Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Novika87

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. ej ej bez mazgajenia i czarnych scenariuszy, Vouga jesteś już na bardziej zaawansowanym etapie ciąży niż ja byłam. Więc i objawy miały prawo ustąpić, mi ustąpiły jak wyjechałam na te 4 dni a wczesniej miałam mimo że juz było po wszystkim mój organizm myślał dalej ze jest w ciąży. A do tego od początku było coś nie tak bo najpierw nie było widać serduszka i ciąża z tydzien młodsza a pozniej było widać ale ciąża dalej duzo młodsza (ponad 10 dni) co oczywiście też nie jest regułą ale nawet moja lekarka stwierdziła ze trzeba to kontrolować i na szczescie te usg miałam w szybkim odstępie. Myslę że los tak chciał, cieszę się że to się stało na tym etapie a nie pózniej trudniej by bylo zrozumieć. Pewnie też trochę łatwiej bo się nie starałam o tę ciążę, nie była wyczekana ale jak się tylko dowiedziałam szybko się z nią oswoiłam i zapragnełam ale widocznie nie było mi jeszcze dane. U was na pewno będzie dobrze, vouga uszy do góry i nie myśl o moim przypadku to się zdarza ale jednak więcej jest szczęśliwych rozwiązań więc liczę że wyczerpałam limit złej passy na naszym wątku. I od teraz same dobre wieści!!!
  2. cudownie to słyszeć :) grunt to pozytywne myślenie. Dziewczynki 3mam za was kciuki obym byla jedyna z marcowej tabelki! Jak chcecie mogę dac wam znac co i jak. I mam nadzieje pochwalę się radosną nowiną jeszcze przed marcem. Jestem dobrej mysli my babki musimy być twarde!
  3. Hej dziewczyny ja już wróciłam i nadrabiam zaległości w czytaniu :) ja uzg genetyczne dopiero za miesiąc ale jutro ide do gin na normalne to się dowiem co i jak i mam nadzieję uspokoję na trochę :) A w ogóle doznałam szoku bo na tym mini urlopie zniknęły mi prawie wszystkie objawy, dostałam apetytu nawet, niestety słodkie zaczeło mi smakować. Mam nadzieję że nie mam się czym zamartwiać tylko zmiana klimatu i otoczenia tak na mnie zadziałała i w sumie to już 9tydz. Dziś idę do pracy zobaczymy czy będzie tak kolorowo.
  4. Zus to chora instytucja oczywiście rozumiem robienie nalotów na kogos kto w 8 miesiacu ciazy zaklada fikcyjna firme i chce wyrwac, ale jak sie cholera placi tyle lat zlodziejskie skladki a idac na macierzyński jest się zmuszonym zatrudnic pracownika i oddac mu sporą część dochodu plus placic zusy itp lub zamknąć interes i kombinować skąd wziąć na pampersy to gdzie ta polityka prorodzinna. Z początku z tym wysokim macierzynskim chodziło o to żeby kobiety przedsiębiorcze też nie bały się zachodzić w ciąże ale za dużo kasy musieli wypłacić i teraz ich boli i zaczynają kombinować :/ w tym kraju nigdy nie będzie dobrze :/ A co do mężów to ze swoim nie mam problemu bo do lekarzy nie lubi chodzić i bagatelizuje wszystko sama go musze na siłe wysyłać. No ale jak dopadnie go przeziebienie to umarł w butach hehe pieści się ze sobą i umiera ale to domena facetów ;)
  5. my ich po prostu rozpuściłyśmy, za dobrze mają :[ zanim zaszłam w ciążę mój zawsze twierdził że to on pójdzie na tacierzyński a ja wrócę do pracy i właśnie mówił to z takim przekąsem że nie będzie musiał pracować, będzie miał wakacje- tok myślenia faceta hehe:) Nie mogę się doczekać jak go zostawię z dzieckiem samego w domu, ciekawe po jakim czasie zadzwoni z płaczem :D
  6. Rany jak ja się dziś zle czuje, przespałałąm poł dnia a po obiedzie mnie tak zemdliło ze do tej pory mnie trzyma :/ Juz kilka razy myslalam ze zwymiotuje ale twarda jestem ;) chociaz moze by mi ulżyło :/ juz się nie mogę doczekać czwartku jadę na 4 dni do Krakowa :) a jeszcze bardziej nie mogę się doczekać 20go bo usg :) Ale ja jak Vouga tylko pozytywne myślenie bez wariowania :) Ej a mam takie pytanie jak wasi partnerzy znoszą wasze zle samopoczucie bo moj mimo ze sie cieszy ciąża i jest zazwyczaj kochany to mam wrazenie ze mysli ze symuluje ze mi tak zle zeby sie beztrosko opierdzielac i zaczyna mnie tym strasznie wkurzać :/ bo mi czasem wytyka ze ciagle spie i nic nie robie a ciaza to nie choroba wrrrr jak ja bym chciala zeby choc na jeden dzien tak sie czul pewnie by sie polozyl i myslal ze umiera wrrr. A nic tylko spokój nie będę się denerwować :)
  7. ahaha faktycznie tez teraz zerknelam i faktycznie jest ktos o Twoim nicku tylko pozamieniane koncówki, gość się zrobił jakiś fanatyczny i prześladuje wszystkie wątki jejku pomijajac bezsens tego działania kto ma tyle wolnego czasu ze szpera po wszystkich możlwych wątkach i wszystko wszystkim wytyka, no chyba ze to faktycznie jakis troll i ma taką pracę. Ale póki dołączają mamusie to musimy to przetrwać :) Hej przyszła mamusiu teraz już będzie tylko lepiej. Mnie dziś ta pogoda plus pobranie krwi tak wymęczyło że śpie pół dnia a do tego mam wolne więc korzystam :D a Wy jak żyjecie. Mnie pielęgniarka dziś na prenatalne zapisała na 13tydz 5 dzień to nie za późno? Ona mówi że nie, a faktycznie nie ma co za wcześnie bo można jeszcze nie zobaczy.
