Mała2

Dzięki dziewczyny :) Oj te 2 dni teraz to będą się chyba bardziej ciągły niż te 2 tygodnie ;) mamczitka ach te pierwsze usg pamiętam je jeszcze dzisiaj te emocję a zarazem strach .Nie do opisania trzeba to przeżyć :) rybkunia będzie ok wyregulujesz wszystko i do dzieła :)

Ja też poczekam do soboty.Kupiłam te tanie testy i mnie skusiły ale teraz poczekam do 11.My baby to jednak jesteśmy szurnięte zamiast poczekać to robimy wcześniej a później ta myśl nie jestem czy test za szybko :P

beta84 super czyli fasoleczka rośnie:) No ja się jakoś tak dziwnie dzisiaj czuję brak mi tlenu cały czas mi duszno i ma jakieś takie wybuchy gorąca normalnie jak moja mama podczas meno :p I w ogóle odrzuca mnie od szynki jakoś na serki mnie wzięło pod każdą postacią.

Tak robiłam już pisałam wcześniej był negatywny ale mam nadzieję ,ze to za wcześnie i dlatego tak wyszło....

Kurcze coś mnie dziwnie brzuch pobolewa coś na kształt @. Dwa dni przed hm...dziwne...

gościana co do wyprawki poczekaj jeszcze możesz sobie popatrzeć pozapisywać co gdzie i za ile.Ja w sumie tak robiłam zrobiłam listę co i gdzie a dopiero w pod koniec 8 zaczęłam coś działać .Ja to przesądna bardziej jestem wolałam poczekać niż później....wiesz. Test zrobiłam ale nic nie wyszło może za wcześnie a może franca się przykula.Chociaż mam przeczucie ,ze jednak w tym razem się udało.Poczekamy zobaczymy.W pierwszej ciąży to w dniu @ miałam cień cienia dopiero po paru dniach był dopiero widać wiec i może teraz jest podobnie. beta84 trzymam kciuki aby było wszystko po twojej myśli :)

No wstępny plan miałam ,że 11 ale chyba jutro spróbuję może coś już wyjdzie w końcu to tylko 2 dni do terminu @ a jak nie wyjdzie to dopiero w sobotę zrobię....

Ja niby mieszkam w sporym miasteczku ale jednak wszyscy się tu znają a pierduśnic w laboratorium nie brakuje co dzień te same babcie co chwile z inna wymyśloną chorobą.A co nie usłyszy to sobie dopowie i później plotka idzie przez całe miasto wole sobie tego oszczędzić nie lubię być na świeczniku :P

gościana metodą jaka to ja nie wiem?Wiem tylko, że są dwie grupy badań prenatalnych ,inwazyjne oraz nieinwazyjne .Ja miała tą nie inwazyjną.Czyli tylko badanie usg.Aby na pewno wykluczyć , że maluszek nie ma żadnej choroby czy jego serduszko jest zdrowe itp.Bo na mega małym ekraniku u mojego poprzedniego gin to za dobrze tego by nie było widać.Umówiłam się telefonicznie, byłam jakoś w 23 tygodniu ciąży.

Gościana jeżeli chodzi o badania prenatalne to ja je miałam bo gin mi proponował zrobić(dla pewności ,że z maluszkiem jest wszystko w porządku) i nie żałuje co prawda kosztowały 180zł ale przy następnej ciąży też na pewno je zrobię.Zobaczyć serduszko swojego maleństwa w takim powiększeniu( każdą żyłkę było widać)piąstki u dłoni ,każdy paluszek :) magia po prostu, jeszcze na płytę mi nagrano wiec mam piękną pamiątkę :) Co do kaszlu mi lekarz przepisał 2 syropu jeden homeopatyczny(z babki lancetowatej) a drugi specjalistyczny przy ciąży prenalen i tabletki do ssania na kaszel isla mint i na gardło jeszcze prenalen gardło i powiem ci ,że pomagają zaczęłam w poniedziałek brać a dzisiaj już po za lekkim nieżytem nos jest super :) I wszystko jest bez recepty.

