Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Karola1989

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Karola1989

  1. Dziewczyny bardzo was proszę nie czytajcie w Internecie. Ja czytam tylko Was i ani mi przez myśl nie przejdzie żeby czytać i nakręcać się sama. Enka rozumiem Cię, a co ja mam powiedzieć jak następna wizyta dopiero za tydzień w czwartek? Jeszcze tyle czekania. A Ty zobaczysz, na pewno już co najgorsze masz za sobą teraz będziesz się tylko cieszyć z tego stanu:)
  2. Marta tak z tym to masz rację ale są sytuacje kiedy ktoś leży całą ciążę to wtedy nie zależy to od niego, bo jak nie wolno nic robić to zero ruchu i wszystko się spowalnia a jeść trzeba. Na pewno nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że jak jesteś w ciąży to jedz i sobie nie odmawiaj. a później chyba usiądź i płacz.
  3. Nie nie są, ja wczoraj dolałam jeszcze szklankę wody bo tak mi coś nie pasowało a przepis przepisywałam i nie byłam pewna czy może nie pominęłam więc możesz dolać. Aha i posól po tych warzywach do smaku, nie dużo. Jak nie będą Ci smakowały to mi przyślesz:) chętnie zjem :D
  4. Właśnie każdy inaczej wszystko znosi i tak naprawdę jak się patrzy z boku to nie powinno się oceniać bo to bez sensu. Lusiula przepis: 2kg kapusty, 2 kg ogórków, 1kg marchewki, 1 kg papryki, 2 duże cebule, zielona pietruszka 1,5 garści. Zalewa 2szkl cukru, 1 szkl octu, 1 łyżeczka pieprzu. Zagotować zalać te warzywa i ja zostawiam na 2-3 godziny żeby tak przeszło jedno drugim i skruszało. Do słoików i pasteryzować 15-20 minut. Smacznego:)
  5. lusiula kapusta biała ogórek marchewka cebula papryka natka pietruszki wszystko to się kroi/ trze i zalewa zalewą a później do słoików. Ja uwielbiam tą sałatkę dlatego cieszę się że mi wyszło 2 razy więcej niż rok temu:)
  6. Pamiętam jak kiedyś usłyszałam komentarz koleżanki narzeczonego, że to od nas zależy czy przytyjemy 10 czy 30 kg? Zgodziłybyście się z tym? Ja chyba jednak nie do końca. Nie wiem, czy któraś z nas chciałaby dużo przybrać a przecież może się tak stać nie do końca dlatego że będziemy dużo jadły.
  7. Dziewczyny ja też farbuję włosy, na blond i mam już odrosty i się zastanawiam co robić. Poczekam jeszcze z miesiąc i może coś spróbuję. Ostatnio widziałam reklamę olejku słońce we włosach czy coś takiego. Paznokcie maluję od czasu do czasu. W ogóle to usłyszałam taki tekst kiedyś od pani na kursie, że teraz jest wszędzie tyle chemii, że kobieta, która planuje dziecko powinna obowiązkowo przechodzić jakieś oczyszczanie całego organizmu. Po części jest to racja bo wszędzie jest masa substancji chemicznych ale bez przesady, wydaje mi się, że nie można zabronić kobiecie ładnie wyglądać tylko dlatego, ze jest w ciąży. wczoraj byłam z rodzinką w Częstochowie, cały dzień chodziłam przyjechałam taka umęczona że myślałam juz tylko o łóżku ale jestem szczęśliwa, bo nic mnie nie bolało. Jedynie to musiałam wyjść z mszy bo bym zemdlała ale tak to ok. Dziś od rana też na nogach, robię sałatki na zimę do słoików. Jak będę przed porodem to będą jak znalazł bo pewnie nie będzie mi się chciało robić. Dziewczyny ja nie biorę leków przeciwbólowych tylko kwas i femibion naprzemiennie. Jednego dnia to drugiego to. Nie wiem, ale jakoś tak po prostu nie biorę i już, jak mnie boli kręgosłup albo jajnik to staram się wytrzymać. Ale wiadomo ból bólowi nie równy.
  8. Muszę sobie zapisać to bo wtedy też mnie już bolały i zapomniałam zapytać. A tutaj znowu dziś się zaczyna odzywać:/
  9. Enka ja się nie ważę w domu tylko na wizytach. Wolę się dodatkowo nie stresować. Najlepsza była moja teściowa, która jakieś 2 tygodnie temu kiedy jeszcze zupełnie nie było nic widać zapytała czy mieszczę się jeszcze w ubrania:/ Ubrań nie kupuję, na początku jak byłam zła to stwierdziłam, że nic nie kupuję bo i tak nigdy już tego nie założę, a teraz też nie kupuję nic na zaś. Stwierdziłam, że jak zacznę się zmieniać to wtedy. Narazie pasuje na mnie to co mam. W tym tygodniu znów czeka mnie robienie badań. Bo za półtora tygodnia do lekarza.
