusie życzyć i Waszym pociechom wszystkiego co najlepsze, ciepłych i radosnych Świąt i czego sobie tylko wymarzycie...:) U nas z powodu kataru (który juz nareszcie nas opuścił) szczepienie jest po świętach.
  12. Iwka- chyba Ty pytałaś o nocniczek. Lenka chętnie siada na nocniczek, a najbardziej lubi jak nocnik śpiewa po polsku i bije brawo. :) Ma uchwyt na papier i spłuczkę i przyklejone są oczy i uśmiech co jeszcze bardziej przyciąga uwagę małej. Czy Wasze maluchy lubią nosić rękawiczki? Lenka ich nie znosi, zdejmuje od razu a te na sznureczku to oderwała i wyrzuca z wózka, i łapki jej marzną a jak przykrywam kocem to się odkrywa. :)
  13. Lenka ma katar już 3 tydzień właśnie od zęba!;/ Jak byliśmy z małą u lekarza, to osłuchała i oskrzela były czyste i prawdopodobnie to zapalenie gardła i ucha też było od zęba..Najgorzej jak wychodzi kilka na raz. U nas na spacerze podobnie, bo jesteśmy tylko godzine.Mała nie chce siedzieć w wózku a w tych butkach nie za bardzo umie chodzić. Ma rozmiar 22 bo mniejsze nie chciały zasunąć się na łydce. A te troche są za duże.I po godzinie spaceru już grymasi. Antałek-brzuszek już spory:) A Milenka jest słodka:) Justi- Tosia super:) Najgorsza ta rurka ale teraz badanie jest już tylko niemiłym wspomnieniem.
  14. Gosik- lekarka nie pozwoliła wychodzić na dwór bo mała miała gorączkę, zapalenie ucha i gardła. Minęły dwa tygodnie, troszke katar jeszcze jest ale dziś wyszłam z nią na chwile.Do sklepu i z powrotem.Muszę stopniowo wychodzić bo po tak długiej przerwie nie wezme dziecka od razu na godzine na dwór. Zapytam znowu,bo ostatnio pytałam ale może gdzieś umknęło.Jak długo teraz trwają Wasze spacery z maluchami? Iwka- wiem wiem ciężko się zorganizować, bo u nas tak samo mała je gdzieś koło 8, potem robi sobie drzemke przed 12 i czasem bywa że śpi do 15.Zaraz robi się ciemno i ciężko potem wyjść na spacer.A w między czasie jeszcze obiad. Antałek- końcówka najgorsza ale pomyśl ,że już niedługo będziesz tuliła swojego synka:) Dziś może wybierzemy się na małe zakupy. U nas też jest tradycja, że w Wigilie każdy kupuje mały upominek. No i Lence musze wymyśleć prezent pod choinkę. Powoli będziemy myśleć na choinką, aż się boje co mała z nią zrobi:) Justi- czekamy na wieści..
  15. Witam:) Byłam z małą na kontroli, niestety kaszel jeszcze jest, a ten ciągnący się katar może być również z zęba:/ Do końca tygodnia Lenka musi jeszcze siedzieć w domu, tak oto dwa tygodnie jesteśmy bez spacerów. Szkoda mi jej jak się tak męczy z tym katarem, a na widok fridy reaguje płaczem, no ale nosek czyścić trzeba. Lenka waży 10,5 kg i ma 76cm. Iwka- u nas podobnie, ale najczęściej mała targa za sobą pieluszke i potyka się o nią, a próba zabrania pieluchy kończy się krzykiem. Swoją drogą Lenka nauczyła się kłocić i to tak śmiesznie brzmi:) Co do zup to bardzo je lubi, gorzej z drugimi daniami.
