-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ferdżi
-
Calinessa, jeśli kupiłaś tablet z 9 calowym ekranem to jasne, że dziecko będzie zadowolone, a marka często ważna nie jest byle miało jakieś przyzwoite parametry. Myślę że wielką radość sprawisz takim podarunkiem. Masz rację, teściowe (też jestem teściową :P) często rozpuszczają swoich synów. Mojego M wychowywała bursa, koledzy ale nie rodzice, no może do 14 roku życia, ale później to cały czas był poza domem, więc go teściowa nie rozpieściła,za to zepsuły internaty, hotele i bary:P Daa, mam nadzieję, że praleczka już kupiona i jeszcze dziś ją dostarczą. Napisz jaką w końcu wybrałaś, może wpisz tylko symbol, to sobie wyszukam, bo te z linków jakoś mało widoczne. Jeśli chodzi o dywan, to jednak wolę jak jest uczciwie wytrzepany na trzepaku przed praniem. Tym bardziej że i tak musiałam mu zmienić miejsce prania z salonu na piętrze na salon na parterze :D jak więc rozkładać zakurzony dywan? Teraz po wytrzepaniu, to nawet wygląda tak jakby nie potrzebował prania, no ale ma już 5 lat, więc mu się należy :D Saam, ależ kwieciście dziś do nas piszesz, aż miło czytać Przykro mi tylko, że znów dłużej w pracy, na domiar złego trzy dni z rzędu :( Ty i Calinessa piszecie o śniegu a u mnie słonecznie cały czas. Dzięki temu, złapałam trochę wiatru w żagle i nie mam dziś seksualnego podejścia do pracy a wręcz przeciwnie:D poodkurzałam cały dom, łącznie z parterem, zrobiłam gar gołąbków, i pranie też już wisi i się suszy. Ogólnie cały czas coś robię i się nie opier...am :D:P:D Muszę nadrobić zaległości a i trochę wyprzedzić co nieco, bo jutro chce do tego kina a to jednak zajmie mi ze trzy a może nawet 4 godziny łącznie z dojazdem:O
-
Witam pięknie i poniedziałkowo Za oknem słońce, co za cud:D Po tych szaro burych dniach to jak prawdziwa gwiazdka z nieba:D Nareszcie nie pada i od razu człowiekowi raźniej i więcej ma energii. Widzę że Calinessa, już obkupiła się w świąteczne prezenty. A jaki tablet zakupiłaś? możesz coś podpowiedzieć ? 600 złotych to sporo, jak na świąteczny pakiet, można sobie trochę zapasów przed świętami narobić i całkiem fajne prezenty sprawić rodzince. Saam szczęśliwie nam wrócił i wypuścił kota:D czyli od teraz grzecznie musimy się sprawować, żadnej frywolności :P:P:D Daa, zabawiła się w Kaszpirowskiego:D i za pewne jej się udało uśpić Saama, bo więcej się nie pokazał :D Mam nadzieję, że praleczkę dziś zakupisz Daa, i jeszcze dziś będziesz ją miała w domku. To może teraz kartka z kalendarza ? Mamy dziś 23 listopada Imieniny obchodzą: Adela, Felicyta, Klemens Przysłowie: „Listopad ciecze, marzec nie podpiecze” świętują też dziś licealiści jako że mamy ; Dzień Licealisty Zapraszam teraz na kawusię; https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTHGPI_fOLM5EtsKH6B-5PSDxCChuW98OkcylE4YivOAhLmm6EvhQ I na zieloną herbatkę; http://kobietamag.pl/wp-content/uploads/2012/10/Dieta-zielona-herbata.jpg Na podglądzie zobaczyłam Jolę. Witaj Joluś, jak miło że mimo zmęczenia zaglądasz na Filtrownię buziaki dla Ciebie Ja na razie znikam, czekam na syna, powinien lada moment przyjechać. Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia. Na razie
-
widzę ze nic nie widzę, czyli mój wpis utknął w czasoprzestrzeni
-
hej Calinessa, ale masz fajnie aż 40 % upustu. Szkoda, że nie można w tym upuście kupić pralki Daa, bo to byłaby spora kwota zaoszczędzona. Myślę jednak, że Ty świetnie sobie poradzisz z wykorzystaniem limitu, tym bardziej, że jak piszesz dziś ostatni dzień. Mam nadzieję, że nam się pochwalisz co Ci się udało upolować w tak dobrej cenie. Co do remontów, to rzeczywiście, też nie lubię jak mam dużo przedłużaczy i kiedy trochę rasowałam swój pokój, to też syn założył mi dodatkowe gniazdka na ścianie za biurkiem i teraz obywam się bez przedłużaczy :D Fajnie że ma Ci kto to zrobić. Daa, no to masz jedno z głowy, podjęłaś decyzję, o co nam kobietom jest naprawdę trudno:D. Weź sobie jeszcze posprawdzaj ceny na allegro tych modeli które Cię interesują, bo często tam można kupić taniej i jeszcze z wniesieniem do domu a mnie nawet pan ją odpakował i zainstalował :D . Na żywo, kiedy pojedziesz jutro do sklepu porównasz ceny i dokonasz wyboru i modelu i miejsca zakupu. U mnie znów byli goście, ale nie siedzieli zbyt długo, była tylko kawka i ciasto(jednak musiałam wyjąć z zamrażarki :D) ale sobie już pojechali. Za to jutro rano ma przyjechać synio, bo podobnie jak Saam, jeszcze nie zmienił opon. Jako że teraz musi zmieniać w dwóch samochodach, to trochę czasu mu to zajmie. Mam tylko nadzieję, że zdąży mi wytrzepać dywan, bo we wtorek rano mają przyjechać dziewczyny do jego wyprania.
