Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

17lipcowaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Nie zdecydowałam się ze względu na to że bardzo szybko wróciłam do siebie, zostały mi 3 kg.. a brzuszek już spadł, tzn lekko jeszcze jest ale z dnia na dzień niknie.. ! jakiejś nadmiernej skóry też nie mam.. także mnie nie potrzebny ! A jak maleństwo ? wszystko w porządku.. każdy inaczej dochodzi do siebie po cc.. niektórzy na drugi dzień już biegają innym zajmuje to miesiąc niekiedy dłużej :/
  2. A fakt faktem, że jak się nachodzę, albo za bardzo wysilę, np. sprzątając to ranę czuje bardziej i w "środku" też zaczyna wtedy kłóć i rana ciągnie i szczypie..
  3. agula1707 Ja czuje się dobrze, tzn czuje jeszcze "że jestem po cesarce" ale nie jakoś wyjątkowo.. tez od czasu do czasu cos zakłuje, raczej zapominam o sikaniu.. :/ a niby po naturalnym jest tak że urodziło się z dzieciątkiem pęcherz :D nie mam po prostu parcia na niego, :/ a czemu.. nie mam pojęcia, zapytam ginekologa może on odpowie mi na to pytanie !
  4. Szczerze, nie wiem czy opłaca się wydawać 500 zł za 1-osobowy pokój, 2-osobowy jest jak najbardziej Ok, położne nie wpuszczają tłumów, odwiedzać może max. 1 osoba.. a i pogadać zawsze można z koleżanka z sali.. i jest raźniej.. po cesarce trzymają 3 doby.. odwiedzający spokojnie do po 20-stej mogą być.. No ale każdy zrobi jak uważa.. też się zastanawiałam nad tą opcją, i jeszcze nad opłaceniem położnej, ale dobrze że tego nie zrobiłam...
  5. Szczerze nie wiem kiedy dostałam małego do piersi, ale chyba po wybudzeniu od razu.. najpierw dostał synka mąż, skóra do skóry.. co do dokarmiania MM, nie wiem czy można się nie zgodzić, na 1-wszą noc zabierają bo nie jesteś w stanie przewrócić się na drugą stronę.. co dopiero wziąć dzidziusia do siebie, dokładnie 10 h po cesarce o 4 nad ranem przyszła położna że mam wstać :/ pomogła mi sie umyć.. bo sama chyba nie jesteś w stanie, no chyba ze ja miałam tak ciężko :/
  6. My tez już w domku :) Antoś ur. 23.07 :) 6 dni po terminie.. trafiłam na położna Sabinę i dr. Nowosielskiego.. cudowna opieka :) Do szpitala przyjechałam o 2 rano ze skurczami.. dostałam czopek i zastrzyk szyjka rozwarła się do 6 cm i tyle.. następnie oksytocyna i zaczął się koszmar.. od 10 do 15 zero postępu, mały nie zszedł w kanał.. po kilku h męczarni, dr. Nowosielski zadecydował CC.. znieczulenie zzo na mnie nie podziałało, w momencie przecięcia :/ znieczulono mnie całkowicie.. Później już tylko z górki, opieka cudowna, co chwile ktoś przychodzi, pyta czy wszystko Ok, czy podać znieczulenie.. ku mojemu zdziwieniu nawet pytają czy będzie się karmiło piersią.. dostaje się mleczka na dokarmianie, albo na karmienie jak nie ma się jeszcze pokarmu.. Na prawdę jestem mile zaskoczona opieką !!
  7. Mamagrudzien ma racje !!! Chodzilam do lekarza na Lubinowej bo po prostu jest dobry, placilam za kazda wizyte 150 zl a teraz pojechal na wakacje.. i nie bedzie go !! Mozna sobie oplacic obecnosc lekarza ! Ale po co ??
  8. A powiedzcie mi czy za ktg na lubinowej sie placi.. jutro mam termin i pierwsze ktg.. i tak co 2 dni do 24 jak sie nic nie ruszy..
  9. 17lipcowaa jeszcze w dwupaku :) Mały zapiera się bardzo :) nie zamierza się zbierać :) od 17 co 2 dni na ktg a jeżeli nic sie nie ruszy to 24 wywołanie.. także czekamy i sprzątamy i chodzimy po schodach aby samo się zaczęło :)
  10. No ja w piątek mam ostatnią wizytę u dr. Jędrzejko więc się okaże czy mały się pcha, czy tez po terminie.. Choć dzisiaj w nocy myślałam, że to już.. :) ale fałszywy alarm :)
  11. Nie wiem.. :) chcialam sie dowiedziec jak to wyglada na lubinowej, bo w wiekszosci publicznych szpitali jak sie nie da.. to maja pacjentke gleboko.. tak pacjenci nauczyli i pierwsze co to zagladanie do kieszeni pacjenta... zostało mi 10 dni to zastanawiam sie czy maz ma przygotować koperte w razie "w"
  12. A nooo juz nie bawem ;) tylko sama nie wiem dlaczego sie jeszcze nie boje :) moze dlatego ze jakos mi teraz dobrze, wszystko przeszlo.. wiec niech maluch jeszcze siedzi :) a zlecialo tak szybko, ze nie wierze ze to juz :) dawala ktoras " w lape" poloznym ?? :)
  13. Ciesz się, że trafiłaś na taka opiekę na NFZ ja chodziłam do Sosnowca 5 miesięcy, wymyślane choroby bo l4 nie wypisze, USG jedno bo tyle przypada na taki okres ciąży.. trafiłam do szpitala z dużym odwodnieniem, mój lekarz który był na dyżurze nawet nie podszedł !!! Prosiłam się o skierowanie na badania a w szczególności toksoplazmozę i różyczkę, usłyszałam że panikuję i że jakby kobiety na wsiach tak podchodziły do sprawy, to nie byłoby na wsiach dzieci... !! Podejście do pacjentki straszne.. nigdy więcej !
  14. Z tego co się orientuje, to pojedyńczą wizytę można odbyć u Ślęczki ale musi ona być po 36 tyg. ciąży.. koszt 200 zł ! Orientowałam się na początku ciąży, także musiałabyś sie dopytać bo było to ok. pół roku temu... Ale na pewno po 36 tyg. Bo to wtedy są w stanie powiedzieć Ci czy kwalifikujesz się do porodu, że nie ma przeciwwskazań itd..
  15. W 31 tyg. Ciazy z tego co się orientuje jest za wczesnie abys dostala skierowanie na porod... l4 nie wypisują do tylu.. no chyba ze zalezy yo od lekarza.. ciezko stwierdzic !! :)
×