  16. Antałek- my choinki jeszcze nie mamy, zawsze ubieramy tak tydzień przed. Ale też się obawiam jak to będzie. Lence nic nie umknie uwagi i pewnie wszystko będzie ściągać jak Milenka. Telewizor musimy powiesić bo stoi na niskiej szafce a mała bardzo chce sprawdzić co jest z tyłu telewizora. Myślałam, że choroba troszke odpuści, a mała wstała dziś z kaszlem i wielkim katarem:/Jutro wizyta kolejna u lekarza.Jakby tego było mało, mnie też zaczyna coś rozkładać na łopatki :/
  17. Rusalka-dziękujemy, Lenka czuje się już troche lepiej, lekarstwa musi brać jeszcze do poniedziałku. Ząbkowanie niestety też dokłada tutaj swoje trzy grosze:/ Ale zima, wczoraj tak wiało, koniec świata czy co...:)
  18. Lenka wczoraj dostała gorączki. Wieczorem byliśmy u lekarza i co się okazało to początki zapalenia ucha i gardła i na dodatek jeszcze idą zęby. Dostała leki i jutro mamy zgłosić się na kontrolę.Jest bardzo osłabiona, śpiąca. Ale na szczęście leki zaczynają działać. I stąd też były te częste pobudki w nocy. Tak mi szkoda tego mojego maleństwa:( Justi- badanie napewno jest nieprzyjemne ale z drugiej strony warto znaleźć przyczyne. Mocno trzymam kciuki,żeby Tosia przeszła jak najlżej te badania. Iwka- czyli macierzyński będziesz mieć? Miałam już wcześniej zapytać, a jak Ania zniosła dużą ilość gości na urodzinach?:)
  19. Witam:) U nas w nocy od nowa były pobudki praktycznie co godzine z wielkim płaczem. Dałam małej Pedicetamol i jak ręką odjął. Czyli nie budzi się z przyzwyczajenia ale z powodu zęba (bardzo długo nie może się przebić ta dwójka). I dzięki temu Lenka spała do 7.30, a zawsze wstaje o 6 :) Antałek- Milenka z tymi minkami jest taka słodka:) Jak minał weekend? Ostatki świętowane?:)
  20. Dziewczyny u nas w nocy pobudek tysiąc chyba!:/ Mała budzi się praktycznie co godzine, a jak tylko dostanie smoczka (który ciągle jej wypada i się budzi) i pieluszke to doslownie minuta i zasypia. Zazwyczaj Lenka śpi w pajacu, ale spróbuje dziś założyć jeszcze body z krótkim rękawem, warto próbować wszystkiego. Idzie górna dwójka więc zęby też dają o sobie znać. Mrufka- obcinanie paznokci to jakiś wyczyn..Lenka podwija paluszki u stóp i nie daje sobie obciąć a drugą nogą kopie:) U rąk nie ma żadnego problemu. Czyszczenie nosa fridą = płacz i nerwy:/ Chyba wszystkie dzieci tego nie lubią. Co do spania, to mała zasypia o 21 i jeśli noce są bez pobudek to wstaje o 6 razem z M. Następna drzemka jest około 10. Jak długo trwają teraz wasze spacery? Dziś siedzimy w domu bo ciągle pada. Justi- obawiam się , że niedługo będę miała limo w kształcie smoczka. Mała z taką siłą wpycha smoka do oka,strach o własne oczy:) Mamy niską komodę i Lena już opatentowała wejście na nią, trzeba mieć teraz oczy dookoła głowy.
  21. Silie-ja też Lence obcięłam grzywkę tydzień przed roczkiem. Dla mnie te zabobony są poprostu śmieszne. Podobno też dziecko nie powinno spoglądać w lustro przed skończeniem roczku bo nie będzie mówiło. Lenka uwielbia lusterko a gada jak najęta. :) Iwka- myśle, że z biegiem czasu dziewczynki przekonają się do zabawki na biegunach. Justi- Lenka teraz wszystkich by obdarowała smoczkiem ale wciska go innym do....oka:) Uwielbia też przytulać pluszaki, a potem je ślini albo wyrywa rączką grzywę osłowi. Mała chodzi już sama i coraz mniej upadków. Phoney- dziewczyny bardzo dobrze piszą, że nie masz się czym zadręczać. Przede wszystkim dajesz dziecku miłość, a jeśli odzwyczaisz małego od piersi to nie jest porażka, taka kolej rzeczy. Ja Lenke karmiłam tylko miesiąc:( Trzy razy pod rząd dostałam zapalenia piersi, gorączka była ponad 40 stopni, traciłam kontakt z rzeczywistością, M zawiózł mnie na pogotowie, dostałam antybiotyk i niestety przy tym leku nie mogłam karmić dziecka. Zresztą karmienie małej trwało 2,5 godziny! a po 20min znowu domagała się jedzenia. Pokarmu miałam dużo ale nie zaspokajał głodu małej. Też nie mogłam się pogodzić , że tylko miesiąc mogłam karmić, ale nie miałam wyboru, więc nie sądź że poniosłaś jakąś porażkę, głowa do góry i wyrazy szacunku za wytrwałość:)
