CAROLINE77

Munka-moja Ilka też od jakiegos czasu robi podkówkę na widok obcych i płacze.Teściowa to juz ma stresa bo tak robi też na jej widok a ona mówi,że chyba jej nie lubi,he,he:) Myślę,że to taki etap naszych dzidziolków.Nie martwię się tym bo poza tym jest bardzo pogodnym dzieckiem:)

To ja zapraszam na rozjemczą kawkę!:) Misiolina i Kasiunia no już bez nerwów. Ja myślę,że to nawet nie jest rozmowa o dziecku planowanym,nieplanowanym,o dojrzałości,niedojrzałości,poświęcaniu,niepoświęcaniu.Jakby nie było dzidziol jest na swiecie i rodzice powinni robić wszystko aby rosło szczęśliwie.A,że akurat Misiolina w tych chęciach została sama...może rzeczywiście sytuacja ją przerosła.. Co z tego,że każda z nas napisze-\"ja też jestem( byłam) sama,bez pieniędzy,mąż mnie bił a do tego byłam chora i jakoś dawałam sobie radę\"-to napiszemy My,bo dałyśmy radę. A Misiolina jest w trakcie...i wierzę,że też da radę i wybierze najlepszą dla siebie opcję:)

RANY jULEK-Dziewczyny wystopujcie z tymi zabkami!!:)Nasze dzidziolki mają dopiero po 3 albo 4 miesiące!!:) ( no wyjątek Jagódka:) a jeszcze przed chwilały w naszych brzuchach...ech.. Sikorka-dzięki-gdybym szybciej zobaczyła post o spadorchroniarzach domysliłabym się o co chodzi. To gdzie Ty go wyhaczyłaś:):-P ?

OJEJ CO SIĘ TU DZIEJE!! Dziewczyny wracać tu natychmiast! Misiolina-zgadzam się z przedmówczyniami-to co mówiła Sikorka,mówiła właśnie dlatego żeby Ci pomóc,może troche otworzyć oczy.Uważasz nas za przyjaciół więc i przyjaciel czasem skarci i nie zgodzi się z Twoim zdaniem.Pomyśl nad tym i nie \"foszaj\" się. Sikorka już miałam jakiś czas yemu pytać,jeżeli mogę---Twój mąż jest Polakiem czy Niemcem?

To dlaczego moja Ilia robi 10 kupek na dobę?? Czy jeszcze któraś tak ma?

mimi przypomnij mi skąd jesteś? bo nie pamiętam:(

Moja Ilka obudziła się przed chwilką-prawie godzinkę po zaśnięciu ze strasznym płaczem,aż się zanosiła,tak jakby czegoś się na maxa wystraszyła.Wsadziłam jej do dziobka smoczek ale nie mogła się uspokoić,cały czas się kręciła,szybko i nerwowo oddychała.Głaskałam ją,uspokajałam z 10 minut i nic.W końcu pomyślałam,żeby ją przekrecić na drugi boczek( sama niewiem czemu tak pomyślałam) i wiecie co....uspokoiła sie od ręki i zasnęła.Może ją coś uwierało w boczek..Ech moje dziubstwo..:)

koobi-ja myślę tak samo,ze teraz upał i dzieciom bardziej chce się pić nie jeść.Dobrze,że je w nocy bo wtedy mleko jest najbardziej wartościowe.Lekarze mówią,że jak zapełna taka samą ilość pieluszek co zawsze to nie ma powodów do zmartwień.Już nasze dzieciaczki same wiedzą co chcą:) Silka-moja Ilka nie pierdzi,za to można pęc ze śmiechu jak czasem jednocześnie kichając puści bąka 2w1,hi,hi:) Misiolina musisz coś zrobić-sama pomyśl co byłoby najlepsze-bo to nie moze tak wiecznie trwać.Może za szybko dajesz się udobruchać..poobrażaj się na niego, może nawet kilka dni się nie odzywaj...Sama niewiem co Ci doradzić,ale muszisz coś zrobić!! Za młoda jesteś,żeby schrzaniać sobie tak życie.Buźka:)

koobi-he,he no to czekam:) A my teraz lecimy na spacerek..

No i tradycyjnie wstawiłam 2 takie same zdjęcia-sorki Poprawka: http://foto.onet.pl/2nuq4,jogbg4o4ooj2,9ep2h,u.html

A to ja z moją najukochańszą córcią http://foto.onet.pl/2nuq4,jogbg4o4ooj2,94m0d,u.html I Iluśka w bodziaku od Tatusia ( ogląda w nim z Tatusiem mecze:) http://foto.onet.pl/2nuq4,jogbg4o4ooj2,9ep3a,u.html http://foto.onet.pl/2nuq4,jogbg4o4ooj2,9ep3a,u.html

Prania-moja Ilia ulewa cały czas,raz mniej raz więcej ale raczej nie zdarza się dzień bez ulewania.I próbowałam już wszystkich pozycji w czasie karmienia i po i nic nie pomaga.Musimy chyba przeczekać.

