Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

KKeira84

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez KKeira84

  1. Gratuluje Doris! I życzę wszystkiego najlepszego Tobie, maluszkowi i całej rodzince!
  2. Fajny wózeczek, taki nowoczesny, podobają mi się takie. Książeczki, uważam, że też można już kupić, zwłaszcza, że tak jak pisała Akida, są w dobrej cenie. Płyn do prania już kupiłam ( miesiąc temu) też był w promocji w biedronce. Dziś zamówiłam rożek, jutro wybiorę pościel. Kurcze, dla dziewczynek jest tyle ładnych wzorów, dla chłopców już nie bardzo :-/ Też brakuje mi sporo rzeczy, dla mnie, dla dziecka, ale powoli skompletuje. Fotelik podoba mi się firmy recaro. Jeśli chodzi o urlop macierzyński, to na pewno wezmę rok. Księżniczko, na macierzyńskim można " dorabiać" ( umowy o dzieło, zlecenia), może uda Ci się coś wykombinować. Ja od przyszłego tygodnia idę na zwolnienie. Nadszedł ten czas :-)
  3. Przejrzałam właśnie gazetkę z biedronki i miałam napisać o tych książeczkach :-) Jedną już mam, ale na pewno jeszcze dokupię.
  4. To dosyć złożony problem. Po kilku spotkaniach z psychologiem ( od niego będę mieć opinię) wynikło, że poród SN może się u mnie zakończyć depresją popordową. Ja ciężko znoszę zmiany. A sama ciąża to dla mnie zmiana ogromna. Wszystko przechodzę trochę innaczej niż np. moje koleżanki. Nie mam w rodzinie poważnych w skutkach dla dziecka powikłań okołoporodowych, ale w pracy mamy takich dzieci naprawdę dużo. Moja gin powiedziała mi, że gdyby zawierzyć intuicji kobiety rodzącej, to wiele porodów skończyłoby się innaczej. Minky to nie jest firma, ale rodzaj materiału, taki plusz. Rożki są z jednej strony bawełniane, a z drugiej właśnie z tego pluszu. Mają piękne wzory.
  5. I ja miałam ostatnio koszmar. Śniło mi się, że miałam częściowo brzuch otwarty, tak że było widać dziecko. To było okropne. Ach ta nasza podświadomość, nawet w nocy nie daje odpocząć.
  6. Księżniczko, musisz być dobrej myśli. Współczuje Ci bardzo tego stresu, niepokoju o dziecko. Tak jak pisała Feminka, pocieszające jest to, że masz dobrego lekarza. Czytałam, że to się bardzo często zdarza i lepiej wiedzieć wcześniej. No i cesarka w tym przypadku jest wskazana. A czy lekarz mówił, że dziecko może się jeszcze przed porodem odwinąć?
  7. Feminko z gorączką Cię nie poratuje. Nie miałam w ciąży. Myślę Jednak, że nie jest taka wysoka jeszcze. Wieczorem może być gorzej :-/ My w walentynki nigdzie nie byliśmy.Zaplanujemy coś w cieplejszy weekend. Akido, zapomniałam Ci napisać. że podoba mi się imię Oliwia. Dla dziewczynek w ogóle jest dużo ładnych imion; Bianka, Nadia, Pola, Kalina, Laura, Lena, Amelka- to były moje typy, no ale będzie chłopak :-)
  8. Ja uważam, że po to jest to forum, zeby właśnie o takich obawach jak np. ma Efa tu pisać. Zwłaszcza, że jest to jej pierwsza ciąża. wszystko nowe i mamy prawo być czasem zaniepokojone. Jeśli chodzi o rodzaj porodu, to słyszałam i czytałam wiele opowieści o SN i CC. Jednak to nie one zadecydowały o moim wyborze. To nie jest kwestia bólu w czasie porodu, czy po. To bardziej skomplikowana sprawa. No i sprawa pracy, a L4. Uważam, że to również każdego indywidualna sprawa. Nie każda kobieta ma potrzebę siedzenia w domu i przygotowywania się do macierzyństwa, wypoczywania na zapas. Ja lepiej się czuje pracując, jestem lepiej zorganizowana. Może za tydzień, dwa wszystko się zmieni. Tego nie wiem, bo ciąża to nieprzewidywalny stan. Jestem teraz na etapie szukania rożka. Podobają mi się te, które z jednej strony są z materiału Minky. Oglądam też pościele. Co myślicie o ochraniaczach. Na początku byłam za, ale trochę poczytałam i zrezygnuję.
