Vita84
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Vita84
-
Ja miałam chore zatoki, lekarz zalecił calcium+wit. C, wit. C 1000 do rozpuszcznia pluskrople do nosa np. Xylometazolin albo betadrin (xylo tylko 3 dni nie dłużej!). Dodatkowo bior swój steryd do nosa i to w ciąży nie jest przeciwwskazane (lepiej rozwijają się płuca dziecka). Dzisiaj może dowiem się jaka jest płeć dzidziusia, to początek 17 tygodnia. Aliszon ja też mam problem z kręgosłupem, bolą mnie plecy, nie mogę siedzieć bez oparcia dłużej...pomaga mi stara, radziecka poducha elektryczna ;). Zaczynam też powoli ćwiczyć, może wzmocnie mięśnie i to pomoże ;). Zaczynam chyba czuć Maluszka, jego ruchy są nadal bardzo delikatne i nieśmiałe, ale myślę, że te bąbelki w brzuszku to On ;).
-
Aliszon fajnie,że córcia tak dobrze zareagowała. A jak zobaczy ruszającego się babla w brzuchu to pewnie będzie tak samo jak Wy z niecierpliwością czekała na brzdąca do zabawy. Ja też kupiłam sobie spodnie a la legginsy, stwierdziłam,że w pracy nie będę się męczyła w dżinsach.Na szczęście ratuje mnie zamiłowanie do mody oversize więc mam dużo bluzek i swetrów. Adrianna biedna byłaś, współczuję takich przeżyć. Ja miałam niewielkie plamienie dwa razy i byłam cała zestresowana, a co dopiero krwawienie.Trzymam kciuki żeby to się już nie powtórzyło.
-
Aaa Mania współczuję Tobie bardzo, ale trzymaj się dzielnie, najważniejsze, że jesteś w dobrych rękach. Twój organizm się trochę odbuduje dzięki kroplówom. Ja nie wymiotuję, a morfologię mam gorszą niz miesiac temu, hemoglobina spadła o 2g/dl w życiu tak niskiej Hb nie miałam jak teraz...
-
Aliszon ja też się gorzej się czuję, co chwilę coś podjadam. Dobrze robią mi produkty zawierające wapń (serki homogenizowane, jogurty, ser żółty). Może dzisiaj wisi nad ciężarówkami jakaś niedobra aura. Trzeba przeżyć dzisiejszy dzień i mieć nadzieję, że jutro już będzie lepiej. Aliszon Twoja córcia nabiera odporności, będzie dobrze :)
-
Aliszon a kręcą się Tobie po głowie myśli związane z płcią? Ja mam silne przeświadczenie, że mój maluszek będzie chłopcem. Nie wiem skąd to wiem, ale jakoś skłaniam się ku takim myślom, a w zasadzie zawsze chciałam najpierw dziewczynkę. Teraz już mi wszystko jedno byle ciąża dobrze się rozwijała. Ja jeszcze w pracy siedzę, dziś do 20:15 ;). Zdrówka dla Twojej Małej, pewnie kolejne antybiotyki pomogą, a jeśli nie, to radzę zrobić posiew na własną rękę i zbadać antybiotykooporność bakterii, po co truć Małą niepotrzebnie.
-
Hej Dziewczyny, Dawno mnie tutaj nie było. Pracuję nadal i mam plan pracować ile wlezie. Jednak wypełnianie sobie dni w oczekiwaniu na początek drugiego trymestru jest lepsze kiedy ma się co robić. W moim przypadku to możliwe ponieważ nie wymiotuję, męczą mnie mdłości, nadal ból piersi, a generalnie rzecz ujmując raz jest lepiej raz gorzej. Zauważyłam też, że zaczyna mi być niewygodnie w dżinsach więc kupiłam dwie pary nowych spodni takich w rodzaju legginsów (polecam!). Brzuszek już lekko widoczny, podstawowe badania mam już za sobą, na usg widziałam serduszko, kolejna wizyta 25.11.14 ,a potem 12.12.14. Mnie mdli od zapachów kuchennych, przestałam gotować z tego powodu, okropnie źle się czuję w pomieszczeniach wypełnionych zapachem gotowanych potraw. Zamierzam ujawnić się w pracy z ciążą po badaniu w 12 tygodniu. Zakładam,że do tego czasu może być jeszcze różnie. Wiedzą tylko Ci, którzy muszą i to mi wystarcza ;). Aliszon też mam termin na 21.06 (w pierwszy dzień lata się wstrzeliłyśmy) ;)
-
Hej Dziewczyny, u mnie mdło...byłam wczoraj na cmentarzu na mszy, niestety perfumy na ludziach zmieszane ze sobą plus kolacja u rodziców w postaci kapusty z mięsem mielonym sprawiły, że sobota minęła mi bardzo źle. Pomagają mi tylko mandarynki :-) . Obserwuję, że raz jest lepiej raz gorzej z tymi mdłościami...
