Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ferdżi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ferdżi

  1. ferdżi

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    W piecu napalone, od razu mi cieplej:D Klawy, ja grzecznie zapytałam :D a Ty od razu że stara i krzywa :D no to wyłożyłam kawę na ławę :D jaka stara ? jaka krzywa?:D zaraz usunę tą fotkę. Wiesz, nam możesz wszystko wmówić:P ja też kiedyś komuś przedstawiałam kogoś jako męża a mężem nie był :D:P tak że w życiu różnie bywa :D:P Calinessa, odmachuję ...hehehe pewnie mnie wykropkuje :P więc robię mach, mach ,mach...:D smacznego pączusia życzę
  2. ferdżi

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    na razie znikam, jeszcze nie paliłam dziś w piecu i zaczęło mi być zimno/
  3. ferdżi

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    Klawy, a męskie dłonie też masują ? Bo ja bym wolała, by mnie facet masował wszędzie :P:P:P Fajne takie Spa, też bym chciała, tyle że przydałby się sponsor :D bo na takie luksusy jak na razie mnie nie stać :D ale gdyby znalazł się chętny i zasponsorował taki pobyt to dziś jadę :D:D
  4. ferdżi

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    hej Daa ja też za pączkami nie przepadam, jadam je naprawdę raz w roku, ale dziś nakupiłam niepotrzebnie ich trochę za dużo i pewnie będzie kłopot z ich pochłonięciem:O Byłam pewna że mamcia będzie w domu, więc dla niej i jej przyjaciela zakupiłam 6 a sobie i żonkilowi 4. Mama zniknęła z domu i nie wiem czy dziś wróci a jeśli jej nie będzie to przyjaciel też sie nie pojawi. Żonkil ma dziś konferencję, to jak znam życie przyjdzie obżarty pączkami, no te 10 pączków zostają do zjedzenia...przez kogo ? ja zjem najwyżej jednego, no powiedzmy dwa a reszta ? eh... Jeśli chodzi o towar, to...owszem byłam, zobaczyłam ale nie kupiłam:D W realu wydawało mi się takie małe...trzy razy brałam do ręki i odkładałam na półkę, w końcu mój wzrok spoczął na prostownicy do włosów :D i zamiast lustra zakupiłam prostownicę :D eh, cała ja :D Saam, ciekawa jestem na ile sobie dziś pofolgujesz :D Wyobrażam sobie że na trzech się nie skończy :D ale co tam przecież raz w roku można :D Klawy, czy ten obrazek, miał mi zasugerować że balansuję niebezpiecznie na linie?:D Fakt, szaleńcy drogowi są wszędzie i też mnie to wkurza, ale tego chyba nie da się wyplenić:( Dobrze że udało Ci się wyjść z opresji cało i jesteś cały i zdrowy. Żonkil wczoraj też miał niebezpieczną przygodę. Zjeżdżał z górki, na szkolny parking, zaczął hamować i nagle hamulec spadł mu do podłogi:O Dobrze, że nie wpadł w panikę i opanował auto, szczęśliwie nic nie jechało naprzeciw i nie był na głównej drodze w tym momencie.
  5. ferdżi

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    Witaj Saam Nie będę się wgłębiać temat dnia kopania rowów, pewnie dlatego że to taka przyziemna czynność :D no chyba że o innego rowa chodziło:P:P ale to już nie dla mnie te rozważania :D Calinessa, rzeczywiście ludzie są tak naiwni i tak nieudolnie kradną ? Sama widziałam kiedyś, jak facet ukradł czekolady, ale nie wiem ile. Skasował się na kasie a kiedy za nią przeszedł, czekolady zaczęły mu wypadać z ubrania, pewnie zza koszuli...kiedy ludzie zaczęli krzyczeć ..złodziej, złodziej, on zaczął uciekać i chyba pogubił ich sporo. Ochroniarz i ludzie pomagali zbierać te czekolady a ja przyznaję, że stałam oniemiała i nie mogłam się ruszyć :O Współczuję Ci że masz do czynienia z takimi ludźmi, oby było ich najmniej. Wiesz, ja też nie chodzę zbyt często do lekarza, najczęściej kiedy kończą mi się stałe leki. Tym razem, już zbyt długo czekałam, cierpię już od jesieni a dopiero silny ból zmusił mnie do udania się do lekarza. Niestety na termin do specjalisty czekałam też długo, wszystko się przeciągnęło, a poprawy jak nie było tak nie ma:( i jak sądzę już nie będzie:( Masz rację, może Daa, została przy Ułanie, miał tam być chyba ze dwa dni, więc może dziś się odezwie. Jako, że zostawiłam poczęstunek, ale nakryła go czapka niewidka, to teraz zaserwuję już obiad, może tym razem ukaże się na naszym topikowym stoliczku. http://i.wp.pl/a//f/jpeg/34514/30150658_l.jpeg
  6. ferdżi

