tuptus2014
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez tuptus2014
-
Kaja2014, ciesze się że już lepiej u Ciebie :-) Ja mam w planach popołudniowe zakupy :-)Ciesz się że nie masz zgagi, naprawdę okropne uczucie :-( AniaWrześniowa jak się czujesz? Mam nadzieję, że lepiej niż wczoraj? Daj znać.
-
Kaja2014, cześć ja dalej mam potworna zgagę :-( a poza tym nic się nie dzieje, nic nie boli i nie wskazuje na poród :-) a termin za ponad 3 tyg ;-) Jak Twoje samopoczucie, mam nadzieje ze lepiej?
-
AniaWrzesniowa, ja tak mam już z jakiś miesiąc ale to dlatego, ze mam bardzo wysoko brzuszek :-( Może to ta zmiana pogody tak na Ciebie działa , ja dzisiaj cały dzień się kiepsko czuje - tak jakby mi maleńkie robaki chodziły pod skóra na dłoniach. Koszmar po prostu. Ale ja zawsze reaguje na zmiany pogody :-( Na te duszności pomaga mi siedzenie w pozycji półleżącej (np, na łózku oparta o ścianę a nogi prosto położone) Nasz lekarz teraz na urlopie ale może warto jutro udać się chociaż do internisty, może Ci cos mądrzejszego doradzi :-/ Trzymaj się i daj znać jutro jak się czujesz
-
Wrześniówka19, mój bierze urlop a mamę mam pod telefonem cały czas, mieszka niedaleko :-) Mam nadzieję, że jakoś to dogramy.Mnie też ciężko uwierzyć, że za chwilę będzie z Nami trzeci człowieczek :-) a z drugiej strony już się nie mogę doczekać. Poradzimy sobie, w końcu nie my pierwsze, nie ostatnie ;-)
-
Wrześniówka19, dzięki o za info o termometrze :-) Widzę, ze objęłyśmy podobna taktykę ;-) Ja tez codziennie zajmuje się różnymi, ciekawymi rzeczami i wymyślam kolejne na każdy dzień ;-) Na pomysł z mrożeniem jedzenia nie wpadłam, ale wypróbuje go na pewno :-) Trzymajcie się wszystkie wrześniówki, damy rade!!!
-
Kaja2014, bądź cierpliwa i się nie stresuj. Rozumiem Twoje zniecierpliwienie ale dzidzia sama wie najlepiej kiedy przywitać świat z drugiej strony brzuszka :-) Trzymaj się dzielnie i korzystaj z ostatnich chwil dla siebie i męża ;-)
-
ELiza85, herbata na mnie nie działa jedynie ciepłe mleko, którego niestety nie lubię ale pije jak już nie mogę wytrzymać( właśnie teraz :-/) Trzymaj się i cierpliwie czekaj na maluszka
-
Eliza85, ja poza ogromna zgaga czuję się dobrze. Objawów porodu brak i raczej się na nie nie zanosi :-) A ty jak się czujesz?
-
Kaja2014 podobno można kupić w sklepie medycznym na Kopernika jakieś paski do sprawdzania czy to wody płodowe, może Ci się przydadzą :-) AniaWrześniowa ty to leż i odpoczywaj i nie wychodź przed szereg :-) a 11.09 może spotkamy się u lekarza :-) Ja tez miałam problem z pakowaniem ( w zasadzie ciągle coś dokładam ) i mam dwie torby jedną większą dla mnie a drugą dla dzidziusia :-)
-
Kaja2014, ja mam od rana potworną zgagę i już mi nic nie pomaga. Najgorsze jest to że nie jem nic co mogło ja spowodować :-( i tak jak pisałam wcześniej twardnieje mi brzuch. Ale ogólnie narzekać chyba nie powinnam ;-) Spróbuj sobie jakoś poprawić humor, mnie zawsze pomaga muzyka(niby oklepane, ale na mnie działa) a dodatkowo dzidziuś daje mi wtedy trochę spokoju, czyli mam 2w1 ;-p A teraz tak z innej beczki: chciałam Was zapytać czy zakupiłyście już termometr dla maluszka i jeśli tak to jaki i czym się kierowałyście?
