eternity1302

hej !!! pogoda do bani :o a zapowiadalo sie ladnie my z mezem bylismy juz tak swiadkami dwa razy nie ma zadnych przeszkod :) Valeriana nie :) to nie przez ciebie mysle ze to przez hurtowe nabijanie

ja tez jeszcze dzis nabijalam i chyba wiem czemu zniknal :( a teraz dobranoc kolorowych

i na zachete jeszcze jeden :)

z tego co kojarze to mozna samemu wybrac sobie czy chcemy miec wyplacane co miesiac czy co dwa tygodnie mozna nawet na kwartal ja mam wyplacane co 4 tygdonie wiec data sie zmienia ale zawsze jest to wtorek

Asiulek dostaniesz w miedzyczasie calej procedury przynawania CTC \"zaproszenie\" na interview do Jobcentre w sprawie wyrobienia ci NIN interview zalatwia ci z Revenue a czy mozna cos z tym przyspieszyc to nie mam pojecia cofnij sie na poczatki topiku tam kazda z nas pisala o swoich doswiadczeniach w tej sprawie pozdrawiam

rozyczka to tez german measles a slownik polecam ling.pl - jest tam rowniez tlumaczenie z medycznego slownika

aaa i jeszcze Nowa pytala czy jest darmowa opieka dla dzieci owszem za lekarstwa wypisane na recepcie dla dziecka nie placisz nic a jesli chodzi o te biuro to moze to jest cos takiego jak CITIZENS ADVICE BUREAU? powinno byc w kazdym miescie

namiarow na tlumacza przysieglego szukaj w najblizszym sadzie(cholerka bez polskich znakow wychodzi sad owocowy :D napisze z bledem - szukaj w \"sondzie\") a akt urodzenia w urzedzie stanu cywilnego wypisza ci(wydrukuja) wielojezyczny o benefitach na niepelnosprawne dziecko niestety nie wiem nic ale mysle ze jak poczytasz kilka stronek wstecz to znajdziesz choc kilka potrzebnych informacji albo sprobuj na innym forum pozdrawiam

he he he Moloko wytropilam :D witam wszystkich i juz uciekam :) Gotowa a nie zapomnialas sie gdzies przywitac??????? :P :P :P :P :P :P :P :P :P :D :D :D :D :D :D :D :D :D

na pierwszej stronce malizna napisala ze nie zaplacila za przesylke to jest sposob zeby sie od nich uwolnic. ja tez nie zapalcilam za jedna bo zwyczajnie wtedy kasy nie mialam i przychodzily pare razy upomnienia.kiedy wkoncu zaplacilam myslalam ze dalej beda przysylali oferty ale sie skonczylo-nie chcieli miec nic wspolnego z klientka ktora nie placi :-P ale jesli chodzi o sama bielizne to jest spoko.ktos tam wczesniej pisal ze z wykonczeniami to sie oni nie cackaja ale ja narzekac nie moge.wszystko bylo cacy.nie jestem ich klientka juz od jakiegos roku albo i wiecej ale kilka komplecikow zdazylam sobie sprawic

do to ja znowu my ubezpieczylismy sie w privilege car insurance wyszlo na nas dwoje 802 poundy na rok i jest to pelne ubezpieczenie(comprehensive) ALE oboje mamy dopiero provisional driving licence po drugie zalezy to w jakims stopniu od wielkosci auta tzn jego silnika(nasz 1.8) bo jak szukalismy auta to od razu sprawdzalismy ubezp. na te ktore nam sie podobaly i baaaardzo sie roznily i musze dodac ze ta kwota jest i tak obnizona bo maz podal kwote 250 funtow ktora jest dobrowolnym naszym udzialem jesli cos sie teges(czyli pokrywamy sami od siebie jakas czesc naprawy itp) moze jutro dojda papiery(ubezpieczalismy w niedziele) to bede dokladniej wszystko wiedziala

