Monia___
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
A no i Amelka daje buzi, robi kosi kosi łapki i brawo bije, tańczy jak usłyszy melodie i robi papa. A jak ty ko zaczne mowic "idzie raczek nieboraczek..." to ona nie musi mnie widzieć a już buzie cieszy :D i non stop krzyczy i gada. Buzia się jej nie zamyka :P
-
Amelia dalej nie raczkuje tylko ciagnie się na rękach uparcie :P woli chodzic na nogach. Ona trzyma sie mnie za rece tak ze ma dlonie na wysokosci swoich barków i opiera się o moje ręce i ciśnie twardo do przodu. A jak się ciągnie po podłodze to przez próg nie pójdzie. Zatrzyma się i ryk. Szału dostaje z tym naciskiem na kolczyki. Kuźwa nikt nie rozumie tego ze dziecko nie jest moją własnością i ja uważam że ona sama powinna decydować o tym czy chce kolczyki czy nie :/ nacisk taki jakby to był mój obowiązek :/
-
Wczoraj dostałam ciśnienia jak pomyślałam o tym dlugim kp ale zapomniałam napisać o tym co mnie zabolało w wypowiedzi matek kp... to że ja jako mama mm nie mam bliskości z dzieckiem. Przecież ja karmiąc butelką też trzymam dziecko na rękach, też przytulam mocno do piersi, Amelia tez patrzy mi głęboko w oczy z taką ufnością i całkowitym oddaniem, też dotyka podczas karmienia mojej twarzy, dłoni... tez usmiecha się trzymając smoczek w buzi... jedyna różnica jestt taka ze je z butelki a nie z mojej piersi i po prostu inne mleko... ja nie jestem zazdrosna o to ze inne karmią a ja nie. Ja nie miałam nikogo kto by mnie wspierał w kp. Wszyscy tylko w kółko przestań kp skoro Ci nie idzie. I tyle. Nic. Zero jakiejkolwiek pomocy, wsparcia... non stop tylko czemu dzieciak wyje, daj mu mleka, nie najada się Twoim mlekiem, po co ją męczysz... to jest straszne. To przez nich wszystkich przestałam bo nikt mi nie pomogl a ja juz nie miałam sily. I teraz nie wiem czy chcę drugie dziecko z miłości czy z tej niezaspokojonej potrzeby karmienia piersią... chyba potrzebuje psychiatry. co do Amelii wczoraj się tak darła i krzyczała że nie szło wytrzymać. Za pare dni kończy 8 miesięcy, raczkowac próbuje ale to raczej wychodzi tak że ciągnie ciało rękoma, wstaje wszędzie gdzie tylko może się czegoś złapać i nie chce siedzieć. Już nawet w wózku zaczyna wstawać. Zdenerwowalam się ostatnio bo babcia mojego lubego dala amelce skórkę od bułki do jedzenia a ta sie zakrztusila, oddechu nie mogla zlapac a ja mowie ze Amelia takich rzeczy nie je a ta do mnie to niech zacznie, i jeszcze jej dała lody które były moczone w kawiem a ja nie chciałam jej zwracać uwagi bo to nie moja babcia i nie chcialam zeby się obrazila. W ogole wkurza mnie jak ktos daje amelii cos bez uzgodnienia ze mna. Biszkopciki, delicje, ciasteczka, jogurciki... no szlag mnie trafia, czemu nikt nie moze uszanowac mnie i mojego zdania? Moja rodzina tego nie robi bo im zwroce uwage ale tamtym "obcym" nie zwrócę uwagi. Jak chce dac Amelii jogurt to daje naturalny a nie jakies jogobelle z owocami i to jeszcze z wiśniami, to jest moje dziecko i to ja decyduje o jej wychowaniu a wszyscy oni podwazaja mój autorytet :/ CO Z TEGO ZE TO PIERWSZE DZIECKO JA LEPIEJ WIEM CO DLA NIEGO JEST ODPOWIEDNIE A CO NIE. Ja jestem zanerwowa ostatnio coś. Musimy się wyprowadzić w końcu bo oszaleje.