-
Kaja2014, teraz już rozumiem dlaczego tak bardzo chcesz urodzić :-) Na sezon grzewczy to raczej nie czekajcie ;-) trochę to jednak za długo. Już Ci dużo nie zostało, wytrzymasz. A później przy dzidzi zapomnisz o tych gorszych chwilach :-)
-
Kaja2014, mnie brzuch napina się dzisiaj od rana i nie towarzysza temu żadne bóle. Lekarz mówił że tak już może być do samego porodu (ale raczej nie jest to jego objawem),. Mogą one występować każdego dnia coraz częściej :-) Tak sobie myślę, ze w tym ostatnim miesiącu większość z nas będzie miała takie dni zwątpienia i gotowości do porodu;-) A to w końcu Nasze Dzidziusie wiedzą najlepiej kiedy tu do Nas przybyć,wiec juz sie nie gniewa na córeczkę ;-)
-
Kaja2014, znam dziewczynę, która w ciągu 2 ostatnich tyg ciąży była 4 razy na porodówce bo jej się wydawało ze rodzi i ciągle ja odsyłali więc może u niektórych tak to wygląda:-). Czekaj cierpliwie na rozwój sytuacji, myślę że jak już to będzie to COs to się zorientujesz. W szkole rodzenia mówili żeby czekać do odejścia wód i dopiero jechać. Trzymaj się dzielnie :-)
-
Wrześniówka19, nie mierzyła mi dzidziusia ale powiedział ze jest duży i zmierzymy na następnej wizycie :-( Mój najpierw chciał na 09.09 mnie umówić ale stwierdził ze te dwa dni nic nie powinny zmienić a będzie miał dla nas więcej czau i umówił 11.09, gdyby co kazał dzwonić :-)
-
Wrześniówka19, ciesze się że już z Wami lepiej :-) JA tez ostatnio się czegoś najadłam i cierpiałam na jeszcze gorsza zgagę niż normalnie :-/ ale pomogło mi ciepłe mleko( nie lubię i nie pijam ale w tej sytuacji nie miałam wyjścia, inne metody zawiodły) Do 04.09 czekam cierpliwie a 05.09 wybieram się na oględziny ;-)(mam nadzieję, ze mnie wpuszczą) Moj lekarz na urlopie do 08.09 więc raczej się nie martwię brakiem objawów, bo jednak wolałabym żeby był na miejscu. Jedyne co mnie męczy poza objawami o których już wcześniej pisałam to ten wysoki brzuszek, bo mam wrażenie że moje wnętrzności i żebra zmieniły miejsce :-/ A ty masz jeszcze wizytę przed porodem? Kaja2014, Tobie też spokojnej nocy. Daj znać rano, śle buziaki :-)
-
Kaja2014, no to zmykaj do tej wanny i niech będzie tak jak chcesz. Mąż niech nie panikuje ;-) Jak dasz rade to pisz co z Wami dalej, ściska i nieustająco trzymam kciuki :-)
-
Kaja2014 mnie też brzuch się tak napina ale tyko parę razy na dobę, w szkole rodzenia mówiła ze tak mogą się objawiać skurcze przepowiadające. Ale jak masz się stresować, to lepiej przejedź się do lekarza. Ja nadal przesyłam pozytywne myśli :-) Wrześniówka19, co u Ciebie? Dawno się nie odzywałaś? Pozdrawiam
-
kaja2014, to może jedz do lekarza jeśli masz taką możliwość i on wyjaśni Twoje wątpliwości. A póki co obserwuj swoj organizm i czekaj na wiecej znaków :-)
-
Kaja2014, to trzymam kciuki żeby było ok. I w miarę możliwości daj znać co i jak. Wysyłam dobre wibracje i buziaki:-) Sierpniowa_Mama dzięki za wszystkie rady i info, ja mam w planach nie dać się tym niemiłym pielęgniarka, chociaż zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce ;-)