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    Dzień dobry wszystkim A mnie wcale nie jest żal odchodzącego okresu kolęd i tego całego rozgardiaszu związanego ze świętami. Z ulgą myślę, że następne będą dopiero za 11 miesięcy :D Niestety przed nami jeszcze święta wielkanocne, tych to szczególnie nie wspominam miło:O Może w tym roku będzie inaczej, bo wyspiarze się zapowiedzieli, będą chrzciny :D Wybaczcie proszę moją wczorajszą nieobecność, ale pisałam wcześniej, że mam wizytę u reumatologa. Niestety, ta wizyta nie wniosła w moje życie nadziei na zdrowsze jutro. Uważam, że pani poszła po najmniejszej linii oporu i zdiagnozowała to co było zdiagnozowane i narzucało się samo, a to jest prawdziwą przyczyną moich cierpień, nadal pozostaje nieodkryte:( Pani R, poszła po całości i uznała, że jak mi zapisze leki za prawie 500 zł, to od razu po wyjściu z apteki będę fruwać, uwalniając się od tej kwoty i mnie uzdrowi. Oczywiście nie zaleciła żadnych dodatkowych badań, więc niech się wypcha ze swoimi tak drogimi lekami Wróciłam do domu zdegustowana i zniechęcona tak bardzo, że nie chciało mi się nawet włączać kompa. Widzę jednak ,że świętowaliście sobie tu ładnie i lirycznie. Jeszcze nie patrzyłam w kalendarz i nie wiem z jakiej okazji dziś będziemy świętować. Martwi mnie milczenie Daa, ale pewnie podobnie jak ja, była zbyt zmęczona po wczorajszym pobycie w szpitalu. Mam nadzieję, że dziś opisze nam co się wczoraj działo i jak się czuje Ułan, i jakie odebrała wyniki badań. Calinessa, aż oczy przecieram, kiedy widzę taki późny Twój wpis. Czy naprawdę tak długo pracujesz, czy może robisz sobie nocny spacer, by się dotlenić przed snem? Saam, nie wiem w czym było Ci aż tak miło:D no, ale cieszę się, że jednak było i mam nadzieję, że nocą też było miło i nie tylko miło:P Ciekawe co u Klawego ? Zastanawiam się gdzie przebywa obecnie Olivier? Dlaczego Jolka tylko machnie łapką od czasu do czasu a nic nie pisze? Gdzie podziała się Wiolka ? Zuzanna też jakby zaniemówiła i oprócz pozdrowień nie pisze nic. Halo , odezwijcie się wreszcie ! :D Teraz może karteczka z kalendarza; Dziś już 3 luty. Imieniny obchodzą: Błażej, Oskar, Telimena Przysłowie: „Pogoda na świętego Błażeja, dobra wiosny nadzieja” Fajny cytat dnia: „Pozwól mówić sercu, a słowa same się znajdą. Tylko serce trafia do serc, nie zimne rozumowanie.” - Zofia Kossak-Szczucka Świąt jakichś szczególnych w kalendarzu nie widzę i to mnie dziwi bardzo. Wczoraj było tych okazji do świętowania sporo a dziś żadnego? coś tu jest nie halo , nie uważacie ? Zostawię jeszcze kawusię; http://4.bp.blogspot.com/_dKzUtXj_49U/TDhMyMS13PI/AAAAAAAABpo/npPHRxqxSHo/s1600/coffee.jpg I zieloną herbatkę, by była gotowa kiedy Calinessa się obudzi; https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQ1IL7i9zRO2UkBYuKs_H2qunHxE-P8DJ-luIQonWaIGI-HNYcv3w Zostawię jeszcze coś na ząb; http://www.jemdrugiesniadanie.pl/pliki/2015/0 6/warzywna-kanapka.jpg Zapraszam. Pozdrawiam wszystkich bardzo cieplutko i życzę pięknego dnia
  7. ferdżi

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    Hej Saam jak widzę nadal wszystko kojarzy Ci się z jednym:P:P brawo za interpretację :D Mam nadzieję że pisałeś o gumie do żucia :D:P a nie jakiejś innej:P Daa, no widzisz, my wczoraj o takich sprośnościach gadałyśmy, a on może posłyszał co nieco i tak się przejął że serduszko zaczęło szwankować:( Musimy chyba gadać wyłącznie na tematy kulinarne, wtedy będzie bezpiecznie. No,kurcze, rzeczywiście z facetami tak jest, że jak już jest źle, to wtedy myśli o pomocy lekarskiej. Nie rozumiem tego, że jednak jest w pracy, bo przecież powinien sobie odpuścić trochę kiedy się tak źle czuje. Przypilnuj go by jednak poszedł do lekarza i zrobił porządne badania, bo wiadomo, jak tylko mu się poprawi, to znów machnie ręką na leczenie:O eh...faceci...:( Ja trochę się wzięłam za porządki w kuchni, i ogarniam też szuflady w innych miejscach. Mnie od razu lżej się oddycha, jak żonkil w pracy :D Teraz idę coś wykombinować na obiad...zobaczymy co mi się w głowie urodzi :D O tak Daa, właśnie kuknęłam na pocztę, dziękuję bardzo. Jak tylko kupię suchy mak, wypróbuję przepis, obiecuję
  8. ferdżi

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    wpadłam jeszcze by się pożegnać, trochę się zagadałam i nie mogłam być wcześniej. Saam życzę Ci spokojnej nocy....a może jednak niespokojnej a zaskakującej :P Daa, dobrych snów Dobranoc wszystkim
  9. ferdżi

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    a tak serio, to od zawsze Was podziwiałam za tak sprawne pisanie na telefonie. Ty Calinessa i Olivier, śmigacie teksty bez problemu. Kurcze a może do tego najlepszy były rysik ? bo jednak najwięcej czasu zabrało usuwanie źle wybranych liter.
  10. ferdżi