-
Co do kp. Ja dalej przezywam mój brak kp ale wiem, że przy nastepnym dziecku będę mądrzejsza i będę walczyć :) ogólnie wedlug mnie to jak kobieta karmi do 1 roku to normalne, do 2 roku no jeszcze rozumiem ale jak slysze o tych babsztylach co karmią 3 i więcej lat to dla mnie to już się robi niesmaczne. Ostatnio wdalam się niepotrzebnie w dyskusje z tymi babami co tak długo karmią i mówię chcecie karmić to to róbcie ale nie wywolujcie kontrowersji karmiąc takie duże dzieci publicznie (chodzi mi o to np jak w duzej galerii usiadze na samym srodku i wyciaga cyca i karmi zamiast podejsc w bardziej ustronne miejsce np laweczka w miejscu gdzie mniej osob przechodzi albo czesto są specjalne pokoiki dla mam z dzieckiem) albo usiadzie na srodku ulicy byleby pokazac jaka ona jest super matka bo kp. Ja to rozumiem, ja nie brobie matce latac do domu karmic ale uwazam ze tak intymne chwile nie powinni ogladac wszyscy ludzie tylko lepiej pojsc do parku, usiasc na laweczce i ok. I to jest fajne. Ale nie dluzej niz 2 lata, ja tak uwazam. To jest niesmaczne troche jakby zboczone trochę. A jak widze te baby co sobie jeszcze zdjecia robia jak karmia takie duze dzieci i na facebooka wstawiają to mnie krew zalewa. A co do butelek. Tak dzisiaj szlam sobie ulicą i myślałam o tym problemie jak dzieci nie chca pic z butelki mleka to mozna im mleka dawac z niekapka przecież. 2-3 dni i się nauczy a zaakceptuje lepiej niz smoczek od butelki. Cos jeszcze chcialam... odpalilam się troche na mysl o tych matkach co tak dlugo kp. Ale ja dzieki Tobie laktatorku wszystkie moje kolezanki co są w ciąży namawiam na kp i proponuje im moja pomoc. Bo ja nauczylam sie wiele na swoich błędach, dużo od Ciebie i dużo o kp czytam. Smiac mi sie dzisiaj chcialo bo Amelia jak zobaczyla tate to zrobila tak (taki wdech jak sie ucieszymy ze az sie zapowietrzamy i glosny krzyk TATA :D super to wyglądało.
-
Ja Amelie w domu tylko boso trzymam bo wtedy dziecko lepiej wyczuwa podłoże aczkolwiek buciki - kapcie z twardą podeszwą mamy. Jak zacznie już stabilniej stać to będę jej czasem zakładała ale od czasu do czasu :) co do mm. Jakiej butelki używasz? Sprobuj może pierw podawać w butelce swoje mleko odciagniete, potem jak to przejdzie dodaj do swojego mleka troche mm i zwiększaj dawkę aż się nauczy :) jakoego mleka używasz? My mieliśmy bebilon teraz mamy bebiko. Jedno i drugie Amelii smakuje. Raz mieliśmy nan pro ale Amelia wymiotowala po nim, ale jest slodsze niż inne i tez ciężkie bo ma dużo żelaza i nie każdy brzuszek sobie z tym radzi. W rossmannie możesz kupić takie jednorazowe porcje bebilona, a w internecie na stronie bebiklub można zamówić próbki bebiko. Ja tam jestem zdania ze bebiko jest najlepsze pomimo tego że jest najtańsze. Gdyby młody był starszy to jest mleko gerbera smakowe widzialam w biedronce ale to chyba po 1 roku jest.. Amelii ropieje oczko znowu ją zawiało :/ muszę jej przemywac rumiankiem. Dzisiaj mam egzamin teoretyczny na prawo jazdy, mam nadzieję, że się uda bo chce to jak najszybciej zrobić :)
-
Jak patrze tak na Amelie i Wasze dzieciaczki to aż mi trudno uwierzyć jak szybko one rosną, jak wiele rozumieją, jak szybko się uczą... śmiać mi się chce z Amelii bo jak coś zrobi i mówię jej "pięknie" albo "brawo" to sama sobie bije brawo z usmiechem takim jakby wygrała w totka :D czy Wasze maluchy korzystają z krzesełka do karmienia? Amelia raczej nie przepada, woli jeść siedząc na kanapie obok mnie ewentualnie w wózku.
-
Kinga masuj piers pod cieplym prysznicem, sspróbuj odciagnac, jak pojawi sie goraczka to ibuprom zwykly 2 tabletki jezeli nie przejdzie do lekarza wtedy. Ja wiem jak to boli a masz czerwone plamy na piersi? Nie rob zimnych okladow z kapusty teraz tylko cieple rob np cieply prysznic albo cieple oklady z tetrowek zamoczonych w cieplej wodzie.
