Witajcie dziewczyny,
u mnie zaczelo sie tak: 5 500 tyś poziom PRL, po obciazeniu nic , mikrogruczolak przysadki- dostniex. Po 1,5 roku spadlo do 1500 ale caly czas na tym samym poziomie i starania o dziecko- brak efektu.
Wlaczony Norlprolac ale zle sie czulam -odstawilam, potem Bromergon- jak dla mnie najgorszy lek, jaki brałam w dodatku przez niego przez miesiac PRL wzrosła mi znow do 3 500 tys.
Aktualnie znow dostinex tylko w wiekszej dawce i rezonans znow czy przypadkiem z mikro zrobilo nie zrobilo sie makro...
W miedzy czasie poszłam z mezem do KLN po to aby kompleksowo nas przebadano- wszystkie inne wyniki moje i meza-ideal tylko ta nieszczesna prolaktyna..