Hej dziewczęta :) Bardzo się cieszę ,że mogłam pomóc z ta zgagą :) Dzięki beta84 :) No już znacznie lepiej i ja i młody :) Tylko synkowi jeszcze z tego nosa gile wychodzą niby oddycha przez nosek jak śpi ale w ciągu dnia co chwile mu muszę czyścić ten nos bo słychać ,że zawalony po same uszy i wychodzą gluty co chwile co mnie dziwi. Mnie dzisiaj coś podbrzusze pobolewa coraz częściej lewy jajnik sie uaktywnia wiec zobaczymy co z tego wyniknie ;) Kusi mnie aby jutro spróbować test zrobić w sobotę powinnam dostać @ więc już może coś wyjdzie... beta84 wpisz się do tabelki bo szukałam cie w niej a ciebie brak ... Ja w 1 ciąży tez od razu L4 dostałam bo pracowałam w przedszkolu ale w sumie codziennie musiała bym jechać pociągiem 40km wiec tego się chyba gin bał ,że ścisk dużo ludzi itp ,że może być różnie ,a tym bardziej maluchy niech któryś mnie kopnie ,wpadnie rozpędzony i uderzy w brzuch jak to dzieci i wolałam nie ryzykować a skoro on nigdy nie robi problemów z L4 to czemu nie skorzystać. Ja tez miałam braki magnezu ale jak zaczęłam brać witaminy dla kobiet w ciąży femibion natal 1 (w składzie jest tez magnez)to mi przeszło.

nick___________wiek______cykl starań_________termin@ mała2__________29 ___________3__________ @ 11.10.2014 rybkunia _______ 24__________1 __________ @15.10.14 TakaJa86 _______ 28 _________ 1 ___________ @ 15.10.14 Maya07_________31___________1___________ @16.10.2014 Tygrysica81______ __________1___________ @02.10.2014 melisa 176_______26___________2___________ @06.10.2014 Aluska111_______23___________13__________ @.06.10.2014 Amczitka________27___________1___________ @ alina83 ________ 31 _________ 3 ____________ @ Ciężarne nick____ wiek___tc____ płeć____termin gościana ___ 25 ____ 7 ____ ? ____ 28.05.2015 mamczitka _ 27 ___ 7 ____ ? ____ 1.06.2015

No gościana w końcu sie odezwałaś cały dzień mi po głowie chodzisz aż mnie bardziej rozbolała :P .Super !!!! Witaj TakaJa86 widzę ,że teleportowałaś się z tego samego postu co ja o staraniu się ;).Ja też się nie mogłam tam odnaleźć ,za dużo osób i zbyt długi staż babeczek jak dla mnie tam był. ;)Podaj mi wiek ,i kiedy ma być @ to się wpisze do tabelki i który cykl starań. Tygrysica głowa do góry nie warto sie przejmować robotą szkoda nerwów.... Dziewczynki moje kochane wy też zaniedbujecie tabelkę proszę ją pouzupełniać bo po uszach dostaniecie :P

Witam dziewczyny ja jestem kukam od czasu do czasu do was bo nadal wam kibicuje jak i tym co już noszą po serduszkiem maluchy jak i starającym się .No mi poprzednim razem przykulał sie wiec bawimy sie dalej za 4 dni powinna pojawić sie @ ale czy przyjdzie to się okaże.No trochę was zdradziłam bo pisze w innym poście z dziewczynami co dopiero założyły temat miesiąc temu wiec wkleiłam sie tam bo wszystkie sa na tym samym etapie i żadna sie nie zna tak jak tu.Że temat ciągnie się już rok i znacie sie jak łyse konie a ja sie trochę czułam wyeliminowana bo generalnie dopiero zaczęłam a wy już na polu bitwy tyle czasu.Tam sie odnalazłam bardziej (mam nadzieję ,ze mnie za to nie zlinczujecie). Trzymajcie sie kobietki :)

