Megi73

Nosić

Hi mala, w malm miasteczku kolo Wuppertal , w Haan:-) Co wy Macie z tymi skarpetami, czemu je trzeba Noise:-)?

Halo mon cheri, tak jestem z okolic Düsseldorf, do essen tez niedaleko. To uważasz, ze lepiej do essen dr. Kaczorke niż do unikid dr. krussel? Pozdrawiam

Pati, to super ze wszystko poszło dobrze, to teraz tylko uważaj na siebie, a co do zarodków to prawda, ze one sobie wędrują żeby znaleźć dobre miejsce do zagniezdzenia i moze sie tez zdarzyć ciąża pozamaciczna, ale przy blastocystach to podobno rzadziej bo szybko dochodzi do zagniezdzenia wiec nie maja czasu na wędrówki :-) X Powodzenia

Tujka, no to juz wyjasnia z tymi pozostalosciami. U meza tez plemniki nie za dobrze, ale lekarka i androlog mówią, ze tez mozna z takimi parametrami naturalnie zajść. X A jak twoje starania, coś jeszcze działasz?

One, to co oni sobie w tej klinice myślą. Najpierw tak a potem inaczej, coś tam nie tak z organizacja. No nic, nie poradzisz, baw sie dobrze na koncercie. Ja będę tez w tych stronach w następnym tygodniu od 29.08.:-) X Olivio tak wiem ze chciałam sie już poddać, ale jakoś nie moge. Narazie będziemy dalej na naturalnych cyklach próbować , a potem moze jeszcze jakieś icsi w Polsce. Zobaczymy, w coś trzeba wierzyć:-) X Migotka co tam u ciebie było już weselisko? X Mała? Coco?

Tujka, miałam to tez na języku, ze taka cisza. X Kwaśna mandarynko, dzięki za wsparcie. X Ja byłam dzisiaj u mojej wspaniałej pani ginekolog. Mam niby endo 6,5 i trzy małe pęcherzyki. Mam przyjść w czwartek, żeby zobaczyć czy będzie szansa ze pękną. Pozatym mam w jednym jajniku chyba jeszcze pozostałości po pick up. Chociaż nie moge sobie wyobrazic, ze coś zostało, bo przecież oni wszystkie i całe pęcherzyki wyciągają, czy sie moze mylę? Troche to dziwne. Czyżby 2 zapomnieli? Moja lekarka powiedziała ze jeszcze nie ma powodu do poddawania sie. Wiec będę walczyć ile sie da. X A co z wami dziewczyny? Ani slychu ani widu :-) Pozdrawiam was

Pati, a ja sie w Opolu urodziłam :-) X Jestem po dzisiejszym dniu wykończona, mama jest w odwiedzinach i zażyczyła sobie wyjazd do Holandi. Ale sie najezdzilam. X Poza tym mam po @ jakieś caly czas brudzenie, mialyscie tez coś takiego? Miłej nocy wam wszystkim, padam i idę zaraz spać

A ja miałam ostatnio tez polipa, który wychodził z szyjki i to ńie przeszkodziło sie mojemu malenstwu zagnieździc.

Tujka albo ta inna alternatywa. Ile masz teraz lat jeśli mogę sie spyrac? Może już pytałam, ale nie pamiętam.

Gościu, my musimy byc najpierw w tej sytuacji przed porodem, zeby się nad tym zastanawiać, kto ma być przy tym:-(

Z tym transferem, co nie znaczy ze tobie Olivio tez tego nie życzę :-)

Sorry miałam namyśle Pati.

Pati , Tujka. Zazdroszczę was, ze możecie działać. Ale w pozytywnym mysleniu. Macie racje , ze jak sie dziala to czlowiek jest taki napojOny nadzieja. Ja musze powiedzieć, ze jakoś nie moge sie z tym wszystkim pogodzić wiec dzisiaj zrobiłam termin w Invikcie na poradę co mozna by było robic dalej. X Olivia życzę ci pomyslnego transferu i dużo zarodków. X Zuza co tam u ciebie, coś nic od ciebie nie słychać? Kiedy ty zaczynasz? X Co do KD, to ja tez miałam propozycje od zony kuzyna męża, która sie zaoferowała mi podarować swoje komórki. Byłam z jednej strony miłe zaskoczona, ze by to dla mnie zrobiła, ale jak sobie pomyśle, ze jak by sie udało, to wyobraźcie sobie przy każdym rodzinnym spotkaniu by sie dziwili wszyscy, ze to dziecko takie podobne do kuzyna:-) ale uważam, ze najgorzej to dla jego zony by było, bo ona mogłaby w połowie uważać, ze to tez jej dziecko, wiec na takie coś jak plemniki czy komórki z rodziny bym nigdy nie poszła. To troche chore. X Pozdrawiam was wszystkie i mam nadzieje, ze w końcu znowu będziemy mieć jakaś ciaze. Życzę tego nam wszystkim starającym:-)

Te wywody to od małej :-) Co do mnie to narazie dostałam @ bardzo bolesny, ale to miałam tak zawsze. Zobaczymy jak sie mój cykl ułoży.

Tujka a Ile ty masz lat, ze ci lekarka coś takiego mówi? Mnie moja nawet podpuszczala żeby robic, ale ja oczywiście tyle podejść nie miałam. Ale ja wam powiem, ze to jest jak gra hazardowa, jak raz ci sie uda to chcesz dalej grać aż wygrasz.

A ok to tego nie wiedziałam. Moje czyszczenie było w tamtym roku grudniu. To oczywiście nic nie dało, jesli to musi byc krótko przed zrobione.

Ja myślałam, ze po moim porodzie i potem byłam wyczyszczona ( chyba sie to nazywa łyzeczkowanie )wiec myśle ze to coś podobnego do tego endoscretchingu, albo sie mylę? X Coco!!!! super wieści, to wspaniałe uczucie jak sie widzi maleństwo jak tobie macha:-) czekamy na nowe wieści. X Stefanio u ciebie już tez nie długo końcówka. X One, jesli ci na to finanse pozwalają, to decyduj sie. Jak to sie mówi, kuj żelazo póki gorące. Ja zawsze za długo czekałam, pomiędzy moimi zabiegami i teraz mam za swoje.

Aha, ok to teraz wiem. U mnie jest odwrotnie, ja za stara a mój maź mógłby jeszcze. Co do mojego endo, to ja mam zawsze dobry, bo powyżej 10 mm.

Coco, a czemu ty tyle placilas w Niemczech ? Nie pokrywała ci kk jakiejś części!

Nie nie mialam, a po Co sie to robi?

Długie , a czemu pytasz, co to za różnica ?

Coco, moje pierwsze ivf było 2012 gonal 225-4 zarodki , 2 podane i nic, potem 2 mrozaczki i nic, przerwa i w 2013 wrzesień gonal 325 -7 zarodkow, jeden sie załapał i dalszy ciąg znasz już. Teraz miałam menopur 300. Ach nie wiem już sama co robic. Dzisiaj znowu ryczalam:-(