Witam Was dziewczyny.
Musiałam tu zajrzeć, bo nie mam komu tego powiedzieć.
Zagadał mnie pewnego razu na fb, znajomy. Na samym początku piękne słówka " zaczął mi słodzić. Później wymieniliśmy się numerem tel.
cały czas nachalnie pisał mi smsy i na fb. Jest on żonatym mężczyzną ma żonę i córeczkę. Jest wojskowym okolice Tomaszowa Maz."pilot" . Spotykaliśmy się, był taki miły i cudowny , inny człowiek. Teraz jak do piszę to nie jest ten sam człowiek: podła bestia, wredna i wulgarna. Wiem , że miał dużo kobiet, bo sam powiedział mi że uwielbia kobiety. Ma bzika na punkcie seksu. Gdzie on nie miał kobiety, zwiedził chyba całą Polskę. I twierdzi ,że żadna nie może go mieć, że jest taki piękny , nieodbycia, a wprawdzie to szkoda pisać mały gruby kurdupel.