Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

eternity1302

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez eternity1302

  1. ale jeszcze na temat "dłubania" inna robota czeka na zrobienie wytrzasnęlim sobie komodę , stara taka , podniszczona , jeszcze ktoś jej pomógł w zniszczeniach że się tak wyrażę "naturalnych" i ją czymś zarysował ale ma to swój urok nie będziemy jej odnawiać całkowicie - chcemy żeby zachowała taki zniszczony i znoszony wygląd (tylko to nienaturalne zarysowanie jakoś trzeba będzie ukryć/przymaskować ) tylko trzeba jej poprawić stan techniczy - trzeba od wewnątrz (nie będzie widać na wierzchu) wzmocnić jej nogi i zakonserwować jakoś strzelę fotę to Wam pokażę (i przy okazji trochę całości z meblami - trochę to życia nabrało ;) ) tylko nie wiem jak będzie z czasem żeby się za landarę zabrać :P
  2. Euforka a jakie wytłumaczenie że nie dziś parapety będą ? cierpliwości mnóstwo Wam życzę przy tym czekaniu na wszystko - mocy urzędowej nabiera czy jak ? i na blogasa zaraz zajrzę :) ja nie miałam czasu na żadne kartki że o innych cudach nie wspomnę - a tyle planów miałam , na albumy , LO'sy i inne takie nawet na okazje dla rodzinki się nie spisałam - brat miał urodziny , rocznicę ślubu, mąż i córa imieniny , tato urodziny i to okrągłe, bratanica urodziny , następna ma za kilka dni- pamiętałam o nich mailem i telefonem bo na dłubanie w papierach nie było czasu i natchnienia :( kartki świąteczne przydałoby się dłubać - ino kiedy ??????????????????? Euforka masz rację :D przekładanie , układanie i dopracowywanie - inna powierzchnia , inne ustawienie , inna kolorystyka więc niektóre szczegóły z poprzedniego mieszkania już mi nie pasują (najbardziej nie pasuje mi sofa i fotele ale z rękawa se kasy nie natrzepię , muszę być cierpliwa) hehe Ciastek nie uduś dziecka :P ale skądś znam te jęki jak coś nie wychodzi ......o mały drobiażdżek wycia jakby rękę urwało :P Ciastek gratki zakupów - szaliczki za mną też chodzą , nowy płaszcz też - trochę mi przeszło i nie myślałam o szmatkach bo co innego na tapecie było ale powoli wracam do normy ;) kozaczki sobie fundnęłam nawet dwie pary :P Pestka a ja przeczytałam że "normalnie" a nie "marnie" znaczy się jest dobrze ;) należy się heheh Euforka dobre z tą choinką :D może wykorzystam patent ;) za pozwoleniem :D o grypie to ja się nie wypowiadam , zwłaszcza o szczepieniu - ktoś wreszcie powie coś konkretnego to się do tego ustosunkuję a tak to niech mnie grypa cmoknie w sam środeczek :P ale za to lecznicze zioło widzę potrzebne ! leczcie się dziewczyny ! i rodzinkom zaaplikujcie leczniczego zioła kafeteryjnego :)
  3. dzwoniło dziecko , dzwoniło zaraz polecieli jak dojechali na jakieś activities aleeeee..... bidula już sobie palec drzwiami przytrzasnęła i pochlipywała przez telefon :( ale na pytanie czy jest fajnie odpowiedziała że tak - nie usłyszałam "mamo zabierz mnie do domu" :D i pani mnie zapewniła przy okazji że z palcem wszystko w porządku no nic, wiedziałam na co się godzę zaczynając płacić za wycieczkę to teraz muszę wytrzymać :P
  4. hehe ja jeszcze dobrze nie pomieszkałam :P od soboty poprzedniego tygodnia pamiętam wypakowywanie , układanie żeby jakoś się poruszać w domu , potem w tygodniu praca i wieczorem to już myślałam żeby się walnąć spać po kolejnej turze układania i przekładania i domywania itp (a w międzyczasie normalne obowiązki domowe i dzieci) w sobotę zeszłą byłam zaś w robocie potem zakupy i goście , wczoraj wyprawianie córy i nawet nie miałam czasu pomyśleć o tym że się przeprowadziłam hahaha ale drzwi od sypialni nie mylę to chyba dobrze ;):D
  5. jeszcze nie dzwonili cholera coś mi się jednak zdaje że wieczorem dadzą znać bo wtedy łatwo wszystkich w domach zastać a komórki nie wolno było jej wziąć .....