  9. Podobno dziecko w brzuchu przyzwyczaja się do obecności psa, np. Właśnie przez to , że słyszy jego szczekanie. Ja swoją czasem wołam żeby się położyła przy brzuchu i poczuła jak mały kopie, ale nie jest zbyt zainteresowana :-)
  10. Księżniczko, ja też mam dodatkową pracę na umowę zlecenie. Czy będąc na l4 normalnie ją wykonujesz i dostajesz wynagrodzenie? Słyszałam, że nie można. Na macierzyńskim - tak, ale na długotrwałym l4 - nie.
  11. Stosowałam kiedyś idealie, ale jak za tą cene, to nie byłam zadowolona. Teraz stosuje olejki naturalne na zmianę z kremem nawilżającym i jestem b. zadowolona. Olejami smaruje też brzuch, biust i uda. No właśnie, pojawiły się u Was rozstępy? U mnie na razie nie widać.
  12. Też rok, może nawet podzielę z mężem. Pracując w szkole, mam mało godzin, więc byłabym w domu szybko. Ale to jeszcze zobaczymy. A przytyłam rzeczywiście w brzuchu- taka mała piłka, może trochę w tyłku, no i piersi. Prawdziwe tycie chyba się dopiero zacznie, choć nie ukrywam, że nie chciałabym przesadzić z kilogramami. Nie jem więcej niż przed ciążą. Raczej częściej i mniejsze porcje. Pije dużo wody. Mały rośnie wielkością wyprzedza termin porodu o tydzień, więc jest ok.
  13. Akido, tak szybko miałaś obciążenie glukozą? Ja jestem w 24 tyg i jeszcze nie robiłam. Wózek też mi się podoba, taki słodki, dla dziewczynki ;-) Ja kupiłam maclarena grand tour. Dziewczyny macie problem ze spaniem? Przesypiam całą noc, ale budzę się około 6 rano i za nic nie mogę z powrotem zasnąć. W dzień nie odczuwam zmęczenia w ogóle. Feminko trzymam kciuki i czekam na dalsze dobre wieści. Rozglądam się teraz za laktatorem, raczej kupię elektryczny. W lidlu, od czwartku będzie bezdotykowy termometr w dobrej cenie -50 zł. Może uda mi się go kupić.
  14. Witaj Efa :-) To zamartwianie się jest najgorsze. Jak się czuje ruchy, to rzeczywiście jest trochę mniej zmartwień, ale gdy np. Przez kilka godzin malec się nie "odzywa" to zaraz najgorsze myśli przychodzą do głowy, a on sobie w najlepsze śpi :-) Imienia jeszcze nie wybraliśmy.
  15. Księżniczko, napisz co tam u Ciebie? Jesteś już po wizycie u gina?
  16. Hej Imka! Super, że jesteś z nami. U mnie w brzuchu już coś tam się chyba dzieje, czuje takie bulgotki delikatne, mam nadzieje, że to dzidziuś. Jutro wizyta, może w końcu poznam płeć :-)
  17. Ja juz w ogóle nie kumam tych tygodni i miesięcy. Przed świętami idę do gina. Ciekawa jestem co tam w brzuchu słychać. U nas też okropna pogoda. Właśnie skończyłam uszka, a za chwilę zabieram się za krokiety :-) Święta tuż, tuż
  18. Moj***adanie trwało około 25 min.Uważam, że było bardzo dokładne. Najważniejsza to chyba przezierność karkowa, lekarz ogląda też serce, inne narządy, przepływ jakieś żyły ( nie pamiętam dokładnie jakiej)mierzy dziecko. A testy Pappa oblicza chyba tylko prawdopodobieństwo wyst. wady . A kiedy masz to badanie? Ja na początku stycznia wybieram się na połówkowe.
×