-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ferdżi
-
no kurna blaszka znów na mnie padło ?
-
no kurna blaszka znów na mnie padło ?
-
hej wieczorkiem Nie wiem co się gościowi udało, ale mnie się udał poranny wpis. Nie wiem czemu telefon przekręcił słowa, które z uporem maniaka, poprawiałam kilka razy. Miało być do Calinessy, uchyl rąbka tajemnicy a tu jakieś uczenie wskoczyło. Do Saama pisałam że znam bosa jedynie z fotek na fejsie a tu jakieś fajnie wyskoczyło...eh...i tak to jest pisać z fona tym bardziej że pisałam z soniaka a nie pisałam o żadnym sondażu. Ostatnie zdanie powinno brzmieć ; Na tym soniaku nie mogę wstawić buziek,ale wierzcie że po każdej kropce tam jest .........i tu wreszcie wstawię :D Przepraszam Was za taki nieczytelny wpis, ale poprawić go nie mogłam bo była ruda:( Teraz czeka mnie tylko cieplutki prysznic i podusia a jutro znów pobudka o 5 rano. Saam, nie kojarzę tego wersetu, pewnie też z jakiejś piosenki, ale chyba z nowszych czasów :D Zmykam, znikam, nie wiem kiedy się pojawię. Dobrej nocy wszystkim życzę i pięknych snów w których spełniają się marzenia
-
Dzień dobry wszystkim Dziś wszystko mam nadzieję wróci do normalności i net nie będzie szwankował. Choć za oknem podobnie jak wczoraj czyli deszczowo, burzowo, to i tak dziś jestem w lepszym nastroju niż wczoraj. Obudziłam się jak zwykle bardzo wcześnie, choć wczoraj długo zasnąć nie mogłam. Myślę, że za dużo emocji i wrażeń jak na jeden dzień, no i ta mała drzemka, odsunęły ode mnie sen wtedy kiedy powinien przyjść. Teraz poczytałam swoje wpisy i widzę, że kiepską byłam jubilatką, bo nawet nie postawiłam szampana, ani nawet nie zrobiłam drinków ...eh...może za rok będzie lepiej :D Saam, masz rację coś się zmieniło w telefonach i mam podobne odczucia jak Ty. Ostatnio system kazał mi zaktualizować fejsa, a kiedy to zrobiłam, pod spodem miałam ocenić tą nową aktualizację jako....i tu pada moje prawdziwie imię i nazwisko, mimo iż na fejsie jestem zupełnie pod innym :O Teraz sobie pomyśl, jakie to stwarza pułapki. Chcesz na przykład zrobić sobie selfi z jakąś pięknotą a tu od razu cały świat to widzi :O no makabra jakaś. Jednak co by nie mówić o starych telefonach, to jednak nikt przez nie nas nie podglądał. Żeby ładnie rozpocząć dzień, zrobiłam sobie kawusię i Was też na nią zapraszam; http://www.tapeta-gofry-roze-kawy-filizanka-ziarenka-kawa.na-pulpit.com/zdjecia/gofry-roze-kawy-filizanka-ziarenka-kawa.jpeg Zielona herbatka także zalana; http://krokdozdrowia.pl/wp-content/uploads/2015/11/fili%C5%BCanka-zielonej-herbaty.jpg zostawiam też kolorowe śniadanie na smaczny początek dnia; http://d.wpimg.pl/358605023-608500494/kanapki-caprese-sniadanie.jpg Zerknę jeszcze w kalendarz; mamy już 6 września Imieniny dzisiaj obchodzą: Beata, Eugeniusz oraz Bogdan. Przysłowie na dziś: „Jak we wrześniu krety kopią po nizinach, będzie wietrzno, ale lekka zima” Oj nie lubię kretów, ale w tym roku nie dokuczyły mi tak bardzo jak w zeszłym. Nie widzę by były jakieś dodatkowe okazje do świętowania, chyba że jak zawsze Saam wyszuka coś co jest ukryte w innym. Oj już dzwoni telefon, muszę kończyć. Trzymajcie się cieplutko, miłego dnia
-