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    nie rzucałam na podłogę telefonu Saam:D ubolewałam tylko na swoje słabe oczy:( i małe literki, mimo że mam ustawione w telefonie na największe :O A co Saam,czyżbyś marzył właśnie o takim rzuceniu na puszysty dywan ?:D i bezwstydnym wykorzystaniu Twojej mocy ?:P:P:P
  11. ferdżi

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    ło matko, ta wyżej to naprawdę ja :D Jakimś cudem net wrócił, a ja pierwszy raz użyłam sieciowego internetu i powiem że ciężko mi idzie pisanie. Lepiej mi się pisało w Sony, ale za to w sony nie otwierały się strony tak jak chciałam, tylko pierwsza i po kolei :O W tym otwiera się ostatnia strona bez problemu, ale literki i tak jak dla mnie to małe, musiałabym założyć okulary do czytania, bo to do kompa są za słabe:( Daa, ja myślę, że jesteś już dużą dziewczynką i czas na nieśmiałość masz już za sobą:D Minęły te czasy, że dziewczyna musiała być nieśmiała i skromna bo co by sobie facet pomyślał:D Po tylu wspólnie przeżytych latach, już dawno powinnaś się wyzbyć i nieśmiałości i skromności:D Ja w każdym razie ostatnie oznaki skromności i nieśmiałości pożegnałam już bardzo dawno :D i wierz mi, że teraz o jest o wiele lepiej:D No nie mów że oglądasz znów kogiel mogiel:O Ileż razy można ? Żonkil tak namiętnie ogląda stawkę większą niż życie i 4 pancernych ...a jeszcze janosika dopiszę :D Myślę że zna każdą scenę na pamięć i każdy dialog :D Czy wszyscy faceci tak mają ???
  12. ferdżi

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    Daa, a może zainspirujesz się dzisiejszym tematem i wykorzystasz bezwstydnie zupełne zaskoczenie Ułana,rzucając go na łóżko :D:P
  13. ferdżi

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    Daa, jak wiesz, takie sceny to tylko marzenie Saama, ale ja się przyznaję, że mnie się kilka zdarzyło być tą przejmującą inicjatywę :P:P:D i wtedy było super:D:D:P Tak, że wiem o czym Saam marzy :D Nie wiem czy żonkil Calinessę zajmuje, ale pisałaś, że wyczułaś smutek w jej wpisie, więc jakaś tego przyczyna jest:( Wy się bliżej znacie, to od razu rozpoznasz że coś jest nie tak...Mam nadzieje, że jednak jakieś wizyty rodzinne tylko i brak czasu.
  14. ferdżi

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    Daa, a skąd dziś Twoje zainteresowanie tym tematem? :P czyżby w nocy coś było???
  15. ferdżi

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    pospałam popołudniu ...rozkoszne ciepło,którym się wygrzewam, powoduje u mnie straszną senność i nie oparłam się ....miałam przy tym całkiem fajne sny :D Daa, ależ masz oko:D tak sprawdzałam tekst :D a jeszcze lapsus mi się trafił :D ale co tam, wiadomo że starłam swój wędzony serek :D ale tylko raz był starty :D Myślę, że zgodnie z powiedzeniem...-dobra żona tym się chlubi, że gotuje co mąż lubi- :D to powinnaś upiec drożdżowe ciasto, a ja podpowiem, jako owocowy dodatek użyj śliwek...mniam pachną zabójczo i kusząco w całym domu, no i zimą przypomina się końcówka lata:D Saam, masz rację, ciecierzycę i soczewicę kupuję zawsze w kauflandzie, tam je zawsze można dostać. W zasadzie najczęściej tam robię zakupy, po innych sklepach nie bardzo umiem się poruszać i nie mam za bardzo zaufania do produktów oferowanych przez inne sklepy. Sporadycznie kupuję w Lidlu, Netto,Biedronce, czy Carrefurze, kolejność nieprzypadkowa :D Jeśli chodzi o spalony dom, to tak wieść niesie:D Było to w czasie kiedy mnie nie było jeszcze na świecie, więc historię znam tylko z przekazów ustnych. Dom był stary, drewniany, strzechą kryty, więc poszycie łatwopalne. Odległość mojego domu od torów, to jakieś 25 metrów. Nie wiem jak to było możliwe, ani czy było możliwe, przyjęłam tą historię jako prawdę, bo wszyscy tak mi mówili. Było to zimą, w wielki mróz, chyba w lutym. Tylko nie myśl proszę, że mi żal tego domu :D Na tym miejscu stoi teraz mój murowany budynek, a pociągi już nie rzucają iskrami, bo trakcja elektryczna funkcjonuje już bardzo dawno:D A jeszcze dopiszę, że kiełbaska chyba nie bardzo by się komponowała z tą pastą, a boczuś tak:D Kiedy wytopią się skwareczki, to nawet możesz je też zblendować. Będzie smak, a nie będzie twardych kawałków i myślę że to będzie super. następnym razem wykorzystam Twoją sugestię :D
  16. ferdżi

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    hehehe , fajne przykłady iluzji pokazaliście:D Niestety przy oglądaniu linka gościa schowanego, zaczęło mi się robić słabo:O więc przerwałam oglądanie, ale te iluzje taneczne są bardzo zabawne:D Calienssa, jeśli się nie mylę, to zawsze wolałaś facetów :P:D więc niekoniecznie przez to jesteś gejem:D raczej potwierdzenie że jesteś stuprocentową kobietą. Moje kuchenne plany uległy zmianie:D jak to zresztą często bywa:D Filet z kurczaka przecięłam wzdłuż na pół, rozklepałam delikatnie, posypałam przyprawami na pikantnie, nałożyłam na wierzch przesmażone pieczarki (z zamrażarki) na to starłam swój starty wędzony serek, kilka kleksów keczupu i wszystko zawinęłam w folię aluminiową i sru do piekarnika. 200 st. na pół godziny. Obiad więc praktycznie bez roboty :D
  17. ferdżi

