Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mery84

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mery84

  1. duzo zalezy od tego na jakie karmienie sie matka zdecyduje, bo jesli naturalne to odpadaja te wszystkie sterylizatory, podrzewacze itd. ja tych gadzetow nie mialam, ale ponad 2 lata cyc szedl w ruch... polecam jednak laktator, ale tu warto zainwestowac w dobry, zeby nie masakrowal sutkow i zeby w miare dobrze szlo. ja teraz kupilam Medela Harmony to jest jedyny lakator, ktorego smoczek od butelki przypomina piers matki dlatego nie odzwyczaja od ruchu ssania. mialam Avent wczesniej i niestety masakrowal sutki... a cena nie byla niska. Butelke bede miala tylko ta od lakatora. polecam tez kupic worki do mrozenia mleka np Babyono, bo jak jest nawal mleka to szkoda to do zlewu wylewac. ja wszystko mrosilam, dzieki czemu mozna bylo wyjsc spokojnie gdzies a ojciec dziecku dal mleko. Wiktoria, o jakich witaminach piszesz? na kolki mialam espimisan, na szczescie prawdziwa kolka byla tylko raz, ale gowno to wszystko daje, bo jak sa kolki nie ma zlotego srodka. te butelki antykolkowe to tez do niczego. Bodow mam moze z 15 szt. pajacow pewnie tez. wkladki laktacyjne obowiazkowo. na poczatku to polecam jakas mega pake, bo strasznie leci.
  2. assus, w poprzedniej ciazy zastanawialam sie nad wlasna polozna, ale kolezanka wybila mi ten pomysl z glowy. powod? tu przyznam 100% racji lekarce Karoli, bo wlasnie tak jest. oni nie robia laski, ze sie zajama rodzacymi w szpitalu, bo to ich obowiazek, a nie widzimisie. w Niemczech jakbym zapytala o cos takiego to pewnie by mnie wysmiali - jednak w Polsce sa pozostalosci z prlu.... absolutnie nie mam tu nic do Ciebie, bo przeciez chcesz aby bylo w porzadku i stad ta decyzja, ale takie cos powinno w ogole wg mnie nie miec miejsca. jesli jest biedniejsza rodzina, to wtedy moga olewac, bo za polozna nie zaplacila? w Polsce wreszcie powinna byc taka obsluga pacjenta jak i klienta. moja sasiadka z stad jest pilegeniarka i mowi, ze czasami ma juz dosc bycia mila dla pacjentow, ale wie ze musi, bo inaczej beda skargi, a te tutaj do rzadkości nie naleza. dlatego ja mowie stanowcze NIE placeniu poloznym. Ninina, ogorkowa ...mniam... ogorki kwasne ogorki.... moja ciazowa 'slodycz'. u mnie dzis supa z mrozeonek, czyli pelen zestaw warzyw - co mnie zdziwolo - mlody wsuwal chetnie brukselki. jednak mozna dziecko do wszystkiego przyzwyczaic. a przesylka nie byla ubezpieczona? jak rozumiem teraz pranie ostatniej szansu w Silu? Karola, cos w tym jest z tymi tesciami.... ja tesciowa mam w porzadku, ale tesc, to taki uparty gbur i zawsze neguje wszystko. on ma tylko racje (oczywiscie tylko wg niego). ja z wyprawka tez daleko w lesie. musze wlasnie wyprac pokrowiec z maxi cosi. Wgosia, tutaj moglabym miec polozna tez juz teraz, ale wlasciwie nie jest mi potrzebna. jak cos to wole zapytac lekarki, ktora mam 10 min od domu i tam caly kompet wszystkich badan zrobie. fajnie jak polozna mowi cos od siebie, a nie tylko co ma 'zalecone'. tak jak wam z tym octeniseptem pisalam. to samo tyczy sie wit. K dla niemawlat (kapsulki twist off) na pewno nie bede dawala. teraz musze sie starac uzupelniac braki wit. K aby w mleku byla i ponoc to wystarczy karmiac piersia zamiast podawania sztucznej wit.