  6. i jeszcze się rozlało a przed chwilą słońce świeciło rano już zmokłam .... i sprawdziłam prognozę na miejscowość do której pojechali - na słońce to za bardzo liczyć nie mogą :o
  7. Izunia metody nie polecam do częstego stosowania ;) portfel też bardzo czyści jako skutek uboczny :P:D wiem , wiem , jest pod opieką , będzie zajęta ale to pierwszy raz na tak długo i jednak kawałek drogi jest i jeszcze nie dzwoniła..... wydaje mi się że już powinni być chyba że robią więcej postojów albo co .... albo będzie zbiorowe dzwonienie wieczorem bo jednak większość rodziców pracuje ochoojeć można chatę wypucowałam za ten czas - muszę jeszcze odkurzyć :P poza tym dziwnie mi jakoś w domu jak nikogo nie ma
  8. Pestka kciukasy trzymam ! będzie good :) muszę sobie jakieś zajęcie znaleźć w międzyczasie czekania na telefon że dojechali bo ocipieje
  9. pojechałaaaaaaaaaaa.... tak po pierwsze :) się rano nawkurwiałyśmy obie bo czekałyśmy na taksówkę ponad pół godziny !!!!!!! tak to mnie skurwysyny denerwują bo zawsze są jakieś 5 minut (czasem i nawet do 10 ) przed zamawianym czasem a dziś se kuźwa wybrali dzień na spóźnianie się i weź wytłumacz dziecku że będzie oki - do szkoly zadzwoniłam z rana że czekamy ale że będziemy na pewno , autokar i tak na całe szczęście też przyjechał później :P a jeszcze wcześniej rano przeca musiałam drugą do świetlicy w zupełnie innym kierunku odprawić - dobrze że autobusy nie wybrały sobie dnia na spóźnianie :P aaa bo jeszcze muszę dodać że ta wycieczka to ze starej szkoły - zgodzili się w nowej żeby pojechała brzuch mnie boli teraz z tego wszystkiego .......
  10. zajrzałam dziecko mam spakowane i jutro pojedzie w świat .....
  11. lecznicze dla potrzebujących kurujcie się kochane ! gratulacyjne dla tych co się należy :) rzuciłam tak szybko okiem po postach ... na odchudzanie to dobra jest przeprowadzka , zmiana szkoły dla dzieci , znalezienie dla nich opieki , wkurwy w pracy i wysłanie 10-cioletniego dziecka na tydzień na wycieczkę ze świadomością że zadzwoni tylko jak dotrze na miejsce a potem zobaczę ją dopiero w piątek i jeszcze wiem co będą tam "wyprawiać" : kaski na głowy i asekuracja na linie będzie im często potrzebna przecież ta moja chudzinka tam "zginie" ....
  12. ja to tylko wpadłam zameldować że mnie do świata podłączyli zaległości mailowe i topikowe będę nadrabiać jak się wydłubię z wypakowywania (tak , tak jeszcze nie wszystko na swoim miejscu... padam na ryj...) buziaki lasencje
  13. kuuuuuuuuuuuuurde idę ktoś tu mnie pogania do pakowania :p a miał wrócić z pracy później :P paaaaaa , nie wiem do kiedy buziaczki
  14. lecznicze zioło dla potrzebujących kurować mi się tu ! mnie też coś bierze ale się nie daję :p chrypę mam i lekki katar ale nie mam czasu nawet o tym myśleć :P Izunia stronkę widziałam :) super ! Pestka nie rycz ino ;) mały nie zginie a będzie zadowolony że ma dzieci wkoło siebie :) Martoszka trzymam mocno kciuki za test !!!! Pudełko za wynik Twojego też !!!!! co do świńskiej grypy to wiem tylko tyle że w sumie nie jest groźna jako sama choroba tylko mogą wystąpić poważne powikłania i ogólnie może przebiegać ciężko u osób które już są przewlekle na coś chorzy - głównie na serce, nerki , wątrobę , dla kobiet w ciąży córa sąsiadki jest alergikiem (na wszystko prawie że) i przeszła ją normalnie jak zwykłą grypę dużo szumu zrobiło się ostatnio wokół szczepień bo w pierwszej kolejności kazali szczepić się kobietom w ciąży i tak do końca nikt nie potrafi wyjaśnić czy powinny czy nie ... i niby z jednej strony jestem jakaś spokojna w tym temacie ale z drugiej jak przedwczoraj usłyszałam jak taksówkarz podczas prowadzenia samochodu kicha to zaraz sobie wyobraziłam te zarazki lecące na kierownicę , potem przeniesione na jego ręce a potem na pieniądze którymi wydawał mi resztę :o a moje dzieci do znudzenia słyszą ode mnie litanię na temat zachowania zasad higieny, zwłaszcza w szkole
