Paulina00023

Hej dziewczyny:-) a do mnie przyszedl okres. Tak niespodziewanie:-( tagze nie będę testować. Teraz muszę iść do ginekologa i sprawdzić co z moja cysta na jajniku. Czy się echlonela czy nie. Jeśli nie to czeka mnie kuracja antykoncepcyjna mimo tego ze bronie się rękami i nogami:-( Kasiek wiem ze ci trudno i smutno ale musisz być dobrej myśli. Wy się tez nie staracie caly czas bo jak miwisz Mez jest na rozjazdach. Musisz być cierpliwa, napewno się doczekamy wszystkie :-) nie plakac mi tu:-)

Ta kobieta chyba nie z dala sobie sprawy co mówi. Mi moja teściową powiedziala ze pewnie dlatego poronilam bo za bardzo chcialam. Myslalam ze serce mi peknie. Takie kobietynigdy nie zrozumia tego. Dobrze ze mamy tu siebie i każda się wspiera na wzajem i rozumie. A teraz ide spać a ty odezwij sie rano buziaki:-*

Ale skoro mdli cie i bola jajniki to może się udalo? Ja pamiętam jak mnie jajniki strasznie bolaly. Myslam ze nie wytrzymie. Wiem, ja tez 1,5 roku się staralam i wiesz co zaszlam w najmniej spodziewanym cyklu.

Kasiek wiem cos o tym. Ale wiesz jak zrobisz to będziesz wiedzieć przynajmniej na co się nastawić. A może się udalo? Oczywiście będę trzymać kciuki żeby byly dwie kreski:-) kiedyś musi się szczęście do nas usmiechnac:-)

wyslalam maila:P

Nadzieja przykro mi naprawde. Ale tak jak mówisz w koncu musi byc dobrze:) i napwno za niedługo bedziemy sie chwalic pozytywnym testem:) obym miała racje:) dobrze ze jest cos takiego jak in vitro:) powiem ci ze czasami sobie mysle ze jak urodze diecko to chyba bedzie tak rozpieszczone przeze mnie, bo ja tak chce tak go pragne że go '' zapucze'' chyba. A to u was tylko problemem sa wyniki meza czy u ciebie tez jest jakis problem? typu endometrioza, choroby tarczycy czy cos w tym rodzaju?

nadzieja wiem ze nie sa złe ale te 4% o prawidlowej budowie martwia nas. Własciwie przy 166mln to jest troche ale i tak za mało. Widzisz o pierwsza cieze staralismy sie 1,5roku to tez długo a o 3 ciaze chyba 10 miesiecy. No nic musimy porobic mase badan jeszcze. Mi lekarz powiedział tak; POLOWĄ SUKCESU JEST TO ZE PANI ZACHODZI, MAM WIELE PACJENTEK KTORE LECZA SIE LATAMI I NIE MOGA ZAJSC. Tylko z czego ja mam sie cieszyc ze zachodze? co z tego ze zachodze jak donosic nie moge.

zoe31:) a może własnie lepiej nie mierzyc temperatury,?? bo wiesz jak to jest, wiesz ze jest owulacja i kochasz sie z mysla, a może teraz sie nam uda? Moze lepiej isc na spontana. Ja tak robiłam, olałam całe testy monitoringi itd Kochałam sie z mezem dla przyjemnosci a nie dla checi powiekszenia rodziny:P oj chociaz wiem jak to ciezko. a ile sie staracie?

I oczywiście same ciężarne kobiety... i taka myśl "ale im zazdroszcze..."

Mowilam:-) cieszę sie:-)

Hmm to jest dziwne ze te testy nie wychodzily, chociaż powiemci ze jeden test quixx czy jakoś tak się nazywal pokazal mi ledwo widoczna druga kreskę a bete wtedy juz mialam 255 tagze te testy tez maja różnie. Ja kupuje zazwyczaj wiecej testów na allegro za 1zl i mam je co miesiąc żeby testować.

Ja ci powiem, ze następnym razem nie będę robić żadnej bety a to dlatego ze mi ona powoli rosla i te dwa tygodnie czekania na USG ciagly mi się strasznie. Caly czas bylam nerwowa bo wiedzialam ze ten wynik nie jest najlepszy... myślę ze najlepiej jest plac cala bete i dac się dzidziusiowi rozwijac powoli a ta beta przynajmniej w moim przypadku strasznie mnie stresowala

Ja wlasnie rok temu mialam identyczna sytuacje... tylko ze bety Nie zrobilam... testy wyszly pozytywne i cieszylam się jak nie wiem... po 5 dniach ostre krwawienie. Wszystko samo się oczyscilo i później poszlam na bete wyszla 4.93 a dzień pozniej byla 0. Wiadomo ze każda kobieta jest inna każdy organizm tez ale z wlasnych doświadczeń wiem ze tak wczesna ciąża raczej sama się usunie... teraz bylam w 7tyg i tez sama dostalam krwawień... we wtorek się okaże czy muszę iść do szpitala ale po tym co widzialam jak ze mnie zeszlo myślę Ze samo się oczyscilo

Trzy mam za ciebie kciuki:-) a takie witaminki nic nie szkodzą a pomoc pomogą napewno chociaż trochę... teraz będzie ciężko ale zobaczysz przyjdą dni plodne i przez myśl ci przejdzie dzialanie:-) eh wiem po sobie:-)

No teraz musisz poczekać AZ lekarz twój wróci...ale napewno samo wszystko się oczysci bo to byla bardzo wczesna ciąża. Kup sobie kwas foliowy mężowi salfazin on jest nez recepty kolo 30zl kosztuje i starajcie się dalej. Widzisz tak czasami jest. Ja taki horror 3 razy juz przezylam i nie mam juz sily na nic:-( ale jeśli jest to twoje pierwsze poronienie to nie zalamuj się tylko dzialajcie dalej

Nie kochana... najważniejsze ze beta spadnie jutro juz powinna być 0. A ile się staracie o bombelka? Nam się udali jak maz mój brak codziennie salfazin to sa witaminy dla mężczyzn które poprawiają plodnosc i ja bralam femibion to sa znowu witaminy dla kobiet które się starają i później przez 1 trymestr tez się je bierze. My staraliamy się 1,5 roku i dopiero jak kupilam te witaminy po miesiącu zaszlam nawet nie wiem kiedy, ale tez dlugo się nie nacieszylam:-(

Hej dziewczyny czy któraś z was leczyla się w klinice Antrum w Bytomiu? Albo może slyszal cos o niej. Ja jestem umowiona do doktora Horaka, mam nadzieje ze on mi pomoże, ponieważ poraniam każda ciążę w która zachodze:'( Macie jakieś doświadczenia?

Część dziewczyny☺ jak wspominacie porod w wojewódzkim? Jakie położne jacy lekarze? Termin mam na listopad i wybralam właśnie ten szpital. Zamówiłam sobie również polozna dodatkowa Panią Beatę Pyrjuk czy jakoś tak☺ stresuje się bardzo porodem. Jakie macie doświadczenia z tym szpitalem?