  3. dzis u mnie tez juz mroz -5 st i to na 2 pietrze. na dole duzo chlodniej, bo myslalam, ze zwariuje jak mlodego zaprowadzalam. muszse chyba leciec mu na szybko jakies cieplejsze buty kupic, bo wyrodna ze mnnie matka i chodzi jeszcze w jesiennych - fakt ze wyzsze skorzane, ale jednak bez kozuszka w srodku. Enka,milo ze strony rodziny, ze zrobili Ci mikolaja. ja chyba grzeczna nie bylam ;/ tesciowa nawet pokazala sie z ludzkiej strony. na gwiazdke zazyczylam sobie same praktyczne prezenty, ale u nas na prawde ciasno tu jest, wiec nawet nie ma gdzie trzymac bibelotow, wiec stawiam na atykuly najpotrzebniejsze w tym roku. Natomini, fajnie, ze zakup wozka udany plus gratisy :) a Ty dalej studiujesz czy masz teraz jakas przerwe w zwiazku z ciaza? jak to jest we Francji? bedziesz miala macierzynski studiujac? pytam z czystej ciekawosci... Wgosia, fajnie masz chlopakow pogonic do szkoly. duzi sa radza sobie. Malami, trzymam kciuki zeby bylo lepiej. ladnie synek wazy i super ze w porzadku wszystko.
  4. Madi, ja bym nowe kupila, bo jednak materac moze byc zasikany. takich rzeczy to nie lubie uzywanych nawet jak za darmo sa. odebralam fotelik maxi cosi. udalo sie wytargowac na 25 euro. wyglada jak nowy tylko przy jednej nozce material lekko zmechacony, ale tak bardzo lekko.
  5. Enka, u mnie obiady codziennie sa jak juz wiesz, ale to bardziej ze wgledu na syna. pewnie jakbysmy razem tylko byli to bym tak sie nie starala. jak przychodzi z pracy umie sobie sam odgrzac, nie musze leciec i mu pod nos podstawiac. kolacji on i tak nie je, a pozniej narzeka na swoja wage, bo wzy az 60 kg.... niezle my razem wazymy (jak nie jestem w ciazy) 110 kg... wypasieni obydwoje. jak mlody mial rok i wazyl moze z 8 kg a wysoki byl to pytalam lekarki czy cos nie tak, a ta popatrzyla na nas i pyta sie po kim on ma byc wypasiony, bo chyba nie po nasd. od wtedy przestalam sie waga syna przejmowac. grunt, ze nie choruje. a ze szczypior ... lepiej niz mialby byl upasiony. Ninina, od poczatku pije chetnie tran - daje mu Mollersa o smaku cytrynowym. nie jest taki zly, fakt oleisty, ble, ale to przynajmniej dobrej jakosci tran, a nie to co te zelki tranowe z cala tablica mendelejewa. ja sama pije tran codziennie, bo ma duzo wiecej DHA niz te praparaty ciazowe a wychodzi taniej, do tego wit. A, D i E. chyba mi sie dzieki temu skora poprawila, bo zawsze mialam okropna, taka sucha, ze jak podklad nalozylam to cala sie luszczyla, a teraz idealna, wreszcie. Enka, ja autobusami nie jezdze, a co do kolejek, to tu jest taki obyczaj ze jak widza, ze ktos ma ze 2-3 rzeczy to zawsze przepuszczaja, do tego z dzieckiem, wiec czesto wladujemy sie na poczatek kolejki ;P co do naciecia, to ja nie mialam, ale za to pekniecie... nawet nie czulam, bo czlowiek ma tylko jeden osrodek bolu...pogadaj ze swoim aby mamusi nie meldowal wszystkiego, ja bym sie chyba wsciekla na Twoim miejscu za takie zdawanie relacji.
