Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lucy1980

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lucy1980

  1. Miska Super! Bardzo się cieszę. Ja wczoraj byłam w Luxmedzie na ichniejszym pierwszym usg. Pani doktor trzęsła mi brzuchem, bo nie mogła zobaczyc noska. Dziecię wykonało salto, a mi zamarło serce. Mam nadzieję, że to nie szkodzi... Wiem, że jestem głupia, ale mój doktor nigdy nie trząsł mi brzuchem więc się zdziwiłam... Chodzę jeszcze do luxmedu żeby nie płacić za badania, ale wcale mi się nie podobało. Fasolka, aktywna, 5 cm, a więc urosła o 1 :) Zocha, kochana, wszystkie domowe sposoby. Napar z imbiru z sokiem malinowym, cytrynka, no i obrzydliwy syrop z cebuli. A przede wszystkim ODPOCZYWAJ. Buiaki
  2. Dziewczynki!!! Czasami zdarzają się wypowiedzi tak niskie pod względem intelektualnym, że ja nawet bym się nie zniżała do odpowiedzi na takie komentarze. Jakieś znudzone dziewczyny bez przyjaciół, zainteresowań i miłości szukają pożywki na forach, które ich nie dotyczą. Mieszkaja pewnie na wypidówkach i pomiędzy wyciśnięciem jednego pryszcza a drugiego dzielą się swoimi głębokimi przemyśleniami. Pomyślcie tylko, jak skończoną trzeba być kretynką, żeby pisać teksty, typu "w... stara suko, głupia pindo, czy życzyć poronienia". Mówię Wam, najlepiej w ogóle ignorować, bo to przecież chodzi tylko o uwagę, której głupim, pustym i brzydkim dziewczynom brakuje. Nie dajcie się zwariować. Każdy nowy gość, który chce się podzielić i o coś zapytać jest mile widziany i wszystkie to widzimy. Ja sama też dołączyłam do forum dopiero w sierpniu i nie czułam się prześladowana. A więc jakieś komentarze o niedozwoleniu odmienności zdań są chybione. Każda ma prawo do swojego zdania, ale też musi akceptować, że dziewczyny mogą mieć inne... Nie przesadzajmy :) Nadzieja, Szmacioszka, byłoby smutno bez Was! Na wesoło Koleżanka zaproponowała żebym chodziła do niej na dodatkowe zajęcia, bo się zapuściłam... Grubas :) Powiedziałam, że jestem w ciąży, a potem jak lawina, poleciało i powiedziałam wszystkim. Mam nadzieję, że nie zapeszam... Nadal zero objawów, zero zmęczenia (wręcz więcej energii), śpię max. 6 godzin. Za 3 tygodnie to usg prenatalne i mam nadzieję, że po nim odetchnę i przyzwyczaję się do mysli, że naprawde będę mamą!!!! Kkinia! Wypij też za mnie piwko z sokiem malinowym! To ostatnie Twoje podrygi!!!! Jeszcze Elfica jest z Wami! Alex- co tam? Buziakuję z jak zwykle szarej stolicy :)
  3. Cześć kochane! Ananasowa- gratulacje kochana. Tak się cieszę, że wszystko wzorowo u Ciebie! Córa! Fajnie, że już wiesz :) Nadziejka, rozśmieszyła mnie ta szyjka jak u żyrafy :) hehehehe (głupawki dostałam) Kurczaczek- gratulacje! Piękna beta. Informuj :) Ola- nie było możliwości podjęcia złej decyzji :) Wszystkiego naj! My po wizycie. Maleństwo, albo "dzieciak"- jak powiedział doktor (po raz pierwszy nie zarodek:) 4 cm, gigant normalnie. Wszystko pięknie, widać nóżkę i rękę. Głowa ogromna, mój nie mógł się nadziwić. Miałam mu kupić we Włoszech książki na temat ciąży i zaraz po i zapomniałam. Ma pytania jak trzylatek:) Uspokojona na chwilę:) Za 3 tygodnie prenatalne. Mi z kolei powiedział, że po usg prenatalnym + pappa powinno się dopiero zdecydować na nifty, bo jak wszystko będzie ok, to szkoda kasy. I głupia już cała jestem :) xx
