Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Muniek84

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Muniek84

  1. Yoasiunia ale ci zazdroszczę,też już bym chciała wiedzieć co będzie. Chociaż wszyscy wróżą mi dziewczynkę,ale zobaczymy :-) Ladyvader a jaki masz ten śluz?bo ze mnie można powiedzieć że ciągle się leje,nigdy w życiu nie miałam tyle śluzu.Ale jeżeli coś cie nartwi to jak najbardziej idź do lekarza,przynajmniej on Cię uspokoi. Ja się dziś załatwiłam śniadaniem,ciągle jem płatki z mlekiem a dziś stwierdziłam że mam ich dosyć i usmażyłam kiełbaski. To był najgorszy pomysł,po prostu umieralam przez wymioty. Dopiero teraz dochodzę do siebie!!
  2. Cześć,Mania i Aliszon szczerze wam współczuję,to naprawdę człowieka może wykończyć,wiem coś o tym. Z tym że mi na szczęście udało się szpitala uniknąć. Wymioty mam jeszcze ale z reguły rano,jak mam pusty żołądek. Ale ogólnie jest lepiej. Wczoraj byłam znowu na wizycie,maluszek ma już 5,5cm. I też bardzo *****iwy,lekarka się śmiała że taki mały uparciuch bo za nic nie chciał się ułożyć tak jak ona tego chciała :-) 22kilo mam podobnie,w nocy bez przerwy się budzę i też mnie nawiedzaja sny właśnie takie realne.
  3. No właśnie z wyborem wózka to będzie problem,przeglądałam na allegro i jest ogromny wybór.Ciężko będzie się zdecydować:) Ale wiadomo takie rzeczy najlepiej na żywo zobaczyć.Dobrze że jeszcze jest czas!!to moje pierwsze dziecko także ja nie mam nic i chyba w spadku też nic nie dostanę od innych mam z rodziny,bo te które mają małe dzieci planują kolejne. Także wszystko trzeba będzie kupić. Życzę wam dobrej nocy dziewczyny,ja już padam :-)
  4. Adrianna ja przeżyłam podobny stres,idę do toalety a tu krew,nie za dużo ale jednak. Myślałam że padne na zawał,taki stres. Też od razu do szpitala,ale tam okazało się wszystko w porządku ze mną i maluszkiem. Okazało się później na badaniu u mojej ginki że mam polip,mały na szyjce macicy. Dlatego co dwa tygodnie teraz mam wizytę,bo musi to kontrolować. A dzidzia dzięki bogu rozwija się prawidłowo. Ale jednak obawa zawsze jest. Także może u ciebie też podobnie. Trzymaj się:)
  5. Maniek trzymaj się dzielnie,na pewno zadbają o ciebie i maluszka. Mi delikatnie brzuch widać ale dopiero wieczorami,bo tak to nie za bardzo. Ubrania właściwie wszystkie na mnie wiszą,także narazie nie muszę myśleć o zmianie garderoby,myślę że jak przyjedziemy do polski na święta to wtedy coś sobie kupie. Ale też raczej nie będę przesadzać z ilością. Dziewczyny kiedy planujecie coś zacząć kupować dla dziecka,wiem wiem,jeszcze mamy czasu a czasu :-) ale jednak tak mnie już korci strasznie. Te rzeczy dla dzieciaczków po prostu krzyczą do mnie w sklepie;)
  6. Hej,dawno mnie nie było:-) u mnie w końcu dużo lepiej,nareszcie coś mogę zjeść. Pogoda u nas w DE dziś lepsza więc wybrałam się na spacer,bo od tego siedzenia w domu już powoli świra dostaję! Kathana jak tam u ciebie? Mam nadzieję że już lepiej się czujesz. Aliszon a jak córcia?współczuję małej,oby szybko jej przeszło. Kurczę też cieszę się jak dziecko na myśl o Świętach,zawsze lubiłam ten świąteczny nastrój ale wiem że w tym roku będzie wyjątkowo;-) Dziewczyny a powiedzcie też was na słodkie tak ciągnie?ja jak smaka nie miałam to teraz tylko słodycze bym jadła,ale wiem że nie mogę więc ograniczam się ile się da.
