SASETKA SASETTE

Mam 5 tysięcy Jak wiecie, pracuję w kantorku, gdzie są automaty w których wygrywa się pieniądze. Oni działają nielegalnie, tak się zastanawiam czy przypadkiem nie wziąć tego i nie uciec z tymi pieniędzmi. Oni dają mi pulę, którą należy wypłacać klientom.

Dzisiaj bracia i siostry ojca chcą, by spisał im się z majątków (typu działki, firma, domy). Ja kategorycznie ojcu tego zabroniłam a poniedziałek idę się z tymi ludźmi rozprawić. Jest to przyrodnie rodzeństwo ojca ze strony dziadka. Mieszkają w Krakowie.

Chłopcom 1.Jan 2.Stefan 3.Józef 4.Stanisław 5.Alfred Dziewczynkom 1.Janina 2. Stefania 3.Józefa 4.Stanisława 5. Alfreda

Lody, Bita śmietana, Truskawki, Gruszki, Jabłka, Poziomki, Winogrona, Arbuz, Lody Truskawkowe. Jaki przysmak z tego zrobić?

https://www.youtube.com/watch?v=Gk3ZwWU4_po Po prostu bajki po angielsku, wsłuchać się w nie i kojarzyć fakty?

Joanna Seneszyn - Cruella De Mon Jolanta Kwaśniewska - Hogata Donald Tusk - Gargamel Hanna Lis - Chlorinda Aleksander Kwaśniewski - Klakier Bronisław Komorowski - Iktorn Dorota Doda Rabczewska - Buka Aleksandra Kwaśniewska - Kobieta z Zespołu R Lech Wałęsa - Toudi

Od chwili obecnej już wiem co należy robić by życie było lepsze.

https://www.youtube.com/watch?v=NawBeaSNt5Y Czy byście się bali?

oczko21 lub hot spot 77777 - maszyny w których wygrywa się pieniądze to jest nielegalny biznes. Nie odprowadzają składek do zusu, urzędu skarbowego i jakby się coś stało to oni nie zawiadamiają policji, jakby ktoś coś ukradł. Załatwiają wszystko na własną rękę. Co o tym sądzicie?

https://www.youtube.com/watch?v=NawBeaSNt5Y Czy byście się bali?

W podstawówce uczyłam się na samych czwórkach i piątkach. Miałam tylko dwie dostateczne z polskiego i angielskiego oraz jedno dopuszczające z matematyki. W gimnazjum było dużo nauki, miałam same tróje i dwie dwóje w pierwszej klasie i parę czwórek, potem w drugiej i trzeciej gimnazjum było podobnie. Matka zmusiła mnie bym poszła do technikum a mogłam iść do zawodówki handlowej a potem do tesco, teraz pewnie byłabym starszą tescową albo inną kerfurową. Stara tego nie rozumiała.

coś do jedzenia np. pizzę, hamburgerka, kebabka lub piweczko?

Tylko nie wiem co to powinno być?

Czekam na odpowiedź :)

Na chrzest nic mi nie kupili Na komunie tylko rower dostałam Na Bierzmowanie nic mi nie dali, chociaż zrobiłam imprezę Na 18-stkę nic nie dostałam A sami od moich dziadków wzięli majątki gnoje.

W 2006 roku spowodowałam wypadek. Byłam potrącona przez samochód, wszystko wydarzyło się z mojej winy, teraz mam poważne pytanie, w 2008 roku dostałam pismo, że muszę zapłacić, w 2011 dostałam pismo, że dług został umorzony, czy jest możliwość abym musiała teraz wracać pieniądze do PZU? Czy już mi mogą naskoczyć?

Postanowiłam że otworzę własną szkołę prywatną, gdzie będą licea, technika i szkoły policealne.

150 pączków, pychota

I np. w roli Anki Kwiatkowskiej Renatę Pałys lub Marzenę Kipiel-Sztukę.

Rano jem śniadanie: Są to kanapki z paszteckiem Obiad: Pulpeciki od Jana za 3,50(takie w słoiku) oraz kilo ziemniaków (0,75 gr. kilo). Kolacja: Kromki z pasztecikiem bez masła (chleb z biedronki 1,50 i pasztecik 1 zł). Coś na słodko to drożdżówki od Sawickiego w Myślenicach za 1 złoty.

TYTUŁ TECHNIKA Jest to tytuł bez znaczenia, sam fakt iż ktoś ukończył technikum/szkołę policealną dla pracodawcy wystarczy, przecież nie wie czy ktoś zdawał taki egzamin, czy też nie. Pracodawca oto nie pyta, szczególnie ten który kończył technikum w lata 19(60-70-80-90-tych) bo w tych czasach nie było czegoś takiego. MATURA Pracodawca nigdy nie pyta o maturę, jeśli w ogłoszeniu ma napisane że wymaga wykształcenia średniego to trzeba dać mu sam papierek liceum/technikum. PO CO JEST SZKOŁA??? Np. jeśli ktoś szuka pracy, wymagany jest status studenta czy ucznia to trzeba się gdzieś zapisać, pracodawca chętnie wtedy przyjmuje bo nie płaci składek do ZUS. GDZIE MOŻNA PRACOWAĆ PO SZKOLE ŚREDNIEJ BEZ MATURY? Wszędzie, na produkcji, firmie sprzątającej,w sklepie czy nawet w biurze.

Bo mnie w sumie mało interesująco, tyle mam problemów że brak mi słów, chciałabym w końcu normalnie żyć :)

4 koleżanki i 3 kolegów powiedzieli mi, że nie będę się już składali dla mnie na hamburgery, kebaby czy inny obiad a sama nigdy nic nie postawiłam, jeszcze jak oni byli u mnie to niczym ich nie poczęstowałam, tylko wyjęłam delicje, czekoladki i mandarynki i sama żarłam. Tłumaczyłam się tym, że ja sama miałam mało. Sąsiedzi już zamykają drzwi przede mną. Ostatnio byłyśmy z matką o 7:30 rano pod drzwiami sąsiadów i nie wpuścili nas a liczyłam, że załapię się tam na jakiś obiad. Ojciec chodzi też do pewnych ludzi i tam sobie zajada. Matka jeszcze gdzie indziej. W bloku nas już znają.

Krople miłości, brzydula, zbuntowany anioł

Kto ogląda ABC