  6. Karola, juz od 16 tc masz ktg? bardzo szybko. ja mam od wizyty 2 tygodnie temu czyli ok. 27 tc. al w Polsce z tego co wiem dopiero po 32-35 tc robia. tez masz takie dlugie ze lezysz przez ok. 20 min. i zapis dlugi sie tworzy? co do pojemnikow na posiew, trzeba kupic sterylny. a z ciekawostek tu w Niemczech oddaje mocz w kubeczku jednorazowym - takim na napoje :) ale fajnie, bo nie musze po aptekach latac ani laboratoriach, tylko przychodze i pielegniarka od razu kieruje mnie do toalety i wynik mam za jakies 5 minut. Karola, co do tej glowki w dol od 28 tc to jak dobrze pamietam od wtedy kazala Ci lezec, czy dlatego ze juz jest glowka w dol, czy tez skrocila sie szyjka? Enka, co do mierzenia spojenia, mnie mierzyli przed samym porodem i mieli pewne watpliwosci czy dam rade sn, bo jakis cm mniej i juz bym sie na cc kwafikowala. pewnie jakby wiedzieli ze dziecko bedzie prawie 4 kg to by szybko rozwiali swe watpliwosci. nie boj sie, ja dalam rade urodzic takiego klocka przy moich gabarytach. co do wagi pozniejszej, on tylko przy urodzeniu taki spory byl, bo dzis wazy ok 14 kg a ma prawie 3,5 roku czyli szczypiorek jest, ale miesnie ma konkretne (pewnie od rowerka biegowego z ktorym sie nie rozstaje). tak jak piszesz, ma ze mna dobrze te zupki codziennie po przedszkolu, ale on mniej jest z tego zadowolony bo zje 3 lyzki i chce isc spac. ale zupa o tej porze roku to podstawa. do tego codziennie lyzka tranu i mimo mrozow, chlodow zdrowy jest.
  7. Martawww, to badanie o ktorym pisze Ninina to HBA1C czyli hemoglobina glikowana - pokazuje jak sie ksztaltowal poziom glukozy w ostatnich 120 dniach. w ciazy ma byc ponizej 6. Enka, co do zup, ja zabielam wszystkie jogurtem, smietany wcale nie uzywam chyba ze 30tke do tortow.
  8. Enka, nie martw sie waga. w ktorym tc jestes? 28-29 tc? tu zobacz jakie sa normy na te tygodnie: 27 tc 584 gram (10 centyl) 983 gram (50 centyl) 1476 gram (90 centyl) 28 tc 708 gram (10 centyl) 1148 gram (50 centyl) 1689 gram (90 centyl) 29 tc 852 gram (10 centyl) 1331 gram (50 centyl) 1915 gram (90 centyl) 30 tc 1014 gram (10 centyl) 1529 gram (50 centyl) 2151 gram (90 centyl) co do pozbycia sie wody sprobuj te pokrzywe , na pewno nie zaszkodzi. zobacz 'Zawiera dużo witamin i składników mineralnych, zwłaszcza żelaza i wapnia. Regularne picie naparu z pokrzywy lub zjadanie ziela na surowo zapobiega anemii. Pokrzywa wykazuje również działanie moczopędne, dlatego warto ją pić, gdy cierpisz z powodu opuchlizny nóg - pomaga pozbywać się nadmiaru wody z organizmu. Dzięki witaminie K, flawonoidom i garbnikom działa przeciwkrwotocznie. Obniża ciśnienie krwi. Pobudza wydzielanie soków żołądkowych, działa przeciwbiegunkowo, nieznacznie obniża poziom cukru we krwi.' http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/ziola-w-ciazy-jakie-ziola-sa-bezpieczne-w-ciazy_41087.html ja na szczescie nigdy nie mialam zadnej opuchlizny, mimo ze oststnie tygodnie poprzedniej ciazy spedxzalam w temp. ok 30-35 st. C. ale moze ta pokrzywa pomoze. picie wody na pewno pomaga, bo jak malo pijesz to automatycznie woda sie zatrzymuje. wiec min.2-2.5 l plynow dziennie (kawa i herbata sie nie liczy bo wysusza) ale zupy jak najbardziej. u mnie teraz codziennie jest zupa. mlody z przedszkola wraca i od razu ciepla zupa i spac. a ja mam czas na ogarnianie i pisanie z Wami :) Madi, ja kolyski nie mialam i nie mam. jak masz duzy dom to moze i fajnie miec, ale u nas na mikropowierzchni bede sie cieszyc jak wejdzie lozeczko i komoda do naszej sypialni. suszarka do ubran tez super sprawa, ale o tym moge zapomniec, bo w laziemce ledwo co kosz na bielizne sie miesci...
