Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

olaboga13

Zarejestrowani
  • Zawartość

    63
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez olaboga13

  1. Na pewno znasz jakieś babskie sposoby, żeby go zbałamucić ; ) a ja już zostałam tylko z własnym dzieckiem, więc zabrałam go na spacer po śniegu i po drodze weszliśmy do apteki. Rano zatestuję... Coś się zaczyna dziać. Boli mnie jajnik i mam biały bardzo gęsty śluz. Nie wiem czy to na okres, czy na ciążę czy na jakieś zaburzenia ... Już bym chciała się położyć spać i obudzić rano :)
  2. My używamy dady 4, ale od ok 2 mcy już tylko na noc i poza domem. W domu, u wszystkich babć oraz ciotek, które mają małe dzieci korzysta ślicznie z nocnika. X Heh dziewczyny, wracając do wątku podstawowego... termin miesiączki miałam na wczoraj. Jak na razie żadnych odczuć, żeby miała nadejść. Ale także żadnych objawów ciąży. Co jeśli to jakieś zaburzenia hormonalne? boję się zrobić test. Zresztą w chwili obecnej nie mogę, bo nie mam i nie mam jak kupić. Madzia jest u nas od 6 do 16 i póki co z dwójką maluchów jestem uziemiona. Tak bardzo chciałabym aby to było to. Ale boję się rozczarowania. Pozdrowienia dla Was wszystkim X (2 plus 1- może się jednak jeszcze nawrócisz?:) )
  3. Aspiryna - Witaj ;) i na wstępie życzę szybkiego powodzenia X Serotkaa - serio serio ma rację z tym, że w końcu sama zacznie jeść. Dzieci mają różne przejściowe etapy, a gdzieś czytałam, że najlepiej nie pokazywać dziecku jak bardzo nam zależy, żeby zjadło, bo wtedy nie zje na złość. Najlepiej nałożyć a jak nie zacznie jeść to odstawić na bok bez namawiania. To tyle jeśli chodzi o teorię ;)
  4. No i w ogóle z rodzeństwem jest fajnie przecież, wiem z autopsji :) a tak z innej beczki to zaraz dołączę do tych dziewczyn, które są na początku cyklu. Brzuch mnie boli jak na okres, pewnie dostanę jutro. A to znaczy, że przyjdzie 2 dni wcześniej..., czyli że nawet źle określiłam swoją owulację. Jestem załamana, bo wydawało mi się, że dobrze znam swoje ciało. Wychodzę dziś do miasta z dziewczynami. Chyba się upiję ze złości :/
  5. Dokładnie, przecież to będzie Wasze dziecko :) siostra mojego męża ma parkę z różnicą niecałych dwóch lat. Mówi, że pierwszy rok był trudny (choć szczerze mówiąc z zewnątrz nie było tego nawet widać), ale teraz to już jej łatwiej niż z jedynakiem, bo się razem bawią. Czasem pobroją ze zdwojoną siłą jak to dzieci, ale na ogół jest super. Nie mieszkamy blisko siebie, rzadko się widzimy, ale wierzę na słowo. Teraz mają 4 i 2, 5.
  6. Cześć dziewczyny! Ja się boję, że będę mieć problemy z zajściem, bo już za bardzo się nakręcam. Pewnie za bardzo mi zależy. A jak wiadomo- psychika ma tu ogromne znaczenie. Przy pierwszym był luz, spontan. Powodziałam: mam owulację, może zrobimy sobie dziecko? :) myśleliśmy, że to potrwa z kilka miesięcy, bo wszędzie w koło słyszy się o kłopotach z zaciążeniem. Kwas foliowy zaczęłam łykać dopiero po tygodniu. Później przyszedł ból piersi i nadzieja, że jednak się udało. A potem "okres". Który na szczęście okazał się implantacją. A Wy jakie miałabyś najwcześniejsze objawy przy pierwszym dziecku? Czułyście, że jesteście w ciąży jeszcze przed terminem spodziewanej miesiączki?
  7. Również pracuję, ale w domu, i szczerze mówiąc to bardziej przyjemność niż obowiązek ;) ale siłą rzeczy nie mam aż tyle wolnego czasu jak na macierzyńskim. Powiem Wam, że syna urodziłam 26 lipca i dzięki temu swoje pierwsze 3 mce życia spędził praktycznie na dworze. Nie chciałabym urodzić zimą... no ale. .. jeśli tak wyjdzie to i tak będę najszczęśliwsza, że mam swoje kolejne maleństwo. Teraz żałuję, że nie zaczęliśmy się starać wcześniej. Bo chciałabym mieć je już :) A co do płci- gdyby można było zamawiać, to wybrałabym dziewczynkę. Dla równowagi :)
  8. Cześć dziewczyny. Po poważnej rozmowie z mężem chyba mogę do Was osobiście dołączyć. Mieliśmy rozpocząć starania dopiero za kilka miesięcy, ale stwierdziliśmy, że jednak nie ma na co czekać. Następną owulację mam dopiero ok 20 grudnia, ale jakbym miała takie szczęście jak przy pierwszym dziecku, to może uda mi się załapać na 2015 :)
×