Zacznę od początku. Na imprezie poznałem dwie dziewczyny, właściwie tylko z jedną rozmawiałem i się bawiłem, z pewną blondynką. Jednak podobała mi się ta druga, szatynka. Z blondynką zacząłem pisać i spotkaliśmy się zaledwie raz i nic więcej się nie potoczyło, nie chcę ciągnąć tego bardziej, ponieważ podoba mi się ta szatynka. Głupia sytuacja, bo zacząłem z jedną a ta druga, jej przyjaciółka mi się podoba. Dlatego może ktoś mi pomoże wybrnąć z tej sytuacji. Można to jakoś rozegrać, żeby nie wyjść na "dupka" i zacząć coś z szatynka a nie "zranić" blondynki? Niby nic się nie potoczyło więcej z blondynką ale i tak głupia sytuacja. Proszę pomóżcie.