  7. Cześć dziewczyny,u mnie troszkę lepiej ale to chyba zasługa mojej mamy która przyjechała w odwiedziny:-) jakoś jej obecność dodaje mi otuchy!! Dziś byłam też na wizycie u ginka,wszystko na szczęście w porządku. Dzidzia ma już 3cm i rozwija się zgodnie z tygodniem ciąży "książkowo":-) na usg widziałam jak się już rusza,ale to był słodki widok. Zakochana jestem w tej kruszynce. Mój mąż,który zawsze ze mną jest też wyglądał na bardzo poruszonego :-)
  8. Też tak mam,wzruszam się bez powodu i nie dam rady nad tym zapanować. Czasem popatrze na jakieś rzeczy dla maluszka i już bym chciała coś kupić,ale wiem że za wcześnie. A to wszystko takie słodkie jest :-)
  9. Witam was dziewczyny,nic nie pisałam bo już na nic siły nie mam,nawet komputer odpalić. Dzień w dzień to samo mdłości,wymioty i walka żeby cokolwiek zjeść. Brzucha nie ma,jak powoli coś było widać tak tetaz znowu nic. Nie mogę się doczekać wtorkowej wizyty u lekarza!! Widzę tu bliskie sąsiadki :-) ja pochodzę z Bielska. Miłego dnia
  10. Ale wam zazdroszczę tych zachcianek i że możecie sobie coś dobrego zjeść,ja na nic nie mam ochoty,wszystko mi śmierdzi i smakuje zupełnie inaczej niż przed ciążą. Śpiąca jestem cały czas,wieczorem już po 22 w łóżku,a potem śpię do 10rano!!a w ciągu dnia zdarza mi się zdrzemnac. Na mnie ubrania zaczynają wisieć,bo leci mi waga:( ostatnio mąż mówi że gdzie ten mój brzuszek,że nic nie rośnie. Oby drugi trymestr był lepszy.
  11. No właśnie,trzeba będzie iść na kompromis z mężem;-) bo jemu podoba się Jan,a mnie Jakub i tu własnie mam pytanko do was,bo w rodzinie,tzn.mój kuzyn ma już Kubę,czy to wypada żebym ja swoje dziecko nazwała tak samo?bo już sama nie wiem czy nie bedą krzywo patrzeć.Dla dziewczynki podoba mi się od zawsze Maja,ale z czasem się okaże czy jednak to zostanie. Mi znowu wymioty wróciły,także też raczej się wyleguje bo nie mam sily:-(
  12. Hej,ja kawy nie pije w ogóle bo nie dam rady,a wcześniej dzień bez kawy to byl dzien stracony:-) Nad imionami myśleliśmy ale nie mamy jeszcze nic wybrane.Z dziewczynką będzie łatwiej bo więcej imion mi się podoba,ale dla chłopca bedzie problem. A tobie Aliszon zdrowia życzę!!
  13. Kathana ja miałam z badań obowiązkowych - grupa krwi,morfologia,HIV i badanie moczu(mogłam o czymś zapomnieć) A z dodatkowych będe miała - toksoplazmoza, Cytomegalowirus, Parwowirus B19, B-streptokoki(ale nie wiem jak to jest w polsce). Zazdroszczę Asinek takich smaków,mi właściwie nic nie smakuje.To co kiedyś jadłam ze smakiem obecnie przeważnie nie mogę do ust włożyć.Mam nadzieję że do świąt mi sie to zmieni,bo mam straszną ochote najeść się tych wszystkich pyszności od mamuni:-) Jeśli o wagę chodzi to się boję,bo raczej mam tendencje do tycia,muszę się zawsze pilnować.A np.moja mama ze mną przytyła 28kg,a to jest przerażajace!!!!no cóż,urodzimy akurat na początku lata,więc warunki na spacery będą dobre i trzeba bedzie się za siebie ostro wziąć ;-)
  14. Aliszon to współczuje ci serdecznie,a ile twoja córcia ma?życze jej szybkiego powrotu do zdrowia. Yoasiunia zazdroszczę ci;-) oj jakby było miło gdyby ktoś za mnie obiadki gotował,no ale w sumie i tak się obijam na maksa to wstyd byłoby mężusiowi nie ugotować;) i nic się nie przejmuj już niedługo wszystkie będziemy miały niezłe brzuchole:-)
  15. No tak masz rację;-) już za rok nie będzie takiego leniuchowania.Ale z drugiej strony ileż mozna odpoczywać:-) my jesteśmy na etapie szukania innego mieszkania,więc jak się coś uda znaleźć to w końcu będę miała jakieś zajęcie.Najbardziej nie mogę się doczekać urządzenia pokoiku dla maluszka;-)