wybaczcie że dopiero teraz jestem i to na moment, ale dziś to naprawdę dziwny dzień miałam. Od rana i w sumie prawie cały dzień, kłopoty z netem, raz jest za chwilę nie ma. W międzyczasie odbierałam telefony i gadałam z dzieciakami z wyspy. Popołudniu znów wpadło kilka osób i koło 18 zwyczajnie padłam jak kawka. Teraz wstałam na chwilę, by Was przeprosić za swoją nieobecność i bardzo ale to bardzo podziękować za wszystkie wspaniałe życzenia. Szczególnie dziękuję Saamowi, który zafundował mi podróż w piękne egzotyczne miejsca. Dzięki temu latałam samolotem, fruwałam na spadochronie, szalałam na motorówce i inne ekstremalne przyjemności były moim udziałem. Dziękuję Saam, skąd wiedziałeś że właśnie o takim prezencie marzyłam? Dziś taka muzyka mi towarzyszyła prawie przez cały dzień; https://www.youtube.com/watch?v=lP8b_s9v8Ao Niestety, nie mogę dłużej z Wami posiedzieć, bo jeszcze czeka mnie długa rozmowa na skypie. Pożegnam się więc życząc Wam dobrych snów, miłej spokojnej nocy. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za życzenia, muzykę i piękne torty
-
no już muszę lecieć
-
kurcze jeszcze skakanie
-
Daa, no jak to ? nie policzyłaś wpisów ? :D
-
kurcze jeszcze skakanie
-
Dzień dobry wszystkim Jestem dopiero teraz, bo jakby na przekór, nie miałam internetu od rana, a właściwie to padł w nocy, tak się tłumaczył dostawca, u którego oczywiście interweniowałam. Teraz już jest i mam nadzieję że znów nie nawali. Jeszcze trochę muszę poczekać i będę miała światłowody a wtedy skończą się problemy z prądem i z internetem. Daa, dziękuję Ci bardzo za przepiękne życzenia, niech się spełnią co do jednego słowa Zapodam zatem kawusię , dziś specjalne wydanie; http://nowekulinaria.tesco.pl/uploads/get/Porada/309/1200/25/23937/jak-zrobic-wzorki-na-kawie.jpeg zapraszam również na urodzinowy torcik; http://mojprzepisna.pl/wp-content/uploads/2015/06/IMG_4146_.jpg http://static.mojewypieki.com/upload/images/przepisy/Tort%20%C5%9Bmietankowo%20-%20truskawkowy,%20najprostszy/tort_smietankowo__truskawkowy_2.jpg Niestety mój wpis muszę szybko zakończyć , ale wpadnę tu później. Miłego dnia
-
Wpadłam na moment, bo za chwilę będę miała gości, choć wpadną tylko na pół godzinki ...tak się deklarowali :D Zuzanno, pisałam wyżej że wcześnie chodzę spać, to wcześnie wstaję. Po 12 godzinach pracy, to wierz mi że nie mam ani ochoty ani siły na nic. Przez te ostatnie trzy dni pracorowe, to nawet naczynia stały na zlewie, bo nie miałam siły ich zmyć po powrocie a M to takich spraw się nie dotyka :O Dopiero dziś odgruzowałam trochę kuchnię i łazienkę, no dwa prania poszły na balkon. Pewnie sąsiedzi będą zgorszeni, ale mam to w nosie. Dziś jest słońce i wiatr, powinno szybko wyschnąć, a jutro podobno ma być załamanie pogody i deszczowo, musiałam więc wykorzystać sprzyjającą aurę:D Ciasto na dziś mam wyjęte z zamrażarki, bo jak do tej pory nie miałam czasu by coś upiec. Saam, dzięki że nie boczysz się na mnie za ten obsceniczny niegdysiejszy wpis Pewnie teraz już goście wygodnie się rozsiedli i delektują się Twoim owocowym ciastem. Szczerze powiem że choć aronii mam naprawdę dużo, jeszcze nigdy nie przyszło mi do głowy by piec jakieś ciasto z jej udziałem. Nie wiem, może to i dobry pomysł, ale na pewno sama aronia nie jest odpowiednio aromatyczna, trzeba dodać jeszcze jakieś inne owoce. Ty dodałeś jabłka i to na pewno jest dobry dodatek. Ja znowu lubię kru/chą kruszonkę a żeby taka była, to nawet dodaję do niej wiórki kokosowe :D Calinessa, współczuję tej popołudniowej dniówki, oby była bezstresowa a klienci bardzo mili( ja ostatnio do takich nie należę :P) Fajnie że zdążyłaś się pobawić z dzieciakami, na pewno one też lubią zabawę z Tobą, trzeba korzystać póki pogoda dopisuje. Daa, no, no, aż