Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

LaBrise

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez LaBrise

  1. Wiecie z czego jest mi naprawdę przykro , ludzie znajomi jak się przypadkiem z kimś spotkam te pytania 10 lat jesteście ze sobą kiedy dziecko, nie chcecie... Kuźwa ludzie nie zdają sobie sprawy z tego jak innym musi być ciężko ile muszą przejść ile łez wylać...
  2. Gdyby nie mąż pewnie by mnie już nie było , to on uparł się abym poszła do lekarza żeby skonsultować się z kimś innym... Ciężko po czymś takim zaufać lekarzom jeden twierdzi zaburzenia hormonalne po miesiącu jeszcze zadzwoniłam do niego że nadal smoła leci a on mi na to proszę przyjechać przepiszę coś innego olałam go i emek zawiózł mnie gdzie indziej.. po tym mówili że jak zaszłam w ciąże naturalnie to nie istotne że ciaża była pozamaciczna że niema przeciwskazań do naturalsika i stałam rok w miejscu tylko ciagle jakieś dodatkowe badania robili w marcu miała laparoskopie po czym dowiedziałam się że mam jajowód przerwany , w kwietniu zmieniłam przychodnie na klinikę niepłodności i zaczęło się coś dziać wkońcu.. więc teraz naprawdę nie jest mi łatwo...
  3. Annas ciąże pozamaciczną miałam naturalną , nawet o niej nie wiedziałam dostałam normalnie okres po skończeniu miesiączki zaczęłam plamić taką gęstą bardzo czarna krwią jak smoła wyglądała nic mnie nie bolało... Byłam u jednego lekarza zrobił usg powiedział zaburzenia hormonalne przepisał luteinę podjęzykowo , krwawienie trwało jeszcze ok miesiąca poszłam do innego lekarza profesora i co się okazało ciąża pozamaciczna trfiłam do szpitala z przychodni operacja zaraz z rana trawiłam w ostatnim momencie już mi to pękało.. lekarz powiedział że jeden dzień zwłoki i już by mnie nie było...
  4. Noo tak sama sobie tłumacze że 2 maluszki były że przynajmniej jeden da radę... wiesz te lata rozczarowań, starań się badania leki ciąża pozamaciczna ciągle coś było nie tak jak powinno więc teraz mi po prostu ciężko... Był taki czas podczas badań tych starań wierzyłam miałam wielką nadzieję mówiłam wtedy sobie że będzie dobrze że musi być dobrze i klapa był płacz straszne rozczarowanie teraz po prostu się boję że się załamię.. Bo ja naprawdę taka strasznie płaczliwa obwiniam się potem za wszystko.. Ciężkie to wszystko jest po prostu
  5. Annas miło kochana że pytasz też czekam na wtorek :) u mnie bez zmian czuje się rewelacyjnie chodź ciągle myślę jakoś że się nie udało :( A Ty jak kochana plamisz nadal czy coś się polepszyło? Też siedziałam cicho bo troszkę to przykre co kobietki tak wyżej napisały.. Annas Ty odczuwałaś coś że się udało coś bolało, może jajniki odczuwałaś czy może jakiś znak był ? ja kompletnie nic nie odczuwam :( wiesz pierwsze podejście więc nie wiem czy mam coś czuć czy nie hmm z drugiej strony niby co miałabym czuć? Kuźwa stymulacja to pikuś z tą niepewnością teraz z tym czekaniem... tak bardzo bym chciała aby było wszystko ok aby się udało...
  6. O jak miło Olcia się odezwała super :) a ja dziewczyny głupia jestem , nie wytrzymałam i zrobiłam sikanca i dupa :( nie wiem co sobie myślałam , nadzieja była że może coś tam zobaczę i co ... ehh idę dalej spać.
  7. Sabaw a ja za Ciebie trzymam mocno kciuki daj znać jak po teście! życzę dużej bety i II kreseczek :)
  8. Tolu właśnie nie biorę nic przeciwbólowego , co do testu to tak szczerze mówiąc strasznie się boję miałam podawane 3-dniowe zarodki więc może nie wyjść , a tak boję się negatywu że masakra po prostu na pewno będzie płacz i dołek jak nie wiem... mąż kupił mi już 2 sikance ale poczekam jak najdłużej tak bardzo się boję aaa dziewczyny powiedzcie mi proszę wczoraj zauważyłam ze bolą mnie piersi i mam w nich takie małe guzki są takie bardziej ubite... pewnie leki które biorę na to wpływają mąż mi mówi że może to węzły chłonne hmm sama już nie wiem. JaktaOla wracaj do nas tęskno nam bez Ciebie :)
  9. asiak tak Fragmin mam ten sam zastrzyk
  10. Groszek każda kobieta jest inna i każda pewnie inaczej to przechodzi , ja szłam długim protokołem czas się ciągnął bo trwało to ponad 1,5 miesiąca , zastrzyki najpierw mi mąż robił potem nauczyłam się sama , dzisiaj już jestem po całej procedurze tzn jestem 7 dpt i w dalszym ciągu jestem na lekach i zastrzykach :) wiem ze byłam tak samo przerażona jak Ty ilością leków 3 zastrzyki na dzień były :) ale dałam radę tylko takie straszne się to wydaje :) Głowa do góry będzie dobrze! Trzymam kciuki ;)
