Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Megi73

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Megi73

  1. Tujka, wiesz tu moze masz racje, nie wiem czy ja bym takiej sytuacji nie wolała. Mój. M był przy każdym usg, a nasze serce mały zdobył jak go widzieliśmy szalejacego i robiacego fikołki i tak wygladalo jak by nam machal, poprostu cudowne uczucie. Ale to jest u nas problem, mysle, ze jak M by go nie widział to moze troche zimńiej by do tego podchodził, u nas to ja jestem ta osoba ktora patrzy do przodu a M żyje przeszłością :-(
  2. Tujka, przykro ze nie możecie o tym temacie rozmawiać. Nam to bardzo pomaga, chociaż jeszcze bardzo boli:-( A mysmy dzisiaj byli na mszy, ktora jest co roku organizowana w tym dniu, dostaliśmy zaproszenie i M chciał pójść. Co do wizyty to w piątek z rana. Tak chce z nim porozmawiać o ivf moich szansach i jak to by wszystko skoordynowac. Na tym cyklu z clomi miałam już w 11dc jedno jajeczko 19 mm, jak sprawdzałam w 13 dc to miałam wg. Testu już owulke. Wiec troche szybciej chyba podrastaja te jajeczka.
  3. Witam was dziewczyny, nie wiem czy w Polsce sie ten dzisiejszy dzien obchodzi. Dzisiaj jest dzien naszych aniołków ( co roku w druga niedziele grudnia) jest worldwide-candle-light-day. Na całym świecie zapala sie świece o godzinie 19 i stawia sie do okna na cała godzinę, tak świecą sie świece na całym świecie przez 24 godziny. Pozdrawiam
  4. Cocochanell tez oglądałas? Tak w tym momencie masz racje ale u ciebie to już naprawde inna sprawa, ta kobietka co miała wadę serca urodziła 1sza córka co ważyła coś 1300 gram i ma 4 latka i wszystko dobrze i teraz tez urodziła dziewczynkę 1900 gram w 33 tc. Będzie wszystko dobrze:-)
  5. Tujka No właśnie, tez mogłabym brać 2, ale ze nie wiedziałyśmy jak zareaguje to brałam po 1. Może jednak powinnam brać 2? Ach nie wiem już sama.
  6. Tujka bralam 5 dni po 1 tabl.50mg. No nic będę próbowała w następnym cyklu. X Aga75 tak mi przykro, ale musisz być silna No bo może akurat w tych 2 ostatnich jest ten dobry:-) X Coco nie słuchaj gości. My wszystkie zdajemy sobie sprawę z krytycznej sytuacji, ale znajoma urodziła w 25 tygodniu i mały jest ok. Musisz myślec pozytywnie. Trzymaj się
  7. Witam was dziewczyny, wszystko do bani. Nic nie uroslo, jak zawsze piekny pecherzyk po lewej a po prawej za maly. Wiec czekam na następny cykl. Tak naprawde to wyszłam od lekarki załamana i jakoś mi sie chce wyć, bo poprostu dochodzę do wniosku a moze i dociera do mnie, ze powinnam sie powoli z tym wszystkim pogodzić i przestać walczyć. Bo to chyba jak walka Don Quichotta z wiatrakami. Miłego dnia wam życzę.. U nas troche słońca wyszło:-) X Migotka w tobie nadzieja. X Cocochanell walczysz ? Melduj sie czy wszystko u was ok.