-
Daa, nie ma problemu dla mnie z wyrobieniem ciasta drożdżowego, gdyż jak wiesz, pracuje za mnie robot:D ale jeszcze mniejszy problem dla mnie, otworzyć zamrażarkę a tam piękne kawałki ciasta, tylko rozmrozić i wszamać :D Tak że najpierw wykończę zapasy, a później będę piekła nowe :D Klawy, Ty zbereźniku :P:P nic tylko myszka Ci w głowie :D:P ale to dobrze, bo facet dotąd jest prawdziwym facetem, dopóki o tej myszce ciągle myśli i nie tylko :D
-
Klawy :D Nie martw się :D to nie o "tej"myszce pisałam:D Już ją odzyskałam z powrotem, żonkilowi już się znudziło czytanie w kompie :D więc szybciutko myszkę zabrałam do siebie :D Kurcze, u mnie znowu pada :(
-
Witam pięknie i w dodatku niedzielnie Cześć Klawy Witaj Daa Klawy, oj skusiłeś mnie znów na słodkości z rana, mam wyrzuty sumienia, bo nie powinnam, ale cóż, cukiernica ze mnie straszna tak że słodkości nigdy nie odmawiam a nawet skubnę trochę tej drożdżówki od Daa, bo aż mnie skręca by popróbować :D Widzę że u Ciebie już zima, u mnie jeszcze nie, ale czuć że się zbliża, już temperatury niskie, oscylują w okolicach zera. Nie wiem czy tęsknię za śniegiem, ale w sumie to wolałabym by sypał śnieg niż padał deszcz. Daa, ależ temat poruszyłaś:O lepiej nie przedstawiaj tego obrazu, bo wyjdzie na to że przestaniemy cokolwiek kupować w sklepach, ale przecież czymś się pożywiać musimy a czasy własnych gospodarstw minęły. Swoją drogą, taka myszka to zawsze może wlecieć nawet drzwiami i między nogami klientów i już baraszkuje po półkach. Wcale to nie oznacza że w tym sklepie nie dbają o czystość, tylko myszka szukała schronienia przed zimą i przypadkiem zawędrowała do sklepu. Gdyby ich było wiele, to mogłabym pomyśleć że to niedbaluchy i nigdy więcej tam zakupów nie zrobię, ale jedna myszka wielkiej szkody nie narobiła :D U mnie była taka właścicielka sklepu, że w gablocie gdzie wędliny, myszki sobie śmigały stadami :D:P No ale jak się fama rozniosła i zresztą raz sama ujrzałam je na własne oczy, to ludzie przestali u niej robić zakupy i musiała zamknąć sklep. Między innymi dlatego nigdy nie robię zakupów w małych sklepikach, bo się obawiam że tam gdzieś, cichaczem spaceruje sobie cały tabun szkodników :P Ojej , Daa czy wiesz, że podałaś kawusię z mojego avatara ?:D W każdym razie dziękuję bo jest bardzo pyszna i do ciasteczka od Klawego i Twojej drożdżówki, którą Ci podkradłam :P, super pasuje :D Kurcze, dałam myszkę żonkilowi do drugiego kompa i mi ciągle ręka ucieka na prawo :D Już dawno odzwyczaiłam się od tuch pada :O Dziś w kuchni pachnie rosołek, będzie i makaron, kotlety z indyka, ziemniaczki i sałatka z kapusty białej(colesław) taki jest plan a czy coś się jeszcze nie wydarzy zobaczymy. Na razie idę zrobić zalewę pod kolejne wędzonki :D Będę wędzić koleżance w następnym tygodniu, to przy okazji owędzę i sobie kilka schabików :D
-
hehe, musiałam na chwilę odpaść , miałam trochę przydługi telefon:D, no ale widzę że Daa, nadal nie podjęła decyzji, kupić czy nie kupić a Klawy uciekł, jak pomyślał, że to właśnie z nim chciałabym mieć ten drugi pierwszy raz :D:P:P:P:D teraz już się pożegnam, podusia czeka z utęsknieniem:D Samowi życzę szczęśliwej drogi jutro w obie strony. Dobrej nocy Wam życzę, miłych i kolorowych snów
-
