Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Malwi86

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Malwi86

  1. Anja, gratulacje dla Ciebie i dla Tatusia, jesteście juz rodzinka w komplecie:):):) teraz życzę Ci dużo sił kochana:) Kasia, bardzo dobrze, ze pojechałas, informuj nas na bierzaco jak dasz rade:)
  2. Wszystko oczywiście było ok:) i u Ciebie pewnie bedzie tak samo:)
  3. Wszystko oczywiście było ok:) i u Ciebie pewnie bedzie tak samo:)
  4. Aaa fotelik, też mam maxi cosi citi, bo taki dostaliśmy jak wózek kupiliśmy.
  5. Ja nie czuję przepchać główki o obwodzie 38 cm, no kur... jakieś jaja..:/
  6. Natalia, mi moja P Dr nie mówiła dokładnie od jakiej wagi kieruje na cc, myślę, że to zależy od lekarza, ja mojej jak już pisałam ufam bezgranicznie, i wierze, że wie co robi. Jeżeli będzie uważała, że dziecko jest duże, na pewno mi wypisze skierowanie na cc z powodu dużego płodu.
  7. Izulinka widzisz, ja oczywiście chciałabym urodzić sn, zresztą od początku byłam tak nastawiona, cc nie wchodziło w gre...:/ Najlepiej gdyby udało się wszystko książkowo, bez nacięcia, poród rodzinny razem z Mężem, przepiękne wspomnienia na całe życie:) tak by mi się to wyobrażało:) Moje plany jednak zaczęły się trochę zmieniać po wizytach, Małą mam ważoną i mierzoną raz na 3-4 tyg teraz już co 2, wszystkie parametry zawsze wyprzedają założone górne granice. Nawet sama P Dr stwierdza, że dziecko do małych nie należy i tu nie chodzi o samą wagę, bo np. główka Marysi na ostatnim badaniu 34t2d miała obwód 33 cm... a tu raczej granicy błędu nie ma bo głowę widać jak BYK!!!:) Jeżeli główka nadal będzie tak szybko rosła to mam nadzieję, że dostanę to skierowanie na cc, bo nie chciałabym popękać w środku i na zewnątrz, chcę, żeby ta moja pipka jeszcze mi posłużyła:) Na wizycie we wtorek, P Dr będzie się zastanawiała co ze mną zrobić, będzie mi już leciał 37 tydzień, może mi poradzi jak tu szybciej urodzić, żeby Maryś nie zdążyła podrosnąć do jakiś gigantycznych jak na noworodka rozmiarów hehehehe:) Eeh Z tym Moim Dzieckiem....:):):)
  8. Anja, pamiętaj ze chłopa masz ze sobą, bedzie Ci pomogła, wspierał Cię, glowa do góry wszystko bedzie git:))))
  9. Andzik, a co lekarz mówił jak Leon jednak by sie do terminu nie urodził i miałby ponad 4 kg? Będziesz i tak wtedy go rodzic sn czy skieruje Cię na cc?
  10. Magda, ja mam Inglesine Magnum, ale ten wózek moim zdaniem średnio sprawdzi się w bloku, bo stelaż nie składa się do takich fajnych małych rozmiarów jak popularne teraz wózki 3w1.
