Witam, chciałabym się poradzić co zrobić w moim przypadku ponieważ większość wiadomości jakie można znaleźć w internecie dotyczy kobiet w ciąży lub pragnących zajść w ciążę.
Moje wyniki:
IgM 11,52 index reaktywny
IgG >650IU/ml
Ponieważ nie chcę starać się o dziecko w najbliższym czasie lekarz chorób zakaźnych nie przepisał mi żadnego antybiotyku tylko powiedział, że samo przejdzie i potem przed zajściem w ciążę żebym zbadała awidność.
Nie mam żadnych objawów oprócz powiększonych węzłów chłonnych na szyi, nic mnie nie boli. Teraz nie wiem czy mam to tak zostawić czy iść do innego lekarza? Powinnam nalegać na antybiotyk?