Kaska_83

Hej, widzę że lista się bardzo fajnie wydłuża i że czekamy na mamusie co się na dniach mają rozpakowywać :). Kropla ja mam inny termin wynikający z daty zapłodnienia ale w karcie ciąży mam już wpisane wg OM i jest o parę dni dłuższy - może u Ciebie też to wynika ze sposobu liczenia? Stefania: Ja mam dodatnie GBS i też mi to wpisali drukowanymi literami w karcie ciąży mówiąc że ważne mimo że mam się raczej na cesarkę szykować.

Niedobrzyzna, niezły plan, trzymam kciuki za spokojne rozwiązanie :) Dziewczyny ja narazie wyprałam wózek (kupiliśmy właśnie używany), w tym tygodniu zabiorę się za pranie ubranek.

Stefania, Dzięki za info :) a mniej więcej wiem jak są ułożeni. Admin, No właśnie boje się ze gin mnie zbeszta za taki detektor ;) a z twardzieli tez mam i kazał leżeć wiec lepiej się oszczędzać i nie szaleje ze sprzątaniem. Nasi M muszą chwilowo przejąć obowiązki. Gabi dzięki, mam tylko nadzieję że moja macica wytrzyma takie dwa cudowne ciężarki bo co to będzie dalej ;) Karolek ja używam palenia i olejku migdałów ale czy to pomoże to zobaczymy bo rozstępy to sprawa indywidualna.

Stefania, Ty też jesteś w ciąży bliźniaczej nie ma problemu i detektor "wyłapuje" obydwa tętna ? czy jak to działa bo tego się bala że urządzenie może zwariować. Jaki model masz? pozdrawiam

Groszek, Ja nie miałam żadnych plamień/upławów podczas stymulacji a zastrzyki stymulujące dostałam już od 3 dc. Co do sexu, w trakcie stymulacji bolały mnie jajnik więc nie dałam rady, za to po transferze w klinice powiedzieli że 2 tygodnie bez sexu.

hej dziewczynki Widzę że końcówka jest ciężka ale niedługo już i będziecie miały maleństwa w domkach. My wczoraj mieliśmy USG w 20 t. Chłopaki rosną (ok 350 i 300 g) i wg USG są zdrowi więc to najważniejsze. U mnie tylko znalazł nieprawidłowy przepływ w lewej tętnicy macicznej i czeka mnie kontrola za 6 tyg i zobaczymy co dalej będzie, wolę się nie martwić na zapas. Mąż maluje mieszkanie powoli, jutro przyjdą dwa nowe okna i jak się z tym uporamy to się zabieram pod koniec września za podwójną wyprawkę bo nigdy nie wiadomo do kiedy będę na chodzie :)

Moncia wielkie gratulacje super że już masz córeczkę przy sobie :). Asinka to dobrze że szyjka zamknięta . Ja nadal z katarem i w łóżku :/

Gabi to dobrze że wszystko ok, pewnie jak mówisz gdyby coś było nie tak z cukrem to by powiedział. Z witamin biorę prenatal clasic i osobno prenatal DHA. Też właśnie mam katar więc kuruję się tym co wolno :/

Moncia trzymam mocno kciuki :) Karolinek Norma w teorii jest od 9 do - 47 do 12 tyg ale to są normy a dwa może jak Bratek pisze później się zagnieździł? ja 23 dpt miałam 211 ( aż się wystraszyłam że za dużo) ale brałam 600 mg luteiny dopochwowo na dobę. Ne wiem ile Ty masz luteiny, ja bym męczyła lekarza może, tak jak dziewczyny piszą, trzeba więcej luteiny? Groszek Ja pierwsze zastrzyki miałam robione przez lekarza z rodziny ( ale było o uciążliwe). Pod skórne sama sobie spokojnie zrobisz wiem że wygląda o strasznie ale stanie w kolejce w klinice jest gorsze ;) A jak się okazało że merional też można podskórnie a nie domięśniowo to też sobie sama w brzuch robiłam. Dobrze by było żeby Ci pielęgniarka za pierwszym razem pokazała. Sama punkcja też nie jest problemem, do etapu ransferu chodziłam do pracy i nic mi nie przeszkadzało. Po transferze odbierałam zaległy urlop a że mi się zrobiła hiperstymulacja to wylądowałam na L4. Głowa do góry dasz radę a jak coś to zawsze pytaj :) Alika, Ja jestem w ciąży bliźniaczej 18 t ( ale podany jeden zarodek ;)) Moje bety: 11 dpt = 121, 13 dpt = 219, 15 dpt =483. Czy to bliźniaki czy nie to się na USG dowiesz tak naprawdę ;).

