tuptus2014
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez tuptus2014
-
Wrześniówka19, tym ręcznikiem to się nie przejmuj wcale ( jak sie spotkamy to służę swoimi ;-)) Współczuje z tym remontem ale na pewno powolutku dasz rade :-) tylko się nie przemęczaj, mamy do czego teraz zbierać siły :-) Kaja2014, co u Ciebie?
-
Wrześniówka19, gratuluje pomysłu z jednorazówkami. Gdyby nie to że już mam dość pakowania to pewnie bym zamieniła moja zastawę ;-) Trochę masz przekichane z tymi skurczami ale już nie długo... Eliza85, ja też spakowałam recznnik papierowy (w szkole rodzenia nam powiedziały, ze może się przydać) :-) Kaja2014, jak Twoja infekcja? Życzę wszystkim miłego weekendu, i dziewczynki na spacerki!!! Bo pogoda dopisuje:-)
-
Kaja2014, u mnie tak samo skurcze mam bardzo rzadko nawet nie ma co liczyć bo może jeden, góra dwa dziennie. A tak poza tym to nic się nie dzieje:-) A dzidziuś dokazuje w brzuszku i na świat się nie pcha. A Twoja córcia sie uaktywniła?
-
Kaja2014, lekarza mam na Mickiewicza i tam planuje poród ale ponieważ biorę jeszcze pod uwagę Blachownie( bo mam tam znajoma położną :-)) to tam się umówiłam najpierw bo bez skierowania a badani trzeba mieć te same co na Mickiewicza. Na badania dostałam skierowanie od rodzinnego a na konsultacje do anestezjologa na Mickiewicza muszę mieć skierowanie od mojego lekarza prowadzącego, który do końca tyg jest na urlopie :-( wiec muszę poczekać i załatwię to po weekendzie. Pani anestezjolog powiedziała ze bez problemu powinni mnie zakwalifikować w innym szpitalu bo mam dobrze wyniki. :-) Teraz jestem padnięta bo sie wyczekałam w tym szpitalu, ale było warto.Jak sie czujesz?
-
Cześć właśnie byłam na konsultacji anestezjologicznej i zostałam zakwalifikowana :-) AniaWrzesniowa, Wrześniówka19 co u Was? Jeszcze w dwupakach? Pozdrawiam
-
Kaja2014, podobno dobrze zjeść coś słodkiego i położyć się na lewym boku i powinna córcia ruszyć do boju:-) Ja też nadal w dwupaku i pewnie to jeszcze trochę potrwa. Mnie od rana boli żołądek obawiam się ze został delikatnie skopany w nocy:-( A pralką się ie przejmuj, na złośliwość rzeczy martwych nie mamy wpływu ...
-
Kaja2014 dobrze że pojechałaś, przynajmniej wiesz że coś już ruszyło :-) Możesz urodzić przed terminem, coś Ci powiedział?I czemu takie wyniki, to nie jakieś zapalenie pęcherza? Pompolina dasz radę, nie takie rzeczy pewnie robiłaś ;-) Trzymam kciuki za Twoja wytrwałość.
-
Kaja2014, to daj znać po wizycie.
-
Kaja2014 jak tam? Umówiłaś się do lekarza? Mam nadzieję, że się bardzo nie stresujesz. Trzymaj się :-)
-
Kaja2014 zadzwoń do gina i powiedz a On Ci powie co dalej. Po co się masz stresować.
-
Wrześniówka19, oj zmienia się, zmienia:-)Ja się ogórków też narobiłam bo dostałam i dodatkowo śliwki:-) a wcześniej trochę dżemików z truskawek i trochę też zamroziłam. Gdyby rok temu ktoś mi powiedział ze się tak będę bawić to bym się w głowę popukała i zaśmiała a tu proszę... Ja mam to samo z tym trybem oszczędnościowym
-
Wrześniówka19, zgadzam się z Tobą co do ZZO :-) Zazdroszczę Ci tych malin, ja nie mam gdzie zbierać :-( Migdały niestety nie działają ale dziękuje za pomysł :-)
-
Kaja2014, ty to masz siłę, mnie by się nie chciało :-) U mnie bez większych zmian :-) czyli w zasadzie tak jak u Ciebie, nic się nie dzieje.
