Tej kobiecie nie współczuje, umiała dokonać in vitro a teraz robi z siebie bezbronną dziewczynkę. Współczuje temu dziecku, które umarło. I wcale nie uważam że DR. CHAZAN przez duże CH zmarnował jej życie, uratował ją od najgorszej rzeczy jaką chciała zrobić (jeszcze gorszej od in vitro).
I teraz do wszystkich kobiet które mają urodzić dziecko chore czy z gwałtu, jak to powiedziała jedna pani w tv trwam. Lepiej to dziecko zostawić gdzieś w szpitalu, niech nawet umrze w godziwych warunkach.