  8. ja dziś w pracy :/ dopiero wróciłam i mnie wzięło na placki ziemniaczane z gulaszem i się teraz męczę yhhh oby mi apetyt nie minął :) Lecę robić a wam miłego weekendu :)
  9. Vouga ciesz się :) nie każdego ciąża tak zwala z nóg, mam kupę koleżanek co przechodziły bezobjawowo i były zachwycone stanem :) Więc nic tylko Ci zazdrościć. Ja się staram nie dawać, pracuje może na wolniejszych obrotach ale 5 dni w tygodniu i staram się funkcjonować jak przed ciążą chociaż wydaje mi się że przez te całodniowe mdłości mam przez większość dnia minę srającego kota na pustyni :D I jak mi zdrowie pozwoli chciałabym pracować co najmniej do końca roku. Praca pomaga funkcjonować normalnie i nie myśleć w kółko czy wszystko jest ok. A wy jak długo planujecie pracować?
  10. A nie lepiej zaufać terminowi z usg?
  11. kurcze nie wiedziałam że tyle osób boryka się z dziąsłami ale wydaje mi się że to wina dentystów bo ja chodzę często na kontrole a każdy lekarz bagatelizował dopiero ktoś mi powiedział ze istnieje ktoś taki jak periodentolog i eureka! moje zęby są w coraz lepszym stanie a nie wiem jak wy mnie przeraża perspektywa wypadania zębów w wieku 30-40 lat :/ a do tego by doszło jakbym zaniedbała. Periodentolog radzi sobie również z ubytkami kości i potrafi doprowadzić ruszające zęby do kultury więc nigdy nie jest za późno. Ja na szczęście jeszcze bez ubytku kości ale i tak czekają mnie dwa implanty bo mam dwa mleczaki na przedzie które pewnie niedługo wypadną :/ a nie mam zawiązek. A lekarka też mi mówiła ze zapalenie ma duży wpływ na mase urodzeniową dziecka wiec lepiej tego nie bagatelizować :/ Ja badania ogólne robię sobie w przyszły poniedziałek akurat mam wolny mam nadzieję że wszystko będzie ok. A co do wakacji za granicą to planuje koło 20tc ponoć najbezpieczniej latać wtedy, w 1 trymestrze bym się bała i też jestem ciekawa jak to jest z tymi bramkami bo też słyszałam że sprawdzają manualnie ale czy to prawda ?
  12. Wiktoria ważne że szybko cukrzyca została wyłapana wszystko będzie dobrze, niestety cholera to choroba naszego wieku:/ spróbuj unikać pszenicy, szczególnie białego pieczywa ale także mąki itp od tego cukier skacze gorzej niż od zjedzonego cukru :/ a resztę Ci wyjaśni diabetolog. Ja z kolei walczę z zapaleniem dziąseł od dlugiego już czasu miałam najpierw je wyleczyć a później zajść w ciąże ale jakoś tak wyszło. I też się stresuje bo stan zapalny zębów to też nic dobrego dla organizmu i dla maluszka. Do tego ciągle jakieś zabiegi, znieczulenia :/ ale muszę to zrobić zanim dojdą ciążowe problemy z zębami bo wtedy to już w ogóle tego nie ogarnę :/ Magolk a Ty w polsce jesteś i masz tak późno usg to niewiarygodne?
  13. ja się staram kochać często bo niby nie ma przeciwwskazań ale trochę się stresuje niestety i dziś w nocy ten ból brzucha ale w sumie nie od razu po więc może nie powinnam tego łączyć. Ciężko zrezygnować szczególnie że teraz wszystko jest inaczej ukrwione i odczuwalność doznań maksymalna a do tego brak stresu czy dni płodne czy nie płodne ;) a wy jak do tego podchodzicie?
  14. gość się ewidentnie nudzi i tylko czycha na okazję gdzie by tu komuś coś wytknąć szkoda tylko że ma straszne problemy z czytaniem ze zrozumieniem chyba musimy po prostu olewać złośliwe docinki osób bez podpisu :D Witaj nowa marcowa mamo tu każda z nas ma jakieś perypetię więc nic się nie krępuj i pisz co Cię boli i trapi a co uszczęśliwia, jesteśmy całkiem fajną i dość kameralną grupką i mamy w planach się wspierać do rozwiązania i zapewne jeszcze dłużej bo kto inny będzie chciał sluchać o zielonych kupach, kolkach itp ;)
×