  11. Annas za Ciebie kochana i za maleństwo ja ciągle bardzo mocno kciuki trzymam! Myślałam dzisiaj o Tobie. MAju a jak u Ciebie ? Nic się nie odzywasz..
  12. Tolu czuję się normalnie nic nie boli nic nie czuje :D czuję się bardzo dobrze tak dzisiaj 6dpt , spróbuję w pon. zrobić sikanca :D zobaczymy póki co czekam :)
  13. Tola Gratuluję :) imię już jakieś masz tzn. myślałaś ? Ja dzisiaj mam strasznego lenia , nic mi się nie chce hehe leże w łóżku i na TV patrzę , a jak tam Ola ? nic się nie odzywa brakuję mi jej tutaj na forum pozdrawiam Was cieplutko
  14. Witam miło dziewczynki, powiedzcie mi proszę bo martwi mnie ta kwestia tego skurczu macicy w sobote co miałam , miałyście coś podobnego było to 2 dni po transferze dwóch 3-dniowych zarodków wzięłam nospę i przeszło więcej już tego nie miałam , ale martwi mnie to że w ogóle miało to miejsce...
  15. No niby dziewczyny macie rację ale naprawdę jest mi przykro że z 8 tylko jedna blastocysta zamrożona aż się popłakałam , Sabaw ja nic kompletnie nie czuje brzuch nie boli jajniki nie bolą normalnie się czuję... w sumie nie wiem czy mam coś czuć czy jak nie czuję nic to dobrze , w sumie Ty miałaś podawaną blastocystę ja tylko 2 zarodeczki 3 dniowe 8-miokomórkowe więc u Ciebie to szybciej pójdzie bo miałaś blastusia... raz jak pisałam miałam skurcz macicy wzięłam nospę i przeszło ale się wystraszyłam bardzo teraz nie odczuwam kompletnie nic... tak 2 mi podali 3- dniowe ciekawe czy one przetrwały do fazy blastocysty :( dzisiaj mam strasznego dołka dziewczyny.. Przepraszam Was za to :(
  16. Sabaw ja 3 dni po transferze też nic nie czuję raz miałam tak jakby skurcz macicy , ja pierwszy raz więc także nie wiem czy to normalne czy nie... Annas ja trzymam kochana kciuki i mam nadzieję że jednak maluszek jest walczy i będzie wszystko dobrze. asiak ja miałam transfer w czwartek 14.08
  17. Kuskus czekają do soboty aż wejdą faze balstocysty, w poniedziałek maja zadzwonić czy wszystkie przetrwały , co zostanie zamrożą i będą czekać na swoja kolej :) ja po transferze czuję się dobrze :) Sabaw ja testuje 28:) więc później jak Ty... dziewczyny ja zaraz po transferze bałam się zrobić siusiu a co dopiero chodzić hehe bałam się że to mi wypadnie... Tak samo w nocy nie wiedziałam jak się położyć emek mówi że dziwaczka ze mnie ale tak bym chciała aby wszystko było ok...
  18. Annas trzymam mocno kciuki kochana będzie wszystko dobrze zobaczysz !
  19. Annas A ty jak się czujesz? Krysiulk odgarniaj odganiaj aaa sio wredna @! :D siedzę sobie i czytam książkę... może jak emek wróci wyciągnę go na jakiś spacerek :) o ile nie będzie zbyt zmęczony po pracy.. Teściowa ma za chwilkę przyjść poplotkować :D więc znowu troszkę czasu minie. Maju jak u Ciebie, nic się nie odzywasz... Sabaw jak czas leci ciągnie się pewnie przed transferem jak mnie :D JaktaOla a jak tam Twoje samopoczucie?
  20. Krysiulk trzymam kciuki aby @ nie przyszła i aby teścik 2 kreseczki pokazał!! Ja już wszystko porobiłam cały dom posprzątałam :D a energia nadal mnie rozpiera hee :D obiadek ugotowany też i co tu robić ... hmm
  21. Annas ja już się doczekać nie mogę :) Dzisiaj wezmę się za sprzątanie mieszkania meble, okna pomyje tak abym później nie musiała nic robić :) a poza tym aby ten dzień dzisiaj mi szybko zleciał :) Ja nie pracuję czasem coś tam mężowi w firmie pomogę ale ogólnie siedzę sobie w domku :)
  22. Annas a no bo Ty także możesz mieć bliźniaki dobrze pamiętam kciukam mocno !! :) kiedy wizyta u lekarza ? Maju jak się czujesz? Ile mam tego ananasa jutro zjeść? Lubię ananasa jestem w stanie zjeść całego haa :D więc proszę napisać są jakieś ograniczenia? Bo za dużo to chyba też nie dobrze? Kuźwa sutki mnie strasznie bolą :/ to normalne?
  23. Ale masz fajnie zazdroszczę :) widoki pewnie piękne niech kruszynka rośnie :) ja z emkiem ustaliłam e 2 zarodki w sumie dziewczyny z wami pisałam i Wy także pomogłyście mi wybrać :) bo pisałyście że jest większe prawdopodobieństwo ciąży :)
  24. Ja mam 26 lat sama chciałam 2 zarodeczki :) może uda się parka za jednym razem hehe :D no i szansa też większa :) :D no tak transfer będzie w 3 dobie
  25. Wszystie 8 komórek się zapłodniło i ładnie się dzielą :) w czwartek mam transfer 2 zarodeczków :) od jutra jem ananasa :) jestem szcześliwa że taki wynik
×