Niech mnie ktoś dobiję !!!Zostało 5 dni do potencjanlnego @ więc nie moge ryzykować ale tak marze o grypeksie, który postawił by mnie na nogi w sekundzie a tak umieram,nie ma chyba miejsca która mnie nie boli :( I żeby tego było mało jakieś rozwolnienie się do tego przyplątało :(. Jedynie co mnie pociesza to ,że mój synek czuję sie znacznie lepiej bo dostał antybiotyk.Broi ,pyskuję czyli wraca do formy ;P Oj gosciana ty i te twoje schizy wykończysz się a tyle miesięcy jeszcze przed tobą :P Ja miałam kota w domu ,i owoc prosto z drzewa tez zdarzyło mi sie zjeść i żadne paskudztwa mi sie nie przyplątały.Wiec nie musisz wszystkiego tak restrykcyjnie przestrzegać :P

Witam dziewczyny :) Maya07 oj tak trochę pospałam bo mały po tym zastrzyku obudził sie tylko o 5 wypił herbatki trochę i zasnął na nowo i do ok 7 drzemał.Mój synek ma 2 latka ,dostał antybiotyk,syropek na kaszel nawet dwa, jeden mocniejszy ale tylko na 2 dni a drugi taki łagodzący na 7 dni ,nasivin soft na katarek i calcium bo jakieś uczulenie tez mu wyszło.A tak wiadomo sól morska na oczyszczanie noska. Ja tez właśnie wszamałam to co mi pan doktor zapisał i myślę ,że nam obu raz drwa przejdzie :)

Witam dziewczyny i okazało sie ,że mój synek ma zapalenie krtani :( Pojechaliśmy na podstacje bo wymiotował i strasznie płakał.Tam dostał zastrzyk i teraz mi zasnął.Dostał antybiotyk i na kaszelek itp .Ja przy okazji tez sie przebadałam i mam powiększone migdały(ale to może byc przez alergię) i podziębiona jestem .Ale co najważniejsze dowiedział się ,że jest cała seria dla kobiet w ciąży Prenalen(na katar,kaszel,na gardło ,na odporność itp).Wiec gdyby co dziewczyny można kupić bez recepty :)Nic zmykam spać bo jestem tak zmęczona że krew z nosa leci :(

Witamy ala99 wpisz sie do tabelki :) mamczitka u ciebie było 5 dlatego ,że wpisane było jak sie potwierdziło ,że będzie dzidzia a gościana sama wpisał który jest tydzień. No i jutro chyba jednak czeka nas wizyta u lekarza :( bo młody znowu miał 38 i zaczyna pokasływać .Masakra jak ja jestem wkur.....bo moje dziecko cierpi i o kasę też sie to rozbiję bo prywatnie chodzimy.Wiadomo nie chodzi tu o kasę bo chodź by to miało 1000zł kosztować to byśmy zapłacili ale o to ,że te pieniądze mogli byśmy przeznaczyć na przyjemności małego a nie leki i stres związany z lekarzem.Najchętniej rozszarpała bym kumpelę !!!!

nick___________wiek______cykl starań_________termin@ mała2__________29 ___________3____________ @ 11.10.2014 rybkunia _______ 24__________1 __________ @15.10.14 Maya07_________31___________1_____________@16.10.2014 Tygrysica81______ __________1____________ @02.10.2014 melisa 176_______26___________2___________ @06.10.2014 Aluska111_______23___________13___________ @.06.10.2014 Amczitka________27___________1_____________@ alina83 ________ 31 _________ 3 ____________ @ Ciężarne nick____ wiek___tc____ płeć____termin gościana ___ 25 ____ 7 ____ ? ____ 28.05.2015 mamczitka _ 27 ___ 5 ____ ? ____ 1.06.2015

nick___________wiek______cykl starań_________termin@ mała2__________29 ___________3____________ @ 11.10.2014 Maya07_________31___________1_____________ @16.10.2014 Aluska111_______23___________13___________ @.06.10.2014 Amczitka________27___________1___________ @ melisa 176_______26___________2___________ @06.10.2014 Tygrysica81______ __________1____________ @02.10.2014 alina83 ________ 31 _________ 3 ____________ @ rybkunia _______ 24__________1 __________ @15.10.14 Ciężarne :) nick____ wiek___tc_______płeć____termin mamczitka _ ___ 5 ___ ? ____ 1.06.2015 gościana ___ 25 ____ 7 ___ ? ____ 28.05.2015 Dziewczęta moje kochane uzupełnijcie tabelkę bo się trochę pozmieniało ....

