Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kasiaaa91

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kasiaaa91

  1. Powiem Wam, ze mnie od jakiejs 11 tak podbrzusze boli... boli i puszcza. Jak na @ ale caly czas tak samo, nic mocniej, wiec postanowilam nie panikowac i nie jechac na izbe, bo znowu by mnie zostawili na patologii, a ja kolejnego pobytu w szpitalu nie zniose :P aaa i co dziwne, dzisiaj pare razy bylam w kibelku... moze sie cos rusza. Bardzo bym chciala ... Ide w kimonko, bo jakby sie cos zaczelo to musze miec sily i byc wypoczeta :D Dobrej nocki i malo pobudek na siku :D
  2. Newt-podziwiam wytrwalosci, ja bym wstala, wyszla i serdecznie podziekowala... wielka łaske robia. xx Malwina-trzymam kciuki!!! :D Tez bym juz chciala, zeby sie cos podzialo.
  3. Gosiaczek - umarlam hahaha :D ale masz agenta w domu :D nie moge ze smiechu :D Widac, ze rozsadny chlopak ;D ma jeszcze czas na powazne zwiazki,nie chce sie angazowac :D
  4. siemanko ;D Dziewczyny mam pytanie... jakiś czas temu pisałyśmy o tym uznawaniu ojcostwa w USC... Któraś z Was już to może załatwiała ? Jutro mam w planach to załatwiać. Nie wiecie jakie dokumenty trzeba mieć ? Niepokoi mnie ten skrócony akt urodzenia... jeżeli jest w tym samym urzędzie gdzie to załatwiamy to chyba nie, prawda? I bez opłat ?
  5. Ogladalam te kocyki minky i rzeczywiscie sa swietne. Az zaluje, ze mam juz 3 :(( xx Dziewczyny, ale sie usmialam :D siedze, dostalam smsa z jakiegos numeru 7costam, patrze jakas wrozka - mysle sobie o co kaman... czytam a tam, ze 16.10 bedzie moim najszczesliwszym dniem w moim zyciem... no az mi sie goraco zrobilo :D nie wierze w takie rzeczy, ale taki zbieg okolicznosci :D nawet sie ogarnelam juz :D przezorny zawsze ubezpieczony :D dzisiaj wyjatkowo bylam *****iwa, tyle sie nalazilam i jakos mi lepiej :D nawet wstaje bez bolu z lozka!:D jakiejs dodatkowej energii dostalam :D
  6. Co do rozstepow to dramat ! Mam caly brzuch... a kremowalam, cudowalam. Nic to nie dalo. Nawet nie wiem kiedy to sie tak rozprzestrzenilo. Macie jakies sposoby/specyfiki na rozstepy? Bo ja juz nastawiam sie na laser...
  7. Czesc Dziewczyny :))) Asiek - gratulacje ! Duzo zdrowka i cierpliwosci dla Was :)) xx Ja juz dzisiaj w domu, tzn. U rodzicow, bo moj P pracuje i balismy sie,zebym zostala sama w domu. Po tym szpitalu jestem tak wypluta z sil, ze nawet lezenie mnie meczy. Wy tez tak macie? Czuje sie tragicznie. Wszystko mnie boli, nie moge chodzic, mam ucisk i w ogole dramat :( mam jakas depreche przedporodowa. Chcialabym, zeby to juz sie skonczylo, a z drugiej strony sie boje jak to bedzie... taka ze mnie wyrodna matka.