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    Hej Saam fajnie masz, że fara blisko, nie musisz autkiem wyjeżdżać. Kiedyś też mieliśmy blisko, mieliśmy kaplicę, do której mieszkańcy przywozili księdza, odwozili go zresztą też :D W czynie społecznym sprzątaliśmy kaplicę i teren przynależny, bo kaplica była mała, więc wierni stali pod chmurką, a raczej pod drzewami.Kaplica była na każdą niedzielę, pięknie przystrajana kwiatami. Tylko zimą nie odprawiano w niej mszy. Niestety komuś to przeszkadzało...zrobiono z niej zabytek klasy 0 i od wielkiego dzwonu, przyjeżdżają tu dygnitarze, a wierni muszą jeździć 5 km do najbliższego kościoła:O eh... Powiadasz że za młoda ta Baa ze zdjęcia ? a skąd wiesz z czyją Baa, Klawy tam się relaksuje :D:P:D Oczywiście żart:D jeśli chodzi o pastę, to naprawdę jest świetna, ale wszystko zależy od przypraw. Jeśli chcesz dodać do niej mięsny akcent, to proponuję boczek pokroić, przesmażyć i skwarki dodać do pasty a tłuszcz wykorzystać do czegoś innego, na pewno też będzie pyszne. Daa, widzę że Ty dziś obiad hiper super wypas robisz, mnie się za bardzo nie chce. Odgrzałam wczorajszy rosół, makaron jedynie ugotowałam, a na drugie będą ziemniaki, cycek z kurczaka smażony bez panierki i surówka z kapusty kiszonej. Też wszystkich jeszcze raz przytulam i oddalam się do kuchni
  18. ferdżi

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    Dzień dobry wszystkim niedzielnie Już dziś ostatni dzień stycznia, nawet nie wiem kiedy ten miesiąc przeleciał. Dzisiejszy dzień powitał mnie o 6 rano ...burzą. Były grzmoty i błyskawice, silny wiatr i mocno padało, teraz o dziwo słoneczko wyszło, uspokoiło się wszystko, może znowu będzie dzisiaj ładny dzień. Zacznę od tyłu :P Takie lokomotywy jeździły koło mojego domu kiedyś, teraz pojawiają się bardzo rzadko, a nawet wcale. Przez właśnie podobną lokomotywę a właściwie iskrę z takiej lokomotywy zapalił się dom rodzinny mojego ojca:O Calinessa, nie pytałam gdzie jesteś,ale myślami byłam stale przy Tobie, nie czułaś tego? :D Wiedziałam, że rano jesteś w pracy a później myślałam że się udzielasz rodzinnie, przecież sobota to taki rodzinny dzień, dzieci nie pracują, wnuki nie poszły do szkoły, można usiąść i nacieszyć się ich widokiem, albo zrobić gdzieś wspólny wypad. Mam nadzieję ,że się nie myliłam i miło spędziłaś wczorajszy dzień, a nie na przykład robiąc drugą zmianę w pracy... Calinessa, zrobienie tej pasty zajmuje najwyżej 10 minut , więc nie pisz że musisz czekać na emeryturę :D bo zanim Ty na nią przejdziesz to zapomnisz, że taką pastę można zrobić :D a wierz mi to samo zdrowie. Daa, no tak, od czasu do czasu można sobie pozwolić na pączusie, jakaś odmiana musi być :D No, jeśli chodzi o Twoje zakupy, to wcale się nie dziwię że zakupiłaś, zrobiłabym to samo:D Taka cena....no fakt, trochę podejrzana, ale jeśli sprawdziłaś te udka organoleptycznie, to chyba nie są trujące:D Też ostatnio zaopatrzyłam się w udka, bo często robię z nich galaretkę, nawet wczoraj wykorzystałam część rosołu i część mięsa z niego na taką właśnie galaretkę. A tak poza tym , jest takie powiedzenie...od przybytku głowa nie zaboli :D więc co tam, trzeba korzystać z okazji, kiedy sama w ręce wchodzi:D No właśnie tak sobie pomyślałam, że tej pasty na raz jest trochę za dużo, ale od czegóż jest zamrażarka ? Ja pastę podzieliłam na połowę i włożyłam do zamrażarki, ale była tak dobra, że już wyjęłam tą zamrożoną :D Zapewniam, że po rozmrożeniu nie traci nic ze swoich walorów smakowych:D Saam, no i właśnie, dziewczyny mają rację...kto powiedział, że kobiety lubią duże ptaki :D Ja też jestem zwolenniczką małych ptaszków, np szczygieł ; http://www.tapeciarnia.pl/tapeciarnia_pl.php?adres=107702_szczygiel_galazka_iglaka.jpg Zobacz jaki jest piękny, żaden z dużych ptaszorów nie jest takie piękny jak te małe:D I tu słusznie zauważyła Calinessa, że to faceci lubią mieć duże ptaszki :D:P a zapewniam Cię, że wielkość tak bardzo ważna nie jest, najważniejsza jest technika :D:P:D Klawy aż Ci zazdraszczam, że możesz sobie "poużywać" w tak fajnym miejscu. Czy Twoja Baa, stoi sobie tam na fotce po prawej stronie na chodniku ? Bawcie się dobrze, regenerujcie siły i cieszcie się życiem Nie wiem czy czasem znów mi nie wyskoczy tekst, że post jest za duży, ale co tam edytuję i dodaję jeszcze kartkę z kalendarza; Jak wiecie, dziś 31 stycznia. Imieniny obchodzą: Jan, Ludwika, Marcela Przysłowie: „Na Świętego Ludwika koń na grudzie utyka” a tu się przysłowie nie sprawdza, bo u mnie wiosennie i ziemia wcale nie jest zamarznięta:D a do świętowania są dziś takie okazje ; Światowy Dzień Trędowatych Dzień Iluzjonistów Dzień Narodzin Rosyjskiej Wódki Międzynarodowy Dzień Przytulania Ja sobie wybieram dzień do przytulania:D Przytulam Was wszystkich i życzę pięknego dnia
  19. ferdżi