  16. Hej,ja od dwóch dni bez wymiotów i od razu zauważyłam że brzuszek jakiś minimalnie większy;-) Też myśle że jak ktoś ma predyspozycje do rozstępow to tak czy siak się pojawią,no i właśnie mnie to przeraża,bo nieraz jak miałam jakieś wahania wagi to od razu gdzieś rozstęp;-( A tak z innej beczki,wy dziewczyny jeszcze pracujecie?czy juz też na zwolnieniach?mi już 3tydzień zwolnienia leci i już mam dosyć,nie wiem jak ja tyle czasu w domu wytrzymam;-) próbuje się uczyć języka ale moja głowa obecnie nic nie przyswaja hehe;)
  17. No właśnie muszę sobie też zdjecie jakieś zrobić,już pare dni się zbieram do tego,ale ta moja skleroza... Podziwiam was dziewczyny że miałyście na tyle siły i taki szmat drobi przejechać.Chociaż powiem wam,mam nadzieję że nie zapesze,wczoraj i dziś zero wymiotów;-) od razu lepiej się czuje,mimo że mdłości i tak są.Gdyby tak zostało byłoby cudownie!! Co do smarowania brzucha,to własnie przymierzam się żeby cos sobie kupić,tylko właśnie nie wiem co.Ale coś czuje że rozstępy i tak się pojawią,taką mam skórę. Nie mam nic przeciwko pokazaniu zdjęcia,ale myśle że u mnie to za wcześnie,bo właściwie nic nie widać;-)
  18. Witam;-)hej Nati mi wymioty zaczęły sie właśnie w 6tc:-( Amd86 to za zwykłe badania musiałaś tyle dopłacić?wydaje mi się to dużo,tym bardziej że u nas za to nie płacę,tylko za te dodatkowe (np.toksoplazmoza, a reszty nie pamiętam nazw bo dosyć trudne),z tym że miałam możliwość wybrania które chce,zdecydowaliśmy się z mężem na wszystkie,bo lepiej mieć pewność że wszystko jest ok. Mi włosy wiecznie wypadają,także teraz różnicy nie widzę.Za to moja twarz,dekolt i plecy są w strasznym stanie,tyle pryszczy nie miałam nawet jak nastolatką byłam.Coś paskudnego...
  19. Zamrozić nie mam co bo do kropli zjadam :-) Z racji tego że mieszkam w Niemczech,ominie mnie jutrzejsze święto.Mamy ponad 700km więc w tym stanie chyba bym umarła siedząc w aucie tyle czasu.
  20. Witam Kathana:-) ja po wymiotowaniu właśnie nic nie dam rady przełknąć,staram się ale jest cholernie ciężko. Dlatego ja lece na wadze. Ale pije ile dam radę,bo nie chcę skończyć w szpitalu z odwodnieniem.
  21. Oj to też biedna się meczysz strasznie:-( ja na szczęście tam na "dole" mam na razie wszystko ok.Nic nie piecze,oby tak zostało. Właśnie zjadłam rosół,to chyba teraz jedyna rzecz która mi przechodzi przez gardło i smakuje,już drugi raz w tym tygodniu go gotowałam :-)
  22. Tak sok z malin też pijam z herbatą.Jabłek też sporo zjadam,ale mdłości mi po nich nie przechodzą. Z kolei bardzo dobre są właśnie na trawienie.Nie mam problemu z zaparciami.Także polecam jedno jabłko dziennie,no i wiadomo woda,inne owoce też.Może spróbuj też jogurty.
  23. Oj czosnek odpada niestety,ostatnio dodałam do zupy i myślałam że zejdę,taką miałam paskudną zgagę.Muszę ratować się na razie cytryną w herbacie,bo czytałam o rutinoscorbinie i są podzielone opinie,wolę jednak nie ryzykować. Co do brzuszka,to też już jakiś inny mi się wydaje,a nie ma co mówić na razie o przytyciu bo tylko lece na wadze.Nikomu nie życzę takich wymiotów...ehhh
  24. Witam was;) co słychać dziewczyny?coś tu cisza:-) ja dziś nie czuje się za dobrze,chyba coś mnie zbiera,boje się że to angina.Moja zmora od dzieciństwa:-( na razie pije herbatę z miodem i cytryną.Jeżeli będzie gorzej to chyba czeka mnie wizyta u lekarza,bo sama na własną rękę żadnych leków nie mam zamiaru brać.Miłego dnia
  25. Dobry pomysł,ja właśnie wyszłam na spacer bo w końcu u nas słonko wyszło;-) także samopoczucie od razu lepsze.
×