  9. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e47ea8c3dea90aff.html po calym dniu wyglada jakbym miala zaraz urodzic :)
  10. Ninina, on bez pieluchy juz dawno chodzi, ale w nocy zawsze chce ja miec, wiec do tej pory zakladalam i do popoludniowej drzemki tez. len jeden - tak mu wygodniej, ale od paru dni powiedzialam, ze koniec z pieluchami i dostanie za pieniadze, ktore przeznaczylabym na pieluchy jajka niespodzianki - to sie zgodzil. najlepsze jest to, ze zesilkal sie w naszym lozku, bo codziennie ok. 3 przychodzi do nas... buraki na pewno sporo pomogly. a wynik hemoglobiny masz juz calkiem dobry, niektorzy lekarze juz pow.11 uznaja za zadowaljacy. ja do naszej diety tez zaczelam uzywac buraki. efekt jak widac - lozko zasikane na blado rozowo ;) a latac musze, nie mam wyboru. chociaz wiem, ze przeginam z noszeniem zakupow - dzis dla przykladu 2 kg pomaranczy plus jeszcze kilka rzeczy, ktore lacznie ok. 3-4 kg wazyly. jutro wizyta zobaczymy co lekarka powie. dzis na obiad robie spagetti z lososiem dzikiem, mam nadzieje, ze dobre wyjdzie.
  11. Wiktoria, ja nie napisalam zebys warzywa i owoce ograniczyla, a jedynie owoce. warzyw mozesz jesc do woli, a na bank nie przytyjesz ani grama. one maja niski indeks glikemiczny, przez co nie ma naglego wyrzutu insuliny do krwi. z owocami juz tak kolorowo nie jest. w najnowszych zaleceniach dla ciezarnych polecaja 2-3 dziennie owoce dziennie.
  12. hej wlasnie zapralam nasz materac, bo mlody w nocy sie zesilkal, a na domiar zlego wczoraj jadl buraki i mocz czerwony na bialym materacu.... Ninina, bylam dzis w DM i jest ten odplamiacz Sil za 2.55 euro. Karola, na fotelik jeszcze sie nie zdecydowalam. dzis ogladalam kolejny, troche tanszy, ale nie wiem czy tamten nie lepszy. jest to ten sam model maxi cosi city. ja tam w to Twoje przytycie nie wierze, skoro duzo kilogramow nie przybylo. poza tym jak w biust i biodra poszlo, to chyba dobrze. ja to bym chciala zeby mi w biodra poszlo, ale raczej marne szanse. Enka, to masz jeden stres z glowy. Wiktoria, mimo, ze ja na szczescie nie wiem co to hemoroidy, moze dzieki niewielkiemu przyrostowi wagi, ale na pewno jest duzo prawdy w tym, ze warzywa i woda zapobiegaja. musisz wiecej pic, bo skoro pijesz tylko wtedy kiedy czujesz ze musisz sie napic to za malo. polecam rano szklanke wody z cytryna. albo tez siemie lniane. jak dla mnie to jest panaceum na wszystko. co do owocow, to ja bym ostroznie na Twoim miejscu z nimi postepowala, bo od nich sie sporo tyje=duzo cukru. poza tym jak juz kiedys pisalam pomarancze importowane sa bardzo kiepskiej jakosci. ja bym tez mogla jesc na okroglo, ale staram sie je ograniczyc. moze tez jedz mniej miesa, a zamiast tego ryby? np. ryba pieczona w folii z blokulem do tego kasza np. jeczmienna albo brazowy ryz. ja bym na Twoje problemy polecala Ci diete taka jak przy cukrzycy sie stosuje, bo ona tylko wyjdzie Ci na zdrowie i moze pozbedziesz sie tych hemoroidow. zobacz jak dziala ta dieta na Ninine, ona caly czas chudnie a z dzieckiem wszystko w porzadku. Madi, cudowny brzuszek. gdzie te Twoje rzekome kilogramy? zaraz znowu trzeba do przedszkola leciec po mlodego. normalnie jak pies przy budzie....