-
RubyBlue, witam :-) Mnie Pani położna na Mickiewicza kazała przynieść talerzy, kubek i sztućce :-/ więc spakowałam
-
AniaWrzesniowa, wiem że ludzi będzie masa zwłaszcza ze on będzie po urlopie :-) U mnie tez brak objawów porodu, dzidziuś się wierci i kopie w pęcherz i to mnie boli ale brzuch nie. Wiązadła też mnie pobolewają szczególnie wieczorem :-( Taki nasz los, jedyne pocieszenie to fakt iż już bliżej niż dalej końca ;-)
-
AniaWrzesniowa, pewnie się spotkamy 11.09 bo z tego co pamiętam mamy tego samego lekarza :-P Ja też go będę musiała wtedy poprosić o skierowanie na konsultacje. Czkawki ja w ciąży chyba nie miałam ale dzidziuś miewa ja bardzo często i ja też tego nie lubię mam wrażenie, ze go to bardzo męczy :-( Moja zgaga ciągle jest ale dzisiaj trochę słabsza niż wczoraj. Mam nadzieję, ze tendencja spadkowa się utrzyma ;-)
-
Kaja2014 ja z moim synkiem mam ten sam problem :-) wierci się tam niesamowicie. Ogólnie czuje się ok, narzekać nie mam na co :-) A ty jak wytrzymujesz zabarykadowana w pokoju ;-) ?
-
Kaja2014, ja też dzisiaj źle spałam :-/ i ciągle ta zgaga.... Może jakoś wytrzymasz z tymi grzybami, 45km to jednak kawałek :-( Trzymaj się
-
Wrześniówka19, dziękuje za wszystkie info :-* Ide dziś po skierowanie na te badania :-) Zyczę miłego dnia :-)
-
Wrześniówka19, o której mniej więcej byłaś w szpitalu u tego anestezjologa. Chyba tam jutro zadzwonię i dopytam o wszystko. bo w Blachowni jest nr do Pani anestezjolog i trzeba mieć tylko morfologie i aptt. Mojego lekarza nie ma do przyszłego tyg wiec i tak skierowania nie załatwię wcześniej ale badania mogę iść zrobić chociaż część już mi mój gin robił wcześniej. Jak wróci to akurat będę 2 tyg przed terminem wiec pójdę już z badaniami i skierowaniem :-)
-
Wrześniówka19, nie pytałam bo mnie ta anestezjolog powiedziała co innego ale w tym układzie pójdę do ogólnego i zrobię te badania a gina na wizycie poproszę o skierowanie i pójdę do tego anestezjologa po wizycie u gina. Dzięki za info, czy to wszystkie badania, które kazał Ci zrobić ten anestezjolog?
-
Wrześniówka19, ciesze się że po konsultacji ok :-) Z tą piłka to nie przesadzaj jak chcesz doczekać terminu bo wywołuje skurcze i może przyspieszyć poród :-) Nie wiem w końcu jak z tym anestezjologiem bo mnie babeczka jak byłam powiedziała, ze mam do niej przyjść jak już będę w szpitalu do porodu. Ale mam zamiar się tam wybrać w piątek to się dowiem. Ja na wózek muszę czekać jeszcze tydzień ale mam nadzieje że wszystko będzie ok :-)
-
AniaWrześniowa wejdź sobie na neju.pl ona ma też aukcje na allegro a jest z Częstochowy, ja też będę od niej zamawiać. Nie znam kobitki ale znajomi mi polecali. Moze Ci sie coś spodoba
-
Kaja2014 ja tez 11.09 mam w gabinecie i tez ma mnie wtedy umówić na ktg do szpitala :-) AniaWrześniowa, mrowienia ma już od dłuższego czasu ale wczoraj to jakieś apogeum było.Krążenie ma ok. Dziś już u mnie tez lepiej :-) i cieszę się że ty tez się lepiej czujesz. Mnie też się trafił mąż perfekcjonista, żebyś wiedziała co tu się działo jak nam łóżeczko przyszło: ja szczęśliwa, ze jest i że ładne i takie jaki miło być a On oglądał po godzinie każdą śrubkę i otworek i był przekonany, że się tego nie da złożyć bo źle wywiercone, itd Takie życie heh
-
Kaja2014, pogadaj z brzuszkiem i wytłumacz sytuację :-P a tak serio na pewno wszystko ułoży się po Twojej myśli. Nie zamartwiaj się na zapas, mój tez pracuje od sasa do lasa. W tym tyg akurat w miarę ale w przyszłym klops, ma taki grafik :-(. Na szczęście w pracy ma fajnych ludzi więc nawet jak się zacznie jak on tam będzie to go wypuszczą :-) Masz jeszcze wizytę u lekarza przed terminem? Ja mam 11.09.