  8. A i ja tak samo ostatnio cos zdziczalam :D tylko bym w domu siedziala z moim P... najlepiej,zeby w ogole by nie pracowal i oboje bysmy tak wegetowali :D jak Maly sie urodzi i nadal tak bd miala to czarno widze moj powrot do pracy ;D
  9. Jezu ale mi zrobilyscie smaka tym kebabem i winem ! :D w ogole wczoraj w szpitalu przed patologia siedziala dziewczyna w dosc zaawansowanej ciazy z mezem i wcinala jedzenie z maka :D takie zachcianki ja wziely :D Dzisiaj juz mi lepiej, nic nie boli itd. Ale nie wiem czy mnie w ogole do porodu wypuszcza... maja mi jeszcze podawac jakies leki na lepszy ogolny rozwoj Malego, odstawic je, obserwowac i dopiero w razie czego wypisza. Predzej juz z tych nudow urodze :P Powíem Wam, ze jakos to do mnie nie dociera, ze juz niedlugo i Olek bd na swiecie. Tyle czekania, przygotowan... ale rzeczywiscie ten ostatni miesiac mega sie dluzy :(
  10. Ja dostaje zastrzyk 2xdziennie i kroplowe raz dziennie. Dodatkowo daja mi jakies oglupiajace tabletki i ciagle spie :P Znowu mam skurcze, wiec pewnie czeka mnie ktg i kroplowa. Ciekawe ile na tym uciagne... Dziewczyny nie spieszcie sie tak z tymi porodami. Tez chcialam zobaczyc Malego jak najszybciej, a teraz mam nadzieje, ze wytrzyma chociaz z tydzien. Apeluje ! :D lezcie do gory brzuchami i juz nic nie robcie :D odpoczywac ! :D
  11. Ja w Sosnowcu, wiec nawet blisko :) tez chcialam rodzic na Lubinowej bo ma super opinie, ale po 1 mialabym juz mega daleko od siebie, po 2 slyszalam ze nie nacinaja tylko sie peka i po 3 juz tyle lezalam w tym Sosnowcu ze jestem zwiazana emocjonalnie :D ale opieka podobno znakomita :))
  12. Ania3211 witaj w klubie :D a gdzie lezysz? Zaraz sie okaze, ze jestesmy sasiadkami :D
  13. Jestem juz w szpitalu i czekam na ktg. Polozna powiedziala, ze i tak za pozno przyjechalam. Teraz to nawet podbrzusze mnie boli i krzyze i wszystko :D panika max :D jak nie urodze to dam wam znac co i jak bo zostaje w szpitalu.
  14. haha to ja ponarzekam jeszcze na bolące piersi i sutki :D
  15. Marita1990 - my też bedziemy mieli fotelik z maxi cosi citi... jest mega popularny. Chciałam szukać innych, bo są też tańsze zamienniki ale szczerze mówiąc nie mam siły na jeżdżenie po tych sklepach i analizowaniu. Wózek mamy zamówiony w hurtowni i czeka na Małego :) xx Ale mi dzisiaj twardnieje brzuch... leże od rana i prawie cały czas twardy. Już popadam w lekką panikę ;P A mój P w pracy ...
  16. Anja - trzymamy kciuki, powodzenia :) w sumie to trochę Ci zazdroszczę, bedziesz miała to już za sobą... A nie wiemy ile z Nas bedzie miało jeszcze cc, wiec nic się nie stresuj :) nie Ty jedna przez to przejdziesz. Bądź dobrej myśli :) xx Od wczoraj tak mnie bolą sutki, że dotknąć ich nie mogę...normalnie aż mnie palą. Wczoraj mi trochę siary poleciało z jednej piersi. Nie wiem czy to normalne i dlatego teraz tak boli. Ale jak mnie już bolą to co bedzie jak Mały się do nich dossa :D
  17. A z tym urlopem tacierzyńskim to u mnie będzie błogo :D - Mój P ma mase zaległego urlopu + tacierzyńskie, więc bedzie siedział z Nami około miesiąca :) W pracy już wszyscy wiedzą i są nastawieni. Mam tylko nadzieję, że nic się nie zmieni... Bo pracuje w 4 brygadówce i nie uśmiecha mi się w 1 miesiącu zostawać sama z Olkiem całymi popołudniami albo nocami :(
