tuptus2014
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez tuptus2014
-
Kaja ja tez jeszcze nie zaszczepiłam bo jak był termin to ja leżałam chora plackiem i pediatra stwierdziła ze lepiej zaczekać, wiec idziemy w przyszłym tyg. U nas skok już minął ale jakoś spokojnie było:-) Co do huśtawki nie pomogę bo nie mam doświadczenia.
-
Tosia, to normalne ze się niecierpliwisz. Ale już naprawdę malutko Ci zostało do spotkania z maluszkiem ;-) Staraj się wykorzystać ten czas dla siebie i odpoczywaj!! Później może Ci tego bardzo brakować;-) Trzymam kciuki
-
Tosia zgadzam sie z Eliza zadzwon do lekarza on będzie najlepiej wiedział co z tym zrobic. Ja w ciazy cisnienie miałam raz niskie raz wysokie a przed porodem to juz tylko wysokie ale w granicach normy, stres zrobił swoje. Trzymaj sie i czekamy a dobre wiesci
-
Gosciu, położna w drugiej dobie przyniosła mi małego i powiedziała, ze mam karmic chwile z Nami była ale ze on sobie poradził i szybko załapał o co chodzi to mnie zostawiła :-/ pózniej jak były jakieś problemy to pytałam kogo sie dało i najczęściej pomagali. Ja akurat byłam pionizowana przed godziną odwiedzin wiec mąż mi we wszystkim pomagał po wstaniu ale pielęgniarki oferują pomoc w wyjsciu do toalety, itd... Obchód to ułamek chwili(zakładając ze nic Ci sie nie dzieje) do sali wchodzą wszyscy ginekolodzy, ordynator i pielęgniarki, nastepnie ordynator sprawdza rane po cesarce i brzuch i wychodzą. Ja miąłm cc ponieważ w trakcie porodu dostałam krwotoku a małemu spadało tetno - co do opieki w trakcie zabiegu była super, naprawde nie mam na co narzekać. W szpitalu leżałam 4 dni ale to dlatego, ze maluszek miał podwyzszone crp i czekaliśmy az spadnie.
-
Gosiu, ja rodziłam na Mickiewicza 2 miesiące temu, dodam ze przez cc (nieplanowane) W szpitalu wszystko musisz miec swoje( łacznie z papierem toaletowym)Po cc ja leżałam 24h plackiem wic położne zajmowały sie małym, mnie go dawały do karmienia. Co do personelu to naprawdę zalezy na kogo sie trafi, a co do dr Olka to ja z nim jedyny kontakt miałam w trakcie obchodów i niestety nie wydał mi sie sympatyczny ( al to tylko moje odczucia).Jak masz jakies pytania to pisz.
-
Kaja2014, u nas tez tak było przez pare dni a teraz juz ok. Jak dzwoniłam do pediatry to mi powiedziała, ze to jest fizjologiczne do 12miesiaca. Mozesz spróbować przerywać karmienie i odbekiwać w tej przerwie, a po karmieniu zawsze pionizować malutka na co najmniej 15min. Mam nadzieję, ze u Was minie tak jak u nas.
-
Wrześniówka19 może to faktycznie skok rozwojowy. My właśnie przechodzimy przez 2 i mamy ten sam scenariusz co przy pierwszym( a zorientowałam sie ze już był po fakcie;-p): Filip mniej je, ma problemy z zaśnięciem ale jak już mu się uda to spi dłuzej niz zwykle :-) marudzenie tez jest ale minimalne, wiec póki co nie mogę narzekać. W dzień wsadzam go w chuste i jakos sie lula a wieczorem siedze przy łożeczku i głaszcze, spiewam kołysanki, itd. Schodzi Nam troche dłuzej ale tragedii nie ma.
-
Mojemu Filipkowi tez sie główka poci jak go karmie. Położna powiedziała ze to oznacza ze maluszek ciężko pracuje :-) czasami po nocy tez ma wilgotna główkę. Myślę ze nie ma się o co martwic ale zawsze dobrze zapytać lekarza, chociażby dla swojego świętego spokoju. Dobrej nocy życzę
-
Olgierdamamo o katarku słyszałam ale myślalam, ze to sie powinno uzywac u starszych dzieciaków. Dzieki dziewczyny.
-
Tosia zapomniałam napisać ze nic nikomu nie dałam w szpitalu. Do lekarza chodziłam do przychodni ale akurat nie było go na dyżurze jak rodziłam :-(. Małarybko, dzieki. Nawilzacz już zamówiony a do tej pory kładliśmy mokre ręczniki na kaloryfery:-)
-
Tosia witamy!!! Ja rodziłam na Mickiewicza pod koniec wrzesnia :-) Warunki po remoncie jako takie ale nie mam porównania -zle nie było. Jedyny mankament, jak dla mnie to jedna łazienka na oddział. Co do personelu to powiem tak pielęgniarki ok, szczególnie pomocna była taka młoda, wiec jak cos to do niej z pytaniami. Położne do dzieciaczków tez ok, no może poza 2. W szpitalu byłam w sumie 5 dni wiec chyba większość przerobiłam ;-) Ja miałam bardzo nagłe cc i czułam sie odpowiednio zaopiekowana. Lekarze ok,jedynie ordynator był bardzo nie miły i nie delikatny na obchodach. Bardzo zadowolona byłam z opieki neonatologów, szczególnie Pani ordynator. Dziewczyny mam takie pytanie (moze wyda Wam sie głupie) jak czyscicie/łyscie swoim maluszka noski? Mój Filip nie ma kataru ale oddycha tak jakby mu coś przeszkadzało( sapka to nie jest) czyszcze gruszka ale wydaje się ze nie pomaga. Macie jakieś inne sposoby?