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    Hej Saam samochód już umyty ? Żonkil też się dziś poświęcił :P i umył auto:D ,ale raczej dlatego, żeby jutro nie świecić oczami pod kościołem, gdzie wszystkie auta czyściutkie a jego brudne:D Czyli w sprawie zakupów mamy podobne zdanie, nie ma to jak zakupy solo :D O Twoim ptaku się nie wypowiem :D:P ale u mnie jeśli liczą , to na pewno łabędzie, tym bardziej, że u mnie w koło woda, woda, woda,więc tych ptaszorów jest sporo. Daa fajny ten malakser, myślę że takim spokojnie zrobisz każdą pastę. Może napiszę i tutaj mój przepis na pastę do chleba. Jest to pasta wegańska, a może wegetariańska, nie bardzo to rozróżniam:D Przygotowałam; 1 dużą cebulę, 3 ząbki czosnku, 1 puszkę czerwonej fasoli, 1 puszkę kukurydzy 1 puszkę soczewice, ale wolałabym użyć ciecierzycy, niestety w zapasach jej nie miałam. Fasolę i soczewicę, przelałam wodą na sicie, kukurydzę dałam razem z zalewą bo było jej malutko(zalewy) Wszystko wrzuciłam do wysokiego naczynia. Dużą cebulę i czosnek posiekałam drobno, udusiłam na dwóch łyżkach masła, do cebuli dodałam wszystkie przyprawy; sól ziołową, pieprz, mielone ziele angielskie, mieloną kolendrę, kurkumę, majeranek, paprykę wędzoną. Wszystko lekko podsmażyłam i włożyłam do fasoli. Użyłam blendera ręcznego i wszystko dokładnie zmiksowałam. Dodałam też jedno ugotowane jajko, ale myślę, że bez tego też by się obeszło. Pasta jest świetna, ma dużo białka i błonnika a smakuje wybornie. Ja użyłam akurat takich przypraw, ale można użyć jakie kto lubi. Komu się znudziły już wędliny, to polecam ten przepis, naprawdę świetna alternatywa. Daa, a to nie grzech jeść pączki kiedy w domu mama takie pyszności napiekła ? No i widzisz, się rozpisałam zamiast Ci życzyć miłej gościny i pochwał za ciasto Hej Zuzanno Normalnie jestem w szoku....chciałam zrobić jeszcze poprawki w swoim poprzednim poście, więc edytowałam zrobiłam poprawki, chcę wysłać ...i ....wyskoczył mi napis ---- twoja odpowiedź jest za długa :D:P:D pierwszy raz z czymś takim się spotkałam:D Ciekawe czym nas jeszcze kaffe zaskoczy :D
  20. ferdżi