-
Amelia od początku w turystycznym więc tak szybko nie nauczy się wstawać bo noe ma za co chwytac. Chociaż jak mnie trzyma albo raczej szarpie to wstaje. Amelia trochę zeszczuplała wasze maluchy też? Już nie jest taka klucha. A co do wstawania lekarz mi powiedziala ze jak robi to sama to nie zabraniac i nie pomagać. Chyba musze isc z nia do pediatry bo znowu wyszly jej plamki czerwone :/
-
Amelia sobie lubi pośpiewać, pokrzyczec, mama baba tata i cyka takjezykiem wiecie o co chodzi? Jak cos nas zirytuje troche to czasem tak cykniemy sobie pod nosem, to ona tak cyka. A ja tak nienawidze takiego cykania... mój wujek ZAWSZE cykal. On więej cykal niż gadał. To przez to. I oczywiście najciekawsze są teraz te piosenki co wam kiedyś pisałam na youtubie playlista pt "50 piosenek dla dzieci" tam jest 85 piosenek i jest wtedy cisza max. Ja znam wiekszosc na pamięć już ale ważne że Amelia siedzi i jestcicho a ja moge robić co do mnie należy
-
Aga mi pediatra powiedziała, że leżenie na brzuszku jest najwazniejsze przy nauce siedzenia, siadania i raczkowania bo to cwiczy mięśnie. Amelia też nie lubiła potem jej rozlozylam dużą mate 500 zabawek i lezalam z nia na brzuchu i zajmowalam ją tymi zabawkami i jej opowiadałam (ona uwielbia słuchać ) aż w końcu pokochała brzuszek i teraz non stop. Od kilku dni jest etap wstawania na nogi z pozycji na brzuchu pierw do raczkowania a potem prostuje nigi jakby chciala zrobić pompki. Ćwiczy z mamą plank :D wasze maluchy korzystają jeszze z maty edukacyjnej? Amelia na macie ma milion gadżetów (pamiętacie jak tu jedna pani napisała, że prosi o kontakt mamy, których dzieci mają kolki to napisałam testowalam butelkę antykolkową po której Amelii faktycznie kolki przeszły już po pierwszym użyciu-tez był krzyk przy zmianie butelki ale przy 2 podejsciu już była tak glodna że dała radę i o dziwo kolki przeszły i trochę mniej ulewala- no i w zamian za to, że ją przetestowalam i napisałam gdzie niegdzie pare słów dostałam dla Amelii mate edukacyjna Canpol babies pieraci. No jest tak świetna że lepszej nie mogłam wymarzyc. I ostatnio Amelia włączyła sobie melodyjke w niej i tak się rechotala do niej, że myślałam, że ja ze smiechu się posikam :D taka była dumna, że sama umie włączyć :D
-
Viola a jak sprzedaz lozeczko to w czym pozniej Marcel bedzie spal? Caly czas z wami? Ja sie tego bałam od poczatku bo mój brat do 8 roku zycia spal z rodzicami. Ja bym oszalała :D Amelia ma lozeczko turystyczne wiec się nie boję że się obije, ale minus tego taki że nie ma jak się złapać żeby sama w nim stanąć i chce wlasnie zamówić uchwyty do wstawania. Co do tego kojca, moja mama taki ma z jednej strony fajny z drugiej mi sie nie podoba bo wydaje się duży ale ta siatka w srodku jakby tworzy łuki i w srodku jest mniej miejsca. Moja siostra bardzo rzadko z niego korzystała bo więcej miejsca było w jej łóżeczku. Amelii wczoraj wyskoczyły 2 kropki czerwone na czole. Byłam u pediatry w zupełnie innej sprawie bo teraz do okulisty trzeba skierowanie a ze względu na moją i lubego wade wzroku musimy iść zbadać poza tym jedna okulistka powiedziała mi że najlepiej pójść z dzieckiem po 6 miesiącu żeby wykryć ukrytego zeza bo teraz to się skoryguje raz dwa a za pare lat już będzie problem więc w tej sprawie dmucham na zimne. No i pokazałam jej te kropki no i nie wiemy co to bo to nie krosty, trochę jakby uczuleniowe, ale Amelia nic nowego nie jadła (mam nadzieje), jak się pokaże więcej to mamy przyjść. Kupiłam Amelii wczoraj: 2 butelki, smoczek do butelki do kaszki, smoczek do butelki z wieksza dziurką do mleka, pojemnik z 3 przegródkami na mleko w proszku jak mamy wychodne, kostkę z plastikowych puzzli, w której są dziurki na klocki w różnych kształtach no i mój hit grajaca kierownica z kierunkami, dzwignia biegów, lusterkiem, klaksonem i pianinkiem. Zaraz wam wysle zdjęcia na pocztę. No i za to wszystko zaplacilam 52 zł więc w ogóle dumna jestem z oszczędności :D