-
patusiaxxx, dziekuj***ardzo
-
patusia, ja tez bym prosiła o książke marta0808@onet.pl
-
Kaja2014, Filip właśnie skończył 7tyg. i idzie spac miedzy 20 a 21 budzi sie ok 12.30 bo bierze lekarstwo( ale tu go musimy wybudzać serce mi sie kroi) jak juz wstanie to possie pierś góra 10 min i spi dalej a potem budzi sie ok5. Poje i spi do ok 9 apotem to już zaczynamy dzień. Widzę że już przerwy w nocy ma coraz dłuższe i tez liczę na to ze niedługo będzie przesypiał większa część nocy :-) (ale nie narzekam).W dzień je co 3 góra 4 godziny wiec mamy ok 7 karmień w ciągu doby :-).Ciesz sie, ze możesz pospać a mała na pewno sie upomni jak bedzie głodna :-p
-
Wrzesniówka19, ja karuzelke dostałam od kolezanki tiny love model z 2002 (w temacie uzywanych :-p) ale mały jest zachwycony wiec nie kupujemy nowej :-)
-
Kaja u nas jeszcze na zasypianie działa dźwięk lecącej wody, zauważyliśmy to kiedy podczas mycia jak już się popluskał ti szybko zasypiał jeszcze w łazience( tam odbywa sie kosmetyka) i jakl nam sie zdarzy ze już jest zmęczony i nie umie usnąć to włączam na youtube nagranie prysznica i Filipek sie uspokaja i usypia :-) Mam nadzieję, ze i Ty znajdziesz Wasz usypiacz
-
Wrześniówka , spróbuj moze takiego prebiotyku BioGaja albo zapytaj o inne bo trochę ich podobno jest. Ja kupiłam ten bo zapamiętałam nazwe :-). Nam poleciła to położna jak była na 2 wizycie, to wspomaga dojrzewanie jelit. Ja podaje małemu rano 3 kropelki a wieczorem 2 (mozna 5 dziennie). Mam nadzieje, że pomoże :-) Kaja, co u Was jak córeczka?
-
Wrzesniówka19 dziękuje. Zgadzam się dziewczyny z Wami w 100% i dlatego mam wrażenie ze stoję przed mega ważna decyzja ... Uważam że należy choć trochę się dowiedzieć przed jej podjęciem zwłaszcza że decydujemy o zdrowiu nie nas samych a dziecka. Internet w tym wypadku wydaje sie średnio wiarygodny, ale oczywiście są strony które warto przejrzeć i poczytać. Decyzje jednak każdy musi podjąć sam! małaRybko] ja osobiście znam takich co nawet nie wiedzieli na co sczepili :-( - szkoda komentować Sierpniowa mamo, ciesze się że samopoczucie lepsze i oby tak dalej!!! Dobrej i spokojnej nocki życzę
-
Wrzesniówka19, będę wdzięczna za namiary na ta Panią doktor. Mój mail to marta0808@onet.pl :-) Ja tez bardzo lubię to miejsca, dla mnie to duże wsparcie i nawet jeśli się nie udzielam to i tak codziennie Was podczytuje :-) I mam nadzieje, ze kiedyś poznam osobiście :-p Miłej niedzieli
-
OlgierdaMama dziękuje, wiem ze temat rzeka :-) Mam nadzieję, ze czujesz się dobrze :-) ja w pierwszym trymestrze tylko spałam, ale w Twoim wypadku przy maluchu to trochę ciężko może być ze snem.
-
OlgierdaMama gratulacje!!!
-
AniaWrześniowa, ty to dzielna dziewczyna jesteś. Mam nadzieje, ze szybko wymażesz to co złe z pamięci i zostaną z Toba tylko dobre wspomnienia :-) Ja dam znać jak coś się wydarzy a Ty ciesz się maluszkiem w domu :-) Pozdrawiam
-
Wrześniówka19, przeczytałam :-) Gratuluje serdecznie :-* i mam nadzieję, ze niedługo ja Wam opisze Swój poród. Całuje Was obie mocno:****** cieszcie się Sobą!!!!!!! Dałaś radę, jesteś wielka ;-)
-
OlgierdaMama z wrześniówek to chyba już tylko ja zostałam, termin na dzisiaj i nic :-(, lekarz kazał czekać więc czekam. Dam znać jak coś się zmieni (mam nadzieje, ze niedługo)
-
Wrześniówka19, trzymaj się. Mam nadzieję, ze balonik zadziała i szybko pójdzie. Trzymam za Was kciuki :*