Pałka89

hej dziewczyny;) dawno mnie nie było bo trochę się u mnie działo. Nie mam czasu za bardzo nawet nadrobić. A wiec niestety miesiąc temu trafiłam z Mają do szpitala po tym jak się zachłysnęla po ulaniu i się dusiła. Była już fioletowa jak zauważyłam. Po tym incydencie dostała zachłystowego zapalenia płuc, po tyg miałyśmy wrócic do domu gdy okazało się ze w szpitalu złapała wirusa rsv;/ po prostu nikomu nie zyczę takich widoków jakie ja przeszłam. Całe szczęście po 16 dniach nas wypuścili do domu. Okazało się tez ze mała ma refluks. Cały czas karmiłam piersią ale od 2 tyg moje mleczko zaczęło nie wystarczać i postanowiłam dokarmiać mm. Maja dostała niesamowite kolki az się prezy i wysypało ja na buzce brzyszku i pod kolankami wiec skaza i jesteśmy na B.pepti od wczoraj i powoli schodzę z piersi. Nie ubolewam już nad tym ze nie karmie chociaż na początku miałam dola ,ale teraz najważniejsze jest dla mnie to zewiem ze moja kruszynka się najada. Już niedługo konczy 3miesiace, czas bardzo szybko leci. Niedlugo musze tez jechać z nia do kardiologa na kontrol bo okazało się ze sa jakies szczeliny z zycia płodowego które powinny zrosnąć się do 3 miesiąca zycia, które mogly być już pozamykane a otworzyly się na skutek tego zapalenia pluc. poza tym było tez podejrzenie wiodkosci krtani bo Maja wydawala dziwne dzwieki czasem przy oddechu wręcz tak jakby się zapowietrzala. Na badanie krtani jest za mala bo to badanie jest pod narkoza i wkladaja rury do gardla. Napisałam tak trochę pokręciłam ale postaram się jeszcze dopisać jak cos zapomniałam. Po ciąży zostało mi jeszcze do zgubienia niecałe 5 kg ale mysle ze ogarne to w krótkim czasie. mam pytanie do mam karmiących mm w jakich ilościach dopajacie swoje maleństwa i czym?? siadam i zaraz nadrabiam dalej wasze wpisy bo mam z 30 stron. pozdrawiam was i ucałujcie wasze pociechy ode mnie i Majulki;)

heja;) Melduję się nadal w dwupaku, od wczoraj mam znów mega sraczunie, skurcze dokuczają coraz czesciej i są mocniejsze, ale nie sa regularne;/ Nadal męczę się z uszami, wczoraj musiałam jechac do pani laryngolog bo ból niesamowity po obu stronach. Staram się nie brac do siebie tych waszych porodow z komplikacjami, ale gdzies to jednak w glowie zostaje. xx Magdalenko i jak tam cos się ruszyło? Ja chyba nigdy nie urodze, schudłam kilogram, nie mam apetytu

hej gratuluję wszystkim nowym mama, duzo sił zdrówka i wytrwałości. xx u mnie nadal nic, małej się nie spieszy,termin na dzis, pewnie to ja zamknę tabelke. z uchem gorzej bo przeszlo na drugie i bola obydwa. cos mnie znow zaczyna na 2 pedzic. ogolnie koncówka to masakra dla mnie

Ja nie wiem co mogłoby wprawić mnie w dobry nastrój, jeszcze do niedawna mogłam robić wszystko na jedNej nodze, a teraz najlepiej to leży mi się pod kocykiem jak księżniczka;) Jak to u was jest, jesli macie ciążę przeterminowana i macie zglosić się do szpitala po terminie to macie skierowanie?? bo ja mam iść jakby co za tydzien ale skierowania mi nie dał, pytałam mu się czy nie bede potrzebowac to powiedział ze nie, ale ja się jakoś boję ze bedą mi robic problemy;/

Hej;) Claudina wielkie gratki dla was;) buziaki dla Ulki;) dużo zdrówka i wytrwałości;) xx Ags- powodzenia, trzymam kciuki zeby wszystko poszło szybko i sprawnie;) xx ja nadal w dwupaku.Ciągle męczy mnie sraczunia i wieczorami mam mdłości. Dziś w nocy miałam dość bolesne skurcze, ale niestety nic więcej;/ na dodatek boli mnie ucho, mam wrazenie jakby było zatkane. Jesli do jutra nic sie nie ruszy to mam jeszcze wizyte u ginka;/ xx Dziewczyny wytrwałosci z kp;) ja piję herbatkę dla matek karmiących na laktację, bo mozna pic już na koniec ciązy. Bardzo dobra anyżowa z koprem wloskim itp z babydream. xx Lece dalej prasowac i troche posprzatac;) xx Powodzenia i miłego dnia;)