-
Dopiero teraz na maila zajrzalam piękne nasze dzieci są :) laktatorku sukienka wspaniała, Viola ja tych wafli nie widzialam ja tylko te duze takie przezroczysto zielone opakowanie i one w skladzie maja tylko ryż brązowy i Amelia je uwielbia :) widze zeMarcel też ma takie pulchne stópki jak Amelia, Viola z obuwiem jest problem? Bo ostatnio Amelii mierzylam takie jakby sandalki z zakrytymi palcami no i ta pyta nie chciała wejść bo za gruba :/
-
Ja chodze do gina na nfz i zawszecytologie mam na nfz. Robilam 6 tygodni po porodzie. Tez dostalam gynoflor, Viola jak zainstalujesz kapsulke to od razu do wyra bo moze wypaść;P ja też nie mam świra na punkcie eko, robie raz na piersi raz na skrzydelku, zależy. Chciałam zrobić Amelii pomidorowa z ryżem ale muszę znaleźć jakiś fajny przepis. Te wafle ryżowe muszę sprawdzić. Co do kupki, Amelia po glutenie ma twardą kupke, tygryski są bezglutenowe, mamy problem bo od 2 dni Amelia kupy nie zrobiła i widzę że trochę się męczy. Bylysmy wczoraj na pogrzebie, Amelia bardzo grzeczna była, na mszy zasnela patrząc w światełko nad nią. Jakaś ta pogoda do d**y się zrobiła, mam nadzieje ze jutro bedzie ladnie bo na grilla idziemy. Amelia je rano kaszke albo mleczno ryzowa albo manna, raz tak raz tak, potem mleko, obiadek, jakiś deserek w miedzy czasie, jogurt czy coś i potem juz tylko mleko x2.
-
Amelia siedzi już ładnie w sumie od około tygodnia z dnia na dzien coraz mniej sie buja :P pupsko tez do góry podnosi ale akurat moje dziecko przemieszcza się pieknie i cholernie szybko na moje nieszczescie ale do tyłu... no i wokół własnej osi też się kręci ale to już od dłuższego czasu takie manewry. Wczoraj tez bobki zrobila taką twrdsza kupke ale mi się to wiąże z tym że przedwczoraj dostała porcję kaszy mannej z glutenem. Tez jej lyzke wymoenilam bo nie nadążam z ręką :/ laktatorku moja Amelia też tak od zawsze robiła i do cycka i do butelki. A teraz jak widzi butle to sie trzesie aż hehe, a nie daj Boze zobaczy butle a ja jeszcze ją np przewijam to jest wtedy rozpacz niesamowita. Umie już sama pić z butelki więc czasem nie musze już tak trzymać, ale tak ją kocham że wolę trzymać ją na rękach i przytulać bo głównie wtedy jest w miare spokojna chociaż nogi jej latają w każdą stronę. U nas wczoraj od rana lało dopiero po 15 jakos sie ladniej zrobilo ale byl wiatr silny... coś jeszcze chciałam. Nie pamiętam czy pisalam ale wózek mi się złamał bo luby przez przypadek w niego wpadł jak stał na przedpokoju a ja wychodzilam z lazienki i dostal drzwiami :P no i nie mam wózka mojego, pozyczylam od cioci wozek ktory caly jest z******ty ale ma paskudne piankowe koła i to jest minus i teraz czekam albo mi naprawia wozek albi musze kupic nową spacerowke. Teraz jezdzi przodem do kierunku jazdy to taka grzeczna na spacerach nigdy nie byla bo teraz widzi wiecej :D no i to jest to ze spacerowke potrzebuje z pałąkiem i z pompowanymi skretnymi kołami no i cholercia ciężko znaleźć coś niedrogo a nie będę kupować wózka za 1000zl... w sumie na razie nie mam kasy na tak spore wydatki więc szukam jakiegoś używanego, znalazlam kilka ale wiekszosc np pruszcz Gdański a to za daleko jednak :/ NO I MAM PROBLEM
-
W Adamie sie zakochałam no jest piękny! Reszta chlopakow też ale przepraszam ta egzotyczna uroda powala na kolana :D mikolajkowa hahahaha mina Seby mowi "mamo wez mnieod niej! MAAAAAAAAMOOOOOOOO!! ! ! ! " hahaha. Nie no tak powaznie to niezbyt piekna dziewczynka ale moze za pare lat bedzie "niezla laska".wiadomo ze dla kazdej z nas nasze dziecko jest najpiekniejsze :)