Stefania, no spe owszem brałam tez koło 10 tygodnia jak miałam mocniejsze bóle ale dziś miałam spokuj wiec pewnie magnez i leżenie zrobiły swoje :)

Siacha, Gratulacje :) Asinka daj znać jak po wizycie. Ja też biorę MagneB6 w dawce 3x1

hej, Asinka, ja tez pewnie bym pognała do lekarza, choć teoretycznie tylko 4 dni jeszcze. Wioleta o tym że to ciąża bliźniacza to się okazało dopiero po skończeniu 8 t!. Wcześniej ze względu na hiperkę miałam USG co tydzień i to w sumie u 3 różnych lekarzy i jakoś żaden nie wypatrzył pewnie tez nie szukał.. ;) Od początku jedno maleństwo jest o tydzień mniejsze niż właściwy wiek ciąży więc mnie straszył gin że może zniknąć ale jak widać obydwa chłopaki trzymają się dzielnie (skończone 16 t). Mam ciążę dwuowodniową i dwukosmówkową więc najbezpieczniejsza wersja - zapewne wiesz że to ważne żeby ci to sprawdzili. A tak to biorę dodatkowo accard i zastrzyki z fraxipariny i właściwie od początku z miesięczną przerwą siedzę na L4 i odpoczywam. Od 8 t miałam silne nudności które po krótkiej przerwie powróciły do mnie . Śluz też miałam i nadal mam ale to też dopóki nie są to upławy to jest to fizjologia Pobolewania dołem brzucha tez miałam ale jak Bratek napisała to każda ma- w końcu macica się powiększa a przy dwójce to jeszcze szybciej. Ale tak jest to stresujące (mój gin mi kazał brać magnez doraźnie nospę i odpoczywać . Ważne żeby to nie był mocny ból i skurcze. Każda z nas tu jest po "staraniach" dłuższych i krótszych i każda z nas wsłuchuje się w organizm i jest na baczność przy każdym ukłuciu pobolewaniu i analizuje każdy objaw, szczegół. Wiola - rozpisałam się więc na koniec: ciesz się i nie martw na zapas bo jak nas rozpakują to będzie jazda bez trzymanki ;)

Ja miałam właśnie robione badanie szyjki ostatnio, głowicą do USG ale przez pochwowe ( bo przez powłoki brzuszne nie widział dobrze) i na USG lekarz mierzył długość szyjki a dokładnie chyba długość wewnętrznego kanału. Osobno badaniem manualnym oceniał twardość szyjki. Manualnie to wyczuwa jedynie jej "zewnętrzną" część znajdującą się w pochwie więc tłumaczył że USG daje pełniejszy obraz. Ja mam 3,5 cm ale mam dopiero 16 t skończone. U mnie dalej pochmurno i narazie tylko 19 stopni więc mogę podesłać pogodę ;)

Cześć, Musiałam przeczytać parę stron wstecz bo niestety przez prace nie miałam siły w domu włączać komputera. A te upały nie pomagają Obecnie znowu jestem na wolnym i topie się w pokoju ;) Ja mam skończony 15 tydzień, obydwa maluszki rosną ale każdy w swoim tempie bo tygodniowa różnica w wielkość się utrzymuje. Tym które są już na końcówce to z jednej strony zazdroszczę bo to odliczanie tygodni jest straszne a z drugiej to wizja powrotu z dójką maluszków na razie mnie przeraża. Zapisałam się do szkoły rodzenia żeby te moje "obawy oswoić" ale termin dopiero na początek listopada a wtedy to będzie już 30t i nie wiem czy jeszcze będę na chodzie ( oby zapakowana). pozdrawiam wszystkie :)

Bratek, Ja miała do 11 tygodnia takie słabe bóle jak na okres ( ale podkreślam nie mocne) i ból,/ciągnięcie w pachwinach i czasem jeszcze takie ostre kłucie gdzieś w środku. Teraz się to już uspokoiło. Macica się rozciąga więc w pewnym zakresie jest to norma/fizjologia, tak mi to lekarz tłumaczył i mnie uspokajał. Kazał brać magnez 2 x dziennie i raczej nie forsować się i dawać znać gdyby ból był bardzo silny. Normalnie miałam bardzo bolesne miesiączki a te bóle były o wiele słabsze. Wiem że to jest stresujące ale jak maluszek rośnie to w końcu w macicy musi się robić miejsce :)

Hej, Tak wiem, bo najpierw śledziłam temat "objawy ciąży po in vitro" a jak się okazało że jest beta to zaczęłam śledzić ten temat. Piszę dopiero teraz bo jak same wiecie trochę strach na początek, zresztą tak pewnie jest do końca. Że to bliźniaki to się okazało dopiero w 9 tygodniu mimo wcześniejszych USG no i teraz cały czas jeden jest jak by młodszy o tydzień od właściwego wieku ciąży także z duszą na ramieniu czekam na kolejne USG. Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny :)

Cześć :) To i ja się przyłączę. Po kilku latach nieudanych starań podeszliśmy wreszcie do in vitro i udało się za pierwszym razem. Obecnie mam skończone 11 tygodni ciąży bliźniaczej. Teoretycznie TP na 18.01.2015 ale pewnie nie dotrzymam w "trójpaku" do tego czasu :)