  11. Co do wózka, to wcale duże pompowane koła nie oznaczają, że wózek dużo waży. Niektóre z Was miały możliwość zobaczenia mojego wózka dla Marysi, do małych nie należy, a ja mówię na niego CZOŁG, a waży tyle samo co miejski wózeczek np. Mutsy Evo na piankowych kołach, czyli 13 kg. Ja w ogóle wózków z piankowymi kołami nie brałam pod uwagę, ponieważ, u nas nawet chodniki są beznadziejne, musiałabym mocno się zastanawiać gdzie wybrać się na spacer, żeby nie telepało... oczywiście takie koła mają swoje plusy nie przebija się i nie trzeba pompować:) xx Ja na bank w chacie nie wysiedzę z Maryśka, także spacery zaczniemy szybko a werandowanie to zależy jaki będzie listopad... xx Dziewczyny, ja śpię po 12h wstaje tylko na małe siku 1 raz, ale łapie się na tym, że całą noc prawie przesypiam na prawym boku albo czasami nawet na plecach a to podobno dla tych przepływów nie za dobrze... ból jak na @ mam nadal, spojenie łonowe boli, miednica biodra też, także wszystko mi się tam ładnie do porodu przygotowuje... sapie jak parowóz, ale ogólnie rzecz biorąc wydaje mi się, że jestem w dobrej formie:) Za tydzień wizyta i strasznie mi się do niej ciągnie. Wczoraj mi babcia powiedziała, że do listopada to na pewno urodzę, nie wiem po czym tak sądziła ale ok mi pasuje:) xx Iza faktycznie w jedną torbę się nie zmieściłam, wczoraj z Mężem przepakowaliśmy się, i rzeczy które będą mi potrzebne już na sali poporodowej trafiły do małej torby, która będzie w samochodzie i J mi doniesie jak wyjdzie z szoku hehehehe:) xx Największy problem mam z koszulą do porodu, bo kupować nic nie chce, od Męża koszulka będzie za krótka i tyłek będę miała na wierzchu, koszule po porodzie pożyczyłam od koleżanki i nie chcę jej ich zniszczyć. I tak przez weekend układałam ciuchy w garderobie bo w końcu mi ją zamontowali i znalazłam taką sukienkę na ramiączkach i większym dekoltem, luźną mam ją trochę w brzuszku, zakrywa dupkę i mogę ją później wywalić. Wydaje mi się, że się sprawdzi i do chodzenia po korytarzu w trakcie i np do kangurowania po porodzie... To co może być taka zwykła bawełniana sukienunia? ma nawet taki kolor majtkowy róż... Doświadczona Mamusie powiedzcie, lepiej krótki rękawek czy długi do porodu??? buziaki
  12. Do macierzyńskiego rocznego potrzebujemy: Oświadczenie dla celów ustalenia obowiązku ubezpieczeń społecznych, Wniosek o udzielenie dodatkowego urlopu macierzyńskiego i urlopu rodzicielskiego, Oświadczenie drugiego rodzica/opiekuna o braku zamiaru korzystania z urlopu rodzicielskiego. Wszystkie te dokumenty do wypełnienia powinna przesłać księgowa Wam na maila i musimy to złożyć do 2 tyg po urodzeniu dziecka. Ja od razu poprosiłam o wniosek o Zgłoszenie dziecka do ubezpieczenia zdrowotnego.
  13. Dziewczyny, dowiadywałam się dzisiaj jak sprawa z tym becikowym, i zadzwońcie sobie najlepiej do Urzędu Miasta i podpytajcie jakie dokumenty są potrzebne, bo ja wyczytałam, że jeżeli ubiegam się o becikowe w 2014 to potrzebne jest zaświadczenie o dochodach za 2012 a w Urzędzie kobieta mi powiedziała, że jeżeli w listopadzie będę składać wniosek to potrzebuje zaświadczenie za 2013 mój i męża, także już wniosek sobie do Urzędu Skarbowego wydrukowałam i muszę go złożyć bo czeka się tydzień, potrzebne w UM jest też PIT 37 i 11 mój i męża za 2013, i idę tam jeszcze we czwartek złożyć jakieś oświadczenia, żeby tylko Mąż sam mógł po po porodzie sam jechać złożyć te dok. a i jeszcze coś mi tam ma dać do wypełnienia, żebym do Zusu nie musiała jechać, także jak jesteście jeszcze na chodzie to pozałatwiajcie sobie te tematy ja tak zrobię:)
  14. Stokrotka, gratulacje, życzę Ci szybkiego powrotu do formy, a później to już wszystko będzie dobrze. I tak właśnie przy okazji, wczoraj była u mnie koleżanka, która 7 miesięcy temu urodziła syna przez cc i pokazała mi bliznę, powiem Wam, że wyobrażałam to sobie znacznie gorzej, a tak na prawdę to jest taka delikatna szrama, wyglądała jakby się jej spodnie odbiły na skórze, bo miała za obcisłe, od razu mi ulżyło, bo szczerze nienawidzę blizn, zawsze dbałam o brzuch starałam się aby był umięśniony, a tu jeszcze jakaś blizna miałaby mi go szpecić... ale ta jest na serio do zniesienia:) Także dopisuje swój mały plus do listy z plusami Agaguli:)
  15. Hej Ciężaróweczki:) Wy jak zawsze aktywne, ostatnio nie miałam czasu nawet na chwilę usiąść i coś napisać, bo cały czas ktoś coś ode mnie chce, cały czas ktoś do mnie przyjeżdża i tak na okrągło.