Pafnucy-to nie ząbki( raczej) to taki okres poznawczy,moja Ilka też ładuje wszystko do dzioba:) A ja chrzciny może dopiero w sierpniu,jakoś nie chce mi się za to zabierać: 1.Brak chrzestnej 2.Pokłócona rodzina Ech..szkoda gadać.. p.s ja też czuję się olewana-niektórzy też mi nie odpisują----------------koobi to kiedy wpadasz do Opola?:-P :-D Zapraszam!

Monsun-zdjątka super,Synuś śliczny i w ogóle cała rodzinka wygląda na bardzo szczęśliwą:)

Miło,że mnie pamiętacie...ja też pamiętam shirin,misiolinę,oloo,sylwkę,joluś,Gingerę i ucieszyłam się jak dołączyła koobi,że w końcu ktoś z moich rejonów:) No właśnie KOOBI-----to kiedy przyjedziesz:):):-D :-P ??? No i pamiętam Tofi Bremen!!-Sikorka nie ukryjesz się:) Dobranoc dziewuszki:)

Niby wiem,że nie jesteśmy tu same,ale jakos głupio czasem się czuję jak sobie uzmsłowię,ze ktoś mnie podczytuje..i to nie jesteście WY!:)

Dobranoc:):):-D

Gienia-zdjęcia maluszków wysyłamy do Selmy,ale nieszkodzi-już je przesłałam.

Sorki za zdominowanie stronki,ale mam sklerozę: WITAM MIANOWICIE NOWĄ KOLEŻANKĘ Monsun:)

No też traba ze mnie-Katarzynkaaa chyba była juz w tym topiku bo wiemy skądś przecież że 1 marca urodziła córkę Kamilkę:) Ja pierwszy test zrobiłam dopiero 26 lipca!! Tak bardzo chciałam być w ciąży,że nie chciałam robić testu żeby się nie rozczarować,a jak już zrobiłam to nie mogłam uwierzyć,że jestem i poleciałam po jeszcze jeden test! OT, BABA -totalny brak logiki :-P :-P Zrobiłam sobie zdjęcie tych dwóch kreseczek telefonem i co chwilę zerkałam na niego ciesząc michę:-P :-P A mąż dowiedział się dopiero w rocznicę ślubu-13 sierpnia! Sama niewiem jak udało mi się tyle czasu wytrzymać z tą tajemnicą.Chyba nigdy nie zapomnę Jego miny jak po uroczystym przekazaniu sobie rocznicowych prezentów:(ja dostałam komplet biżuterii,On zegarek),powiedziałam:a tu jeszcze taki drobiażdżek do prezentu i wręczyłam małe buciki wraz ze zdjęciem z usg! Ech,nasza Ilka miała na tym zdjęciu 1,5cm... MIŁO TAK POWSPOMINAĆ..

vii22-pierwszy topik załozyła Katarzynkaaaaa i jeszcze jakiś czas temu sie odezwała ale już bardzo dawno jej nie było( niewiem nawet czy była w obecnym topiku założonym przez naszą szanowną koleżankę KOOBI:):)

koobi-nie martwiaj się,Al duży chłopak-poradzi sobie,a Ty musisz byc dzielna! p.s---to kiedy przyjedziesz??:-D :-D Aja wczoraj byłam na przemiłym spotkanku z 2 koleżankami,które poznałam na porodówce.Oczywiście one ze swoimi dzięciątkami:Amelką-3 dni młodsza od Ilki i Adasiem tydzień młodszym:) Posiedziałysmy w kawiarni przy mrozonej kawce,a później poszłysmy na spacerek.Musimy to wkrótce powtórzyć.POLECAM:)

Sikorka wygryzła Selmę z robienia albumu to w ogóle się nie odzywa i nawet zdjęcia nie przysłała:-P :-P

Ja też jem truskawki:):)

Hej babeczki:) No to ja Wam napiszę,że spałyśmy dziś od 21.00 do ....uwaga.....10.00!! A tata z nami,nawet do pracy nie chciało mu się zwlec,hi,hi:) Oczywiście z regularnymi przerwami na jedzenie co 3 godziny ( o 24.00,3,6,9) ale zaraz potem spanko.SŁODYCZ CO NIE?:) A w ciagu dnia to tak co 1.5-2 godzinki lulam ja i spi tak od 20 minut do nawet 2 godzin( choć rzadko:)