my szukalismy glownie na tej stronie http://www.autotader.co.uk wpisujesz tam kod pocztowy wiec odrazu poda ci odleglosc do miejsca w ktorym jest auto jezdzilismy tez po komisach samochodowych i na miejscu sprawdzalismy ceny ale stronka autotradera byla dobra do zorientowania sie w cenach konkretnych aut i pomocna troche do zdecydowania sie na jakas marke a jesli chodzi o ubezpieczenia to na tej samej stronie http://www.autotrader.co.uk/CARS/owning/insurance_centre.jsp mozna znalezc ubezpieczenie dla konkretnego samochodu-tworzysz tam sobie cos w rodzaju swojego konta, dostajesz kod i tam wyszukuje ci wszystkie mozliwe firmy ktore ubezpiecza ci auto i za ile troche tak pobieznie ale glownie zajmowal sie tym moj maz i zdawal mi relacje wiec dokladniejsze info otrzymasz jak wejdziesz na stronke i poczytasz

witam my dostajemy child benefit, child tax credit i working tax credit bierzemy owszem bo sie nalezy ale nie nalezy zakladac ze wszyscy biora bez uprzedniego sprawdzenia przepisow my sprawdzilismy i wiemy ze nie musimy sie obawiac ze bedzie trzeba cos zwracac o housing benefit itp nawet nie piszemy bo co za filozofia jesli wtedy zmniejsza sie nam inne benefity i tak wyjdzie na jedno moj maz pracuje ja nie(narazie,ale o tym dlaczego pisalam juz kiedys wczesniej).mamy 2 dzieci chodzacych do szkoly.z tych wszystkich dodatkow wychodzimy jakies 500 na plus wiec w zupelnosci wystarcza na wszystko- i na oplate czynszu i council taxu i inne oplaty i na NORMALNE zycie wiec po co upominac sie o wiecej. ostatnio nawet dzieci przynosily ze szkoly ulotki o darmowych posilkach w szkole ale nawet mnie to az tak nie zainteresowalo bo daje rade wyzywic je sama-wiec jesli mi nie brakuje na jedzenie to po co mam isc po darmowe?

Elzunia zapraszam na stronke 17 moj wpis 21.12 00:07 za leniwa jestem zeby pisac jeszcze raz to samo :-D jedno powtorze - bardzo chcialabym znac zloty srodek ale naprawde to jakos samo nam wychodzi bez jakiegos specjalnego wysilku wkierunku oszczedzania na sile

zozolinka - srednio opiekunki biora 2,50 funta na godzine(przynajmniej w mojej okolicy i to jest najnizsza stawka) i \'do zozolinka\' ma troche racji.jesli w tej pracy zarobisz tyle co wydasz na opiekunke to czy oplaca ci sie pracowac?za siedzenie w domku z wlasnym dzieckiem dostaniesz tez pieniazki chocby z CTC a do pracy zawsze mozna pojsc pozniej(ja przynajmniej tak robie-czekam az dzieci sie przyzwyczaja do UK - jestesmy tu od lipca tego roku- i wtedy bede szukac czegos chocby na kilka godzin zeby nie siedziec w domu) ALE OCZYWISCIE DECYZJA NALEZY DO CIEBIE

Kasia-moj maz dzis dzwonil i jutro beda pieniazki na koncie.Ale jestem happy.I ciesze sie razem z Toba :-) chyba ktos mial racje piszac ze pod koniec roku spiesza sie ze wszystkim zeby pozamykac biezace sprawy. i czy to takie dziwne ze sie niecierpliwimy?zwlaszcza jak sie slyszy ze ktos czeka tylko miesiac. A ty mnie tez czemu twierdzisz ze zebrzemy? w Polsce to dopiero mozna nazwac zebraniem jak niektorzy musza wystac swoje w kolejkach do opieki spolecznej i to po co - po marne grosze ktore nie wystarczaja nawet na podstawowe potrzeby dla dziecka.paczke pieluch mozna za to kupic i tyle. a tutaj nie trzeba zebrac.tutaj panstwo dba o rodziny z dziecmi.za to co panstwo mi pomoze ja moge spokojnie siedziec w domu i zajac sie dziecmi a nie ze obydwoje rodzicow pracuje zeby na chleb do pierwszego wystarczylo a dzieci z obca osoba lub w przedszkolach czy po swietlicach szkolnych . NIania01 - masz calkowita racje. tylko dla tych ktorzy zostali w kraju( oczywiscie nie dla wszystkich , nie chce uogolniac) zawsze bedzie tak ze my tutaj w UK to wycieramy angolom tylki za jalmuzne,kobiety tylko sie puszczaja a cala reszta wlasnie zebrze.ale skoro opieraja sie na przeczytanym jednym arykule , lub opowiesciach jednej osoby ktorzy znaja tylko te gorsza strone to przepraszam, ale dyskutowac nie ma o czym...

