Usia1993

Dzięki dziewczyny, na Rezonansie wyszło że nie ma gdzie indziej zmian w kościach, zobaczymy dzisiaj po usg, bo będą sprawdzać narządy wewnętrzne. Też mam nadzieję ze wyzdrowieje i wróci do domu, bo mój kochany nie ma już taty zmarł jak miał 14 lat na raka trzustki, a teraz mama , to byłaby tragedia dopiero, no ale na razie staram się go wspierać jak mogę choć widzę że się zamknął w sobie i nic go nie interesuje poza wizytą w szpitalu ;( Wczoraj o godzinie 18 leżałam sobie z ręką na brzuszku i głaskałam, poczułam takie ciepło i bąbelki, po czym przestałam głaskać i znów zaczęłam i nic się już nie działo, nie wiem co to było... pewnie gdyby ciąża byłaby starsza to pomyślałabym że maleństwo, bo brzusio pokaźny, więc może i dzidziulek, no ale w 12 tygodniu coś mi się nie chce wierzyć i chyba sobie coś wkręciłam... olala śliczny wózek, najbardziej podoba mi się kolorystyka;) Nessajka, ja w dzień spodziewnej @ tez mialam slabiutką kreskę mimo b. dobrego testu, kupilam drugi domowe labolatorium plytkowy czulosc 25 i tez blada ale wyrazniejsza;) moze musisz poczekac jeszcze:) Milego dnia.

O tak brzusio to jest pokazny, a to moja pierwsza ciąża, chyba ze o czyms nie wiem :O Syrfi a jak samopoczucie u Ciebie? dobrze ze sie doczekalas karty ciazy :) fajnie miec cos takiego:) Mi lekarz kazał robić usg genetyczne, ale on ma z 70 lat, więc pewnie każdą pacjentkę wysyła nań.

Miska a wiesz ze ja wczoraj tez mialam watpliwosci czy jestem gotowa na dziecko, płakałam jak bóbr z pol godziny po czym zaczelam sie smiac O.o Mój luby z czego się smiejesz pyta, a ja z niczego i łach... ach te hormony... Właśnie czy któraś z Was może mi wyjaśnić sytuacje która zaszła wczoraj, leżę koło 18, głaskam się po brzuszku i czuje takie ciepło z bąbelkami, przestałam i przestało, potem jak głaskałam nie było nic>? dziwne...

Brzoskwinka śliczniusi i duży już twój brzusio:)

Jak u Was uroda laski??? bo u mnie wygląda twarz jak u nastolatki:O szok ja tak przed ciaza nigdy nie mialam zrzadka przed okresem 2 zachciewajki ;/

titilinka gratuluję że z twoim skarbem wszystko dobrze Przepraszam dziewczyny, ale na pare dni muszę zniknąć, chyba mnie bierze znowu ZUM. Kurde a jeszcze jutro jedziemy nad morze na jeden dzień i ciekawe jak będzie;/

Miśka no to super że wszystko bardzo dobrze, i jaki duży bobas! Monisia tobie też gratuluję :) szkoda że tu nie można wrzucać zdjątek, bo uwielbiam patrzeć na brzdące jak się rozwijają:)

Miskaa czekam na wiesci i trzymam kciuki:)

syrfi, fakt forum otwarte ale moze pozmieniaj imiona, to sie nie domysla o kogo chodzi:) Ja tez w gotowosci:)

ma Lenka i dzieki twojej upartosci Twoje dziecko zyje :)

Gabryjelka, jakies badania inne ci robil ze podejrzewa cukrzyce?

Mam nadzieje, ze wszystko skonczy sie dobrze i to g**** się wchłonie, albo zniknie:)

Jednak nawet po zdiagnozowaniu krwiaka należy zachować spokój, gdyż jest on zjawiskiem powszechnym i w żadnym wypadku nie wyklucza możliwości donoszenia ciąży.

ma Lenka, ale palpacyjnie to stwierdzil lekarz czy w usg???, ja bym na jednej opinii sie nie zatrzymywala tylko poszla do innego lekarza. oto co wyczytałam; Każdy krwiak stanowi potencjalne ryzyko poronienia. Jednak ocena tego, czy krwiak zagraża ciąży, jest bardzo indywidualna i zależy od jego wielkości, umiejscowienia, wcześniejszego poronienia czy stopnia zaawansowania ciąży. W większości przypadków powstanie krwiaka nie wiąże się z konsekwencjami dla płodu, chyba że jego lokalizacja uniemożliwi transport wartości odżywczych niezbędnych dla rozwoju dziecka. Może się sam wchłonie?