  4. Alex :) Ja też będę robiła test Nifty. Albo Harmony, ale wolałabym Nifty. U mnie kosztuje 2500, ale mam nadzieję, że mnie uspokoi i pozwoli cieszyc się w pełni ciążą. Test PAPPa robi się, z tego co wiem, od 10-12 tygodnia, ale ręki nie dam sobie uciąć. To jesteśmy praktycznie w tym samym momencie :) U mnie też 10 tydzień! xx
  5. Komentarze wyswietlają się naraz, więc przepraszam... Odpowiedź na temat FB wyświetliła się przed moim pytaniem :) Ewap Kochana, bądź dzielna i cierpliwa. Mam nadzieję, że już wkrótce zajmą się maleńką i będziecie mogły spokojnie wrócić do domku :) Daj znać, xx
  6. Golf Gratulacje! Wracaj szybko do formy! Ucałuj swój mały cud od wirtualnych ciotek. Ewap Jak mała? Obędzie się bez szpitala? Dziewczynki, gdyby któras podała raz jeszcze ten mail na FB, wiem, że gdzieś jest, ale... Olcia Widzisz, kochana, ile ludzi tyle opinii. Musisz niestety sama podjąć tę decyzję. Ale- ja myślę, że dobrze jest komuś pomóc. Poza tym, to tak naprawdę nigdy nie będzie Twoje dziecko, tylko innej, pragnącej potomka, pary. No, ale to moje zdanie :) I tak jak mówię, to tylko subiektywna opinia :) My jutro na wizytę. Chcę już! Alex? Co tam? Jak wszystko? Napisz proszę, xxx
  7. Cześć kochane! My właśnie wróciliśmy z Włoch. Byliśmy powiedzieć wszystkim o maleństwie! Mam nadzieje, że nie zapeszam... W środę następna wizyta, zobaczę czy wszystko ok i uspokoję się przynajmniej na tydzień... :) Potem prenatalne. A później mam nadzieję, że zacznę coś odczuwać i w końcu poczuję, że jestem w ciąży. Wiem, że jestem szczęściarą, ale dziwnie tak być bez objawów... We Florencji praktycznie lato. Obiecałam sobie, że ostatnia szaro-bura zima będzie moją ostatnią w Polsce, ale jednak zostaniemy jeszcze rok... No, ale jak maleństwo się urodzi zdrowe to nawet listopad polski nie będzie mi przeszkadzał:) Aleczka- wszystkiego naj! Kkinia, kochana, myslę, że dodatkowe badania nie zaszkodzą :) Nie zastrzelisz się, bo u nas broń cały czas nielegalna :) Chociaż wkrótce może i to się zmieni:) Co do szczepionek w PL, to powiem Wam, że jak mieszkałam w Szwajcarii z moim przed podróżą do Azji (6 miesięcy...ach... piękne czasy), to musieliśmy wykonać szczepienia, i o dziwo Polska była naprawdę w górnej półce. Enri musiał robić dużo więcej... Może to się zmieniło teraz, ale nam pani doktor stamtad powiedziała, że w PL szczepi się prawie na wszystko... Tak tylko, moje 3 grosze :) Biedrona, to już tuż tuż :) Jak to leci:) A Julka goni... Julka, ja bym miała do Ciebie tak około tysiąca pytań po prenatalnych, myślisz, że mogłabys mi dać mail? (szpital, położna itd... ) mój (dla wszystkich chętnych , heheeh:) to lcichocka@yahoo.com Nadzieja :) Darkness, kochana- ze wszystkim zdążysz kochana, zobaczysz :) Poza tym masz dwóch facetów, którzy pomogą :) Alex, a co tam u Ciebie? Daj znać! xxx
  8. Hej dziewczynki! Eversea, ale się cieszę! Oleńka niech nam rośnie piękna i zdrowa i niech już przestanie chorowac. Starczy! Ucałuj Ją bardzo od wirtualnych ciotek :) Wagę zrzucisz, jestem pewna! Kkinia, wiem, co masz na mysli. Ja, Ty, Alex i Elfica byłyśmy niejako w tej samej "grupie". Dlatego wiem, że do nas dołączysz już niedługo! Myslę o Tobie często, xxx Nela, kciuki zaciśnięte! U mnie wszystko dobrze. Nadal zero objawów. Ale już staram się wierzyć, że jestem w ciąży i po prostu mam to szczęście. Nie mogę się doczekać prawdziwej wiosny!!!! Ściskam wszystkie mocno!