  15. powinnam się pakować bo dziś wielka przeprowadzka ale curwa nie wiem w co mam najpierw ręce wsadzić :P trochę już przewiezione na tyle co bagażnik pozwolił żeby na pusto nie śmigać tam i z powrotem ale i tak jeszcze w cholerę wszystkiego zostało szkoła dla lasek załatwiona , będą obie w jednej- trzeba będzie jednak dojechać kawałek ale za to przez przypadeczek sprawdzając drogę od przystanku do szkoły "odkryliśmy" childcare centre można podrzucić dzieci od 7:30 , rano zaprowadzają do szkoły , popołudniu odbierają ze szkoły i do 5:45 trzeba dzieci odebrać mają też rano lekkie śniadanie , popołudniu podwieczorek no i na okres wakacji i wolnego ze szkoły można dzieci na cały dzień tam posłać tanio nie jest ale będę spokojna i powinniśmy dostać zwrot około 70% z tego tytułu że płacimy za profesjonalną opiekę nad dziećmi co nie zmienia faktu że jednak dobrze byłoby siedzieć w domu ale i kasę za to dostawać :P aaaaaaa i przez jakiś czas będę bez internetu w poniedziałek w nocy wyłączą tutaj a na nowym adresie dopiero w środę podłączą czyli jeszcze od biedy jak jutro wpadnę tu trochę ogarnąć to mogę sobie lapka wziąć ze sobą i jeszcze się podpiąć
  16. mało czasuuuuuu zima mnie zastanie z załatwianiem wszystkiego ..... że o czytaniu Was nie wspomnę .... buziaczki
  17. tak od święta pomacham z rana ;)
  18. a nie dopisałam Wam w mailu - fioletowy pokój jest starszej córy , różowy oczywiście młodszej ;) żyrandole na fotach to ich - wybrały sobie pasujące pod kolor a mamusi salon ma kolor nutmeg cluster 2 i 4 (2 na jednej ścianie , 4 na reszcie), w hallu jest forest lake 2 a na sufitach magnolia fiolet i róż też mają swoje nazwy :P waterlilly blush 4 to różowy a midnight iris 3 to fiolet Wy kobiety zrozumiecie że to nie po prostu różowy , czekoladowy , kremowy czy zielony ;) :P
  19. a ja rzeczywiście ostatnio na dwa domy - dobrze że od czwartku miałam urlop (jutro wracam do pracy) tu trzeba pojechać , tam trzeba coś dokupić , gdzie indziej trzeba sprawdzić czy jest , tu pomalować , tam zeskrobać , gdzie indziej poprawić i tak jak Hugo po pracy - przyjeżdżasz do domu ("starego") i trzeba jeszcze wyprać , powiesić , wyprasować , umyć itd ale jeszcze troszeczkę - najprawdopodobniej w najbliższy weekend przeniesiemy graty :)
  20. to ja może zacznę od leczniczego zioła bo widzę że potrzebne leczyć się ! nie chorować ! Martoszka jak mały ? Hugo super że w robocie dobrze - fajne koleżanki to duuuużo jeśli chodzi o atmosferę , jak są jakieś do bani to i robota jakaś taka się wydaje Pestka no impreza po zbóju udanego szaleństwa - wodnego , zakupowego i gdziekolwiek Cię tam poniesie ;):)
  21. padam na ryj , nie mam siły czytać ale za to już duuuuuuuuużo zrobione w domku :) jutro wezmę aparat to pokażę Wam czyściejszą wersję ;) buźki dla wszystkich i do szybkiego
  22. kuchnia to w sumie już w połowie pikna - jeszcze trzeba podłączyć kuchenkę i pralkę i wstawić lodówę no i wykończyć jakąś zasłonką itp a na święta to już na pewno ! najpóźniej do połowy listopada mamy zamiar się przenieść ! do 19tego jest zapłacone jeszcze za to mieszkanie (miesiąc zaczęty trzeba zapłacić w całości :o ) a za następny miesiąc nie mam najmniejszego zamiaru opłacać dwóch :P
  23. buehehe Pestka no teraz na parterze to mogę zobaczyć jakiegoś ryja za oknem :D
  24. cholera mnie strzela jeszcze bo w szkole najbliżej mają miejsce tylko dla młodszej a trzeba je przenieść obie nie zdążyłam już zapytać w tej co trochę dalej bo wczoraj ostatni dzień i się wszyscy szybko zmyli do domów dopiero w poniedziałek mogę coś zdziałać choojnia :o tyle dobrze że do secondary mamy papiery z głowy bo z tą zmianą adresu trochę było zamieszania bo niby już mamy nowy adres ale nie tak do końca - wczoraj w urzędzie załatwiłam z jedną fajną babką i o to już jestem spokojna
×