Klawy :D dobrze, możemy próbować razem, też będzie to nasz pierwszy raz :D Muszę Ci powiedzieć, że ostatnio łapię się na tym, że ciągle coś robię pierwszy raz :D ale jakbym mogła cofnąć czas, to chciałabym przeżyć swój ten najważniejszy pierwszy raz z kim innym i w innym miejscu :D no ale to się już nie da, więc dlaczego nie próbować innych pierwszych razów :D:P:D
-
a to jeszcze nie zmieniłeś butków swojemu pojazdowi ??? Kurcze to chyba najwyższy czas, choć tam od strony morza zawsze jednak cieplej, więc może mrozu nie będzie, ale i tak jezdnie są śliskie.
-
Klawy, mnie się wydawało że na surowym soku imbirowym to będzie mocniejsze niż niż gotowanym, ale pewności nie ma, bo to znów był mój pierwszy raz :P:D Jak poleży trochę , spróbuję i dam znać czy to się nadaje do bezpośredniej konsumpcji czy jedynie jako baza do drinków :D Saam, bardzo często ludzie dodają do nicka właśnie rocznik albo ilość lat, ja też często tak robię, więc można przypuszczać że inni też :D
-
no to strasznie mi przykro Daa, że Twoja pralka taka dziś oporna. Jeśli ma już 10 lat, to sie nie zastanawiaj i kupuj nową, jeśli jest młodsza, to może warto wezwać mechanika? Nie podpowiem jaką wybrać, bo sama mam prostą bez udziwnień i jakoś pierze, ale Ty może chcesz z bajerami. Prawdę mówiąc teraz przebojem wchodzi na rynek ze swoim sprzętem beko i muszę przyznać że mają naprawdę dobry sprzęt a i ceny nie bardzo wyśrubowane, tak że poszukaj opinii w necie. Nie wiem co mi się dzieje z kompem, wchodzi mi tylko kafeteria i garnek inne strony kręcą się w kółku i nie wskakują, co się dzieje ????
-
już trochę odpoczęłam,choć w międzyczasie jeszcze coś tam zrobiłam, za to widzę że Daa, odpoczywa:D Wcale się nie dziwię, jeśli cały dzień się pracuje to przynajmniej popołudnie powinno być leniwe:D Klawy, Twoje osobistyczne ciasteczko też pysznie wygląda. Te dwie 77 to mają jakieś szczególne dla Ciebie znaczenie ? Przyznaję że na początku podejrzewałam, że to Twój rocznik, ale teraz już wiem że nie:D
-
Saamuś ale mnie ubawiłeś wizją imbiru pod walcem drogowym :D:D:P no chyba ciężko byłoby wtedy o soczek :D byłaby tylko miazga :D Nie wiedziałam że masz aż tak bujną wyobraźnię :D ale dobre, oryginalne :D Jednak najprostszym sposobem jest starcie imbiru i zalanie wrzątkiem a następnie odciśnięcie, wtedy jest prawdziwy sok:D ma moc :D a nie taki zlizywany z asfaltu :P:P Daa, no jesteś i od razu jaśniej nam na topiku:D Widzę że Ty musisz mieć zawsze zajęcie bo inaczej jesteś nieszczęśliwa :D Tu, sobota, leniwy dzionek a Ty zasuwasz jak mały robot :O Mam nadzieję że w tych pracach ktoś Ci jednak pomagał a nie wszystko, sama, sama, sama....:D Tak masz rację, najlepiej pytać w kilku aptekach o leki nierefundowane, bo wtedy można przepłacić i jak widać nawet sporo:( Jeśli chodzi o serki to owszem było więcej, bo zakupiłam 14 ale ostało się jeno 10 :D Był synio więc go obdarowałam 2 , więcej nie chciał, właściwie wcale nie chciał, ale w końcu na dwa się zgodził, no i mamie też dała dwa, tak że zostało 10 :D Teraz nawet 9, bo jeden już uszczknięty, musiałam w końcu spróbować. Z pewną taką nawet dozą nieśmiałości włożyłam ów plasterek sera do ust i ...eureka ...jest jeszcze lepszy niż ostatnio:D Kurcze, że ja wcześniej tego nigdy nie robiłam, a to przecież takie proste a jakie pyszne :D Niby nic dziś nie robiłam, ale jednak trochę przy tej wędzarni stałam, i trochę "turlałam":D się po kuchni i czuję się jakaś zmęczona. Pewnie będę chwilę odpoczywać w pozycji horyzontalnej, może się uda nawet zdrzemnąć, bo wyrwana ze snu o 2 w nocy, długo nie mogłam zasnąć i mam braki:(