  8. Tujka ja idę osobiście do niego. Od 15 jesteśmy w Polsce. X Co do trolli to ja tez już poprostu nie reaguje i wy tez powinniście ich traktować jak wiatr. Tak jak mówi Pati bez żarła same zdechną. X Wam tez dobrej nocki
  9. Cocochanell, odemnie tez mocńo zaciśniętej kciuki, musicie jak najdłużej zostać razem, dla małej każdy dzien sie liczy. W jakim szpitalu będziesz rodzic? Klinika jest na pewno wyspecjalizowana na wczesniaczki. Będzie wszystko dobrze:-) X Olivia, tak w poniedziałek idę zobaczyć co tam wychodowalam:-) X Pozdrawiam was i życzę miłego weekendu
  10. Kwaśna mandarynko, tak mi przykro. Tylko tyle powiem, bo bólu nie mogę ci odebrać. X U mnie tez smutny dzien :-( przed Rokiem przyszedl na świat nasz syn, resztę już znacie. Ale w tym momencie mam wsparcie u mojego M. On zawsze był ze mnie dumny, ze tak walczę o nasze dziecko. Dla niego nie jest ważne żeby mieć jakiegoś potomka, on chce go mieć ze mną. To tyle na temat facetów i zdanie gościa. My trafiliśmy na tych szczególnych. X One ,tujka dobrze, ze się dalej udzielacie. Ja tez nie mam dużo do opowiedzenia ,ale was podczytuje i od czasu do czasu się udzielam.
  11. Migotka, kiedy będziesz wiedzieć ile sie zapłodnilo? Bierzesz blastocysty?
  12. Migotka to trzymam kciuki za jutro. 10 to nie jest zle , żeby tylko były wszystkie pełne:-) X Ja wczoraj dostałam jeszcze mój lek, wiec moge dziś startować :-) X Miłej pierwszej niedzieli adwentowej
  13. Zuza ja poprostu już kupuje spodnie troche luźniejsze no i oczywiście zawsze z elastanem. Jakoś za sport nie moge sie zabrać. Co do tych aptek, to jutro jedna chce sie jeszcze podowiadywac i zadzwoni do południa. A jak nie no to będę wszędzie dzwonić.
  14. Ach i jeszcze jedna dzisiaj przygoda. Chciałam w koncu ten cykl zacząć z clomifen i chyba nie zacznę bo jest wszędzie wykupiony i żadna apteka go nie ma:-( takiego czegoś jeszcze nie przeżyłam, żeby lek był wykupiony.
  15. Hej dziewczyny, dzisiaj u mnie smutny dzien:-( właśnie dokladńie rok temu dowiedzieliśmy sie na badaniach prenatalnych, ze nasz mały jest chory. Pamietam wszystko jak by to było wczoraj, tylko wtedy myślałam ze to sen-:( X Sorry jakoś mi tak przyszło na refleksje. Pozdrawiam was
  16. Dojrzala, jatez to przed rokiem musiałam przeżyć, tylko mój mały miał już 15 tygodni:-( Myślami jestem z tobą.
  17. Olivio to dobrze, ze możesz i chcesz od razu dalej dzialac. Trzymam za ciebie kciuki.
  18. Tujka, to niestety nie wypali ponieważ ja powinnam dostać @ pod koniec miesiąca, wiec z tym cyklem sie nie uda, chyba, ze to zrobię tu w N. Moja lekarka sobie wymyśliła, ze jak będę miała za duzo jajeczek to mnie wyśle do kliniki jako nagły wypadek przed hiperką to wtedy musiałabym zapłacić za zapłodnienie i transfer. Ach jakie to wszystko problematyczne. Chyba poprostu odczekam do @ i wtedy zobaczę.
  19. Olivio tak mi przykro :-( ale próbuj dalej. Przeciez to dopiero 1 sze rządowe podejście. I nie rób sobie wymówek, ze moze sie zagnieździł, a ty byłaś chora itd. JaK był by mocny to by sie dalej rozwijał. Ja sobie tez robiłam zawsze po nie udanych próbach wymówki. Moze ten rok będzie dla nas wszystkich przychylniejszy ,Zuza, Olivia, Pati i wszystkich starających :-) X Tak wiem ze z tym spontanem w Polsce sobie dobrze wymyśliłam, ale niestety to nie wyjdzie, jakoś zle sobie to wyliczylam i moje jajeczkowanie będę miała już tydzień przed moim przyjazdem:-( no chyba, że sie coś wydłuży. Zobaczymy. X Pozdrawiam was
  20. Gościu, to moze poprostu spróbujcie :-) Moja szwagierka tez czekała dosyć długo i jak odstawiła antyki to po 10 miesiącach zaszła w ciaze, rodziła mając 42 lata. Wiec wszystko jeszcze możliwe.
×