-
Trufla ja jestem mniej więcej w podobnej sytuacji do Twojej, ostatnią miesiączkę miałam 14.09. cykle około 34 dniowe. Na USG w piątek wyszło, że to wczesna ciąża, było widać zaczątek ciałka żółtego więc kalkulator mi wyliczył, ze w niedzielę zaczęłam 6ty tydzień. Niestety ginekolog nie jest w stanie dobrze ocenić sytuacji jeśli widzi sam pęcherzyk, powie tak pi razy drzwi. W każdym razie zamierzam iść na kolejną wizytę gdzieś za 2 tygodnie żeby zobaczyć czy wszystko idzie w dobrym kierunku. Muniek zaczynam przygodę z mdłościami...a ulubione dżinsy biodrówki zaczynają mnie cisnąć (powiększenie macicy). Piersi chciałabym żeby mi odpadły i wróciły na swoje miejsce kiedy przestaną boleć. Zauważyłam też, że sutki mi się powiększyły. Kawy nie piję bo faktycznie nie mam na nią ochoty . Mój partner twierdzi, że machnął bejbiaka od niechcenia bo gdyby się postarał i bardziej przyłożył to na usg widziałabym 3 pęcherzyki ;P. Ci mężczyźni....ich ego rośnie wprost proporcjonalnie do upływających dni ciąży, zrobili i koniec kropka, a Ty się męcz kobieto ;)
-
Napiszcie proszę jakie witaminy bierzecie :-) . Monia jestem pewna, że będziesz miała jeszcze gromadkę...
-
Mam pytanie, pani doktor powiedziała żebym brała witaminy ciążowe i kwas foliowy (Folik)...Wy też bierzecie te dwie rzeczy jednocześnie?W preparacie witaminowym, który kupiłam jest kwas foliowy (tylko 600 mikrogramów) .
-
Byłam dzisiaj u lekarza, okazuje się, że jestem w bardzo wczesnej ciąży, widać dopiero pęcherzyk płodowy i najprawdopodobniej ciałko żółte. Myślałam, że kończę 6 tydzień, a tak naprawdę zaczynam 5:-) . Owulacja musiała być później niż myślałam. W każdym razie trzeba chyba przestać myśleć ciągle o ciąży żeby nie zgłupieć i nie popaść w depresję z powodu internetowych wpisów.
-
Aliszon ja mam tak jak Ty w ciąży z córcią, jednak jest więcej takich osobliwych przypadków.Zamiast senności z widokiem na klozet, rozpiera mnie energia :-) . To się może zmienić, ale póki co cieszę się chwilą. Adrianna ja używam Ivostin zieloną serię, bardzo mi służą kosmetyki tej firmy, do tego Vichy również z zielonej serii (dobrze nawilża, nie zapycha).Generalnie teraz jestem w fazie kiedy cera mi się poprawia, 2 tygodnie temu miałam wysyp niczym nastolatka. Dziwnevsą te ciążowe sprawki:-)
-
Ja robiłam tylko morfologię i TSH po tym jak się dowiedziałam o ciąży, hemoglobinę mam wysoką więc i żelazo w normie :-) . Uważam, że jeśli TSH jest w porządku to na tak wczesnym etapie nie ma się czym przejmować :-)
-
Też sobie ściągnęłam aplikację Moja Ciąża i wyszło podczas uzupełniania danych, że mogę mieć niedowagę...w normalnych warunkach taka wiadomość by mnie nawet ucieszyła, teraz też jakoś mocno nie martwi. Znam siebie i wiem, że z tyciem akurat problemów nie mam :-)
-
Adrianna oby, chciałabym nie musieć się męczyć :-) , jak każdy zresztą...Zamierzam pracować tak jak dotąd, mam nadzieję, że ciąża mi to umożliwi :-)
-
Przepraszam, pomyliłam się ... Kalkulator dobrze liczy, wszystko się zgadza.Miałam ostatnią miesiączkę 14.09 dodatkowo też dłuższe cykle, ale ten musiał być zaplanowany na 28 dni bo inaczej by się nie udało.Fajnie, że powiedziałaś rodzicom, to takie miłe kiedy ludzie bliscy reagują pozytywnie na taką wiadomość:-)
-
Czyli lepiej nie oswajać się z myślą, że tak dobrze może już być do końca . Czekam na 7 tydzień bo wiem, że albo wtedy się zacznie armagedon albo jest szansa na jakieś umknięcie objawom:-).Muniek a Ty piszesz, że to 7 tydzień a nam kalendarz wyliczył termin na ten sam dzień czerwca. Jak to możliwe?