  16. Andzik, ja też jestem taka obolała, boli mnie pipka i to spojenie łonowe, plecy w odcinku lędźwiowym, i brzuch jak na @, chodzę jak pokraka... Maryś do tego cały czas się rozpycha. Na razie też nie dzwonie do lekarza po prostu odpoczywam.
  17. Hej, ja biorę notes, ale to tak ponadprogramiwo, do notowania o której była kupa, karmienie i z której piersi:) nie zajmuje dużo miejsca a jako, ze ja jestem rozczepana wole go mieć:)
  18. Kosmetyki do malowania tez biorę, tez uważam, ze to 5 min roboty a zawsze lepiej sie czuje:) smoczek, tak zapakowalam. Ja tez mam rivanol w żelu i juz go zapakowalam, octanisept najwyżej dopakuje bo tez posiadam. No powiem Ci Iza, ze mam problem sie pomieścić...:( Agagula, pozdrów Małego od Cioteczek z Kafe;)
  19. OnaOczekująca, Ja biorę jeszcze, PODKŁADY NA ŁÓŻKO I PODKŁADY GINEKOLOGICZNE, bo mój szpital tego wymaga. DŁUGOPIS I NOTES, APARAT, RIVANOL do piczki lub faktycznie ten Octanisept jeżeli można go tam stosować. Biorę też DWIE DUŻE WODY NIEGAZOWANE, JEDNĄ Z DZIUBKIEM, SOK JABŁKOWY, BISZKOPTY, HERBATKĘ LAKTACYJNĄ, UBRANIE MEDYCZNE DLA TATY, KLAPKI DLA TATY. Dla małej ciuszków nie biorę, bo szpital zapewnia, ale biorę jeszcze bepanten. Fajnie, że mi o ręczniku papierowym przypomniałaś:)
  20. Dziewczyny, ja się poryczałam właśnie przy pakowaniu torby dla Marysi, przeraża mnie to, te malutkie bodziaki, pajacyki, skarpetki czapeczki...i zastanawiam się czy My z mężem damy sobie rade i jak to w ogóle będzie??? Macie takie chwile??? x Teraz też skończyłam smoczki gotować i pakuje do torby. x Też mam dwie torby, do szpitala i na wyjście, tą drugą mi Mąż przywiezie w dniu wyjścia razem z nosidełkiem. x Pałka, też tak miałam we wtorek przed wizytą, to już chyba jest normalne, zawsze już o Nasze dziecko będzie mase stresu...
  21. Marita, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, to Ci Zus prezent sprawił:):)
  22. Nfocat, zgadzam się co do luteiny, bo to typowy lek na podtrzymanie i zgodziłabym się co do magnezu, bo brak skurczy wiąże się z tym, że raczej poród się nie rozkręci. Ale witaminki, wydaje mi się, że raczej ciąży nie podtrzymują tylko wspomagają organizm Matki, i uzupełniają ewentualne braki substancji odżywczych w jej organizmie:)
  23. Anja, właśnie wczoraj powiedziałam tej mojej P Dr ze dobrych witamin jakieś sterydy pakują, ze ona tak rosnie... A tak przy okazji ile moich postów z dzisiaj widzisz ten powinien byc 5??? Bo cos mi kafe szaleje
×