  13. gosciu, pewnie chcesz aby kazda z nas zastanawiala sie kto mąci... kto sie ukrywa pod 'gosciem'. Jestem tego zdania co Barbarra, ze nie jest to zadna z nas, a piszesz tak aby podgrzac atmosfere. moze to ktos kto zaczal pisac na poczatku, cos nie podpasowalo i stal sie 'gosciem'. trudno, jak tak dalej bedzie przejdziemy na forum prywatne. tam gosci nie bedzie i bedzie mozna dodawac zdjecia 'z glowami'. Enka, ja nie nosze rajstop. chyba ze tak jak assus do sukienki :) powiem wiecej nawet synkowi do przedszkola jeszcze nie zakladam. sama nie wiem czy dobrze czy zle, bo z drugiej strony jakby siedzial caly dzien w spodniach i rajtach to byloby mu za goraco. nosi spodnie termiczne na polarze, zawsze odrobine cieplej w tylek ma. co do szkoly rodzenia, u mnie tez sie zacznie poczatek stycznia, ale jakos nie mam wielkiej potrzeby tam chodzic. juz raz to przeszlam, bardziej mi chodzi o roznice jakie sa tu miedzy rodzeniem w Polsce i Niemczech. na pewno cos blizej o znieczuleniu powiedza. jak to tej szkoly nie pojdziesz i tak sobie poradzisz, zobaczysz. z perspektywy czasu widze ile p*****l 'uczyli' nas w tej szkole. raz babka wlaczyla film o ciazy, o tym jak dochodzi do zaplodnienia...chyba troche nie na czasie, skoro bylysmy w 30 tc... ;) Tysia, pisz czesciej, wygon lenia. jak czesciej piszecie to i wieksza ochota na pisanie jest. Ninina, na czczo bylas, ze tak sie to skonczylo? prawidlowo sie Toba zajeli bo omdlenia w ciazy to nie przelewki. oby wyniki dobre byly. Barbarra, ja tez jestem rocznik wyzu - do szkoly sredniej iles osob na 1 mce, studia to samo, a teraz szkoly walcza o uczniow. Karola, te skurcze to moze byc brak magnezu, moze jak zaczelas witaminy brac to dlatego ustapily? co do ubran to masakra jesli chodzi o ciaze zimowa. ja jak bylam zaawansowana w maju, czerwcu, to biegalam w zwiewnych tunikach plus leginsy 3/4 albo tez w krotkich spodenkach i bluzkach. fajnie to wygladalao, ladnie brzuszek wygladal, a teraz taka napchana jestem w tej kurtce bo nosze normalna, ale ledwo brzuch dopinam. co do wagi, a wlasciwie malego przyrostu zapytam w czwartek na wizycie bo dla mnie to tez jest dziwne ze mimo, ze jem wcale niedietetycznie taki maly przyrost i obwod 90 cm to tez chyba nie za duzo. wsawiamy dzis zdjecia? ja mam nowe z weekendu.
  14. chyba cos w tym jest co napisalas. z pierwszym dzieckiem inna wiez na pewno, ale kocha sie rowno. ale co do ojca tu masz 100% racji. dla mojego meza pierwsze dziecko, wszystko nowe. teraz jest jakby pewniejszy tego ze sobie poradzi. najgorsza jest niepewnosc. nie dziwnie Ci sie ze nie chcesz juz innych zwierzat. co do wozka, ciezko kupic sama gondole bo sa zazyczaj min. 2 w 1. poza tym masywniejsza spacerowka (w sensie nieparasolka) tez jest potrzebna np. na zime. odradzam wszelkie czolgi - zgrabny 2w1 wg mnie jest koniecznoscia. za sama gondole tez malo nie zaplacisz, o ile takie oferty sa. ja bym Ci radzila jak juz kupic nowa spacerowke np. x pulse (bedzie nowy stelaz i siedzenie) a do tego dokupisz uzywana bude i tez drogo nie wyjdzie a stelaz bedzie nowy i spacerowka nieuzywana.