wszystko co napisala joanna324 jest oki chcialam tylko dodac ze dziecko NIE MUSI przebywac na wyspach aby uzyskac child benefit czy nawet child tax credit. juz na ktorejs stronce wspomnialam o tym na przykladzie mojej znajomej i z kimkolwiek bym nie rozmawiala to slysze ze dostaja te \"zasilki\" ludzie ktorych dzieci zostaly w kraju pod czyjas opieka.wtedy dla urzedu wlasciwego dla podjecia decyzji o przyznaniu wazne jest(pytaja o to) dlaczego dziecko zostalo,czy zamierza przyjechac(lub czy zamierza sie je sciagnac) i pod czyja opieka obecnie przebywa. pozatym zlozyc formularz zawsze mozna ale nie nastawiac sie od razu na pozytywne rozpatrzenie-poczekac i zobaczyc - jak przyznaja to super,jak nie to przynajmniej bedzie wiadomo dlaczego bo wszystko to bedzie uzasadnione. zozolinka- niestety nie mam pojecia czy liczone sa dochody wszystkich domownikow czy danej rodziny.nie bylam w takiej sytuacji i nie znam nikogo kto staralby sie o benefity mieszkajac z kims jeszcze.

nickinicki-ja jeszcze nic o taxie nie wiem.mija drugi tydzien jak podalam im ten NIN.w zeszlym tygodniu dzwonilismy to powiedzieli ze te papiery gdzies poszly dalej ale nic wiecej nie wiedza.dzis musze starego pogonic zeby zadzwonil. nie musze chyba dodawac ze zajefajnie byloby skasowac pieniazki jeszcze przed swietami. a ty jak dlugo czekalas na kase? jesli chodzi o przychodnie to my zadnych listow zoltych nie dostalismy.kart tym bardziej.moja znajoma rejestrowala sie w zeszlym roku i do tej pory nic nie dostala ale korzysta normalnie i to nawet dosc czesto bo corcia jej czesto choruje.jakies szczepienia tez juz zaliczyla. ja musze isc jeszcze raz z tymi moimi kartami szczepien .spodziewam sie ze przynajmniej ta mlodsza bedzie musiala isc na jakies szczepienie(dopiero 5 latek skonczyla i w Polsce teraz omina ja dwa szczepienia w najblizszych miesiacach) bzybzy a ztym ginekologiem,ze bylo nieprzyjemnie to co?moze akurat lekarz nieprzyjemny?bo mam nadzieje ze dyskomfort tego typu nie ejst standardem.tos mnie kurde teraz nastraszyla.a ja musze isc.tzn nie ze az tak musze ale przydalaby sie kontrola(spiralka-wole miec pewnosc ze wszystko oki)

dzieki za info o dentyscie gienia bede musiala poszukac bo za miesiac powinnam isc do kontroli bzybzy- przypomnialas mi ze zapomnialam o kartach szczepien dzieci.przed wyjazdem wzielam je z polskiej przychodni i to sobie skserowali(olowkiem dopislam tylko tlumaczenie na angielski tych wsztystkich chorob na ktore jest karta) a dzis dostalam list z przychodni zeby zaniesc im znow liste szczepien(to juz drugi raz-pierwszy raz przyszlo z urzedu i wysylalam im kopie tych kart ).i jest cos napisane o Child Health Record Book(Red Book)-to chyba chodzi o ksiazeczke zdrowia?mam tylko te polska. tylko wkurze sie bardzo jak zaniose im te liste szczepien i za jakis czas znowu beda prosic o to samo.ile razy mozna-raz skserowane i zostawione w przychodni,raz wyslane do urzedu i teraz znowu.balagan niezly