  9. Kkinia Kochana na Facebooku można napisać do naszej kochanej Pani Premier i opowiedzieć o aktualnym stanie Twojej macicy :) Ja codziennie się dzielę. Chociaż w ten sposób mogę się wyładować. Jak się czujesz kochana? Wiem, że dobrze, bo jesteś super babka! xxxx
  10. Julia Jak ten czas leci... Ja dziś byłam w luxmedzie, bo chodzę tam, żeby mi robili badania za darmo. Lekarz pamiętający czasy potopu... Skierował mnie na usg w 14 tygodniu. Zwariowałabym do tego czasu... U mnie ok., ostatnio piłam kawę codziennie rano (słabą z mlekiem) i wczoraj juz nie działała. A więc odstawiam :) Ania- wielkie gratulacje! Darkness, fajnie, że Tomuś jest zdrowy. To najważniejsze. Buziakuję
  11. Wiem, że łatwo mówić, ale musi być dobrze, MUSI Czekam razem z Tobą, trzymaj się
  12. Ania Gratulacje! Zocha :) GratulacjE Codziennie piszę list, bo chcę żeby nasz rząd wiedział dokładnie jak to się u mnie zaczęło :) Ja tez cały czas czuję się jakbym wcale w tej ciąży nie była. Brzuch mam (w sensie większy, niż zwykle, ale nie ciążowy), ale przez to, że jestem wzdęta... To jest trochę upierdliwe, szczerze powiem. Poza tym nic kompletnie mi nie jest... Nie mogę się doczekać ruchów, albo jakichś znaków, które by mnie uspokoiło. /jedyne, co zauważyłam, że strasznie drażni mnie malowanie rzęs... Iście typowy objaw ciąży :) U mnie zaczyna się rozkręcać moja firma i strasznie mnie to cieszy! Buziakuję
  13. Julia Dzięki kochana! Wczoraj podzieliłam się wiadomościami o mojej pierwszej miesiączce z Panią Premier i pomogło :) U mnie dzisiaj po raz pierwszy od miesiąca nie czuję się wzdęta... Alleluja! Dzisiaj zaczynam nowy kurs, jestem strasznie podekscytowana, bo juz od 12 lat niczego nie studiowałam! Ha! Pięknego dnia moje śliczne!
  14. Alex Ten gość ryczący to ja byłam. Tak się cieszę kochana! W końcu! Teraz dbaj o siebie skarbie!!!!!! Zocha Super wieści. W końcu dobre wiadomości. Nadziejko zwolnij.. sprzatanie niestety nie zając... Ściskam
  15. Annie Super kochana! Kiedys te nasze strachy trzeba przełamać :) Ja mam nadzieje, że troszkę się uspokoję po pierwszym trymestrze... Alex Z niecierpliwością czekamy na wiadomość o serduszku :)
  16. Darkness Kochana, absolutnie tak nie myslę! Ja po prostu zawsze ich nie lubiłam, a teraz dostaję gorączki. Sama wiem, że za bardzo to biorę na klatę, ale jestem w Polsce od 2 lat i już się nie moge doczekać wyjazdu... Żal mi po prostu kraju, który ma wspaniałą historię polityczną... Żal mi tego, że staczamy się tak szybko... Żal mi tego wszystkiego... I oczywiście wiem, że nie wszyscy księża są sobie równi... Ale uważam, że posuwają się za daleko i powinien nastąpić jakiś rozłam tej chorej instytucji... I pewnie nastąpi, tylko, że nie taki, jak bym sobie życzyła... I uważam, że nie powinni NIGDY mieszać się do polityki... No, ale...
  17. Gość Przepraszam cię bardzo, ale my się znamy juz chwilkę i chyba każda z nas może powiedziec, co sobie chce. Ty oczywiście też. Gadamy o różnych rzeczach, a politykowanie jest jak najbardziej na miejscu, bo nas dotyczy. Temat ivf, jeżeli będzie zabronione to jak najbardziej nas dotknie. O aborcji każda z nas ma swoje zdanie. I każda je powinna mieć, a nie narzucone przez bandę facetów w czerni. I tyle. Ja nie mówię, że matki powinny usuuwać dziecko z Downem. Mówie, że powinny mieć prawo wyboru. Zawsze. A stosunek do kościoła to osobista sprawa każdego z nas. Jednak jeżeli ja nie chodzę, nie bedę mojego dziecka chrzcić, to ich bzdury musza wpływać na moje życie? Cała się trzęsę... Juz się więcej nie wypowiadam...