  15. Karola, co do tej rteci, to ryby dlugozyjace jak tunczyk, rekin maja jej najwiecej, dlatego takie omijam, mimo ze tunczyka uwielbiam. acha i pangi i tilapii nie tykam, bo to chinski syf!
  16. Powiem Wam, ze tez sie balam tego lezenia, bo jednak przy dziecku nie jest juz tak lekko jak w pierwszej ciazy, ale skoro lekarka twierdzi ze w porzadku to ja dalej wszystko robie i bije dziennie po 5-6 km. Takze Karola, lepiej polezec pooszczedzac sie niz urodzic za wczesnie. WIem tez ze w takich sytuacjach zakladaja pessar. Madi, piszesz ze 2 wizyty i koniec? u mnie jak zliczylam to powinno byc ok.8, bo mam miec od teraz co 2 tygodnie. W Polsce jak dobrze pamietam na sam koniec tez mialam co dwa tygodnie, ale chyba bylo to nieco pozniej niz teraz. dzis pani z przedszkola powiedziala, ze synek jest bardzo grzecznym i madry (w domu z ta grzecznoscia roznie bywa) i ze slicznie mowi po niemiecku. cieszy mnie to bo w domu mowimy tylko po polsku. a przyznac musze, ze czasami zagnie mni jakims slowem (malo spotykane zwierze lub slownictwo z jego ulubionej bajki).
  17. u mnie juz chleb upieczony (nawet dwa), zupa sie gotuje, a mlody w przedszkolu. wreszcie czas byl na sniadanie z tym przepysznym chlebem - wyjatkowo dobry mi wyszedl dzis. assus, ja pije kawe, ale nie codziennie. zazwyczaj jak juz to inke. przed ciaza slodzilam, od poczatku ciazy nie slodze a za nieslodzona nie przepadam dlatego nie czesto zdarza mi sie ja pic. a w sumie moglabym bo u mnie cisnienie jak 100 przekroczy to juz jest rekord. Enka, mimo wszystko trzymam kciuki zeby piesek wrocil. z tym ksztaltem brzucha to ewidentne zabobony, bo jak ktos jest szczuply to zawsze bedzie sie wydawalo ze ma brzuch 'na chlopaka' skoro w boki nic nie idzi. moj kuzynki (przy tuszy) zawsze mialy 'na dziewczynke' - jedna urodzila 2 chloapakow, a druga chlopaka i dziewczynke. to tak jak z tym chinskim kalendarzem i checia na kwasne lub slodkie.
  18. Enka, Ty sadystko ;) sama z ciekawosci wlaczylam cos na YT i malo co nie zaszlam i to mimo to ze jeden porod mam za soba, ale z 'tej strony' tego nie widzialam. ktoras z Was jakis czas temu napisala, ze maz mial duza glowe i ze jej dziecko tez pewnie bedzie milo, przez co porod bedzie ciezki. to powiem tak, lekarz mi powiedzial, ze lepiej jak jest duza glowa bo reszta juz 'leci' gorzej jak jest duzy brzuszek. u mojego synka byla tez spora glowka i bagatela 11 h porodu.