-
Dzień dobry wszystkim Witaj Saam Ja codziennie wszystkich pozdrawiam, więc dziś również to czynię z prawdziwą przyjemnością U mnie niestety pada Cholerka trzeba było słuchać swojej intuicji, która wyraźnie wczoraj mi mówiła----nie mocz serków, jutro będzie lało----a ja głupia nie posłuchałam i zamoczyłam. Teraz żonkil się męczy przy wędzarce w taką paskudną pogodę:( No, ale też nie wiadomo jaka będzie pogoda w przyszłym tygodniu i czy też nie musiałabym ja stać w strugach deszczu przy wędzeniu ? Eh...nasi prognostycy mnie wkurzają. Coraz częściej ich prognozy są strzałem w dziurawe chmury i nie jest dobrze opierać się na ich przepowiedniach, lepiej było zapytać Indian:P:P:P Robiłam też rano sok z imbiru. Wiadomo, że imbir uwielbiam i zainspirowałam się przepisem ale zrobiłam po swojemu:D No, ale żeby nie było, tradycji musiało stać się za dość :D bo zrobiłam nie tylko sok, ale i nalewkę imbirowo-rumową :D Będzie w razie alarmowego pogorszenia stanu zdrowia:D Wszystkim polecam zrobienie takiego soku, jak ktoś chętny mogę podać swój oryginalny przepis:D Zapraszam na poranną kawusię, świeżo zaparzona jeszcze bardzo gorąca; https://encrypted-tbn3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQzam0uZhGtyJyHOIroLIbFwBsCgBgrTFNFPEtXJc0NiW9JbCVjCw O zielonej też pamiętam; https://encrypted-tbn2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSI6F63tWovUMQEM7CLm8pw6Pcc6nr3e2oL3ZO6qrgi0dZ9gM4EOQ tu też się parzy. Na razie uciekam, idę popatrzeć jak się dymi i czy nie wysoka temperatura. Całuski dla wszystkich
-
Dzień dobry wszystkim w radiu śpiewa Marek Grechuta że wiosna, wiosna ...a za oknem jesień i to mokra choć nawet nie zimna. Podobno zima już za progiem, a u mnie jutro wędzenie. Tym razem będą w zasadzie wyłącznie serki, choć wczoraj, rzutem na taśmę zakupiłam dwie polędwiczki wieprzowe i zapeklowałam je w vacum, podobno tak ekspresowo się pekluje. Zobaczymy co z tego wyjdzie, bo jeszcze nigdy nie wędziłam polędwiczek a o peklowaniu w vacum nie mówię, no ale trzeba się uczyć nowych rzeczy, kiedyś się przyda :D Widzę że Saam jednak pomagał Calinessie w kąpieli, jak to troskliwy tatuś, dbał by córeczka dokładnie się umyła w każdym zakamarku :P nie tylko poplumkała w pianie :D Brawo Saam. Wiecie zapewne że dziś piątek i to już 20 listopadowy dzień. Pomyślałam, o matko jeszcze miesiąc a już będę robić wypieki i przygotowywać się do świąt:D zrywam więc czym prędzej kartkę z kalendarza; Imieniny obchodzą: Feliks, Rafał Solenizantom najlepsze życzenia Przysłowie: „Jeśli kret w listopadzie jeszcze późno ryje, na Nowy Rok komar wpadnie w bryję” I tu mnie bodło, bo wczoraj jeszcze widziałam świeże kopce krecie na ogrodzie, więc co ? mamy się spodziewać że w styczniu będzie tak ciepło że znów, że już komary będą latać ? Świąt mamy kilka ; Dzień Uprzemysłowienia Afryki Międzynarodowy Dzień Praw Dziecka Powszechny Dzień Dziecka U nas dzień dziecka jest zawsze 1 czerwca, więc dlaczego ustanowiono go nie w dniu dzisiejszym ? a może nasz dzień dziecka był wcześniej ustanowiony niż powszechny ? I jeszcze zacytuję „Zmień nawyki myślowe a odmienisz swój los!” - Joseph Murphy Hmmm, muszę to przemyśleć....