tyle zadań sobie zadałaś ? Jakbym widziała siebie jeszcze tak niedawno :D Też jak miałam dzień kuchenny to przerabiałam stołówkowe ilości :D Na szczęście teraz nie mam takiej weny kulinarnej, choć w przyszłą sobotę będę musiała dać z siebie wszystko, by w niedzielę wypaść jako tako :D Fakt, że to jest satysfakcja, jak syn zabiera i wszystko mu smakuje a Ty się cieszysz, bo wiesz że nie będzie się żywił wyłącznie kanapkami czy pizzą :D Oj tak, urodziny wyjątkowe, ale każde takie są...i wiadomo że nigdy żadne się nie powtórzą. Gdybym miała magiczną moc, to chciałabym się cofnąć w czasie jakieś 20 lat, nie więcej , nie mniej tylko 20....ale nie mam takiej mocy i ""to se już nie wrati pane""":( Callinessa słusznie zauważyła że czas leci jak szalony i już trzeba myśleć o prezentach pod choinkę ...a wiecie że jak zaczyna się styczeń, to ja już myślę o prezentach na następne święta ?:D Co prawda do tej pory jeszcze nic nie kupiłam, ale plan mam w głowie :D zobaczymy jak będzie z realizacją :D Wow, muszę kończyć, bo dzwonek do drzwi
-
Witajcie kochani. Pewnie będzie zaskoczenie, że piszę już o takiej porze, ale no cóż, zasnęłam wcześnie, więc wcześnie się obudziłam, a że do pracy dziś nie idę, to postanowiłam nie tracić czasu na przewracanie się w pościeli, tylko wstałam i usiadłam przy kompie. Rzeczywiście coraz mniej mam czasu, więc muszę go wykorzystać w każdym calu, bo nadrobić się go nie da. Ostatnie dni wakacji były bardzo intensywne. I mimo, że bardzo kocham swoją wnusię i zrobiłabym dla niej wszystko, ale 14 dniowa opieka strasznie mnie zmęczyła i naprawdę z ulgą pożegnałam ostatni dzień wakacji :D Tym bardziej że M też poszedł do szkoły :D i wreszcie jest wszystko na swoim miejscu :D Niestety, że tak powiem z marszu poszłam na 3 dni do pracy i dziś mam pierwszy z 3 wolnych, dlatego muszę wykorzystać tą wolność jak najlepiej, bo zaległości rosną nie wiadomo kiedy we wszystkim. Widzę że u Was wszystko dobrze. Saam w dalszym ciągu rozmarzony, podobnie zresztą jak An. Calinessa szczęśliwie wróciła do domku i przywiozła ze sobą cudne wspomnienia z urlopu. Wiolka nadal się nie odezwała, czyli odroczyła powrót, a to chyba znaczy że młodzież dalej choruje ? Tylko Daa nadal nam słabuje :( co mnie strasznie martwi. Daa, i tak podziwiam Cię bardzo, bo mimo takich słabości i niedomagań, wciąż coś działasz, gdzieś jeździsz, coś załatwiasz, kupujesz, dzielna dziewczynka Zuzanno, nie wiem jaki masz piecyk, bo może z termoobiegiem, to nie pomogę z podpowiedzią, ale jeśli zwykły gazowy, to ustaw temperaturę na 180 -200 st i piecz na środkowej półce, przez godzinę, powinno być wszystko upieczone i nic nie suche. Daa dobrze podpowiada, do sztywno ubitej piany dodaj łyżkę mąki ziemniaczanej , będzie sztywniejsza ale nie sucha. Kurcze narobiłyście mi smaku i chyba popełnię dziś jakieś ciasto o ile znajdę oczywiście chwilę w swoim mocno napiętym planie. Jutro mam urodziny ale pewnie już dziś goście będą przyjeżdżać i dzwonić, ale uroczysty obiad zaplanowałam na następną niedzielę. Zastanawiałam się czy nie zamówić cateringu, bo zwyczajnie nie chce mi się stać przy garach, ale M powiedział, że jemu te cateringowe potrawy nie smakują i niestety muszę zająć się tym sama, ale skoro tak, to musi mi pomóc w kuchni:P Zamówię jedynie tort, ale jeszcze nie zdecydowałam jaki, może coś podpowiecie ? Swoim zwyczajem zerknę jeszcze do kalendarza; Mamy dziś 4 września Imieniny dzisiaj obchodzą: Rozalia, Stella Przysłowie na dziś: „Gdy nadejdzie wrzesień, rolnik ma zawsze pełną kieszeń” Jakieś dodatkowe święta nie są uwidocznione w kalendarzu, więc świętujemy jedynie niedzielę :D „Radość jest jak kamień, który wrzucony do wody zatacza coraz większe kręgi.” - Adalbert Balling Cieszmy się więc ze wszystkiego i tak bardzo, aż na wodzie zrobi się duuuża fala :D niech nas rozkołysze :D Na miły początek dnia zostawiam Wam Wam kawusię ; http://4.bp.blogspot.com/-UUBRVoEkq7k/VDA4_JZNvOI/AAAAAAAAG6E/c2zFS-z_j4o/s1600/IMG_6171.JPG i herbatkę zieloną ; http://urodaizdrowie.pl/wp-content/uploads/2010/09/herbatamity_d1.jpg coś na słodko...czyli róże z ciasta francuskiego; http://img2.garnek.pl/a.garnek.pl/017/519/17519348_800.0.jpg/cos-do-kawy-jablkowa-roza.jpg i jeszcze coś ; http://img4.garnek.pl/a.garnek.pl/016/858/16858318_800.0.jpg/cos-slodkiego-na-niedzielna-kawe.jpg Smacznego. Teraz już się pożegnam, jak mi się uda, to jeszcze dziś zaglądnę. Miłej słonecznej niedzieli Wam życzę
-
zaglądam, bo muszę trochę odpocząć od tych kuchennych zajęć. Daa, cieszę się że sprawiłam Ci przyjemność ...podkład muzyczny to chyba "Mały elf" Kiedyś koleżanka popełniła dla mnie wiersz a ja podłożyłam muzycznie tą właśnie melodię do prezentacji i super pasowało...nie wiem czy jeszcze mam to gdzieś w kompie, może kiedyś w wolniejszym czasie poszukam. Ja też bardzo lubię zapach frezji, kojarzą mi się z młodością, bo właśnie wtedy frezje były na topie i robiły furorę w kwiaciarniach. Saam, powiadasz że aż musiałeś prawo studiować ? ojej:O Kiedyś pisałeś że skorzystasz z usług prawnika, więc może dzięki niemu szybciej to prawo zgłębiłeś. Jednak zdaję sobie sprawę że taki prawniczy bełkot, jest trudny do zrozumienia dla nie wtajemniczonych, zwłaszcza jak jest sporo odnośników w stylu KK paragraf jakiś tam...a Ty szukaj wiatru w polu:O Przepraszam wszystkich za ten mój porównawczy wpis na temat przerzucania węgla, było to trywialne i nie powinnam tego pisać. Własnoręcznie dałam sobie po łapach, za ten wpis, ale wysłałam go pewnie dlatego że nie miałam czasu już na sprawdzenie, przeczytanie i zastanowienie, jak to brzmi. Moja wina, moja wina, moja wina, jeszcze raz bardzo przepraszam Teraz już znikam w czeluściach mojej maleńkiej kuchni, gdzie będę wyczarowywać leczo i inne cuda. Trzymajcie się
-
Dzień dobry wszystkim Już po 7, czas zacząć nowy dzień i nowy tydzień, a że tego miesiąca zostało jeszcze 3 dni, to tydzień też będzie jakby krótszy. Mamy dziś poniedziałek 29 sierpnia. Imieniny dzisiaj obchodzą: Beatrycze, Sabina Przysłowie na dziś: „Dużo grzybów sierpniowych, dużo zawiei śniegowych” Dziś świętują ; Dzień Strażnika Gminnego i Miejskiego Międzynarodowy Dzień Sprzeciwu wobec Prób Jądrowych Strażnika miejskiego mam w rodzinie, ciekawe czy wie o swoim święcie :D Daa, dla Ciebie i An jako miłośniczek frezji ;https://www.youtube.com/watch?v=ESR4EpzSzjs Naprawdę nie bądź taka sroga, nikt z nas nie liczy postów na stronie, no chyba z wyjątkiem Ciebie:D U mnie też wczoraj było bardzo gorąco a dziś ma być podobnie. Nie dziwę się że było Ci za gorąco, miejmy nadzieję że niedługo już wrócą bardziej sprzyjające temperatury. No, ale jednych upał dręczy a inni się cieszą. Zapewne Calinessa jest szczęśliwa, że może plażować i opalać ciało, szkoda że tak im szybko czas przeleciał i już powrót do domu. Saam ładnie zagrał, a dziewczyny na teledyskach aż rwą oczy:D Bardzo mnie ciekawi co to za elaborat tworzyć musiałeś Saam? Może skopiuj i wyślij choć na @ , poczytamy wreszcie co Cię tak naprawdę zajmuje. Powiadasz, że zrzuciłeś 4 tony węgla w sobotę ? Hmmm,...gdzieś kiedyś słyszałam, że jak facet odbędzie stosunek, to tak jakby zrzucił 4 tony węgla :D:P Czy aby Twoje tony węgla nie były właśnie tego rodzaju ?:D:P Wiolka już pojechała i znów będzie mi brakować jej optymistycznych wpisów :( O właśnie mała otworzyła oczy, muszę więc przerwać pisanie i się nią zająć. Miłego dnia Wam wszystkim życzę