  19. witam i ja od rana zamawiam wozek, bo nie moglam sie ostatecznie zdecydowac... w glowie caly czas bylo navington-xlander i tak w kolko, co bylam prawie pewna do jednego to zaraz 'a moze jednak tamten' i zdecydowalam, ze biore spacerowke X-pulse X -landera a gondole Navingtona, czyli tak czy siak stelaz bedzie x-landera, czyli ten ulpszony (mam nadzieje). Cenowo bardzo sie oplacalo, bo widze, ze uzywane czasami tyle kosztuja, a nawet wiecej. mieli fajna promocje w sklepie. minusem jest to, ze gondola bedzie miala inny kolor niz spacerowka, ale z drugiej strony moze byc to tez plus. teraz ogladam caly czas foteliki maxi cosi, chyba wezme model citi. babka ma do sprzedania nowy za 44 euro i to kilka krokow od mojego domu. nie wiem czy nie wziac. co mi sie podoba a propos tych uzywanych fotelikow tutaj, ze Niemcy mowia prawde. wczoraj mi napisala jedna, o ktorej fotelik pytalam, bo fajnie wygladal, ze byl kupiony w 2010, a ona odkupila od znajomych w 2011 i w sumie jezdzilo 3 dzieci. w Polsce zazwyczaj podadza stan idealny, uzywany przez pare miesiecy a po zoabaczeniu okazuje sie ze wszystko lata. takze teraz polowanie na fotelik. Milka, ja mialam zwykle termoopakowanie i powiem Ci ze moze 1-2 razy uzylam, ale moze jesli sie nastawiasz na karmienie sztuczne, to bardziej sie przyda. ja zadnych podrzewaczy, sterylizatorow, butelek, termoopakowan nie zamawiam, bo jak pisalam juz jak sie uda bede na pewno karmila naturalnie. dlatego poki co mam Medela Harmony i przy tym laktatorze jest juz buteleczka ze smoczkiem, wiec poki co wiecej nie potrzebuje. w dobry lakator warto zaintwestowac (niekoniecznie elektryczny) bo te tanie to masakruja sutki. poza tym Medela ma smoczek przypominajacy piers wiec nie zaburza odruchu ssania. Enka, Ty mi mowisz ze 70C to malo? mi by spokojnie B wystarczylo. jakos mi sie duze cyce nie podobaja tym bardziej na takich niewysokich osobach jak ja. OK, niech bedzie, ze przy tych co maja po 150cm jestesmy wysokie :) a Twoja tesciowa... juz mowilam, szkoda jej teorie kometowac, ale widac, ze mentalnie babka zostala zdecydowanie najpozniej w latach 70tych ubieglego stulecia :) Malami, pij duzo i posluchaj lekarza z ta IP jak nie bedzie poprawy, bo moze kroplowka bedzie potrzebna. z tym nie ma zartow. powiem Wam, ze ciesze sie ze juz zamowilam ten wozek i jestem bardzo ciekawa jak bedzie wygladal na zywo, oby to byl dobry wybor. z poprzedniego tez sie cieszylam jak kupowalam, a najbardziej jak sprzedalam, mimo ze za marne grosze. spacerowki espiro magic chyba juz wcale nie sprzedam, bo ma kola zjechane, moze za darmo oddam...
  20. ja mam domol do bieli w wiaderku z rossmana, ale nie wiem czy Polsce tez jest. jak cos mozesz poprosic meza. ale tez rady nie daje... niestety ubranka, ktore byly poplamione z plamami utrwalonymi przez lezenie w kartonach musialam wyrzucic. trudno...
  21. Milka, ja mam probke takiego http://allegro.pl/nuk-plyn-do-prania-plukania-ubranek-750ml-dozown-i4793069951.html a prac bede w Spee sensitive http://allegro.pl/spee-sensitiv-hipoalergiczny-plyn-z-niemiec-i4807278194.html bo polska Lovella cholernie droga. dzis rano zobaczylam plam na wysokosc****ersi na pizamie. zaczyna sie juz siara... wczesnie. ale pamietam ze Ty Ninina juz dawno tak mialas. a teraz duzo leci. maz w ogole stwierdzil, ze strasznie mi sie piersi powiekszyly i to prawda, bo nosze teraz 70C a tu juz mi z miseczki wyplywaja. mni to nie cieszy, bo ja do wysokich nie naleze i ni podobaja mi sie takie balony. ale coz, jesli maja sluzyc za mleczarnie to jak najbardziej :) assus, ja bym sie zapytala jednak lekarza czy mozna te nospe forte. ja biore magnez zamiast nospy kiedy mam ewentualne bole brzucha.