-
hej Klawy dziękuję za linka z podpowiedzią o lumenach. Na opakowaniu moich żarówek stoi jak byk że mają 1000 lumenów, tak że wychodzi 75 wat zwykłej żarówki. Jako że mam dwie takie żarówy to mam jasność jak od słońca :D Szkoda że nie masz dziś czasu, no ale tak bywa. Ja też się pożegnam, nie doczekawszy się Daa Miłego wieczoru, spokojnej nocy wszystkim życzę i jeszcze raz dziękuję za życzenia
-
o szkoda że Calinessa już po kolacji ale Saam jeszcze przed więc może zdążyłam:D bo oto przyprowadziłam ze sobą kogoś, kto nas pięknie obsłuży przy dzisiejszej kolacji:D http://sklep.bistrobilard.pl/public/assets/kucharz-z-korytem-szare-tlo.jpg zapraszam.
-
już wróciłam z zakupów, a Daa nadal nie ma Dziękuję Ci Calinessa za piękne życzenia i za piękne róże Samuś, Tobie także dziękuję za wyoślenie co do przełożenia wat led na wat zwykły. Według mnie to te 9,5 są około 80 a może i więcej a świecą dwie to jest nareszcie widno a nie szaro. Moje żarówki niby mają napis, że są obojętne dla oka, ani nie ciepłe ani nie zimne. Moja zmarszczka nie została zatuszowana przez to silne światło niestety, tylko wreszcie ją zobaczyłam a kto wie od kiedy ona się tworzyła :P a że wzrok mam słaby plus słabe żarówki (były chyba 40 zwykłe) no to jak mogłam coś w tym świetle dojrzeć ? No ale tak bardzo się tą jedną zmarszczką nie przejmuję :D Dziś na zakupach znów mnie ktoś zaskoczył... Żonkil dziś w sklepie spotkał dawno niewidzianego kolegę, który mnie nie zna i zapytał go pokazując na mnie ----z córką jesteś ?:D:D Myślałam, że sufit rozwalę z dumy tak urosłam :D:P:D Choć pewnie jedynym powodem dla którego kolega odmłodził mnie o sporo lat było właśnie słabe światło :D:P:D
-
dziękuję Saamuś za życzenia , jak pisałam wyżej, dobrych życzeń nigdy dosyć :D Tak pomyślałam że chyba według Twojego systemu to rzeczywiście dziś powinnam się imieninować :D bo przecież dziś świętej Elżbiety a 5 jest Elżbiety nędznicy :D:P No dobra, jak zwał to zwał, żeby nie było że pusty stół i tylko kawa to dołożę jeszcze małe co nieco; http://www.piekarniaszymanscy.pl/zdjecia/duze/46.jpeg i jeszcze coś ; https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRjRxBMLlX3L1AxAHoIbERnsK4T8a_YO-YPPZNRhKmGrirSbGwy https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSGtt_T3BszjxHSiR4Z1NrwteGKRtkABlxqRA0g9E0-ehLb0719OA http://www.tapeciarnia.pl/tapeciarnia_pl.php?adres=224158_drinki_owocowe.jpg Zapraszam. Teraz się odmeldowuję, bo czas mnie zaczyna gonić a ja jeszcze w totalnej rozsypce przez te telefony:D Wszystkim życzę pięknego dnia
-
hej Calinessa jak miło że mimo ograniczeń czasowych kuknęłaś i jeszcze zostawiłaś pozdrowienia Tobie także życzę pięknego dnia Zaczęłam pisać , jak tylko zrobiło się widno, ale kolejny telefon z życzeniami zabrał mi trochę czasu :D
-
cieszę się Saam że dziś będziesz o przyzwoitej godzinie w domku, pewnie żonkila przygotuje pyszny obiad z tej okazji. Teraz pytanie pliss, napisz mi jakiej mocy kupiłam żarówki skoro kupiłam led 9,5 ? Założyłam je w łazience (sztuk 2) i muszę przyznać że to jest to:D Choć nie wiem czy dobrze zrobiłam, bo w tym świetle dojrzałam że zrobiła mi się zmarszczka w kąciku ust, a wcześniej jej nie widziałam :P
-
Powiadasz Saam, że obojętne czy na górze czy na dole :D a ja jednak ostatnio preferuję dół :P:D może dlatego że trochę zleniwiałam :D tak że niech góra pracuje, dół odpoczywa :D :P dlatego dobrze dziś się ułożyło, byłeś na górze :D