hej;) Claudina, safari powodzenia;) U mnie bez zmian nadal w dwupaku, od dwóch dni łapią mnie straszne bóle jak na okres, w dzień i w nocy, na dodatek jestem cała opuchnięta. Dziś jak wstałam z łóżka coś poleciało, jakaś rzadka wydzielina całkiem przezroczysta przestraszyłam się ze to wody, ale chyba nie bo było tego stanowczo za mało. Nie wiecie jak się już męczę na tej końcówce, już czekam na rozwiązanie z niecierpliwością. Dostaję po 20 tel dziennie czy już urodziłam, albo kiedy urodzę już mnie to tak irytuję ze mam ochoę powyłaczać tel i mieć spokój. xx Moja mama przysłała mi kolejna paczkę z ubrankami dla małej, musiałam to jeszcze poprać i teraz prasuję, częśc zostawię na jutro bo z tymi moimi spuchniętymi łapkami to masakra, a palce mam jak serdelki;/ xx Miłego dnia i powodzenia gdyby któraś zechciała się jeszcze dziś rozpakować;)

hej;) dziewczyny!! Martyna, Promyczek, Kasia wielkie gratulacje;) Ja jeszcze w dwupaku, mam dziś dużo roboty więc piszę tak ogólnikowo i w skrócie. Mnie od 2 dni mdli i mam nadal sraczunie. Czekam na rozwój sytuacji a tu cisza chociaz mała rusza się już znacznie rzadziej. Mój nie mąż jest ze mną w domku przez 3 tyg więc zapewne nie będe miała czasu często wchodzić, ale zaglądać i czytać będę. Wpadnę póżniej a teraz lecę;) Miłego dnia;)

magdalenko trzymam kciuki za ciebie, żeby ci szybko i sprawnie poszlo;) a tym małym posranym incydentem się nie przejmuj, zdarza się;* myśl teraz o tym ze nidługo będziesz miała swojego szkraba przy sobie. powodzenia

Claudina dobrze ze z mała wszystko ok , a jesli masz za mało oksy no to musisz zacząc tarmosić suty i wziąć męża w obroty;)

Iza spróbowac nie zaszkodzi;d wiec czemu nie;)

U E. Drzyzgi w Rozmowach własnie jest o porodach;d będą zaraz facetów podłaczać pod kabelki zeby zobaczyli jak to jest podczas porodu;d;d

Newt gratulacje;) duzo zdrówka, wytrwałości i buziaki dla was;) xx Ja też mam dużo śluzu ale jakos sie do tego przyzwyczaiłam. xx Jeśli chodzi o zachcianki to ja od 2 dni mam napad na pomidory! W 2dni zjadłam ponad kilo i dziś kupiłam następny kilogram;) Z kebabem pożegnałam się oficjalnie w niedzielę wieczorem, ale jak was czytam to mi ślinka leci;) Ja zaraz bedę wciągac pierogi ze szpinakiem;) xx Posprzatałam cała chate, byłam z laczka w przychodni po wyniki, byłam w markecie i na targu, oblazłam w sumie całe osiedle i nic;/ trochę bolał mnie brzuch przy chodzeniu jak na okres,ale twardo szłam dalej;) po schodach do domu wchodziłam już na wpół zgięta;d xx Wyniki ciut mi się poprawiły, ale anemia wciąż jest. Na jutro mam plan. Będę myła podłogi na kolanach, a potem będe szorowac fugi szczoteczką;) xx Jak byłam w markecie spotkałam znajomą starsza kobitka i pyta jak dzidzius bo mzslala ze juz urodzilam, chyba slepa ze nie widziala mojego brzucha xx ide wciagac pierozki

Iza ale u mnie oprócz tej begunki tez lipa bo szyjka jak była tak jest wszystko pozamykane, z drugiej strony znam przypadki ze dziewczyna była na wizycie u gina popołudniu wszystko pozamykane długie, a wieczorem na porodówke;) To przychodzi z nienacka;d także wszystko się może zdarzyc, a czop wcale nie musi odejść wcześniej;) ja to mam tylko nadzieję, że wszystko u mnie rozwiąze się do terminu, nie chce przenosić

Iza jesli schudłas to może oznaczać zbliżający się poród. Wczoraj czytałam ze to jest oznaka- chudniecie od 0.5 do 1kg;d także nie wiadomo, ale z całego serca ci tego życzę;)

Dzień dobry mamusie;) Noc jak zwykle średnia, pobudka co 2 godziny, bóle bioder zdrętwiałe ręce czyli taki standard, ale jeszcze 10 dni do terminu. Jakoś ta pełnia na mnie nie działa;d ale zobaczymy jeszcze dziś ;d xx Postanowiłam dziś zrobić wielkie sprzątane, iśc na spacer i na zakupy pieszo;) Wpadnie też kumpela na kawe to jakoś mi zleci. Jutro nie mąż wraca z pracy i będzie w domu przez 3tyg;) także na poród się raczej załapie;) xx U mnie kolejny dzien biegunki;/ już mnie to denerwuje bo do tego mam jeszcze mega wiatry;d;d;d xx Ciekawe czy któras dziś się rozpakuje;) xx Ide na śniadanko i biorę się za robotę;)