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    Hejka wszystkim Kto wcześnie się kładzie, ten wcześniej wstaje :D Sen mnie pożegnał jakąś godzinę temu i choć go wołałam by wrócił...rozpłynął się gdzieś jednak nie wrócił:D Poranek u mnie czysty, bez mgły, ale niebo poprzecinane granatowo pomarańczowymi chmurami, temperatura na razie 3 stopnie w plusie, ale później pewnie będzie dużo cieplej...wiosna idzie :D Mam jednak nadzieję, że zima nie jak mój dzisiejszy sen :D jeszcze do nas wróci, przynajmniej tak by wypadało, by się nie okazało w maju, że sobie o nas przypomniała, a tak też bywało. Wczoraj udzielałam się kuchennie i telefonicznie :D Upiekłam placek ze śliwkami na półkruchym spodzie, z bezą i kruszonką z kokosem, i jeszcze trzy blachy babeczek czekoladowych :D Miało być ciasto pod W-Z tkę ale w trakcie zmieniłam plan :D Część ciasta i babeczek powędrowała do zamrożenia:D Muszę i tak jeszcze coś dopiec, bo zacznie się za chwilę sezon na gości :D więc niech sobie tam czeka na spragnionych słodkości :D Klawy dziś już chyba wylądował w Pl, trochę potrwa zanim dojedzie do Calinessy na rosołek :D ale jakby się obwiał żonkila Calinessy to do mnie może zajechać na bank , nic mu nikt nie zrobi a zaraz będę nastawiać na świeżutki rosołek wołowo- kurczakowo-indyczo-kaczy:D z dużą ilością lubczyka :D Lubczyk po to by Klawy po spróbowaniu, zapałał do mnie sympatią :D gdyż, albowiem, że ...lubczyk to bardzo dobry afrodyzjak :D No ale ja pójdę aż tak daleko, wystarczy mi sympatia :D Klawy życzę udanego pobytu w Pl Calinessa, zadbała o żonkila, rosołek ugotowany, niech ma to co lubi. Sama niestety do pracory uda się musiała....ciekawe czy Olivier dziś kręci się po Wrocku ? Miłej i spokojnej pracy Calinessa, oby jak najmniej klientów a może raczej samych miłych klientów Ci życzę. Daa, w trakcie rozmowy, chodziło mi o taki blender; http://www.jhm.pl/media/upload/pro/full/1def59d277782113317a5b13dbc831.jpg ale pewnie już to wiesz:D Saam, ciekawa jestem, które zakupy bardziej Cię męczą, czy te w towarzystwie żonkili, czy te samotne? Mnie zawsze bardziej męczą zakupy w towarzystwie :D a szczególnie ten bazyliszkowy wzrok spoczywający na mnie, kiedy zbliżam się do jakiegoś regału :D:P Ty też tak robisz ?:D Saam, mech to mech...więc nie kombinuj :D:P:D Wiecie, że dziś już 30 stycznia, praktycznie mamy już miesiąc za sobą:( Imieniny obchodzą: Maciej, Marcin, Martyna Przysłowie: „Na Świetą Martyne przybyło dnia na godzinę” Rzeczywiście widać już tą różnicę, około 17 jeszcze jest widno. Cytat dnia: „Kochać dru­giego człowieka oz­nacza wielką pracę nad sobą.” - Jan Twardowski No, to prawda, a ja to muszę nieustanie nad sobą pracować :D :P W moim kalendarzu nie widzę świąt, ale może to i dobrze, w końcu ile można balować :D:P teraz zapraszam na kawusię bo u mnie już stoi koło komputera :D https://encrypted-tbn2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTFxbHY54JVHrjs4VhH4Ju48zkxXZFotbsmdYSFnKilEZqIPE95 http://kopciuszek-1963.blog.onet.pl/files/2014/02/kawa_dla_Ciebie.jpg http://image1.obrazki.org/kawa-zapraszam-fotki-i-zdjecia_ZCk8C.JPEG Na zieloną też zapraszam; Czeka tu spokojnie w kamionkowym czajniku; https://encrypted-tbn3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcStq4LTnRVV1-Cz4lSkr5qP8k6eOemzNyfl1SuIxWqS8zHwKDGS9w U mnie właśnie pokazało się piękne słoneczko, będzie cudny dzień:D Wszystkim życzę pięknego dnia
  21. ferdżi

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    Witajcie piątkowo jeszcze kilka godzin i będzie weekend, niektórzy wreszcie odpoczną po ciężkim tygodniu. Wczoraj mnie nie było, ale byłam w takim stanie że lepiej o tym nie pisać:( Dziś jest trochę lepiej i oby tak zostało, bo z każdym dniem mam mniej siły na walkę ze sobą. Pisaliście o kurkumie, to wychodzi na to że ją dopiero odkrywacie:D a ja stosuję ją w kuchni już od wielu lat. Najczęściej dodaję ją do ciasta pierogowego, jako barwnik,zresztą do drożdżowego też ją dodaję. Kurkuma jest głównym składnikiem Curry a także przyprawy do kurczaka, tak że jeśli stosujecie te przyprawy, to kurkumę stosujecie bezwiednie:D Kiedy chcemy wydobyć z kurkumy to najlepsze to najlepiej ją leciutko przesmażyć na oleju czy masełku. Maseczki nigdy nie robiłam, ale pewnie dlatego że w ogóle nie robię żadnych maseczek, choć przecież to dobre dla cery, ale jakoś nie mogę się przełamać, bo nie lubię mieć na sobie jakiejkolwiek maści, czy pasty, nawet balsamu. Już wielkim heroizmem jest to, że smaruję kolana żelami, maściami, przed nagrzewaniem lampą, ale naprawdę na twarzy ciężko byłoby mi coś nieść:D Dziękuję Saam, że przypomniałeś sobie o tym że kiedyś pisałam krok po kroku jak najlepiej wkleić linki i doprawdy jestem zdziwiona że przez innych nie zostało to zauważone, no ale jak Klawy napisał to pewnie teraz już nie będzie problemów z wklejaniem linków, zawsze to jednak męska podpowiedź lepiej się przyjmuje :D Teraz może tradycyjnie zerwę karteczkę z kalendarza; mamy dziś już 29 dzień stycznia. Imieniny obchodzą: Aniela, Bolesława, Zdzisław, Franciszek Przysłowie: „Na Świętego Franciszka przylatuje pliszka” Możemy zabawić się w jakieś łamigłówki albo szarady, bo dziś Dzień Składanki i Łamigłówki . I taki ciekawy cytat ; „W każdym nor­malnym człowieku tkwi sza­leniec i próbu­je wy­dos­tać się na zewnątrz.” - Terry Pratchett Ja bym powiedziała raczej ,że czasami próbuje się wydostać i najczęściej się to udaje :D a teraz zapraszam na kawusię ; http://id.joe.pl/sub_images/pictures/a4369b48e6833455ce85d0716f821438_th2.gif i prasę też podrzucam :D http://i.wp.pl/a/f/jpeg/11878/kawa_jup.jpeg i zielona też się parzy; https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTGkFJ2RMxvWDMwqLE8ItqrqSP9E4tw2lIRSN29P-FKh6dg5yZO Zapraszam. Miłego dnia wszystkim życzę
  22. ferdżi