-
Muniek czyli Ty też się szybko męczysz...a jednak coś jest na rzeczy.Mi pomaga na mdłości herbata z sokiem wiśniowym :-) , ale mdłości nie są duże. Boję się zaczynać 7tydzień...czytałam, że często wtedy dopiero się zaczyna koncert objawów ciążowych.
-
Ja nic nie kupuję, ostatnio mnie korciły wyprzedaże dla maluszków, ale stwierdziłam, że lepiej nie szaleć :-) .U mnie to początek 6-tego tygodnia...jak sobie to wszystko obliczam to często mylę się w tygodniach, prawda jest taka, że już się niecierpliwię, a przy dobrych wiatrach jeszcze tyle czasu przed nami wszystkimi tutaj...:-)
-
Mnie mdli czasami, ale te mdłości nie są aż tak bradzo uciążliwe, zamiast senności nadal czuję większy power, piersi i sutki to strefa wiecznego bólu i to już trwa 3 tygodnie plus nadal wstaję wcześniej niż powinnam. Mogłoby już tak zostać. Ostatnio zauważyłam, że szybko mam zadyszkę...może nigdy nie byłam mistrzynią kondycji, ale teraz to już przesada więc nawet jeśli to nie objaw ciąży to i tak zwalę na ciążę, co mi tam ;-)
-
Ciekawie byłoby wymieniać się doświadczeniami kolejnych etapów. Trzymam kciuki żeby było dobrze, bo to teraz najważniejsze. W każdym razie z ciążą chyba oswoję się dopiero po pierwszej wizycie u lekarza, póki co to nadal abstrakcja dla mnie :-) . Muniek miałaś podobne odczucia?
-
Muniek84 witaj.Rocznik 84 rozmnaża się na potęgę, ale fajnie.Przed ciążą myślałam o tym, że wolałabym mieć najpierw dziewczynkę, a teraz w trakcie ciąży martwię się tylko o zdrowie i żeby jakoś to wszystko pozytywnie się potoczyło/rozwiązało.
-
Maja myślę, że bez względu na wiek informacja o ciąży to wielkie przeżycie dla przyszłej mamy. Mam 29 lat, założyłam,że do 30 muszę być w ciąży i udało się, ale to nie zmienia faktu, że dwie kreski na teście mnie zaskoczyły i wywołały mętlik w głowie :-)
-
Do lekarza idę w piątek, nie chciałam wcześniej ponieważ wcześniejsza wizyta mogłaby mi powiedzieć tyle co test, pod koniec 6-tego tygodnia będzie można zmierzyć małego glutka...teraz ponoć szybko rośnie 1mm każdego dnia:-) . Mamusiu z czerwca 2014 z jednej strony to piękny czas z drugiej też pełen obaw...najlepijej by było prztranspotrować się od razu w 3 miesiąc
-
Cześć Dziewczyny...kilka dni temu dowiedziałam się o ciąży i nadal nie mogę uwierzyć, że rozwija się we mnie nowe życie. Maluszek był planowany, ale i tak dwie kreski na teście wywołały zaskoczenie:).To moja pierwsza ciąża , aktualnie początek 6-tego tygodnia.W piątek mam wizytę u ginekologa. Czy miałyście w tym okresie ciąży mdłości, wymioty, byłyście senne?Ja mam tylko nabrzmiałe i bolesne piersi, mam wrażenie że częściej siusiam(ale to może sobie wkręciłam)....zawsze lubiłam pospać, w ciąży jestem rannym ptaszkiem.:-) :-) :-) Z kalkulatora wynika że data porodu to 25.06.2015:-)