  10. lusiula nie nakręcaj się, na pewno wszystko będzie dobrze pojadą i wrócą szczęśliwie. Musisz być dobrej myśli.
  11. U mnie to teściowa od razu roztrąbiła w pracy koleżankom, sąsiadce, wszystkim ciotkom. Niby nie chodzi o to, że chce ukrywać, czy coś, ale jakby się coś stało to wydaje mi się, że im więcej osób wie tym gorzej. Moja bratowa miała tak, wszyscy już wiedzieli każdy taki ucieszony a tu nic nie wyszło bo dziecko obumarło i tłumacz każdemu.
  12. Dziewczyny co tu wejdę to tyle czytania, muszę 2-3 strony nadrabiać. U mnie brzuch też już zaczyna być widoczny, ale w sumie to wygląda tak jakbym się przejadła i mnie "wydęło". Nawet mąż wczoraj skomentował, że nasze dziecko to będzie 2 kg ważyło jak ja cały czas myślę o figurze. Bo w sumie ma trochę racji. Bardzo się boję, że będę wielka bo mam tylko 160 cm wzrostu. Ale cóż zobaczymy. Wczoraj strasznie bolał mnie prawy jajnik i kręgosłup z prawej strony. Byłam taka jak sparaliżowana po prostu. Muszę powiedzieć na następnej wizycie o tych jajnikach bo znowu mi dokuczają. A z kręgosłupem to chyba już taka moja uroda. Wcześniej bolał mnie na kilka dni przed okresem i w pierwszym dni a teraz to bez względu na to czy robię dużo czy mało czy odpoczywam to jak ma boleć to i tak boli. Ale los.
  13. Biorę ten femibion tak jak kazała. W przyszłym tygodniu będę robić badania to zobaczę jakie wyjdą. Moja bratowa powiedziała mi jakiś czas temu jak plamiłam, że najgorsze co mogę teraz zrobić to wpadać w panikę, bo będę się sama nakręcać i wcale to dobrze na mnie nie wpłynie. Więc dziewczyny spokój i jeszcze raz spokój. Ale to taki charakter trzeba mieć chyba:) Tak sobie kiedyś myślałam, że chciałabym już żeby moje dziecko się poruszyło czy coś, żeby mi dało znak, że tam jest:) Nie wiem jak to jest z tą tabelką kto ją uzupełnia ale możecie mnie dopisać. Wiek 25 lat termin porodu 10.02 płeć nieznana dzieci brak:)
  14. Ninina to jest sukces, moja bratanica to taka uparta była, że w ogóle nie chciała na nocnik ani nic. Utrapienie. Ja to nie wiem, niby wydaje mi się, że do dziecka to trzeba być konsekwentnym ale to chyba jest trudne jeśli chodzi o własne dziecko.
  15. Enka nie przesadzaj 0,5kg to nic. Nic nie przytyłaś tylko dziecko rośnie. Ja się nie ważę, tylko na wizycie i tyle, nie chcę się stresować. anii właśnie wolę zapłacić za te badania niż latać od lekarza do lekarza tylko po to żeby mieć skierowanie.
  16. U nas z imionami mąż chce Emilka a ja Antosia, ja chcę Filip a on dla chłopca chyba jeszcze nie ma, ostatnio mówił Adrian. Ale w nazwisku mamy "r" i wydaje mi się, że bardziej pasowałoby jakieś miękkie imię bez 'r'.
  17. Enka7 tak samo jak to że nie mam apetytu na mięso. Musisz jeść i koniec kropka. Jak mnie mrówki pogryzły w stopę 2 dni temu to zamiast mi współczuć że mnie tak boli i że już panikuję czy się coś nie stanie to ten bagatelizuje sprawę. Tak moja ciąża to jedna wielka wpadka. Nawet nie myślałam, że po ślubie można użyć takiego określenia:)
  18. Enka7 ja jak słucham mądrości mojego męża to mi się w żołądku przewraca. Oni tyle wiedzą co dzieci małe ale do powiedzenia to mają że ho ho. Dla nich to wszystko pikuś. Dziecko? Najlepiej bliźniaki, albo trojaczki. Czemu nie? A jak tu zrozumieć że żona nie cieszyła się z nieplanowanej ciąży, która wiadomo przewraca życie do góry nogami. Niemożliwe.
  19. A ćwiczycie coś w ciąży? Ćwiczyłyście w poprzedniej?
  20. lusiulu chodziło mi bardziej o wagę mamusi:) to pierwsza ciąża i powiem szczerze że trochę się obawiam tych kilogramów:/ moje też ma troszkę ponad 6cm :D
  21. Ja biorę to i kwas ale będę teraz brała na przemian. Jednego dnia ten femibion a drugiego kwas bo mojej bratowej lekarz powiedział że po tym bardzo dziecko duże rośnie i w ogóle wydaje mi się że mam większy apetyt po tych tabletkach. A powiedzcie mi jak wagowo stoicie? A jakie duze są dzieci? :)
×