Witaj rybkunia :) Wpisz sie do tabelki :) Tygrysica81 hm...szkoda ale jeszcze nic straconego w końcu to był dopiero twój pierwszy cykl starań ,następnym razem sie uda :)A z drugiej strony może i lepiej skoro obawiałaś sie tych antybiotyków a tak wykurujesz się na całego i do dzieła :) W końcu sama przyjemność :P No mi dzisiaj chyba bardziej jajnik daje o sobie znać?I czuje sie strasznie ,jak by mnie pociąg potrącił właśnie popijam sobie herbatkę z sokiem z hyćki (receptura mojej mamy na przeziębienie genialne) strasznie słodkie ,aż mnie mdli jak pije ,bo ja to z lubiących gorzkie napoję.

Dziękuję Maya07 :) Mały właśnie przysnął a ma trochę lepszy humor niż wczoraj więc myślę ,że trochę mu chyba lepiej.Za to mnie coś w nosie kręci i coś gardło drapię chyba załapałam od małego. Zmęczenie ,brak snu a organizm osłabiony to łapię bakterię :( Co do testowania to według tabelki Aluska111 i melisa 176 maja na 6 @ i Tygrysica81 już po terminie więc ona sa gotowe do testowania jak dla mnie ;)

Ach co za noc, masakra padam na twarz :( Mały zwymiotował zważonym mlekiem płakał chyba z godzinę :( Później lepiej tez nie było gorączka pewnie od żołądka i kolejny płacz :( Mam ochotę zadzwonić do tej mojej kumpeli i wykrzyczeć jej w twarz jaki mi weekend zafundowała i małemu cierpienie :( ale czy to coś da ,tylko chyba mi by ulżyło. A jak tam wam weekend mija mam nadzieję ,że lepiej niż mi .... Ja się nasze ciężarne czują? A reszta oczekująca na @ mam nadzieje ,że nie zawitała :)

Hej dziewczęta ja właśnie pożegnałam gości ,posprzątałam.I czekam jak zmywarka sie wył . No małemu już trochę lepiej :) zaczął oddychać przez nosek ,a nie buzia wiec jak na razie grzecznie śpi (oby do rana). No ja swój pierwszy poród tez nie wspominam najlepiej rodziłam 11 h gdyby nie to ,że małego położna próbowała trochę ręcznie obniżyć i sie cofnął i zawinął w pępowinę to pewnie męczyła bym się znacznie dłużej.A miałam tylko 3cm rozwarcia i skurczę ciągłe czyli groziło mi niedotlenienie :( ale wiadomo pierwiastka to musi się namęczyć.I po groźbach mojego męża i temu zawieszeniu sie małego była cc.Oczywiście nikt nam nie powiedział,że było zagrożenie życia i moje i małego dopiero na wypisie to wyczytałam. Ja pochodzę z Wielkopolski :)

mamczitka och pozazdrościć ;) Też bym chciał sobie poleżeć :) No niestety ciężka noc za mną mały ma katarek i budził się co chwile płakał bo nosek zatkany :( I to przez moja kumpele bo przyszłą wczoraj na kawę urodzinową z młodą ,twierdząc ,że ja chyba coś ją bierze i nie posłała ja do przedszkola aby się nie doprawiła bardziej. Cholercia a moje dziecko to co ,czasami mam wrażenie ,że te moje koleżanki nie dojrzały do roli matek wszystkie wpadły i są to są trzeba im dać jeść ubrać itp a tak po za tym na żywioł .Dziecko chore a ona z nim krąży po mieście bez czapki,apaszki pod szyją w cienkiej bluzeczce ani koszuli ani body o matko aż sie ciśnie na usta ogarnij się kobieto.I przez nie odpowiedzialność takiej moje dziecko cierpi a my z nim:( A tu jeszcze goście zaproszeni od tygodnia wiec nie wypada odwołać przez katarek.