Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aniaania88

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. aniaania88

    Koleżanka do odchudzania :)

    wątek o odchudzaniu a ja tu z prywata wjezdzam..ale musialam sie wyżalić. Wiem ze czekaja nas ciezkie chwile i boje sie, boje sie jak cholera....Ale nie moge pokazac tego męzowi bo on tez sie boi- nigdy nie rozstawalismy sie na dluzej niz jeden dzien(nie liczac szpitali, czy wyjazdow do rodziców na dwa dni)..i boje sie tez tego ze poprzez stresy wroce do żarcia i bede sie tak zapychać...feee, mam nadzieje,że tak nie będzie:) Poki co jestesmy jeszcze razem ale nie wiem jak dlugo to potrwa..A najbardziej to boje sie tego ze nie uda mu sie za granica i wroci do Polski ...a my nadal z długami, bez pracy...brrr
  2. aniaania88

    Koleżanka do odchudzania :)

    ja bym tylko nie chciała zeby mi cycki schudyły ale chudna niestety:9 dupe mam wielka jak szafa ale powiem wam 9ze zabrzmi to dziwnie) ale zgrabna, w sensie,ze nie przelewa mi sie podobno tłuszcz na niej..tak ludzie mowia..ja tam nie widze swojej dupy jak chodze:) ale najwieksze to mam nogi, lydki9o kozakach przed kolano moge zapomniec), uda i ramiona mam jak Pudzian...bleeeno i brzuch po ciązy jak flak...a ciuchy tez mam fajne ale czekaja na dobre zcasy...mama nadzieje ze nadejda keidys?:P
  3. aniaania88

    Koleżanka do odchudzania :)

    Sierpniowa- masz dobre podejscie:) ja tez własnie wole zradziej niz czesciej:) Podobno najlepiej widac po ubranaich a u mnie za bardzo jakos nie widze..mama takie superowe dzinsy rurki rozm 42..wchodze w nie ale oddychac nie moge, sadło sie wylewa i boje sie ze pekna..odpuszczam ich noszenie i nie ryzykuje ze sie rozciągną:P
  4. aniaania88

    Koleżanka do odchudzania :)

    Teraz jestem juz ''stała'':)
×