  18. Nadzieja No to pięknie! 3 kilo to pryszczyk! Jak się czujesz? Jak maleńka? Eversea?
  19. Hej dziewczynki! Kknia, kochana. Faceci są inni. Mój np. zupełnie naturalnie mówi o tym, że jeżeli prenatalne wyjda źle, to trzeba będzie usunąć. Nawet nie chce mi się o tym gadać. Nie żebym nie myslała podobnie, po prostu nie rozumiem jak można w ogóle o tym mówić. Rozumiem Cię pod tym względem doskonale. Ale w końcu to nie oni noszą maleństwa pod sercem, tylko my. Chyba jakoś inaczej to odbierają... Przytulam Cię kochana z całych sił! Zobaczysz, że wszystko się ułoży. A to, że pyta czy to przetrwasz, martwi się o Ciebie kochana. Bądź dzielna! Alex Czekam na wieści. Jadę dziś pod metro podpisać. Darkness, nie do końca się z Tobą zgadzam. Jeden miły ksiądz nie naprawi krzywd całej tej pop....nej organizacji! Ja nie chodzę do kościoła, zawsze miałam duzo przeciwko (u mnie ksiądz oskarżony o molestowanie dzieci, na studiach jeden przyjeżdżał co tydzień do mojej współlokatorki), a teraz mówię Wam, że ich zwyczajnie nienawidzę. I nie chodzi o to, że nie wierzę w Boga, ale na pewno nie w kościół. To, co się dzieje to średniowiecze i krew mnie zalewa za każdym razem jak słysze kolejną głupotę. Ja jestem bez kościelnego i nigdy w życiu nie zamierzam go brać. Tak bardzo mnie trafia szlag dziewczyny od samego rana. Nasz kraj to ciemnogród, ja juz po prostu nie mogę tu wytrzymać! Sorki, ale krew mnie zalewa po prostu. A z pozytywów, piękny dzień dzisiaj kochane! Buziaki
  20. Kkinia Pewnie, że wszystko musi być ok. I będzie! Jesteś zaj..ta!!! I love u! Juz niedługo, zobaczysz.
  21. Kinia Cholery można dostać z tymi szpitalami! Trzymaj sie kochana! Mam nadzieje, że dziś już lepiej.
  22. Ania, Kochana, nie zadręczaj się! Jestem pewna, że zrobiłaś to, co w tamtej chwili uważałaś za słuszne! Pamiętaj, że nadzieja umiera ostatnia. Dzieją się czasami rzeczy dziwne. Ja też po 4 nieudanych iui, nastawiona na ivf, a ciąża przyszła naturalnie. Wiem, że inny przypadek, ale i tak nie zmienia to faktu. Nie poddawaj się kochana! xxx
  23. Alex, dokladnie! gdybym mogla to bym codziennie chodzila do lekarza... Mnie nawet piersi nie bola... nic a nic, zero nudnosci, boli, nadwrazliwosci, sennosc tez juz przeszla... A wizyta dopiero o 20-stej... Bedzie dobrze! Elfica, czesto mysle o Tobie, nie wiem czy dzwonic, czy chcesz byc zostawiona na razie... Mam nadzieje, ze sie trzymasz, xxx
  24. Kkinia Kochana, pieknie piszesz i podziwiam Cie za sile! Bedzie jeszcze dobrze, zobaczysz! Wiem, ze nie jest latwo, nawet nie moge sobie tego wyobrazic... My dzis idziemy zobaczyc czy jest serducho... Pol nocy nie spalam.... strasznie sie boje... Nie mam zadnych, ale to zadnych objawow i zaczyna mnie to martwic... Moj mowi mi zeby sie nie martwic, ale prawda jest taka, ze oni nie potrafia tego zrozumiec... Kinia, slicznosci, mam nadzieje, ze wkrotce wszystko sie oczysci, najlepiej samoistnie! Trzymam za ciebie mocno kciuki, kochana! Ewap - gratulacje! zdrowka dla Was obu!!! Ania, bardzo mi przykro... Wierze, ze zawsze jest jakies wyjscie! Dziewczynki, ja jestem adoptowana, a mam wspanialych rodzicow (no moze mama mnie denerwuje czasami :), i mysle, ze nie zalowali swojej decyzji... A oprocz tego po 6 latach urodzila im sie moja siostra, a po 5 nastepnych moj brat :) Gwoli pocieszenia! Sciskam Was wszystkie!
×