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    hej Daa, a co ja mam powiedzieć jak u mnie stale ktoś się przywlecze :D też czasem mam dość, ale po kilku dniach spokoju, jakoś mi przechodzi:D Nie śmiałam się z przytrzaśniętego paluszka, tylko z Twojej prośby o dmuchanko:D:P Klawy, nie doceniasz Saama :D od zawsze tylko jedno ma na myśli, czy we śnie, czy na jawie :D i wszystko mu się zawsze kojarzyło i kojarzy z jednym :D:P ale to dobrze , tak ma być,:D Niepokojące jednak jest to, że ja kobieta, mam podobnie :D:P No, ale ja zawsze pisałam, że jednak trochę zboczona to jestem :D:P Teraz już muszę wyłączyć kompa, bo za chwilę mój serial, a ja dopiero skończyłam rehabilitację i trochę zmęczona jestem tym machaniem nogami na sznurkach:D Dobrej nocy Wam życzę i miłych kolorowych snów
  23. ferdżi

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    heheh, ja też się uśmiałam ...Klawy i Calinessa, czepiacie się :D:P:D Przecież wiadomo, że chodziło mi o Wrocek :D Calinessa, nie ma tak dobrze, K-ków nie leży rzut beretem od mojego City :D a po drugie, kiedy to Olivier przebywa w miejscu zamieszkania? :D Toż to obieżyświat :D Ja co prawda od czasu do czasu bywam w jego City, ale gdzieżby aż tak trafić żeby tam spotkać Oliviera?:D Z Wami to co innego:D Daa, też Ci podmucham w paluszki a jak przeczytałam, to dopiero mnie napadł atak śmiechu, bo od razu jak Saamowi też wszystko mi się kojarzy z jednym :P:P:D Saam , powiadasz że dzień parówki:D oczywiście Tobie parówka kojarzy się zupełnie z innym rodzajem mięska :D:P a ja lubię parówki ale tylko do jedzenia:D Nie lubię tych cienkich, bo choćby nie wiem jak drogie były, to zawsze w nich wyczuję jakieś ułamki kości...br.....obrzydliwość... Lubię te grube paróweczki wieprzowe, mniam...w dodatku z moim keczupem, albo musztardą. Oczywiście masz rację, lepiej ją zjeść na śniadanie, ale jeśli sobie na nią pozwalam to najwyżej kilka razy w roku :D pewnie dlatego tak mi smakuje :D Klawy, ciekawe czy winko nie odparowało i czy znalazcy się ucieszyli z tego co w środku, a może po wypiciu też szaleli jak w tym kawale :D Ja też mam takie przetrzymane winko. Synowa, wyprowadzając się ode mnie, zostawiła mi winko, które wyprodukował jej brat, mówiąc że ona wina nie pije a tu może ktoś będzie chętny:D No i to winko stoi :D na butelce widnieje rok produkcji 2002 :D czyli ma już 14 lat, ale nie próbowałam, czy po nim też się dostaje takiego wigoru :D I na koniec jeszcze mały żarcik:D Przychodzi pijany małżonek do domu. Żonę to bardzo zdenerwowało, więc wściekła pyta: - Będziesz jeszcze pił? Mąż siedzi cicho, więc żona powtarza: - Będziesz jeszcze pił? Mąż dalej nic. - Odpowiedziałbyś w końcu, czy będziesz jeszcze pił? Na co mąż z wysiłkiem: - Oooooożeeeesssszzz, kurna, doobraaaaaaa, naleej...
  24. ferdżi