  18. Iza - z tego co wiem i się dowiadywałam to miesiąc przed możesz się stawić ze swoim nie mężem do USC i załatwić to uznanie. Później już te akty urodzenia itd. będzie mógł sam załatwiać. My też z moim P nie mamy ślubu i zamierzamy tak zrobić bo nie uśmiecha mi się latać z pozaszywanym kroczem po urzędach ;D xx Ja tam też nie planuję niewiadomo ile czekać z tymi spacerami, bo oszaleje w tym domu. Najpierw wietrzenie w oknie, a później dawaj Młodego na spacer. Jak tak bedziemy oszczędzać te maluchy to później bedzie... niech się hartują :D oczywiście bez przesady... bo jak beda niewiadomo jakie mrozy to oszczędze Małego ;D
  19. cześć Dziewczyny :) Stokrotka - Gratki ! :) ale Ci zazdroszczę, że masz już to za sobą i masz swoje maleństwo przy sobie :) xx Anja- Powodzenia ! będzie dobrze :) koniecznie musisz dać znać co i jak :) trzymamy kciukasy :) xx Gosiaczek -już trochę lepiej, ale i tak umieram ;P najgorszy ten pieroński katar, bo nie mogę oddychać ale przeeeejdzie... co to katar przy porodzie ;P xx Izulinka - podziwiam Cię za pomysł z miską ! :D ja bym chyba nawet nie kucnęła :D a jakbym kucnęła to już bym nie wstała ;D Znam Twój ból, bo jak mieszkałam w domu u rodziców to też było ciągłe latanie do toalety góra-dół :) teraz jak kupiliśmy mieszkanie to mam luksus, bo pare metrów ;D xx Co do bujaczków to ja się zdecyduję na : http://zabawkifisherprice.pl/wp-content/uploads/2014/07/bujaczek.jpg Mój bratanek go ma ... rośnie razem z nim :) fakt, że np. sam nie buja, nie ma melodyjek itd. tylko same wibracje, ale jak dla mnie to wystarczająco. xx Powoli zaczynam się stresować tym całym porodem... chociaż jak ostatnio byłam na ktg to nie wychodziły mi żadne skurcze, ale nie znam dnia ani godziny ;P Sama już nie wiem co jest lepsze... czy naturalny czy cesarka... Najlepiej żeby mnie zebrało i nie bede miała wtedy czasu na przemyślenia ;D xx A tymczasem biorę się za pranie, sprzątanie, gotowanie :D Miłego dnia :):*
  20. Hej Dziewczyny :) Ja dalej przeziębiona... robię inhalacje, jakieś maści, krople itd. ale nic nie daje rady... Mam ochotę się rzucić do łóżka i iść spać, ale nie ma tak dobrze... dzisiaj jedziemy do teściowej na obiad :( grunt, że ja mam dzisiaj wolne ;D Wczoraj tak się źle czułam... w sensie zawroty głowy, jakies mega niskie ciśnienie itd. że mój P kazał mi jechać do szpitala... i pojechałam ;P żeby nie czepiali się o to, że zawracam im niepotrzebnie głowe o głupoty wymyśliliśmy z P, że powiemy o słabych *****ch Małego ... no i jak mnie podpięli pod KTG to myślałam, że ze wstydu się spalę ;P Młody tak zaczął szaleć, że tylko wciskałam ten przycisk ;P Położna się zaczęła śmiać, że chyba tak na nas działa szpital ;D mówie Wam - tragedia ;D już nie dam się tam zaciągnąć bez poważniejszych przyczyn ;D Dziewczyny wy też macie taki ucisk na krzyż? Ja chodzić nie mogę... masakra :( Mam nadzieje, że to po porodzie minie ? Prawda ? :D Bo czarno widzę opiekę nad Młodym w takim stanie. Czy tylko może ja jestem taka zastana i zachowuję się jak paralityk ? Miłej niedzieli :)) :*