Tu ja, przepraszam że się nie udzielałam ostatnio, ale jakby nastał gorszy czas. No cóż, nikt nie obiecywał, że ciąża to cudowny czas i nie jestem zapewne w tym sama. Alaaa bardzo mi przykro z powodu śmierci Twojego taty, nie jestem w stanie powiedzieć Ci nic co by ukoiło Twoje serce, czy polepszyło samopoczucie, bo nie mam ojca wogóle... Domyślam się, że to ogromna strata, zwłaszcza że byliście zrzyci. Maćkowa Żona Przede wszystkim gratuluję że wkońcu dowiedziałaś się jaka płeć dziecka, i jakże moja radość, bo marze skrycie o córci, ale ważne by zdrowe było, a imię już wybrane masz??? ŻoneczkaKrk zazdroszczę, to pewnie niesamowite uczucie poczuć swoje dziecko. brzoskwinka14 Myślę, że ta twoja dziecinka to dziewczynka, bo z reguły dziewczynki mają wstydliwe charakterki, chociaż chłopacy też:) Paola gratulację dla Was, musicie być dumni z pieska;) ja uwielbiam pieski i mam nawet takiego w domu, ale ona się wszystkiego boi, zresztą mój luby zabrał ją z gospodarstwa gdzie się znęcali nad szczeniakami, a matke kołkiem zatłukli, ludzie to bestie... Angelus życzę dużo zdrówka dla córeczki, żeby już te choróbska się nie czepiały już więcej ;/ Kasik85 Życzę Wszystkiego dobrego na NOwej drodze życia;) i pochwal się koniecznie zdjęciami:) Asik Bardzo Ci współczuję z powodu straty i mam nadzieję że już niebawem, znów zobaczysz 2 kreseczki i szczęśliwie donosisz ciążę Nessaja gdzie się podziewasz??? Jak piersi, przestały dokuczać?

Syrfi nie odbieraj tego jako wykładu:) zwyczaajnie nie chciało mi się przepisywać argumentów dlaczego się badanie na HIV wykonuje;) Przepraszam, jak mnie źle zrozumiałaś:* Miśka nie martw się tym czy wszystko jest dobrze czy źle, ja tak sobie pomyślałam, że nie mam co panikować, odkąd słyszałam serduszko jestem jakby spokojniejsza i choćby badanie prenatalne wykazało że moje dziecko urodzi się chore to nie zdecyduję się ani na zabieg aborcji ani na amniopunkcje, mówie tu o chorobach typu zespół Downa, dla mnie te dzieci są normalne, choć wygląd specyficzny.

ma Lenka ja cie nie olewam kochana, zresztą nikogo tu nie olewam, tylko co by tu napisać na odpowiedzi:)

Paulina00023 Tak mi przykro;(

aga spokojnie jeszcze pare tygodni i przejdzie;)

Do odważnych świat należy, ale temu Panu chylę czoła, to co nas czeka już w kwietniu , PORÓD https://www.youtube.com/watch?v=Zcu4FXTA_Ww#t=560

Lenka życzę Ci oby przeszło jak najszybciej:) :* bo my razem na porodówkę się wybieramy, pamiętasz??? U mnie przeszło tylko dzisiaj mnie ssało tak, że aż... miałam mdłości:)

Ja tam normalnie współżyję, pytałam lekarza, powiedział, że oby nie za długo bo jednak się męczysz:) dziecko na tym etapie jest bardzo malusie i chcąc nie chcąc nie ma wpływu penetracja na ciążę, kobiety które normalnie współżyją do końca, mają ponoć łatwiejszy poród:) ja nie zamierzam rezygnować z przyjemności, jak lekarz mi nie zabronił:)

To ja też polecam sprawdzony kalkulator :) http://dziecko.haczewski.pl/ Gabryjelka, zawsze lekarze podają date porodu wg OM, bo prawidłowo,przeciętna kobieta ma owulację około 14 dni przed następną @, rzadko ale zdarza się, że mają po @ albo przed następną @, u mnie minęło 9t6d od OM , ale faktycznie dziecko ma 7t5d.

lenka popieram, badanie genetyczne, prenatalne, są bardzo dokladne, ja mam 25 wrzesnia wiec zapewne bedzie widac dobrze, ale prawda jest taka ze jak zobaczysz siusiaka to bedzie siusiak na 100% a jak dziewczynka to nigdy do konca nie wiadomo:P

Mackowa moze do jakiegos specjalisty gastroendrologa, moze on ci jakoś pomoże... współczuję, wysoki alat nie świadczy o niczym dobrym, a przeciez wątroba w ciazy musi 2 krotknie taką robotę wykonywac, no bo dzidzius:* Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze:* Alaa uwielbiam spaghhetii. Wyslij troszkę;) nessajka;) czekamy na dobre wieści:) Pozdrawiam wszystkie ciężarówki i staraczki:) U nas piękna pogoda;) w pokoju dezynfekcja zrobiona, i juz nic sie nie pokazuje;) naszczescie, Rzadko się udzielam, bo jestem w stanie bojowym z teściową, bo mi nie pozwala wózka do domu wprowadzić hehehe;) w niedzielę 10 tydzień się skonczy, czy zacznie, juz nie wiem jak to liczyc:D, waga juz na plusie:)