-
Widzę że Daa, się edytowała, więc jeszcze odpowiem. Owszem bardzo żałuję że nie wysłałam we czwartek, aż jutro sprawdzę czy miałabym jakieś trafienia na tych co kupiłam na dziś. Każdy by się cieszył z wygranej, nawet tej niewielkiej. A teraz już buziaki na dobranoc dla wszystkich
-
Hejka wieczorkiem Powiem Wam że ciężki dziś miałam dzień, nie dlatego że dużo gości, nie dlatego że było gorąco, ale dlatego że jestem do niczego po tych wolnych dniach. Chyba jednak lepiej cyklicznie pracować, to jakoś człowiek musi wpaść w rytm a takie dłuższe wolne zaburza wszystko:O Dosłownie padałam dziś ze zmęczenia, a jeszcze jutro do pracy:O Później znów trzy dni wolnego, no, ale do tego systemu i rytmu, będę musiała się przyzwyczaić, bo we wrześniu tak będę właśnie pracować, 3 dni w pracy 3 dni wolne. Mam nadzieję że przez to częściej będę mogła być na topiku, o ile on całkiem nie zróżowieje albo nie stanie się czerwony :P bo wtedy nie będę umiała tu wejść :O Daa, ja swój ekstrakt waniliowy robię na czystym spirytusie, bo przecież musi być mocny a spirytus najlepiej wyciąga wszelkie olejki zapachowe. A wódeczkę możesz wykorzystać dla zdrowotności, delektując się jej smakiem i walorami uzdrawiającymi :D Tylko nie za dużo, by później nie było takich problemów z mówieniem jak.....ale to bardziej pasuje do mężczyzn niż do kobiet :D Słowa BARDZO TRUDNE do wymówienia po spożyciu alkoholu: 1. Wyindywidualizowany entuzjasta 2. W czasie suszy szosa sucha 3. Nielojalna Jola Słowa ABSOLUTNIE NIEMOŻLIWE do wymówienia po spożyciu alkoholu: 1. Nie, dzięki chłopaki, mi już nie polewajcie... 2. Nie, nie namawiajcie mnie, nie będę śpiewać... 3. Przykro mi Piękna Nieznajoma, ale nie mam ochoty na seks ... Wiesz jak ja Ci zazdroszczę, że tak sobie możesz z M pospacerować niespiesznie po sklepach. Ja muszę szybko latać po sklepie a i tak na sobie czuję ten zabójczy wzrok Bazyliszka :P Spaceruję jedynie wtedy, kiedy jadę sama, ale wtedy najczęściej się też spieszę, bo już mam być w zupełnie innym miejscu...eh... Kiedy nie pracowałam, to jechałam sobie autobuskiem 2 godziny wcześniej, po to by mieć czas i spokojnie wszystko pooglądać i załadować wózek, M wracał z pracy i mnie odbierał, ale teraz to już niemożliwe:( Piszecie o rybkach a ja tak właśnie przemyślam, czy nie kupić pstrągów i czy nie podać je jako gorące danie po uroczystym obiedzie. Jak myślicie dobry pomysł ? Pstrągi pieczone w piekarniku, zawinięte w folii, w środku masło i koperek, na wierzchu polane masełkiem i też posypane koperkiem. Już tak kiedyś robiłam i bardzo nam smakowały. Saam, albo znów się przepracowujesz, albo nam ściemniasz, że pracujesz a w tym czasie randkujesz :P Tak podejrzewam, bo jakiś romantyczny się zrobiłeś i na dokładkę strasznie tajemniczy :P Wiolka, Twoje roślinki uschły, bo nie poświęcałaś im odpowiedniej ilości czasu i troski a na pewno nie była to wina An :D Ciekawe czy masz pomidorki, czy też padły? Moje w tym roku zupełnie nie