  22. Pysia- Lenka narazie boi sie bujać na tym osiołku. Dotyka mu oka i wyrywa włosy:) Jutro mała kończy roczek. Chyba to taki okres,że maluchy wszystko wymuszają krzykiem. Jak ja mówie, że nie wolno to Lenka śmieje się w głos i ucieka żeby ją gonić:) Sama zaczęła już chodzić, nie musi się niczego trzymać.Zdarzają się oczywiście upadki ale ogółem dobrze sobie radzi. Oglądałam zdjęcia- wszystkie nasze forumowe dzieciaczki są śliczne. Iwka- no to może wreszcie sobie odpoczniesz na zwolnieniu.Należy Ci sie odpoczynek, bo ostatnio żyłaś w ciągłym biegu. Wypoczywaj Kochana:) U nas noce też ostatnio kiepskie, dwójka na górze się przebija i bardzo ją męczy:/ Justi- miło się czyta o takim odpoczynku i przespanych nocach. Ostatnio jak byliśmy u rodziców to mama zajęła się małą a ja pospałam do 10:)
  23. Iwka- przepraszam ale skleroza nie boli! Przypomniałam sobie, że nie odpowiedziałam Ci na temat kafelków (hah po tak długim czasie)..One nie są matowe i dlatego bardzo łatwe w czyszczeniu, wystarczy przetrzeć ściereczką i znowu się błyszczą ot i gotowe:) Nam szczepienie to z książeczki wypada gdzieś w połowie grudnia. Gosik- dziękujemy za miłe słowa, faktycznie lubie dla małej takie opaski czy spineczki bo inaczej grzywka wchodzi jej w oczy i mruga nimi strasznie. Tylko jest mały problem, że Lenka zaraz wszystko ściąga jak tylko poczuje, że ma coś na włosach. Ma bardzo proste te włoski, nigdzie się nawet nie podkręcają, tak samo jak moje. Mama dwa dni przed moją komunią (dawno temu to było) próbowała zakręcić mi włosy żebym miała loki i po pół godziny były proste jak drut :) Tak naprawde nie musze prostownicy używać, a za to czasem chciałabym mieć loki. Mrufka- musze się przyznać, że tortu nie robiłam sama.Moja mama jest w tym mistrzynią, więc ona się nim zajęła.Był przepyszny i co najważniejszy nie był za słodki.Przepisu nie znam ale jeśli chcesz moge o niego zapytać. Jedziemy na weekend do rodziców, więc pewnie odezwe się w poniedziałek. Udanego weekendu Mamuśki!:)
  24. Drogie Mamusie zdjęcie tortu już wrzuciłam i zdjęcie solenizantki też. Przy tym stoliku co siedzi to też go dostała i nie chciała zejść z krzesełka!:) Byłyśmy dziś na bilansie.Mała waży 10,2 kg i ma 76cm. W poczekalni ciągnęła za włosy 16 miesięczną dziewczynkę bo nie chciała jej dać ulotki,ciągle krzyczała "ta-ta" i "to-to" i każdy się śmiał pod nosem heh a potem nie dała się zbadać pani doktor bo był płacz. Ale jakoś dała rade:) Mleko zmieniłam jej już na Bebilon 3 i witamine D kazała nam podawać przez całą zimę. Pisałyście już o parówkach. Jakie podajecie? Lenka próbowała Sokoliki i nawet jej podeszły. Ponad 90% zawartości mięsa.
  25. Świeczka ta kosztuje chyba niecałe 10zł, moja mama ją gdzieś kupiła ale szczerze nie wiem gdzie. Sprawdziłam i są takie na allegro, nawet w wersji dla chłopca, piłka nożna albo niebieski kwiat. Chciałam wysłać link ale oczywiście się nie da.Wejdź na allegro: Dziecko/Okazje,Przyjecia/Dekoracje i gadżety/Świeczki. I tam one są:) Koszt niewielki a efekt jest.
×