  22. Madi,a myslalas o czyms takim jak spiworek do spania ? ja mam cos takiego. dla synka nigdy nie uzywalam, ale ponoc rewelacja, bo ani sie nie odkryje, ani ni nakryje buzi. ja mialam zestaw kolderka, przescieradlo, poduszka i ochraniacz. poduszka byla cienka jak nalesnik, wiec nie bylo zagrozenia uduszeniem. teraz mam tez posciel, ale wyprubuje tez spiworek. pytalam wczesniej o elektryczna nianie. skoro masz duzy dom - uwazam to za bardzo dobry pomysl, ale monitor oddechu bym sobie darowala. to jest polecan wczesniakom i dzieciom z zaburzeniami oddychania. miejsmy nadzieje, ze wszystko bedzie w porzadku i takie wynalazki nie beda potrzebne. a wierz mi, ze i tak bedzisz podchodzila setki razy do lozeczka i patrzyla czy maly oddycha. mi az wstyd bylo sie do dego przyznac, po czym okazalo sie ze praktyczni kazda matka tak robi :)
  23. po urodzeniu od razu byl cyc. ledwo wyszedl to glodomor sie przyssal (memlal cyca przez 2 lata i 2 miesiace). w szpitalu proponowali dac mieszanke, jednak ja nie chcialam. lepiej zeby pokazali co i jak niz wciskali od razu mm. Enka, karmienie mieszane ma spore zalety, bo przede wszystkich wygoda, ale pamietaj tez o tym, ze jak dajesz bitelke tworzy sie mniej mleka, wiec to pozornie takie fajne, bo moze sie przez to okazac, ze nie potrwa dlugo. ja sie znowu na karmienie naturalne nastawialam, mimo, ze momentami mialam juz serdecznie dosc, ale widze, ze procentuje, bo mlody ma ponad 3 lata i jeszcze nigdy nie mial antybiotyku, dwa razy moze jakies niewielkie przeziebienie. tez uwazam podobnie jak Ninina, ze takie pozona mozna olac, bo kwestia tylko zlapania cyca i juz z gorki. fakt, ze na poczatku bol okropny... ja kupilam te nieszczesne nakladki, ktore wyladowaly w koszu, bo sprobowalam przez to karmic i jeszcze gorzej bylo.
  24. Klemntyna, czyli mialam racje z tym badaniem CRP. ja zawsze je sobie robilam jak leukocyty byly podyzszone. jak CRP wychodzi niskie oznacza ze jest to niewielka infekcja. Malami, ja tez jeszcze wszystko ponizej brzucha widze, ale nic dziwnego skoro mamy tyle samo w obwodzie. mamy kilka rzeczy wspolnych - obwod, gumy maom kwasne i jeszcze pare by sie znalazlo :) ja zbieram probki kosmetykow. Synek na szczescie nie mial zadnych alergii, wiec nie musialam stosowac jakis hipoalergicznych kosmetykow. Jedyne co to kupilam emolium, ktore do tej pory stoi w lazience. Ninina, na Polnej jak lezalam mialam cala widownie. a jak latem rodzilam u siebie w szpitalu akurat mieli praktyki i rowniez trafilam na ogladaczy, ale jakos specjalnie mi to wowczas nie przeszkadzalo.
  25. Ninina, jak mozesz podaj przepis na te salatke. chetnie wyprobuje. a z tymi sledziami to Cie udusze, bo tu nie maja takich jak w Pl. a kwasne sledzie. kwasne i jeszczeaz wszystko kwasne. az cud ze dziewczynka. na slodkie nie mam wcale ochoty. ze slodyczy jedynie jem gumy Maom ale oczywiscie te kwasne ;) jestem okropna matka, bo wyjazdam je synkowi tlumaczac sobie, ze to dla dobra jego zebow ;D
×