Aniołkowa mam

Ja mam na razie detektor tętna i podsłuchuję serce i kopniaki mojego malucha. :) A monitor oddechu to jak się domyślam po porodzie?

Ja na szczęście na razie nie mam problemu z naczynkami. A wracając jeszcze do staników to chyba pójdę do mojego sklepu z bielizną. Ja jednak muszę przymierzyć i sprawdzic jak wszystko trzyma. Mój rozmiar to 75, 80 I jak na dzień dzisiejszy, więc mam duuuży problem :/ Poduszkę do spania też przymierzam się kupić, bo już strasznie niewygodnie mi się śpi.

Mi niestety też zaczęły się pojawiać pojedyncze włoski. To sprawka hormonów i po porodzie powinny wypaść. Brzuszek tez mam dość spory, choć teściowa ostatnio mówiła, że chuda jestem jak na 5 mies. Mam spory biust i on jakby kamuflował spory brzuch :)

Nie czuje się urażona, tylko tak jak wcześniej było pisane - czytajmy się wzajemnie. Bez sensu jest pytanie sto razy o to samo i pisanie o jednym. Ja pytałam o biustonosz do karmienia i nikt nie odp :/ A co do ruchów to ja już wyraźnie wyczuwam kiedy mały śpi, a kiedy harcuje. Mam już 21 tydz to dość mocno czuję ruchy. Cudowne uczucie :)

Ja jeszcze nie patrzę na wózki. Tak jak wcześniej pisałam kupię dopiero po porodzie. Na początku maja mam zamiar kupić nosidełko. A co do tycia to ja będę mieć chyba najwięcej do zrzucania. Nie zdążyłam schudnąć po porodzie. 3 mies po pierwszej ciąży zaszłam w drugą. Teraz przytyłam już ok 3 kg, a nie jestem za wysoka. Ale czego się nie robi dla maleństwa. :)

Ja mam wszystko jak już wcześniej pisałam. Brakuje mi tylko wózka, ale kupię go po porodzie. No i pampersy i środki dla dziecka, ale to też zlecę mężowi jak będę w szpitalu. Co do WC to też chodzę całą noc i cały dzień. Nieważne czy dużo piję, czy nie.

Moja siostra miała laktator ręczny i elektryczny i używała tylko ręcznego. Z elektrycznego nie chciało lecieć mleko i za bardzo ciągnęło jej sutki. Niekiedy aż z krwią mleko leciało. Ręcznym zrobiła tylko kilka ruchów i już butelka pełna. Mleko jej zanikło po ok dwóch mies. Miała problem z piersiami więc odciągała za zgodą położnej, a jak zniknęło mleko, to położna skwitowała, że tak już jest przy odciąganiu, jak się dziecka do piersi nie dostawia... Sama już nie wiedziała co robić. Jakiej firmy miała ten elektryczny to nie wiem. Może za bardzo ciągnął.

Ja też bardzo lubię zwierzęta, chociaż bardziej pieski. Spaniela mam na dworze, ale kundelek śpi z moimi rodzicami w łóżku. Chociaż ja się o ich sunię nie obawiam, bo siostra jeździ do nas z maluchami od ich urodzenia i piesek jest do nich dobrze usposobiony. Cieszy się na ich widok, macha ogonkiem i leży obok na łóżku. Starszemu rączki liże i chodzi za nim krok w krok. Jak ma już dość to idzie w swoje miejsce i zasypia. A jak ewentualnie będą z nią problemy, to będzie zamykana u rodziców.

No właśnie nie miałam pierwszego. Teraz sama go prosiłam o skierowanie, żeby się upewnić, że wszystko ok.

Dodam tylko, że moja siostra urodziła 20 min po mnie śliczną córeczkę. To jej 3 dziecko. Cieszę się z jej powodu, ale serce mnie ściska, jak widzę jej kruszynkę i myślę, że mogłabym miec w domu takiego samego synka.