-
Kaja2014, ja też mam dwie :-) Jedna dla mnie a jedna dla dzidziusia :-)
-
Eliza85 dzidzius pewnie sam da znać jak będzie chciał się przywitać po tej stronie ;-) a Ty korzystaj z ostatnich chwil dla siebie :-) Kaja2014 ja chodzę do dr Lemańskiego. Wczoraj słyszałam, ze po remoncie na Mickiewicza ma być baaardzo ładnie :-) wiec jest szansa, ze chociaż warunki będą super. Ale personel chyba bardziej istotny :-/ Podaje listę rzeczy: Dla dziecka: becik, ubranka(3x koszulka, 3x kaftanik,3x śpioszki), pampersy-mała paczka, pieluchy tetrowe 5 szt, oliwka, Octanisept( ale w samym szpitalu kazały przynieść spirytus z banderolką), chusteczki nasączone, maść na odparzenia. Dla mamy: podpaski 2 paczki(duże), woda mineralna niegazowana, koszulka do porodu, szlafrok, kapcie na gumowej podeszwie, przybory toaletowe, kubek, sztućce, ręcznik, papier toaletowy, maszynka do golenia, karta ciąży, grupa krwi(oryginał), karta chipowa, odpis aktu małżeństwa, termometr. To jest lista, którą dostałam od położnej, która pracuje z moim lekarzem ale nie pracuje w szpitalu na Mickiewicza wiec myślę, ze to taka uniwersalna lista ;-) ale pokrywa się z tym co usłyszałam na Mickiewicza od położnej. Jak mi się coś przypomni dam znać :-)
-
Kaja2014 witamy w gronie przyszłych mam :-), faktycznie masz termin dzień przede mną :-) Jak się czujesz? Jak samopoczucie? Lista rzeczy do szpitala jest dość długa, ale napisze jutro bo dzisiaj pisze z tel a jutro będę mieć laptopa to będzie mi łatwiej;-) Eliza85, ciesze się, ze jeszcze w trochę będę w dwupaku( tak, termin mam na 24.09) chociaż z drugiej strony już bym chciała mieć maluszka w domu :-) A Ty na kiedy masz termin, jak się czujesz?Jakieś symptomy porodu? Pozdrawiam
-
Wrześniówka19, byłam u mojego gin. Dzidzi (tak jak podejrzewałam) na świat się nie śpieszy, rozwarcia brak, szyjka twarda, brzuch wysoko. Kolejna wizytę mam 11.09 i powiedział, ze raczej się spotkamy :-) Lekarz powiedział mi że 04.09 otwarcie oddziału na Mickiewicza :-) i dostała od położnej listę rzeczy, które trzba mieć ze sobą.
-
Wrzesniówka19, ja też odczuwam to mało przyjemne kłucie. Co do snu to ie mam problemów, tylko regularnie co 2h pobudka na siusiu :-( Żałuje, ze nie mierzyłam brzuszka bo teraz nie wiem czy już opadł :-( ale wszyscy mi mówią że jest wysoko. Wiem, ze coś z tym linkiem nie tak, może ten zadziała http://bejbi.eu/sklep/adamex-wozek-pajero-glebokospacerowy-pepitka--pi-11623.html Ciesze się, ze macie już wózek, my musimy jeszcze trochę poczekać :-( Mam podobny plan do Ciebie jeśli chodzi o szpital, jeśli mój gin będzie na dyżurze to pojadę na Mickiewicza a jeśli nie to Blachownia. Chociaż może mi się coś jeszcze odmieni :-/ Dobrej nocki wszystkim życzę
-
AniaWrześniowa, masz rację mówiła ta położna ze druga sala porodowa jest 2osobowa :-) Nam jeszcze powiedziała żeby tata miał jakieś obuwie na zmianę. Pytałaś może o nacięcie krocza? Pozdrawiam