Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

darex76

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Witam.Mam następujący problem. Mam 39 lat i jestem singlem.Nigdy nikogo nie miałem.Z tego co zauważam to nie podobam się kobietom i to z kilku powodów: 1.Jestem bardzo niski.Mam nie cale 160 cm wzrostu.Kobiety nie gustuja w niskich mężczyznach. 2.Z jakiegoś powodu kilka lat temu wypadły mi brwi,rzęsy i włosy.Do tego dochodzą wady wzroku.Nosze okulary.Nie jestem więc przystojny,ani ładny ( tak uważam ) I tu znów moje szanse maleją. No bo czy łysy i niski chłopak może zaimponować dziewczynie ?? Nie sądzę. Z drugiej strony wiem,że jak przebywam trochę z kobietami to widzę ,że chyba lubią moje towarzystwo.Zawsze gdy zwracają się do mnie po imieniu to wymawiają je zdrobniale . Często zdarz się,ze te kobiety,które mnie znają pierwsze odzywają się do mnie np.pierwsze mówią mi "cześć". Oczywiście ja [pierwszy staram się. odezwać do znajomej kobiety,ale nie zawsze to wychodzi. I tu zastanawiam się dlaczego kobiety często pierwsze odzywają się do mnie. Przecież się im nie podobam. Zauważyłem tez,ze kobiety bardzo często uśmiechają się (lub śmieją się ze mnie ) na mój widok.Np.kiedy jestem w sklepie i podchodzę do lady prawie zawsze buzia ekspedientki uśmiecha się .I to mnie dziwi ponieważ gdy obsługuje mężczyznę stojącego przede mną w kolejce rzadko jest uśmiech na jej twarzy.Tak jest w każdym sklepie w naszej miejscowości. Przecież nie możliwe,zeby wszystkie kobiety,które już wcześniej miały ze mną kontakt,bez powodu uśmiechały się do mnie. Dlatego uważam,że one sie ze mnie śmieją.I nie tylko w sklepach tak jest. Proszę napiszcie co o tym myślicie. darex76 ps.Przepraszam za długi post.
  2. darex76

    Dlaczego tak jest

    Witam.Mam pytanie. Często gdy idę po ulicy mijające mnie osoby utrzymują ze mną kontakt wzrokowy.Kiedy mp.wchodzę do sklepu,w którym stoi młoda dziewczyna lub w ogóle kobieta natychmiast jej usta się śmieją ( nie wiem czy ze mnie,czy do mnie).Raczej ze mnie,bo tak jest zawsze nawet wtedy gdy np.jestem w obcym mieście,a więc ekspedientka mnie nie zna. A ładny,ani przystojny nie jestem.Ludzie,którzy mnie znają często zaczepiają mnie na ulicy i rozmawiają ze mną..Kilka dni temu wróciłem z sanatorium.Zauważyłem,że ludzie,którzy byli tam razem ze mną chętnie ze mną rozmawiali,śmiejąc się przy tym i często żartowali ze mną. Nie wiem czemu tak jest.Czy ludzie się do mnie uśmiechają ,czy śmieją się ze mnie ?
×