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    Olivier, przykro mi, że przez deszcz nie mogłeś delektować się pięknym widokiem W-cka . Wciąż widzę, że się mijacie z Calinessą, ale przecież kiedy musi nastąpić ten Wielki Dzień:D Ja wiem, że muszę wyłączać w telefonie nie używane aplikacje, ale jeszcze mi to w nawyk nie weszło, ponieważ w soniaku nie korzystałam ani z bluetootha ani z internetu sieciowego, więc nie pamiętałam o tym. Jeśli chodzi o nagrzewanie:P to wiem,że jak się coś "ładuje":P to się grzeje :D No, ale telefon nie powinien, nigdy wcześniej tego nie zaobserwowałam. Tym bardziej było to dziwne, bo wyłączyłam gorący telefon około 22 w pełni naładowany a rano był wyłączony, bo rozładowany:O . Podłączyłam go ponownie i sprawdzałam tryb pracy, wszystko było w porządku, telefon się nie grzał i naładował zupełnie, ale wcześniej wyłączyłam bluetooth. Nie wiem tak naprawdę, co było przyczyną tych anomalii, no ale już jest dobrze, a kaburę założyłam już po dokładnym upewnieniu się, że wszystko jest okay. Klawy będzie się masował i relaksował nad morzem, będą go tam głaskały przepiękne dziewczyny, będzie pływał w basenie i świętował koniec stycznia a my możemy jedynie o tym pomarzyć Calinessa, dziś możesz przekraczać granicę bez widoku celników, ale kiedyś stali na każdym przejściu i czesali równo. W śród celników jak wśród innych ludzi, są ludzie i taborety. Jedni przymykali oczy na mały przemyt, inni pokazywali jacy są ważni i trzymali się rygorystycznie przepisów. Co roku bywałam w Szczawnicy i na tym przejściu granicznym różnie było,ale ogólnie dobrze wspominam ten stres przedgraniczny :D Po to tam się szło, by przeżyć tą adrenalinę ,która towarzyszyła kiedy zbliżałam się do przejścia z jakąś tam butelczyną i wielkim pytaniem w oczach ...sprawdzi czy nie :D:P A raz byłam z moją obecną synową, wtedy jeszcze narzeczoną syna na przejściu w Łysej Polanie. Wiadomo, że chciałyśmy jak najwięcej przenieść gorzały a wolno było chyba litr i jakieś piwo..... To był jej pierwszy i zresztą ostatni raz ...ale wtedy miała dziewiczy paszport i wielką chęć na dużą zdobycz, oczywiście w miarę możliwości, bo byłyśmy pieszo :D No i w wielkiej konspiracji kupiłyśmy więcej niż było wolno, ale asekurowałyśmy się w sklepie, że w razie draki to zwrócimy towar:D Podeszłyśmy do Słowaków, bez problemu nas puścili, podchodzimy do naszego celnika a on tylko machnął ręką i nas puścił.... Idziemy dalej a moja synowa ...jeszcze cała blada z emocji, mówi....kurcze jaka szkoda.....czemu nie wzięłyśmy więcej :D:P:D Pewnie to do dziś wspomina, bo to było jednocześnie i zabawne i stresujące :D ale dobrze, że te czasy się skończyły. Z drugiej jednak strony, teraz możesz wejść do każdego sklepu i kupić tyle gorzały ile chcesz, nikt Ci marnego słowa nie powie...tylko że teraz to już nie jest atrakcja ....i nie ma tej motywacji, by codzienne robić po kilka kilometrów by przekroczyć granicę i znosić te butelczyny sztuka po sztuce, by do domu wrócić z jak największym trofeum :D:D eh... Chyba się za bardzo znów rozpisałam :D aż się sama dziwię, bo od wczoraj jestem w kiepskim nastroju:( Mam niestety złe wyniki i nie wiem co będzie dalej, na razie czekam na wizytę u reumatologa a to będzie 2 lutego czyli już niedługo. Nie wiem tylko czy łudzić się nadzieją że coś mi pomoże ? pewnie będzie potrzebna dalsza diagnostyka...eh... No dobra już nie marudzę. Miłego dnia Wam wszystkim życzę a jeszcze na koniec zostawię Wam taki trochę frywolny żarcik:D Kowalski z żoną siedzieli na werandzie. Wieczór był ciepły i cichy... I wtedy Kowalski rzucił propozycję: -Słuchaj, a może byśmy się napili jakiegoś winka? Żona, która już niewiele się spodziewała po swoim mężu przyjęła tę propozycję z ochotą i... pewną nadzieją. Kowalski zszedł do piwnicy i przyniósł jakąś zakurzona butelkę. Otarł ja trochę z kurzu i wtedy pojawił się napis KONJAK. -Koniak? - może być i koniak! Po trochu wypili całą butelkę i wtedy spełniły się nadzieje Kowalskiej. -Słuchaj, a może teraz byśmy się trochę pokochali? Kochali się przez godzinę, potem drugą i trzecią, potem całą noc, całą dobę, potem druga i trzecią. W końcu żona pyta Kowalskiego: -Słuchaj, co właściwie było w tej butelce? Kowalski odnalazł pusta butelkę, dokładnie wytarł ją z kurzu i wtedy pojawił się napis: KOŃ JAK NIE MOŻE WTEDY DAĆ ŁYŻKĘ NA WIADRO... heheh chyba w każdym domu powinna być taka zakurzona butelka :D:P:P:P:P I już mnie nie ma
  25. ferdżi

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    Dzień dobry wszystkim Pozwólcie jednak że najserdeczniej przywitam naszą wspaniałą jubilatkę Daa Zacznę też wpis od najserdeczniejszych życzeń dla Daa. Wybacz Daa, spóźnione ale z serca płynące i bardzo gorące życzenia urodzinowe dla Ciebie Z okazji Twojego święta wznoszę szczęścia wianek Niech Ci się uśmiecha wieczór i poranek Niech Ci życie słodko płynie w każdej chwili i godzinie Niech odejdą precz gorycze tego z głębi serca życzę... http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/qi/le/auae/VR53bjVkiQJnywIgaB.jpg do życzeń dołączam piosenkę ; https://www.youtube.com/watch?v=0KJ60uJZ3-Q Teraz kartka z kalendarza Dziś 27 stycznia Imieniny obchodzą: Jerzy, Witalian Przysłowie: „Kiedy styczeń najostrzejszy tedy roczek najpłodniejszy” czyli z tą płodnością roku może być różnie, bo u mnie teraz styczeń jest marcowy... świętujemy także ; Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu Dzień Dialogu z Islamem Dzień Pracownika Publicznych Służb Zatrudnienia I jeszcze bardzo fajny cytat dnia; „Uśmiech kosztuje mniej od elektryczności i daje więcej światła” - Archibald Joseph Cronin \ Uśmiechajmy się zatem do siebie i do innych :D A teraz kawusia, nieodłączny rytuał każdego poranka; http://serwer1425704.home.pl/julia/wp-content/uploads/2015/02/mc-cafe-CINNAMON-ORANGE-latte-GINGERBREAD-LATTE-MACCHIATO-kawa-czekoladowe-ciasto-czkoladowa-magia.jpg I zielona herbatka; https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQNd6yo9SXVibcuogUW8zonlh4kg2KEmAQbF1CYhdgBhu9n-6I2SQ
×