udane, cała plantacja już zlikwidowana(ponad 50 sztuk) Owoców sporo ale co z tego jak wszystko choruje, więc wyrzuciłam i chore i zdrowe. Jedynie korzeniowe warzywa bardzo udane i ogóry, a czy będzie udana kapusta to czas pokaże. I co już po wizycie ? może nie było tak źle. Czasem trzeba zmilczeć, i uśmiechać się dla świętej zgody, bo nie ma nic gorszego jak kłótnie w rodzinie. An, zazdraszczam Ci, że mieszkasz w takim pięknym miejscu i codziennie możesz podziwiać nasze wspaniałe morze a szczególnie że mieszkasz tak blisko Saama, może Wasze drogie kiedyś się skrzyżują ? Calinessa dziś też zaglądałam czy gdzieś Cię nie dojrzę, ale w końcu oba telefony odmówiły mi posłuszeństwa i nic nie widziałam. Teraz grzecznie mówię Wam dobranoc, miłych kolorowych snów
-
Hej gaduły :D Wiolka, Daa, przestańcie gadać a zacznijcie pisać :P:D Ja jakoś nie mogłam się zabrać za prasowanie, ale to co mi na jutro potrzebne to wyprasowałam:D Miałam jeszcze położyć farbę na włosy, ale zostawię sobie tą przyjemność na przyszły tydzień :D ....bo ...znów mi się nie chciało, a raczej czas na to przeznaczony przegadałam z synem i wnusiem :D Za to jestem bardzo hapy bo widziałam Calinessę na żywo i dziękuję jej za to że miałam tą przyjemność patrzenia na nią i dzieciaki Nie doczekałam się na Saama, pewnie czatuje tam gdzieś pod syrenką :P a może już spotkał się z An :P . Zbliża się 20 a tej godzinie, grzeczne dzieci idą spać, to ja też grzecznie się pożegnam, życząc wszystkim dobrych snów i spokojnej nocy.
-
kurcze, prasowanie dalej czeka, a ja wklepię Wam kilka fotek z środowego wypadu; https://zapodaj.net/46941a4acefca.jpg.html https://zapodaj.net/9c3490d1f56a2.jpg.html https://zapodaj.net/cb893ba9287f9.jpg.html https://zapodaj.net/b96cad9f2de6d.jpg.html
-
Daa, uwielbiam rybki:D a cukinia smażona, pyszota, ale musiałabym ją sama zjeść, więc na razie nie jem nic, bo powrocie do domu zjadałam kawałek wędzonego halibuta i zasyciłam się. Dla M zrobiłam jajeczka sadzone, a dla małej kulki, czyli takie malutkie ziemniaczki smażone jak frytki, ona to uwielbia:D Mam więc obiad z głowy, byle gary później pomyć i posprzątać kuchnię. Muszę M skrócić spodnie, ale jakoś ciężko mi się zabrać za cokolwiek:O Jakaś taka mało zorganizowana jestem. Wieczorem planuję dokładnie cały dzień a później nic z tych planów nie wychodzi...bo ...mi się zwyczajnie nic nie chce. Ciekawe jak to będzie we wrześniu, bo zmieniłam cały rytm pracy. Teraz będę pracować trzy dni a następne trzy będę miała wolne. Nie wiem co na to powiedzą panowie, bo jeszcze grafiku nie widzieli a też trochę oczekują w obawie, bo zapowiedziałam zwolnienia :D A co tam, niech się martwią, zasłużyli sobie na to. Mnie zwyczajnie złości przeszły i nikogo nie zwalniam, bo nie mam ochoty zasuwać jak przez pierwsze 3 miesiące po 24o godzin:O Życie ucieka za szybko, by spędzić go w pracy:D Poza tym w ostatnim czasie, mało miałam sesji wyjazdowych i teraz muszę to nadrobić :D:P A jeszcze napiszę, że cudem udało mi się zainstalować Mozillę i bardzo się z tego cieszę. Teraz idę w stronę deski do prasowania, przynajmniej poprasuję rzeczy na jutro potrzebne mi do pracy.
-
świąt żadnych nie widzę więc dziś nie świętujemy:D
-
i jeszcze cytat; „Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali.” - św. Jan Paweł II
-
Przysłowie na dziś: „Kiedy w sierpniu spieka wszędzie, zima długo białą będzie”
-
Imieniny dzisiaj obchodzą: Aleksander, Maria, Sandra
-
mamy dziś 26 sierpnia.