ja odnosnie tej rejestracji w przychodni nie zeby mata cos zle napisala my poszlismy z mezem.dostalismy druczki zgloszeniowe do wypelnienia.odrazu zostawilismy w okienku.pani dala nam jeszcze jedne formularze do wypelnienia w domku i wyznaczyla wizyte.dala rowniez pojemniczki na probki moczu zeby je przyniesc na te wizyte ale my zapomnielismy ich wziac(ale okazalo sie ze to niekonieczne).podczas wizyty zostalismy zmierzeni , zwazeni i zapytani o kilka rzeczy(nie wiem jak maz ale mnie pielegniarka pytala o antykoncepcje ,papierosy i alkohol-te informacje rowniez wpisuje sie w \"damski\" formularz-maz nie mial tylu pytan na swoim). no i kilka pytan odnosnie dzieci bo z dziecmi bylismy,oczywiscie ich mierzenie i wazenie tez.a no i zmierzenie cisnienia.dostalismy broszurke z przychodni z numerami telefonow i nazwiskami lekarzy i podkreslonym nazwiskiem naszego lekarza rodzinnego czyli GP ale mozna korzystac z innych i mozna naprzyklad miec zyczenie widziec sie z lekarzem kobieta(sa rozne sytuacje..) wystarczy tylko wspomniec o tym przy umawianiu sie na wizyte. na te karty czy co tam czekamy juz 3 miesiace(podobno wszyscy wyczekali swoje) ale i bez nich mozna smialo korzystac z przychodni. musz esie jeszcze rozeznac jak to jest z ginekologiem i dentysta ale narazie nie byli mi potrzebni wiec sie nie spieszylam.a moze ktoras z was wie to niech pisze. pozdrowki

agrestowka-wpadaj jak czesto chcesz :-) wczoraj dostalam pismo z jobcentre z numerem NIN!!!!! nareszcie.ale kurde wytrzymali mnie do konca terminu-jutro mineloby 4 tygodnie zadzwonilismy odrazu do taxu.pani zapisala i kazala zadzwonic w przyszlym tygodniu zeby dowiedziec sie o postepie naszej sprawy.skoro tak mowi to bedziemy dzwonic co tydzien zeby o nas nie zapomnieli i zalatwili jeszcze przed swietami. pozdrowionka

GP-znaczy sie o gina ci chodzi?tyle wywnioskowalam z tego ze pytasz o kwas foliowy. no na temat gina tez chcialabym cos wiecej sie dowiedziec bo musze isc w przyszlym miesiacu na kontrole.jutro musze zapytac znajomej angielki wiec jak tylko bede miala info to napisze a tak przy okazji GP to skrot lekarza ogolnego rodzinnego KASIA!!!!GDIE JESTES????I BZYBZY TU DAWNO NIE WIDAC.chyba ze urzedujecie na innych topikach a ja nie szukalam...

akt urodzenia wystarczy skrocony(przynajmniej my wszyscy w domu mamy takie i jak dotad byly wystarczajace) Kasia- w sprawie wtc bedzie pismo razem z ctc a ja nadal czekam na ten nin.mogliby sie pospieszyc troszeczke.wiem to dopiero 2 tygodnie od rozmowy ale nie naleze do cierpliwych,zwlaszcza jesli chodzi o kase.tym bardziej ze jak juz kasa bedzie to chce isc na prawo jazdy(nie wspominajac ze na \"drobne\" kobiece wydatki tez by sie przydalo wiecej ;-)

bzybzy-ja nie mialam NINu.maz skladal formy na siebie(child benefit bedziemy chcieli przepisac na mnie ze wzgledu na emeryturke,choc w przyszlosci zamierzam pojsc do pracy kiedy dzieci troche wsiakna w Anglie) ale wczoraj wlasnie dostalam pismo z jobcentre-mam interview na NIN 6 listopada.mam nadzieje ze pozniej to juz naprawde z gorki-kurde swieta coraz blizej a na prezenty dla dzieci nie chcialabym zalowac.no i lista innych innych potrzebnych choc nie pilnych wydatkow tez mi sie powieksza :-)

przyszlo mi jeszcze do glowy-a moze nie czekac az jobcentre sie skontaktuje ze mna tylko pojechac do nich i pokazac pismo? to pismo przyszlo tydzien temu.ale jak sobie pomylse ze moge czekac jeszcze 4 tygodnie az ktos sie odezwie to mnie trafia.nie lubie czekac...