  21. Izulinka - Łączę się z Tobą w bólu ;P ja też chora... masakraaaa... czuje się jakbym była na fazie ;P ciągle płuczę gardło wodą z solą i smaruje koło nochala maścią majerankową. Do tego herbatka z soczkiem malinowym ale mało co mi to daje... chyba też dzisiaj odwiedze apteke, chociaż wątpie żeby mi to coś dało. A u nas dzisiaj piękna pogoda :) słoneczko te sprawy... ale chyba daruje sobie spacery dzisiaj :( Miłego dnia :)
  22. siemaneczko ;D Analizuje te wasze listy i odetchnęłam z ulgą - chyba wszystko do szpitala już mam :) Zapakowałam się w torbę i 5 reklamówek ;/ więc muszę się przepakować do jakiejś większej torby, bo siara ;D odnośnie butelek w szpitalach to uważajcie, bo nie wiem ile w tym prawdy, ale słyszałam, że maleństwa mogą się zarazić paciorkowcem/gronkowcem po używaniu tych samych smoków z butelek. Dziewczyny też się tak beznadziejnie czujecie ? Mam w prawdzie niskie ciśnienie, ale czuje się jakbym była od paru dni na jakiejś fazie. Chodzę i nie wiem co się dzieje ;P normalnie jakby mnie coś brało ... Na nic siły nie mam. Traaaaagedia. Dzisiaj złożyliśmy już łóżeczkooo :)))))) no pięknie się prezentuje, tylko teraz czekać na Olka :)
  23. Hej Dziewczyny :) Ja też już po śniadanku obijam się konkretnie ;D mam takiego lenia przez tą ciążę, że aż sama się z tego powodu denerwuje ;D Najpierw obijam się przez pół dnia, a później szaleje i motorek w .... :D:D żeby mój P miał czysto i obiadek na stole ;D Ja jakoś nie muszę się objadać w nocy, ale co sobie pojem w dzień to moje ;D W nocy tylko to wstawanie na siku... i ciągle o tych samych porach. Czasami to chodzę na czuja z zamkniętymi oczami. Wczoraj byłam na zakupach, trochę musiałam pokupować większych rzeczy bo zimno się zrobiło niemiłosiernie, a na mnie nic nie pasowało. Prawie się popłakałam w tych przymierzalniach, bo po pierwsze największe rozmiary były za małe a po drugie wyglądałam jak wieloryb ;D Wieczorem jakoś dziwnie się czułam... myślałam, że coś się zaczyna. Nawet zaczęłam wkręcać swojego P, że chyba coś jest na rzeczy... Żebyście widziały tą spanikowaną minę - bezcenne ;D Kończę... leże do góry brzuchem dalej ;D miłego dnia :):*
  24. Nadrabiam powoli zaległości ;D Wcześniej za bardzo nawet nie miałam czasu, bo kupiliśmy z moim P mieszkanie i ta przeprowadzka, kupowanie mebli i miliony innych rzeczy pochłonęło mnie całkowicie. Poza tym nowa sytuacja - Pani domu :D:D Dzisiaj kończę pranie dla Małego, jeszcze poprasuję i będę miała wszystko porobione. Przynajmniej narazie, póki nie dostanę więcej ubranek. Powiem Wam, że cała komoda dla Młodego... a kupiłam może kilka śpiochów... Wszystko dostałam od bratowej :) Jeżeli chodzi o mnie to generalnie czuję się w miarę dobrze... Tylko standardowo - bóle krzyża, czasami jak wstaje z łóżka to muszę się konkretnie rozchodzić, bo chodzę jak paralityk ;D Ostatnio wyszło mi białko w moczu i lekarz kazał mi zrobić posiew. Oczywiście naczytałam się na internecie o zatruciu, rzucawkach itd. i wszystko przypisywałam sobie, ale na szczęście nie ma wzrostu i wszystko jest ok :)) Jutro biorę się za konkretne pakowanie do szpitala. Tak na wszelki wypadek ;P Wy już spakowane ? :))) I mam pytanko, macie już złożone łóżeczka? Bo mój P twierdzi, że to jeszcze dużo czasu itd. ale ja już chce mieć wszystko poskładane i gotowe :D Chyba taki syndrom wicia gniazda ;D wiadomo, pościeli jeszcze nie założę, żeby mi się nie zakurzyła. Ale takie łóżeczko może stać chyba ;D
×