eternity1302

i deja vu ;) Izunia za stronkę i limit

Ania u nas też piękna pogoda ! dwadzieścia z groszem pokazywał term. jest szansa że za szybko w depresję nie wpadniemy z powodu braku słońca :)

Izunia za stronkę Hugolina za limita i tu

to czyli jest ze mnie materiał na kierowcę ? bo Wy to już dłużej jeździcie więc odruch naturalny ja dopiero na początkach jestem

mi też czasem nogi pracują po stronie pasażera ;):D

:) o ,pierwsza jestem :)

ja odkąd już trochę posiedziałam za kierownicą to też często przymykam oczy - jak siedzę po stronie pasażera to wydaje mi się za blisko krawężnika

dziękuję za ziółko ehhehe ja też dźwigałam kiedyś - dopóki auta nie mieliśmy

drinki postawię bo mi stuknęło 19000 |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_| |_|

Ania za stronkę mmmmmmm narobiły ochoty na serki ja też w lidlu kupuję ten ze szczypiorkiem (i parę innych dobrych rzeczy można tam dostać ;) )

ahahhaha ja raczej też osobno jadam albo pomidory zjem już wcześniej i nie ma co wkrajać albo właśnie nie chce mi się czekać na jedzenie zanim pokroję

hehehehehehehehe:D ja tam mogę i bez ziółek ;)jakbym nie miała na przykład

i wcale dziwna nie jesteś :) ja tam czuję smak w mozarelce :) a jeszcze z pomidorkiem mmmmmmmmmmmmmmm

Izunia brawo!!! :D Ania podziel się mozarellą!!!! aż mi ślinka na klawiaturę cieknie :p

ja bez @ a się wczoraj czekoladą objadłam :p bo lodów mi się chciało a gardło jeszcze no good więc czymś musiałam zastąpić :P

Hugolina nikt nie wpychał Ci na siłę :P ja przez telefon to nie lubię z Hindusami i im podobnymi (zresztą nie tylko przez telefon) - to nawet do angielskiego podobne nie jest:o

proszę a powiem Ci że ze Szkotami nie mam problemu :)

ehhee ale to żarty tylko więc nie jest źle - nie trzeba nikogo ubijać ;):D noooooo najgorzej jak na drodze stanie ktoś mówiący dziwną odmianą angielskiego :o masakra a nie daj boziu do tego jak mówi jeszcze niedbale :o

nie ma za co - jak mogę to pomogę :) no to z językiem nie będziecie mieli problemów - obejdzie się później bez żartów typu : a skąd ja mam wiedzieć co wyście mi kazali przeczytać z tej kartki ?a może to nie był ślub? hahahahahahahahhahahahaha

noooo to chyba wszystko jakby mi się jakiś drobiazg przypomniał to dopiszę - ale to co najważniejsze już napisałam :)

no więc (nie zaczyna się od tego zdania ale co tam:P ) idziecie sobie do RO z dokumentami (paszport,potwierdzenie adresu,akty urodzenia ,możecie sobie wziąść na wszelki wypadek te papiery z HO chociaż 2lata temu nie było potrzebne ale mogło się coś zmienić a przedzwignięcie się chyba nie grozi ;) ) znajomi akurat oboje po rozwodzie więc musieli mieć papiery rozwodowe wpłacacie pieniądze i pytacie o termin który Wam pasuje - jak nie ma wolnego to zaproponują w pobliżu nazwisk świadków nie trzeba było podawać - podano w dniu ślubu zanim zaczęła się \"impreza\" ;) aa że język pierwszy nie angielski to pani pytała tylko czy się rozumie - młodzi akurat nie kumaci ale właśnie dlatego my z mężem byliśmy świadkami bo przy okazji odwaliliśmy robotę tłumaczy(urzędniczka już na sali przy biureczku zapytała mnie i męża czy rozumiemy język i czy to właśnie my będziemy tłumaczyć młodym) mąż przy pierwszej wizycie dostał wydruk z całym tekstem żeby mógł sobie na spokojnie przeczytać i mieć jako podkładkę już w dniu ślubu (zawsze spokojniej że nie zapomni jakiegoś zdania i nie będzie musiał prosić o powtórzenie) młodzi dostali też tekst przysięgi (i napisane fonetycznie żeby umieli przeczytać :P ) żeby się zapoznać ale i tak powtarza się za urzędnikiem jak w PL na koniec złożenie autografów pod \"cyrografem\" i to wszystko :)

:) Aniu już piszę o co kaman :)

na zdrowko potrzebującym ;) kurujcie się Anna ja jutro(dziś ;) ) mniej więcej (bo sama zapytałam) napiszę Ci jak to wygląda w register office - mój mąż załatwiał ze znajomymi ( a oboje byliśmy świadkami) ale już teraz mogę powiedzieć że wszystko jest o wiele prostsze niż mogłoby się zdawać ;) dobranoc

to ja brąz zgarnę ;) :)

Hugolina zajaraj na rozluźnienie ;)